Wkurwia mnie biologicznie indukowana potrzeba bliskości i seksu. Że kurwa nie można tego obejść, i człowiek w samotności się męczy i bez realizacji tej podstawowej potrzeby praktycznie nie może (głównie dlatego, że mu się nie chce, bo po co) się rozwijać na innych płaszczyznach. A przecież nie każdy ma szansę na związki. Urodziłeś się zdeformowany chorobą? Jesteś gruby i brzydki jak sam skurwesyn? Jesteś ofiarą losu jak ja? No to sorry. Będziesz patrzył na innych chodzących za rączki, wesolutkich, kochaniutkich, i będziesz zdychał w męczarniach. Ofkors nie każdy tak ma, przybijam wysoką pionę outsiderom co to są ponad tym, jakimś cudem. Ale większość tych wyautowanych będzie się męczyć, aż zaora psychikę do jakiejś choroby czy innego dziwactwa, natręctwa, spierdolenia itp. No powiedzcie, że nie. I się rośnie na zgrzybiałych, zdziadziałych, złośliwych staruchów, którzy z zawiścią patrzą na innych szczęśliwych, mimo że 'inni’ bogu ducha winni naszej chujni. I nawet nie chodzi o związki czy seks, ale choćby o przyjaźń (a patrząc na częstotliwość chujniowych wpisów w tej tematyce, to problem jest ogromny). Oczywiście chujnia inspirowana moją własną sytuacja, ale nie pisać mi, że „zmień podejście lamusie”, „bądź lepszą wersją siebie zjebie” i „zrób doktorat”. Już wszystko zrobiłem, a dalej jestem spierdolony jak pomysł normalizacji krzywizny bananów, bez szans na jakieś towarzystwo. Jakbym nie próbował to nie mogę się z tym pogodzić. I nawet nie mam jaj, żeby się odjebać dla dobra planety. Niedojła żyźń, jak mawiają ruskie. Z babą żyć ciężko, ale bez baby się nie da. A i Panie przecież mają śrut w tych kwestiach. Eh, za jakie grzechy się pastwisz, niebieska? Chuj wam wszystkim w dupę, a kotwica w plecy, pozdrawiam
Maslov, cóżeś uczynił łachudro?
2016-06-23 21:4782
116
Masz rację. Jedynym wyjściem dla nas, jest skupienie się na swoich pasjach. U mnie jest to kibicowanie. Skończę studia i spieprzam z tego padołu do miasta w ktorym gra moja druzyna. Będę chodził co tydzień na mecze i starał się jakoś żyć, jednocześnie trzymając na uwięzi popęd do kobiet.
Weź ktoś zawołaj Mesia xD
Piłka nożna nie ma nic wspólnego z ze szlachetnymi ideałami głoszonymi przez krawaciarzy ze słojem między zasmalcowaną i zatłuszczoną grdyką a kutasem zasłoniętym przez ów słój,dla których owe ideały są zasłoną dymną mającą ukryć prawdziwą rolę piłki nożnej czyli czysto komercyjną,przestępczą,korupcyjną,poprawną politycznie i służalczą,i jedynie sport amatorski jest od od tego uwolniony,lecz on jest notorycznie olewany przez większość którą celowo rozleniwiono podając im na tacy tv,kompa,internet i wszelkiej maści gadżety które skutecznie odciągają ich od rekreacji,a jeśli ktoś naprawdę jest uzależniony od oglądania sportu wyczynowego i nie może bez tego żyć to niech chociaż zwróci swe oczęta w kierunku krajów w których piłka nożna ma niewielkie naleciałości komercjalizmu chociażby i nie ma tak karykaturalnego charakteru jak w pseudobogatych krajach,bo tam chociaż stadiony i trybuny mają tą swoją duszę i specyficzny klimat jak w meczach z czasów prlu,i nie zobaczysz tam oczojebnych i przekoloryzowanych do porzygu obrazków jak w meczach realów,barcelonych i innych czelsich tylko bliższy prawdzie obraz współczesnych społeczeństw i świata
Racja stary, racja.
