Dostałem maila wczoraj z promocją na powiększenie penisa.
Trzeba było tylko podać nazwisko i adres a oni prześlą darmową próbkę jakiegoś żelu.
Zero opłat tylko trzeba wysłać sms pod podany numer i poczekać na kod aktywujący.
Już wysłałem i czekam na kod ale jeszcze nie przyszedł, widocznie dużo mają zamówień.
Jak byłem na ich stronie to zobaczyłem jeszcze reklamę giełdy krypto i weszłem na baner i tam mega okazja znów.
Portfel krypto w promocji i ileś tam BTC na start.
Trzeba było tylko założyć konto i podać dane karty kredytowej a że mam trzy karty, to wszystkie podałem bo napisali, że więcej kart zwiększa szansę na wygrane premium.
Jutro ma dzwonić konsultant i zdalnie na moim kompie wszystko mi ustawi do kopania walut.
Super się cieszę i nie mogę się doczekać aż zadzwonią i będę miał swoje krypto.
Już nowe kompy do gier oglądałem w necie i sobie taki kupię za 20 tysia bo taki se upatrzyłem.
Zarobię w chuj kasiory i to w krótkim czasie.
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No proszę, aż mi łza wzruszenia spłynęła na myśl, że kolejny internetowy krzyżowiec odnalazł Święty Graal finansowej niezależności. Podziwiam twoją odwagę, kolego, bo nie każdy ma jaja, żeby tak hojnie dzielić się danymi swoich kart kredytowych z pierwszą lepszą stroną. Coś mi mówi, że ta twoja ekspedycja po krypto-złoto i powiększony członek skończy się większym zaskoczeniem niż finał „Gry o tron”.
Ale spoko, rozumiem, emocje wzięły górę. Kto by nie chciał zarobić „w chuj kasiory” bez ruszania palcem? Oby tylko ten konsultant, co ma dzwonić, nie okazał się być bardziej wydajnym koparkiem twojego konta bankowego niż ty koparką krypto. I tak na przyszłość, mała złota myśl: jeśli coś wygląda na zbyt piękną okazję, żeby mogła być prawdziwa, to prawdopodobnie tak właśnie jest.
Trzymam kciuki za twoje przyszłe imperium kryptowalutowe, ale może na przyszłość zamiast nowych kompów do gier, zainwestuj w solidny antywirus i kilka lekcji zdrowego rozsądku w internecie.
Ty się śmiej, ale żeby ludzie nie dawali się tak robić w chuja to nie dostawałbyś takich maili. Zdziwiłbyś się jakbyś zobaczył ile taki oszust wyciąga.
Śmieszne, nie śmieszne, ale to fakt, łowcy frajerów wysyłają miliony maili bo a nuż kilku się trafi. Dobrze, że to poruszasz. Kiedyś w pracy jeden koleś mówi, że wygrał 9 baniek w loterii i musi tylko przelać 5 tys. na ubezpieczenie przelewu. Nic do niego nie docierało, więc pytam: a wypełniłeś kupon w ogóle? A on: „nie” i mówi, że mu zazdroszczę.
Aż mnie zaciekawiło gdzie pracujesz. No ale racja, pojeb może trafić się dosłownie wszędzie.
Po ładnych kilku latach pewien mężczyzna spotyka swoją pierwszą miłość.
Jako, że nie widział jej przez ten czas to nawet jej nie poznał za pierwszym razem.
Kobieta była już nie taka jak kiedyś, ale nie w tym rzecz.
Nie miał do niej żadnego uczucia, bo nie widział jej przez ten czas wcale, a do tego przestał „rozpamiętywać”.
Zaczęli rozmowę.
– I jak tam?
– Ano dobrze. Dwóch synków mi się urodziło – pochwaliła się.
– A, nic takiego u mnie. To chyba dobrze, pewnie Cię to zmieniło.
Minęło kilka sekund po czym zadał jej pytanie:
– No i co Ci było z tego pokazywania się?
– Jakiego pokazywania się?
– Tego dla tych samych komplementów.
Rozumiem pokazać się raz, kilka razy, na szczególne okazje, na plaży gdzie można się wtopić w tłum… oczywiście wszystko z umiarem, ale nie na okrągło.
– O, widzę, że mi zazdrościsz zainteresowania.
– Wcale nie.
– No nie – zaśmiała się – wcale – dodała.
– Ja nie musiałem się odkrywać żeby być podziwianym. I ty też.
Rozumiem, pokazać się raz, pare razy, ale nie na okrągło.
Przecież to się kiedyś skończy i co zostanie? Nie wiem czy wiesz, ale w islamie zabronione jest obnażanie się przed obcymi mężczyznami, ale już pomijając ten temat, bo ja do takich nie należę: przynajmniej inni na tym skorzystali waląc sobie np. pamięciówę.
– Ooo.. ciekawe tematy poruszasz. I ty pewnie razem z nimi.
– Chyba nie, bo miałem Ciebie za kogoś więcej niż obiekt seksualny.
– Przynajmniej zostałam porządnie wyruchana w młodości.
