Mam niecałe 26 lat i postanowiłem, że nie wezmę ślubu ani nie będę miał dzieci. Po pierwsze – biorąc pod uwagę, że przeciętny Polak zarabia do 3 tysięcy miesięcznie przy ostrym zapierdolu, to po opłaceniu rachunków i potrzeb zostaje marna ilość, a gdzie tu kurwa jeszcze na bękarta i jego pieluchy, ubrania i jedzenie dla niego. Nie powiedziałem o tym jeszcze rodzicom ani ciotkom czy wujkom – z resztą leję rozdwojonym strumieniem na ich opinie. Jeśli jakaś dziewczyna naprawdę będzie naciskała na ślub – ewentualnie mogę się zgodzić na cywilny. Taniej wyjdzie powiedzieć szybko w urzędzie to, co trzeba powiedzieć plus ewentualnie z gronem rodzinnym obiad w jakimś lokalu. Wyjebane mam totalnie na jakieś całonocne wesela, gdzie się zjedzie stado wujków i ciotek będących jebanymi sknerami – połowa kopert z niby pieniędzmi będzie pusta i jeszcze będą najebani do każdego się tulić, z każdym tańczyć (osobiście nie lubię tańczyć) i chuchać ci oparami wódy w twarz. P.S zaraz ktoś mi powie, że jak to nie chcę dzieci mieć i kto się mną zajmie na stare lata. Pierdolenie o szopenie – dzieciak skończy 18 lat, ma prawo porzucić szkołę, jebnie drzwiami i może pójść w siną dal. I siłą nie zatrzymasz i do niczego po osiągnięciu pełnoletności nie zmusisz.
Nie chcę dzieci i ślubu kościelnego
2023-05-27 12:328
4
Ale jak ty kobiety nawet nie masz to co ty kurwa możesz sobie postanawiać? Najpierw jakąś znajdź, pobądź z nią kilka lat i wtedy sobie postanawiaj, bo teraz to pierdolisz.
Skąd możesz wiedzieć, że nie ma? Nie napisał tego.
Kiedyś założył post.
Chyba w 2011. XD
Ty jeszcze nie wiesz co to ostry zapierdol, chyba że skuwasz asfalt od morza po tatry, lub jebiesz u mesia na taśmie.
Jakie morza i jakie tatry? kurwwa! Od 'morza do morza’ mówi się po polsku.Git