Do tej pory nie potrafiono rozróżnić kto jest człowiekiem a kto jest podczłowiekiem a raczej istotą imitującą nieudolnie cżłowieka,tylko dalej powiela się nieprawdziwe,mijające się z prawdą eufemizmy i terminy niejawne,nie potrafiące określić rzeczywistości taką jaką ona jest,i tak pedofila,gwałciela,homosia nazywa się mężczyznami a kurewki kobietami i dziewczynami,ale zapewne jest to spowodowane jest tym żeby zatrzeć granice między zboczeniami i zwyrodnialstwem a moralnością,wiernością i wszelkimi innym wartościami które są niezbędne do prawidłowego i harmonijego funckjonowania społeczeńśtwa,i spowodować mętlik w głowie ludzi i upadek wartości i zasad które są naturalną drogą do przepaści do której ludzkość chyli się nieuchronnie i nieubłagalnie,ale nie każdy na tym straci,przeciwnie skorzysta na tym w całej rozciągłości,lecz będzie to populacja nieliczna,na tyle władna i wszechpotężna żeby nie tylko przetrwać tą niewątpliwą i nieuchronną katastrofę,ale także z niej czerpać garściami wszystko co najlepsze,bo właśnie dla niej owa katastrofa została sztucznie stworzona.
zróp doktorat
No. A żydy zacierają ręce i zacieszają że goje sie wzajemnie wytłukują… Mam sposób na to. Ale najpierw swój nietypowy problem napisze o „szukanej drugiej polowce” ktory żaden z was moze nieogarnąć. Ale chujanie to mądry naród a nie to co te bananowe zjeby z demotow lwejkow i jutubow
Pierwotnych popędów nie da się zdusić działanie wbrew naturze jest niezdrowe. I nie mam na myśli ruchania wszystkiego co ma dwie nogi i na drzewo nie ucieka, ani rozwiązłości. Ogarnij się
Każda potwora znajdzie swojego amatora.
Pieprzenie, to musi działać w obie strony. Potwora może nie chcieć amatora.
Gimbom sie w dupach poprzewracało. Do roboty to wam przejdzie biadolenie.
Czytam od jakiegoś czasu te wszystkie „chujnie” i mam wrażenie, że wy faceci macie jeden główny problem. Wy nienawidzicie kobiet. Ogólnie rzecz ujmując macie nas za coś gorszego. Jesteśmy głupie, tępe, nic nie potrafimy dobrze zrobić, nie potrafimy ciekawie konwersować, nie potrafimy słuchać, studiujemy gówniane kierunki albo mamy gównianą pracę. Nie mamy żadnych zainteresowań poza ciuchami, paznokciami, plotami z koleżankami. Nadajemy się tylko do jednego ( i to nie wszystkie) jak zauważył jeden z chujowiczan.
Zastanawiam się skąd się wzięliście? kto was urodził, wychowywał, podcierał tyłki, biegał z wami do lekarzy, czuwał przy was w nocy jak mieliście gorączkę np. Kim są wasze babki, ciotki, siostry.
Mam wrażenie, że chcielibyście traktować nas jak muśliny. Dostać 12 latkę, dziewicę (do obróbki)jedna szmata do ziemi na całe życie, zero wychodzenia z domu, tylko gary i łóżko i podpisywać się krzyżykiem.
Problem leży chyba w łatwym dostępie do pornografii. Za dużo cycków i dupo widzicie w wieku dojrzewania i zaburza wam się obraz kobiety. Widzicie w nas nie człowieka, tylko złośliwą narośl wokół cipki.
Jesteśmy inne bo na tym właśnie polega różnica płci, ale nie znaczy to, że jesteśmy głupsze, mniej inteligentne i myślimy tylko o sobie.
Nie wiem czy zauważyliście, ale mamy dobre zawody, radzimy sobie w życiu często lepiej niż wy dodatkowo wychowując dzieci i ogarniając cały dom. Pewnie tego nie widzicie bo nie chcecie….Nie wszystkie kobiety są ideałami, wy też nie ale potrafimy bardzo kochać, też jesteśmy oszukiwane i zdradzane, też cierpimy z powodu samotności. Ja mam za sobą dwa nie udane związki i sobie też odpuściłam ale nie wrzucam wszystkich facetów do jednego worka i dobrze by było żebyście też tego nie robili bo tylko sobie szkodzicie. Naprawdę, przykro się czyta co wy wypisujecie….
co xD ?