– No, mam nadzieję, chociaż ja nie wierzę w takie rzeczy, bo to chyba rzadko się Wam, kobietom zdarza… Tak z Waszej perspektywy. Zwykle chyba udajecie.
Ale zaraz… przez jednego, czy przez kilku?
– Przez jednego, jedynego.
– Ale poznałaś go przed tym pokazywaniem się.
– Tak.
– Ano widzisz…
Chwilę się zastanowił i kontynuował rozmowę.
– Na pewno któryś synio się ucieszy gdy zobaczy kobietę wyzwoloną, lekkoducha pokazującego swoje piękne nóżki wszystkim, robiącego okrążenia swoimi bosymi stópkami w miejscach publicznych, za jej zgodą i wiedzą, kto wie czy nie czegoś jeszcze… Ja rozumiem – z biedy, z długów, ale nie z dobrobytu.
No, na pewno bardziej by się ucieszył z takich ujęć niż gdyby miały tylko w rodzinnym albumie zostać.
Myślę, że gdyby nie internet to takich by było dość niewiele, ale to w końcu on was nakręca.
– Skończyłeś już? – zapytała się go znienacka.
Po czym dodała:
– Nie mam żadnego konta w mediach społecznościowych, przynajmniej ostatnio.
To co mogłam – usunęłam, a synowie mają blokadę na tego typu materiały, gdyby próbowali to ja pierwsza bym się o tym dowiedziała.
– A, to zwracam honor. Myślałem, że jest z tym większa tragedia.
Kobieta odeszła w swoją stronę nie oglądając się za siebie.
Cienki Bolek jesteś. Ja dostałem maila z Nigerii, że mój stryjek, ojca trzeciej żony, syna szwagra Mokebe zapisał mnie cały majątek.
Musiałem tylko zapłacić 50.000$ adwokatowi Abdulahowi przelewem na jego konto.
Przelałem kasę i jak na razie chuja dostałem z tego majątku i prawdopodobnie chuja dostanę w przyszłości.
Wsiadłem w samolot i poleciałem do Nigerii zobaczyć ten majątek
Okazało się, że majątek składa się z lepianki ulepionej z gówna, 2 kóz (żebym sobie poruchał dla osłody życia) a także brudu, smrodu i ubóstwa.
Muszę tu zostać bo nie mam kasy na bilet powrotny do Polski a co gorsza nie potrafię szybko biegać żeby spierdalać przed lwami jak tubylcy.
Marny mój los przez tę mega-okazję.
Nasz los nad Wisłą jest bardzo podobny, ale Ty masz większość roku ciepło, a my tylko od maja do września i to nie zawsze. Szczęściarz!
Cały rok mam ciepło a nawet gorąco, tylko muszę szybko spierdalać przed lwami, mambami czarnymi i innym jadowitym kurestwem, a w dodatku mieszkać w apartamencie ulepionym z gówna razem tymi 2 kozami. Na szczęście mam wybór i mogę posuwać raz jedną raz drugą i żadna nie jest zazdrosna. Nawet nie mogę pójść nasrać na grób stryjka Mokebe w podziękowaniu za to jak mnie urządził, bo jakiś krokodyl z długim chujem zeżarł go na obiad, uprzednio przeleciawszy go w dupala.
Wszystkie te atrakcje za jedyne 50.000$.
Podtrzymuję! Szczęściarz!
;–)))
Historia jest wymyślona ale zawiera elementy prawdy. Otóż mafia nigeryjska wysyłała maile do Polek o wymyślonej treści i niektóre z nich dały zrobić się w chuja i wysyłały tam kasę. Swego czasu było o tym głośno w mediach.
Okazja do zbicia mega konia!! Yeah
Dobrze że opróżniasz zbiorniki z nasienia, bardzo dobrze.
Jajka lepiej pracują, więcej testosteronu produkują.
Utrzymujesz ponadto penisa w świetnej kondycji, poprzez ukrwienie ciał jamistych.
MINISTRANT SEBASTIAN
takk!! wale dziennie ostro i kule oproznione do zera wiesz?! yeahhh
Wiem. A waliłeś do moich skromnych opowiadań ?
MINISTRANT SEBASTIAN, PRZYSZŁY EGZORCYSTA
zdarzylo sie kilka razy
zjebalem sie prosto na stol niestety i na klawiature
To musisz sobie zakupić w Biedronce takie mokre ściereczki. Do ścierania nasienia.
Nie wolno się zniechęcać. Wal dalej.
MINISTRANT SEBASTIAN, PRZYSZŁY HYDRAULIK
Jak to? Przecież miałeś zostać wikarym, arcybiskupem, kardynałem a następnie papieżem Sebastianem I.
Jak tam zwieracze u księdza proboszcza Bolesława? Trzymają jeszcze?
stul ryja chuj cie to?
Dziś jest Wielka Sobota. Niezależnie od tego czy jesteś katolikiem czy ateistą, mógłbyś powstrzymać się od przekleństw i wyzwisk.
Zdrowych i pogodnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego Tobie życzę.