Mam już dosyć tego wszystkiego. Całe moje życie jest podporządkowane pod babcię, z którą mieszkam w moim mieszkaniu, które mi przepisała i jak chce coś zrobić to od razu jest odrzucane. Nie mówiąc jak chcę wyjechać ze znajomymi albo wyjść wieczorem i nie mówię kiedy wrócę to już masakra. Nie wiem co robić. Tak w ogóle mam 20 lat ;(( Co byście zrobili?
44
72
Starsi ludzie czasem się zachowują dziwnie. Nie wiem jaka jest Twoja babcia, ale może pomoże jakaś szczera rozmowa? Powiedz, że doceniasz że Ci przepisała to mieszkanie, ale nie może Ci marnować lat Twojej młodości.
Jebał to i robił swoje. Mieszkanie mieszkaniem, ale nie daj się.
z wiekiem będzie gorzej
dzięki bardzo za komentarze niedługo zaczynam pracę to pozwoli mi się trochę uniezależnić więc spoko jakoś będzie pozdrowienia dla wszystkich.
ja bym wokół babki skakał. mieszkanie teraz to jest dobry interes.zdajesz sobie sprawę ile to jest kasy?! o.o