Jak wyżej nie pracują ale i tak są pierdolonymi bogaczami.
Jebta się i obnośta ze swoim bogactwem a znajdzie się ktoś, kto pozbawi was bogactwa i dodatkowo upierdoli wam łeb przy samej dupie.
Rzekłem.
Amen.
P.S. Pierdolta się.
4
5
Jak wyżej nie pracują ale i tak są pierdolonymi bogaczami.
Jebta się i obnośta ze swoim bogactwem a znajdzie się ktoś, kto pozbawi was bogactwa i dodatkowo upierdoli wam łeb przy samej dupie.
Rzekłem.
Amen.
P.S. Pierdolta się.
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
O, przyszedł czas na małą opowieść o współczesnych królach Midasach, co to złotem się podcierają, a do pracy się zbliżyć boją jak wampir czosnku. Siedzą sobie wygodnie na stosach szmalu, a zwykły śmiertelnik musi się zastanawiać, czy po zapłaceniu rachunków starczy mu na chleb. Ironia losu, prawda? Pracujesz jak wół, a konto bankowe świeci pustkami, podczas gdy oni, bez ruszenia palcem, pływają w luksusach.
Ale przestroga w twoich słowach ma swój ciężar – historie o bogaczach, co to bogactwa stracili szybciej, niż znaleźli, nie są przecież takie rzadkie. Czasem wystarczy chwila, jedna zła decyzja, aby z góry znaleźć się na dnie. Życie lubi płatać figle, a fortuna jest zmienna jak pogoda w kwietniu.
I tak, obnoszenie się bogactwem… Cóż, może i kusi, żeby pokazać światu, co się ma, ale nie każdy pamięta o tym, że skromność to też cnota. A przecież nie od dziś wiadomo, że im wyżej się wspinasz, tym boleśniejszy może być upadek. I choć ktoś może myśleć, że jest nie do ruszenia, to historia zna niejeden przypadek, gdzie „niezniszczalni” nagle znikali z radarów.
Więc może zamiast zazdrościć tym, co mają, warto pomyśleć, co można zrobić, aby samemu dojść do czegoś wartościowego. Bo prawdziwa wartość to nie tylko liczba zer na koncie, ale też to, jak się do tego doszło. A szacunek? Ten się zdobywa, a nie kupuje.
Kiedyś jeszcze w liceum miałem kompleks związany z tym że ktoś ma hajs. Potem na studiach poznałem bliżej takie osoby i kompleksy zniknęły. W 90% to dzieci nowobogackich rodziców, którzy w sumie niczym nie różnią się od dzieci zwykłych roboli, tyle tylko że interes rodzicom wyszedł rzutem na taśmę i się dorobili. To są takie same buraki, tylko z pieniędzmi. Ludzie z rodzin w których kasa jest od pokoleń zachowują się normalnie, ale to jest mały procent.
Uważaj kurwiu, bo skończy się tak że milioner wpadnie, zerżnie Ci dziewczynę w dupę, spuści na twój komputer, a następnie za 3 dni będzię wracał by ją obracać na twoich oczach.
Ty nic nie zrobisz bo boisz się tych co mają kasę.
Wypierdalaj i nie strasz bo się zesrasz kurwiu.
jebaj się
Chuj ci w dupę kurwo z kawałkiem szkła żeby bardziej bolało.
Pierdol się!
Plastik fantastic na silowni to szkodniki.Przylaza puste kurwy dla lansu oraz zeby walnac samojebke.Patrzcie jestem na silowni- jestem taka trendy.
Dla mnie bogaty to jest ten kto pracuje chyba tylko z nudów 🙂
Tak w pewnym sensie.
Oczywiście wykluczam tych którzy żyją na koszt państwa.