Mnie do znudzenia nużą debile, którzy pierdolą, że ciężej pracują, więc mają więcej.
Wielkie gówno prawda!
Obdarowani zostaliście lepszym losem na loterii w jakiej sytuacji życiowej się znaleźliście od urodzenia, a więc i w konsekwencji aż do śmierci.
Inni są napiętnowani – jak ja – tym, że urodziłem się w patologii na zadupiu.
Nie uczyłem się, bo kurwa nie dało się uczyć przy ciągłych prawie codziennych burdach i wielogodzinnych darciach się na siebie nawzajem czerwonych ryjów (nie na mnie – prócz słabych ocen, co oczywiście patologiczni starzy nie zdawali sobie w ogóle sprawy, że to było z ich winy).
Potem byłem uważany za najgłupszego w klasie, bo oczywiście nikt nie pomyślał z czym musiałem się codziennie mierzyć po szkole.
Nawet wracać mi się nie chciało do miejsca zamieszkania.
Śpiewał o tym Trzeci Wymiar – „Zapomnij o tym”.
Jeśli się mylę i faktycznie ktoś z was sam osiągnął cel wywodząc się również z potwornie złych uwarunkować środowiskowych to proszę mi oświetlić drogę, bo sam nie wiem czy faktycznie ludzie mają rację, gdy mi wmawiają, że jestem nierobem?!
A może po prostu dlatego mało zarabiam, że nie miałem dobrego startu w dorosłość oraz nigdy nic nie otrzymałem za darmo na start.
Nikt nie skomentowuje.
To ja skomentuje.
A ja myślę, że zamiast cieszyć się, że masz dwie ręce, dwie nogi i możliwości by zarobić to wolisz pierdolić o swojej rzekomej niedoli jak tchórz w internecie, bo tak ci jest łatwiej
Doradźta coś ludziska.
Znam to. Współczuję 🙁 Ja planuję wyjechać za granicę jako rozwiązanie najczęściej doradzane w takich przypadkach przez ludzi, którzy wyjechali.
Głupoty pierdolisz, jesteś leniem i tyle w temacie nieuku biedacki.
Już się dowartościowałeś jebany prostaku?
To teraz opisz swoją drogę do bogactwa.
A jak nie to zamknij pierdolony głupi ryj leniu.
Trzeba się znaleźć w odpowiednim miejscu i czasie. Wykształcenie może temu pomóc, byś takie okoliczności sobie stworzył, ale i tu jego brak może, o zgrozo, pomóc. Gdy patrzysz dokoła, to biznes często robią debile bez szkoły i takie sobie urajasz wyobrażenie, ale i ci wykształceni mają dobre stanowiska.
Zgadzam się.
Dzięki za wpis.