Święta prawda, szkoda tylko że zaraz samcy alfa Cię zjadą i będą udowadniać naszą niższość biologiczną, bo przecież nami rządzą tylko instykty, nie to co facetów- mądrość i inteligencja, i chłodna kalkulacja . Cały internet jest po prostu zawalony codziennie obraźliwymi memami o kobietach, za to memów o facetach nie ma nigdy, bo admini również stuleje nie chcą dopuścić by ujrzało to światło dzienne. Faceci powinni iść do psychologa, bo internet na prawdę zjebał im mózgi
„Święta prawda, szkoda tylko że zaraz samcy alfa Cię zjadą ….”
Niech zjadą, ale tego naprawdę nie da się czytać. Mam wrażenie, że część facetów woli się onanizować przed komputerem niż zadać sobie trud otworzenia gęby do dziewczyny. Jest mi to obojętne co robią, mogą posuwać w domowym zaciszu gumowe lalki jak im to sprawia przyjemność. Nawet to wygodne, bo można spuścić powietrze i pojechać razem na wakacje…nic nie kosztuje, ale dlaczego zaraz wylewać pomyje na wszystkie kobiety świata? tego nie ogarniam.
Ja też popieram poglądy autorki wpisu, dobrze ujęte i prawdziwe.
Ja bym sobie tak bardzo nie brał do serca tych chujni, bo tu więcej ludzi troluje niż pisze normalne komentarze. Natomiast mam kilka uwag do twojego posta:
1. Parcie na dzieci wg. mnie świadczy o głupocie kobiet. Nikt normalny nie sprowadzałby dziecka na ten chory świat. Tylko ludzie się już tak przyzwyczaili do tej chujni, że to coś nazywają „normalnym życiem”. I nie myślcie żem nieudacznik bo nie jestem, tylko nie bawią mnie te codzienne problemy przy minimum gratyfikacji.
2. Powiedzieć, że problem mężczyzn z kobietami leży w łatwym dostępie do pornografii, to tak jak powiedzieć, że druga wojna światowa wybuchła, bo czołgi wynaleziono.
3. „… i myślimy tylko o sobie.” Bo myślicie :). My też, nie ma się co spinać.
Poza tym zgadzam się. Komentarze są bardzo krzywdzące. Mój być może jest też bardzo krzywdzący, ale pomimo to, ja kocham i bardzo szanuje kobiety (na tyle na ile mogę)
Montaron
Dziwne, ale w moim otoczeniu, to własnie kobiety nie chcą dzieci, a mężczyźni spluwają na nie bo wielkie niezależne paniusie się znalazły. 2 podpunkt, żenada,, poziom gimbazy
Skąd jesteś?
Montaronie pogarszasz sprawę. To naprawdę psuje mi nastrój.
X
Chyba nie doczytałaś do końca skoro tak się rozpisałaś.
Ja osobiście zgadzam się autorem, sam mam podobne odczucia. „Jak się urodzisz pod nieszczęśliwą gwiazda,
to ci zawsze będzie świecić w tyłek –
nawet wtedy, gdy siedzisz.”
„potrafimy bardzo kochać”, owszem ale tylko kogoś kto traktuje was jak szmate, natomiast zapomniałaś nadmienić o pieniądzach facet z hajsem najszybciej stawia was do pionu. Życie pokazuje mi to regularnie baby w realu a w serialach to 2 kompletnie rozniace sie osoby
„potrafimy bardzo kochać”, owszem ale tylko kogoś kto traktuje was jak szmate, natomiast zapomniałaś nadmienić o pieniądzach facet z hajsem najszybciej stawia was do pionu. Życie pokazuje mi to regularnie baby w realu a w serialach to 2 kompletnie rozniace sie osoby
Tak tylko kobieta szuka bogatego, bo będzie mógł utrzymać rodzinę. Sorry ale za 3 tyś netto tego nie zrobisz, i żadne pierdolenie o podziałach ról tego nie zmieni
3 tyś netto to taka kobieta nie nadaje się na żonę. Ona musi zarabiać minimum 17 tysięcy.
Czytam od jakiegoś czasu te wszystkie „chujnie” i mam wrażenie, że wy kobiety macie jeden główny problem. Jesteście rozkapryszonymi idiotkami och ah co to nie one i nic wam nie pasuje. Ogólnie rzecz ujmując macie nas za coś gorszego. Jesteśmy brzydcy, biedni, nic nie potrafimy dobrze zrobić, nie potrafimy ciekawie konwersować, nie potrafimy słuchać albo mamy gównianą pracę. Nie mamy żadnych zainteresowań poza piłką, motoryzacją, seksem. Nadajemy się tylko do jednego ( i to nie wszyscy) jak zauważył jeden z chujowiczan – do dymania na kasę.
