Moja żona nie pracuje bo nie musi, moje zarobki wystarczają nam na życie.
Ogólnie „na początku” było fajnie. Ja typowy Polak wracam z***ny z roboty i mam chociaż zrobiony obiad przez żonę i wyprasowane koszule.
Ale od około pół roku jest inaczej:
-wracam z pracy
-żona włosy roz***ne, twarz zaspana, zazwyczaj po domu chodzi w spodenkach i t-shircie…
-żarcia brak. W tym wypadku albo je sam zamawiam albo idę do sklepu i K*** gotuję.
-a jak ugotuję to ona nie zmyje nawet garów
-to samo reszta innych obowiazkow domowych. Zero sprzatania, prania….NICZEGO!!!
Nazwijcie mnie mizoginem no ale do cholery!!! Siedzi w wyrze, z laptopem, ogląda gówna na netflixie, i zamawia szmaty dla gówniaka siostry z jakiegos olx i tyle. Bolec na boku odpada bo stała się za bardzo odrażająca. I to jest kolejna chujnia.
Siedzi, żre, oglada gowna i tyje dupa. Najgorsze że ja mimo ze jestem sporo starszy to dbam o siebie: 3 razy w tygodniu biegam i gdy starcza mi sił to jeszcze skoczę na siłownie.
Ona kompletnie straciła swoją atrakcyjnosc. Gdy proszę ją abysmy cwiczyli razem to jej sie nie chce, a z bieganiem ma tak ze przebiegnie 300 metrów i koniec.
Wrócę jeszcze do gotowania: jestem hobbystą anatorem kucharzem i lubię zrobić coś sam. Zazwyczaj wychodzi to naprawdę niezle. W swoim czasie zacząłem gotowac „bajery” codziennie…no i chyba ją przyzwyczaiłem do tego. Jesli chodzi o kuchnię to moja zona potrafi ujebać jakies durne schabowe i usmazyc piers z kurczaka. To tyle. W kuchni lewe ręce. Wszędzie lewe ręce. Wczesniej tak nie było. Ja bym się chetnie zamienił: ona pracuje a ja robię w domu.
Moja chujnia z żoną
2019-03-13 22:0249
12
To się zamień
Złapała Cię na utrzymanie i dobroć to korzysta. Inaczej: podłożyłeś jej róże pod nogi. Trzeba było oprócz róż troche szkła podsypać – wygonić do roboty!
Trza było pasożyta dla łatwego poruchania do życia sprowadzać?
Zrób jej trójkę dzieci, rok po roku. Będzie się musiała ogarnąć. Dodatkowo 2xpińcet+ wpadnie.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Jakie to typowe, dziwi mnie natomiast jak to jest że w XXI wieku kiedy miliard razy taką sytuację jak twoją opisują w necie czy to w Polsce czy gdziekolwiek gdzie znają angielski, nadal są frajerzy którzy w takie gówno się wpakowali… Ja pierdole, co ty kurwa myślałeś, że będziesz miał w 2019 tak w domu jak było w latach 50? Czasy się zmieniły
Wcale nie czasy się zmieniły, tylko ludzie z własnej głupoty i lenistwa w ten sposób się usprawiedliwiają. Pewne podstawowe potrzeby i oczekiwania wcale się nie zmieniły. Dupeczki się trochę zmieniły i w głowach się poprzewracało.
Kopnąć w dupę porządnie babskiego nieroba i albo błyskawicznie wyczuje równowagę i swoje miejsce w szeregu, albo rozwieść się i wypierdolić na pysk.
W krajach gdzie kobiety doskonale znają swoje miejsce, kiedy mąż jest niezadowolony z tego jak się sprawuje jego żona, ma prawo wytatuować jej twarz (kilka -kilkanaście kropek w odpowiednim układzie na policzkach) i wypad z domu na wieki wieków. Z tego oto powodu tam baby się pilnują i nie są tak wyszczekane jak u nas. A te tatuowane kropki są po to żeby następny delikwent z daleka wiedział że ma do czynienia z taką co nie bez powodu jest bezdomna.
W ten oto cudny sposób baby nie pozwalają sobie na zbyt wiele, bo wiedzą że za darmoszkę nie będzie opierdalania w domu całymi dniami i tuczenie dupska na twój koszt nie przejdzie.
