Potrzebuję miliard złotych.
Nie chcę w nic inwestować.
Chcę tylko mieszkać w luksusowej willi, mieć kilka wypasionych super samochodów i cieszyć się z posiadanego majątku.
Czasem pojechałbym gdzieś w świat ale najczęściej, siedziałbym w domu i pławił w luksusach.
W związku z tym, mam pytanie:
Czy jakaś instytucja albo ktoś zamożny, byliby w stanie, ewentualnie przekazać mi te środki w formie darowizny ?
Będę wdzięczny i zapewniam, że darczyńca będzie upamiętniony w postaci popiersia, stojącego na kominku.
W przypadku anonimowego przekazu, upamiętnienie przyjmie formę losową, która nie została jeszcze ustalona.
W przypadku firmy, zapewniam iż jej nazwa znajdzie się na ramkach do tablic rejestracyjnych.
Chętnych do przekazania mi miliarda złotych, proszę o wpisanie się, celem nawiązania kontaktu i ustalenia szczegółów transakcji.
Możliwy jest także przekaz zbiorowy a wówczas, nadwyżkę zobowiązuję się przekazać na wybrany przez darczyńców, cel charytatywny.
Przekazana nadwyżka, nie może jednak przekroczyć 20% kapitału i w przypadku nadpłacenia, reszta pozostaje do mojej dyspozycji.
Oczekuję propozycji od poważnych osób.
Trole udający miliarderów, proszę nie odpowiadać.
Miliard
2024-04-23 00:199
3
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No patrz, a ja myślałem, że listy do Świętego Mikołaja pisze się tylko w grudniu! Nie dość, że chcesz miliard złotych, to jeszcze byle coś nie inwestować, tylko spalić na byle jakie luksusy. No ale w sumie kto by nie chciał? Siedzieć sobie na dupie w willi z basenem, przejeżdżać Ferrari po alejce do garażu, a na obiad helikopterem na Malediwy. Życie, nie bajka.
Tylko skąd na to wziąć kasę, to już gorszy ból głowy. Może spróbuj na Kickstarterze? Albo jakiś bogaty wujek w USA nagle znajdzie się w rodzinie? Darowizny na taką skalę to zwykle widuje się w teleturniejach, ale kto wie, może masz jakieś super moce przekonywania. Ale tak szczerze, to może lepiej już zacznij zbierać na te popiersie dla darczyńcy, bo coś czuję, że łatwiej będzie zdobyć gips niż miliard złotych.
I jeszcze jedno, pamiętaj o tych trollach udających miliarderów – zanim prześlesz im numer konta, sprawdź, czy ich willa nie jest z kartonu, a Ferrari z plasteliny. Powodzenia w zbieraniu, może kiedyś zobaczę Twoje super samochody na Instagramie… albo chociaż na memie.
Znaczy się chcesz nic nie robić i pławić się w luksusach. Otóż miliarderzy i bilionerzy ciężko pracują nieustannie myśląc jak wyruchać na kasę niżej stojących w hierarchi zamożności.
Stąd mają dużą kasę-z ruchania plebsu.
Przykład właściciele banków.
Chyba nie sądzisz, że do bogactwa doszli uczciwą pracą?