Myślę o innym

Co za chujnia – będąc w związku od paru ładnych lat, nagle zaczynam myśleć o innej osobie. Nie sądzę by było to normalne, dlatego chcę już pozbyć się tych rozważań o wszystkim i o niczym. Na razie na myśleniu się kończy, ale przecież nie wiem czym to się skończy, skoro dla mnie to w ogóle zaskoczenie, ze takie możliwości przychodzą mi do głowy. Mam potworne wyrzuty sumienia, ponieważ osoba, z którą jestem, jest naprawdę wspaniała, pomocna i troskliwa. Jak więc doszło do tego, że nie panuję już nad swoimi uczuciami. A jeszcze piszę, jak pokraka, bo się boję, że to się wyda i pójdzie się jebać moje udawanie, że nadal jestem w szczęśliwym związku. Chuujnia

22
40

Komentarze do "Myślę o innym"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jesteś egoistką i tyle. Jeśli zdradzisz swojego chłopaka to znaczy że nie jesteś go warta.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. zaraz Cie tu „dojadą”..ale znam to. Bez sens totalny, niby jest wszystko ok w sowim stałym związku, facet wspaniały, rodzinka go lubi i wszystko cacy…ale myśli uciekaja gdzieś indziej. Mało tego niby nic z tym”drugim” nie robisz złego, oprócz miłych rozmów lub klikania, ale wyrzuty sumienia cisną..:/ i bądź tu człowieku mądry co robić..czy to tylko kolejna fascynacja kims innym po długim byciu z kimś , i poprostu sie posrało we łbie czy co?? chujnia!

    2

    1
    Odpowiedz
  4. pojebało się w bani, co?

    1

    1
    Odpowiedz
  5. To jest normalne – bo miłość to nie odzwierciedlenie chrześcijańskiego ideału – dobra, poświęcenia, piękna, stałości, niezniszczalności. Miłość to natura – konkurencja, wojna, podstęp, wygrana, przegrana, zmiana. I nic więcej tam nie ma – może z wyjątkiem naszego zakłamania i pragnienia, żeby było inaczej.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. i takie właśnie są baby…

    1

    1
    Odpowiedz
  7. Jak nie jesteś szczęśliwa, to może lepiej się rozstać?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Wiedziałem, że dokładnie o to chodzi, zanim cokolwiek napisałaś. Pewnie jakiś milion kobiet w tym kraju przeżywa/ło to samo, a ty się boisz, że cię ktoś zidentyfikuje 😀 Nie ma takiej opcji 🙂 No i same myśli to też jeszcze nic złego. Co zamierzasz zrobić? Niektórzy udają tak przez całe życie marnując je sobie. Możesz tak wybrać, ale zastanów się czy nie lepiej przestać udawać, że jest się szczęśliwym i zacząć po prostu takim być? Jak nie z tym facetem, to z tym o którym myślisz, albo z jeszcze innym. Nic nie trwa wiecznie, również uczucia mogą się wypalić. Nie obwiniaj się.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie jesteś sama ;D Tylko, że ja na myśleniu nie poprzestałam.

    1

    0
    Odpowiedz
  10. Znam to. Nie mam wątpliwości, że kocham swojego faceta – jest wspaniałym człowiekiem, na którym mogę polegać w każdej sytuacji, jest też wspaniałym kochankiem. Jestem z nim niesamowicie szczęśliwa. Jakiś czas temu poznałam pewnego Pana, dzwonił do mnie przez pewien czas, nagle przestał się odzywać. Nie wiem dlaczego, ale nie mogłam przestać myśleć o nim. Miał w sobie coś co cholernie mnie pociągało, ale wiem, że do zdrady nie jestem zdolna, nie chcę tego. Tego „Pana” poznałam w czasie, kiedy z moim Ukochanych nie było najlepiej, mieliśmy taki czas, że nie mogliśmy się dogadać, kłóciliśmy się o głupoty. Myślę, że wyżej wymieniony „Pan” zafascynował mnie tak dlatego, że w tym czasie brakowało mi dowartościowania przez mojego Faceta. Brakowało mi zapewnień, że jestem wspaniała, cudowna, kochana, po prostu wyjątkowa, nawet jeśli tak nie jest. Zastanów się czy między Tobą, a Twoim facetem jest wszystko ok, może w tej chwili coś się nie układa. Musisz zastanowaić się poważnie nad tym, czy kochasz go, czy życie z nim jest dla Ciebie szczęśliwe. Jeśli uznasz, że nie – sprawa jasna – trzeba to skończyć, jeśli tak – postaraj się wprowadzić coś nowego do Twojego związku, poświęć więcej czasu swojemu facetowi, a wszystko to spowoduje, że będziesz mniej myślała o innym, może nawet wcale. Trzymam za Ciebie kciuki. jaką decyzję podejmiej to jest Twoja sprawa i nikt nie ma prawa Cię o nic oskarżać, a tym bardziej Ty nie możesz czuć się winna. 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ale suka z Ciebie może być niedługo. Zdradzisz Go, bo będziesz miała słaby moment i zachwianie emocjonalne, zgonisz wszystko na to, że się pogubiłaś i potem będziesz chciała wrócić do stałego partnera, bo tamten Cię wyrucha i wróci do swojej byłej. Przyjdziesz skruszona, a Twój Ci powie: SPIERDALAJ MI! Z serca i z oczu. Nie jestem prorokiem, albo może i jestem, bo tak będzie. Wiem, bo sam tak miałem… Nacierpiałem się nie mało. Jeśli choć trochę Ci zależy to daj sobie spokój i przeczekaj kryzys. Myśl mózgiem, a nie cipą, która na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krąży! Pozdrawiam Cię, a mojej byłej nie pozdrawiam, bo to Suka!

    4

    1
    Odpowiedz
  12. Jeżeli myślisz o kimś innym to znaczy, że Ciebie i twojego faceta dopadła rutyna, lub po prostu jesteście ze sobą przede wszystkim z przyzwyczajenia. Przezywałam podobną sytuacją, po 3 latach zostawiłam gościa dla innego, o którym od dawna marzyłam , ale różniło się to tym, że on mnie zdradzał i tłukł. Jeżeli warto stracić kilka lat to próbuj 😉

    0

    1
    Odpowiedz
  13. Dzięki za komentarze (jakiekolwiek by one nie były), już jest w porządku. Terapia szokowa zadziałała i już wiem co jest najważniejsze.
    ps nie jestem suką ;]

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Udało ci się,nie jesteś.

    0

    0
    Odpowiedz