Jakież to dziwne a niezwykłe zarazem,wprost zdumiewające! … idę pomyśleć…
Zmieniły się, a twoje poczucie kontroli jest złudne. Babki dziś są niezależne, pracują, niejednokrotnie dobrze zarabiają i mają w związku z tym wymagania, jak mają się oddawać byle frajerowi to za jakieś luksusy tak jak u tego gościa. On tu ma chuja do gadania bo wie że bez tego pajacowania żadna inna mu nie da bo jest nieatrakcyjny w żaden inny sposób (gdyby tego nie wiedział to już dawno inaczej by zareagował). A ona i tak innego desperata sobie szybko znajdzie co to dla zakutaszenia raz w tyg zrobi wszystko, nawet da sobie nasrać na łeb. A jak szybko nie znajdzie to pracy za 2-3k na reke dzis nie brakuje, wiec nie licz ze będzie chuj wie jak za nim rozpaczać. W razie rozwodu tez z gołą dupą nie zostanie, sędziowie z cyckami na to nie pozwolą. Takie są dziś realia i żadne marzenia stulejarzy o powrocie do lat 50 czy nastaniu prawa szariatu tego już nie zmienią.
Trzeba było się nie żenić, frajerze…
Zostaw babę na lodzie i spierdalaj do Mesia, do ŁWF. Wyjdziesz na tym lepiej.
przynajmniej nie zdradza
gorzej jakby byla odjebana i pelna energii
wtedy patrz bo ktos ja rucha pod twoja nieobecnosc
kup kamerke
wygląda jak depresja
Po przeczytaniu twojego postu odpowiedź jest tylko jedna: wal chuja junacko i buńczucznie!
Przyzwyczaiłeś ją do dobrego i sie rozleniwiła. Ciężko to będzie odkręcić.
A Kiedy wreszcie rząd wprowadzi bykowe dla kawalerów? Powinni płacić; panny nie, bo to mężczyzna ma inicjatywę. Demografia kuleje, więc niech uczciwie płacą na 500+ dla tych, co chcą mieć dzieci. A kto na emerytury tych singli zarobi?!
Bo tak to już jest kolego, że mężczyźni, starzeją się z klasą a kobiety niestety wręcz przeciwnie. Większość młodych kobiet ma do zaoferowania jedną rzecz – dupę, przez długi okres czasu to wystarcza, niestety z biegiem lat karta przetargowa którą jest dupa ulega przedawnieniu i zostaje WIELKIE NIC. Kolego masz dobrze płatną pracę, z tego co czytam jesteś wysportowany, masz swoje pasje, CO MA ONA do zaoferowania ? bo z tego co piszesz to NIC. Od kiedy to Znicz Opole dyktuje warunki Realowi Madryt ? pamiętaj gra się na tyle na ile przeciwnik pozwala, obudź się ! Z tego co piszesz to ona nie widzi w Tobie nawet mężczyzny a powinna, dla mnie to jest totalna bezczelność o brak JAKIEGOKOLWIEK szacunku nie wspomnę, Ty chłopie bo robocie musisz sobie obiad gotować a ona palcem nie kiwnie, szkoda słów, przemyśl to.
Pozwala sobie tak bo całe młode życie próbował zakutasić, marzył o tym co wieczór, ale nic z tego nie wychodziło bo był nieatrakcyjny dla kobiet, odrzucany, co tylko zwiększało jego desperację i poczucie niskiej swojej wartości, ona była pierwsza która mu dała de, pewnie w okolicach 30 kiedy zaczął niezle zarabiać, wiec czuje sie zaszczycony i zadowolony ze uczucie bycia przegrywem minęło. Innego racjonalnego wytłumaczenia nie widzę.
Miałem podobnie
twoje bieganie to podświadoma ucieczka od niej
Musisz z nią porozmawiać. Być może Twoja żona ma początki depresji, to nie koniecznie musi być spowodowane lenistwem.
Na „depresję” najlepszy jest porządny kop…
ja bym się rozwiódł na twoim miejscu, bo kurwa co to za baba co nie ogarnia w domu, kiedy mąż zarabia na rodzinę ?
Napewno chodzi na plebanie………..ksiadz ja porzadnie rucha ty jeleniu.
mam nadzieję, że masz chociaż intercyzę, jełopie
Cheee, cheee, cheee…
– znasz słowa utwóru Irka Dudka:
„Sam się dziwię, że Cię jeszcze nie otrułem”… ?
Czas jebnąć taką żonką niech se radzi sama blachara jebana
No żyjąc z taką panią będziesz całe życie jebał na nią,lub za nią ale śrut.
Dobrze ssie?