Wkurwia mnie to, że moja matka grzeje w domu tak, że idzie się kurwa udusić. Dziś z rana u mnie jest prawie 9 stopni na plusie i zero wiatru, a w domu najarane żeliwnym grzejnikiem do 24 stopni. Ja pierdolę, udusić się kurwa można. Pomijając też kwestię u mojej matki, takiego samego pierdolca na punkcie grzania mają wszelkiego rodzaju żłobki i przedszkola. Ja jebie, jak można dzieciakom nagrzać salę do 25 stopni i więcej? Potem taki zgrzany dzieciak wychodzi na mróz spocony i przedszkolanki się kurwa dziwią, że połowy dzieciaków nie ma tygodniami w szkole, bo chore. I jeszcze później np w maju jest 16 stopni na plusie i wiatr z południa, a taka babcia każe dzieciakowi nałożyć czapeczkę na uszy i bluzkę, bo zawieje. Tępa pizdo jedna z drugą, włóż sobie sama tyle warstw na siebie, co na dziecko i biegaj po boisku, to zobaczysz, jak zajebiście będziesz się czuć.
Moja matka robi saunę z domu
2023-03-14 12:039
2
Ja całą zimę mieszkam w letniej/zimnej temperaturze dużo poniżej pokojowej temperatury, bo duże mieszkanie a mały kaloryfer.
Kurwa zamień się ze mną!!!
Wolę mieć lato w zimie niż antarktydę w zimie / na wiosnę.
Jeśli ty nie płacisz to się kurwa ciesz idioto.
Łooo, kurwa rozumiem, że mieszkasz w jakiejś stodole bez okien?