Zastanawiam się skąd się wzięliście? kto was wychowywał, gdzieście się nauczyły bycia takimi pretensjonalnymi księżniczkami, które potrafią jedynie wymagać i stawiać żądania.
Mam wrażenie, że chciałybyście traktować nas jak bankomaty. Dostać 30 latka, bogacza (do wydojenia) jeden gach do ziemi na całe życie, zero wychodzenia z domu, tylko słuchaj moich żali i płać za moje fanaberie.
Problem leży chyba w łatwym dostępie do cosmopolitanów. Za dużo durnych artykułów czytacie w wieku dojrzewania i zaburza wam się obraz mężczyzny. Widzicie w nas nie człowieka, tylko zdziecinniałą narośl wokół portfela
Jesteśmy inni bo na tym właśnie polega różnica płci, ale nie znaczy to, że jesteśmy leniwi, mniej wierni i myślimy tylko o seksie.
Nie wiem czy zauważyłyście, ale mamy dobre zawody, harujemy w życiu często więcej niż wy dodatkowo spełniając wszystkie wasze widzimisie i utrzymując rodzinę. Pewnie tego nie widzicie bo nie chcecie….Nie wszyscy faceci są ideałami, wy też nie ale potrafimy bardzo kochać, też potrafimy się wzruszyć, też cierpimy z powodu niedocenienia. Ja mam za sobą trzy nieudane związki i sobie też odpuściłem ale nie jestem tak zaślepiony własną dumą i zacietrzewieniem, że nie potrafię przyznać drugiej stronie racji. Naprawdę, nie idzie już wytrzymać z waszymi wiecznymi żalami więc nic dziwnego, że faceci traktują was jak szmaty.
Troll poziom master.

Ale bezbłędnie w 10.
Ale muśliny czy muslimy? To przejęzyczenie było? Bo oni wierzą, że po śmierci dostaną taką 12-latkę, hurysę znaczy. Nie wspominając o tym, do czego są zdolni za życia w imię ich obrzydliwej religii. Co do reszty chujni… „nie wrzucam wszystkich facetów do jednego worka” – i niech tak zostanie.
„Naprawdę, przykro się czyta co wy wypisujecie….”
Bo prawda boli. Deal with it.
ziew, ale ty nudna jesteś, idź dalej zarabiać pieniążki xD
moja droga,
nie martw sie. nie wszyscy faceci to dupy i nie wszystkie panie to kretynki
tak to jest
poszukaj pomysl uspokuj sie
Napisz coś jeszcze, w sensie chujowego
Super się czyta.
„Już wszystko zrobiłem” co zrobiłeś? Wymień w punktach. Bo coś mi się wydaje, że za mało się starałeś, znalazłeś wygodne wymówki i osiadłeś na laurach. A wierz mi, znam ludzi co mieli również zjebany start w życie bo też choroby albo ojciec alkoholik i patologia, ale jednak walczyli i im się udało wiele osiągnąć. Nie szukali wymówek tylko wiedzieli, że od nich zależy jak się potoczy ich dalsze życie. Co to za choroba, powiedz mi.
Jedynym racjonalnym podejściem do ztrybalizowanej masy proto-ludzi z jej atawistycznymi słabościami jest odseparowanie się. Arystoteles mówił, że mizantrop, a więc w gruncie rzeczy samotna istota nie jest w ogóle człowiekiem. Mizantrop musi być bestią lub bogiem!
