Nie nadaje się do żadnej roboty

Wykształcenia nie mam tylko wyższego a i tak nie nadaje się do żadnej roboty.
Nudzi mnie praca na godziny.
Dorywczo sobie dorabiać chce od wykonania ale mam zbyt małe kompetencje.
Gdyby jeszcze płacono 100 zł za godzinę to może bym chodził do pracy ale jak pomyślę że mam wykonywać te same czynności za 20 złotych za godzinę to mi niedobrze na samą myśl. A potem te same czynności trzeba powtarzać przez wiele godzin dziennie przez cały miesiąc by otrzymać pensje na noclegownie i jedzenie i tak w kółko. Ja wiem, że na tym życie polega ale nie nadaje się do żadnej roboty. Pomóżcie dzięki.

5
4

Komentarze do "Nie nadaje się do żadnej roboty"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Niestety życie na tym właśnie polega – na wstawaniu o świecie i jebaniu wkółko tego samego przez np. 40 lat. Ja też gdybym to wiedziała, to wolałabym się nie urodzić. I sobie czasem myślę – nie w życiu musi być coś jeszcze, to nie może być tylko to. No i w sumie jest coś ponadto. Problemy i choroby, z którymi człowiek się zmaga w ciągu tego nędznego żywota. Przy nich nawet drobne radości, stają się niczym, ponieważ negatyw zawsze ma przewagę i działa długofalowo na psychikę i życie. Przecież to nawet mózg choruje jak ma to samo ciągle robić i myśleć o tych samych kłopotach. Ja mam też często dość. To wszystko jest tak głupie i nic nie warte. A na koniec i tak wszyscy zgniją. Mam tą myśl często w głowie. Jest ona tak absorbująca i dominująca, że czasem się boję. Rozumiem cię osobo, która to piszesz i napewno wielu innych, którym spadły już dawno różowe okularki z nosa. Współczuję też ludziom, którzy pracują w jednej firmie przez 30 lat i w dodatku z tymi samymi osobami. Ja bym tam umarła. Tyle odemnie. Przepraszam, wiem, że spodziewałeś się pocieszenia, ale może kiedyś będzie lepiej.

    8

    0
    Odpowiedz
    1. Jedynym sposobem na „nie-strzelenie-chuja” jest zostanie freelancerem, wędrującym przedsiębiorcą lub cyfrowym nomadem. Ja zrobiłem się trzema na raz i od 7 lat co trzy-cztery miesiące zmieniam miejsce zamieszkania. Chłop po trzydziestce, a cieszy mnie wszystko jak dziecko, wiesz, tak jakby wujek obiecał wziąć dziecko na grzyby jutro o szóstej, a dziecko nie może już doczekać jutra i przez to nie może zasnąć. Kurwa, sprałem sobie w taki sposób banię i nie wiem co lepsze tj. ludzie w moim wieku przewidywalni ze stałym partnerem jebankowym, jednym miejscem zamieszkania, 2 x rok all inclusiv, często już dziećmi i bezpieczną rutynką czy ja chodzący po dziesiątkach starówek i krajach jak naćpany, a oprócz kawy nieużywający niczego innego i podrywający miejscowe młode damy w czterech językach obcych haha. Żartuję, wiem co lepsze, to co zrobiło się w całości po swojemu 😉

      Plecak z szafy wziąć
      Kolesiów sklnąć
      W PKS wsiąść
      Raz na całość raz
      Do dechy ciśnie szofer gaz
      PKS-em gnać
      By z głównych ról
      Najlepsze brać
      Głęboki wdech
      No i z życia wreszcie śmiech 😉

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Właśnie wcale nie musi być tak! Ja nie żyję jak ten chomik w kołowrotku. Nie jest tak stabilnie i przewidywalnie, ale dzięki temu często szczęśliwiej. Bardzo polecam terapię. Dzięki temu da się wyjść z widzenia samych negatywów i zmienić swoje podejście do świata. Trzymam za Was kciuki!

      0

      0
      Odpowiedz
    3. Nie każdy ma tak chujowo. Wybraliście taką lekcję w tym wcieleniu i wyżej dupy nie podskoczycie. Ja wiedziałem na co się piszę i wybrałem bogatych rodziców i łatwy start, bo po co jebać na łwf…

      3

      0
      Odpowiedz
  3. „Wykształcenia nie mam tylko wyższego”, nie dokładnie rozumiem, w sensie, że masz coś więcej niż wykształcenie wyższe czy przed wyższym robiłeś najpierw jakąś konkretną zawodówkę lub technikum? Jeśli to drugie to podaj jaki był ich profil to podam Ci 5 gotowych fuch na dorywcze zarabianie na pół etatu, które dadzą więcej hajsu niż cały etat na umowie o pracę.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Technik informatyk podziękował !

      0

      1
      Odpowiedz
  4. Czy szukałeś już chuja do dupy?

    0

    0
    Odpowiedz