Co się tak zamartwiasz? Na moje oko wygląda na to, że ten cały Maslov też miał zjebane życie, która to zjeba doprowadziła go właśnie do wymyślenia tej rachitycznej piramidy. Może i w pewnych aspektach jest ona prawdziwa… Ale pamiętaj, że świat nie jest jeszcze odkryty przez zachodnią naukę, przynajmniej nie w sferze wykraczającej poza jego racjonalny opis. Dlatego drogi chujowiczu, moja rada jest taka: przestań fiksować swoje spojrzenie na świat w sposób racjonalny, bo życie to nie jest fabryka. Tutaj nie da się naukowo wyznaczyć jednego ostatecznego kształtu prawdy. A prawda jest taka, że jesteś tak samo piękny jak każda istota na tym świecie i nawet bez ręki i ze zjebanym ryjem możesz łatwo stać się szczęśliwym człowiekiem. Trzeba to zrozumieć i wówczas świat będzie z Tobą. Najgorsze w zachodniej kulturze jest buntowanie się przeciw prawdzie, dążenie do oczekiwań, do pragnień, a gdy te nie nadchodzą, jest katastrofa. To świadczy o głębokim niezrozumieniu natury świata. Świat nie jest ideowy, świat jest realny.
Jaka zaś kurwa „niebieska” ?
Trwasz w tej swojej chujni i teraz na sile probujesz tym innych zaintereswac, tobie kotwica w plecy, zjebie! Rozpisze sie taki i zebra o rady i to za darmo, jestes lamusem z gatunku stan beznadziejny bez szans na poprawe, srut.
spoko, dziękujemy panu za opinię. wracaj na forum onetu.
Seks to główne narzędzie zniewolenia człowieka, zaślepiające na bardziej kreatywne ścieżki życia. Wystarczy tak jak ja olać tę sferę i patrzeć z boku jak żałośnie ludzie zaślepieni popędem idą za tłumem wyłączając mózg. Zwą to „miłością” Haha naprawdę gdybyś miał np. żyć z nią wstrzemięźliwości to wciąż byś chciał z nią być? Wyrzuć te Wertery i książki o księżniczkach z domu capie… Pierdolenie… Aha i watro nadmienić, iż wcale nie jest to taka potrzeba niezbędna. Nie bez powodu media lansują, wyolbrzymiają ją itp – ktoś z góry chce nas ogłupić i mieć posłuszne marionetki na nitkach popędu, które pójdą za przynętę gdzie zechce. Dodam, że taka 100% niedostępność i ogromnie podbiła mi obroty na rynku matrymonialnym. Dawanie koszy i patrzenie, jak kandyda są więźniami swych organów rozrodczych daję ogromną satysfakcje z obranej drogi, wolność, bycie ponad te kajdany.
Gdyby nie seks, nie było by „kreatywnych ścieżek życia”
Kolejny nieudacznik, który nienawidzi samego siebie…
A kogo się tu spodziewałeś? Kurwa Zygmunta Hajzera?
Twój mózg to doskonały komputer. Użyj go!
Drodzy panowie.
Dziwki to odpowiedź na wasze problemy.
Jestescie prawiczkami i sie boicie podejsc i za gadać bo gdzies z tyłu czai sie strach co bedzie jak mi da.
Wiemy co bedzie, dla tego zamiast narzekać idzcie na dziwki, zadzwoncie i umówcie sie nie ukrywajcie problemu
ja sam dwa razy bylem jako prawiczek, pojde pewnie jeszcze kiedyś, teraz będe byłego ksiedza udawać. Paniom mowcie prawde bedzie inne podejscie, miło i bezpiecznie
Haha, jesteś geniuszem.
„ja sam dwa razy bylem jako prawiczek” heheh. To jak drugi raz byłeś to byłeś nadal prawiczkiem?
Skoro nie rozumiesz Maslova to po cholerę komentujesz:P
Też tak często rozmyślam, wmawiać sobie, że jestem jak jakiś mnich, asceta i nie potrzebuje innych. Ale jak cie otaczają ludzie, czy zobaczysz urywek romansu, gdzie widzisz cudowną dziewczynę, żywiołową, namietną, zakochaną to flaki skręca.
dam tobie radę i każdemu kto ma takie podejście. Wchodze na tą waszą chujnie jak nie mogę spać i się zmęczyć raz na pół roku. Dojebany wpis. Rozbawiłeś mnie do łez. Teraz rada: kobiety kochają jedną rzecz, pewność siebie. Często jest tak że wynika ona z mięśni, siłowni, wyglądu itd, jednym słowem z fizyczności. Natomiast każdy ma umysł i w nim są blokady, złam blokadę do pewności siebie, a będziesz nie przerwanie sypiał z kobietami jak ja. Chodź wiesz mi na słowo, daleko mi do mistera. To lekko z setkę mam na koncie. Uszy do góry.