Nie umiem walić konie na luzie

Niewiem gdzie to napisac, to nie prowo ani troling, napisze tutaj, jak wale konia to sie caly spinam, na siedząco przed kompem np prostuję nogi i mam je ssztywne, spinam je zeby dojść, jak leżę na łóżku, tez sie caly spinam, i nogi tez mam spiete i wyprosotwane, prawie przeprost w kolanach robię. Zeby sie spuścić, a kazdy mowi ze walenie to relaks, dla mnie to tez wysiłek, spięty musze byc, nie potrafię sie wyluzowac i samą ręką tego zrobić bez spiny. Wkurwia mnie to, dziewczyna tez mi kiedyś walila, i tez musialem sie spinac specjalnie, niewiem czy to normalne

8
5

Komentarze do "Nie umiem walić konie na luzie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Strzelam że jesteś już 20+ lat. Chłopie, skończ z tym waleniem lub ogranicz do naprawdę niezbędnego minimum, bo lata przywyknięcia do Reni Grabowskiej spowodują, że nie będziesz czuł w ogóle kobiety ”w środku”.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Raczej zamów wizytę u brandzlotechnika, pielegniarka cipomoże brandzlować się sam, albo co tydzien przepisze ci receptę „na masaż” to jest norumalne, masaż prostaty z wytryskiem. Doktór to „urolog”: prosisz o leczenie prostaty:gruczoł zatrzymuje sikanie i spuszcza sperme z jajec: wytrysk spermy. I odwrotnie: gruczoł zatrzymuje wytrysk spermy i uwalnia sikanie. Jak ten gruczol tego nie robi, to jest „prostata”: choroba, na którą się umiera. Tak jak bylo z Mitterandem: umarł na prostate. Zadnej kurwie się nie chciało go brandzlować. Fronc

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Rozepnij się

    1

    1
    Odpowiedz
  4. Moja rada jest taka, że powinieneś pójść w ostrzejsze porno. Nie napiszę tu konkretów, bo cenzura. Deep web Ci pomoże.

    3

    0
    Odpowiedz
  5. Wyjątkowo zabawna ta twoja chujnia , na tyle , że Pan twój Mesio, którego zapewne wielbisz i waląc konia myślisz , że to leci do głównego zbiornika 🙂 roześmiać się raczył i powiada ci patałachu , że masz kompleksy i nerwicę 😉 Pan twojego życia lubi takie śmieszne chujnie, dlatego bierz te 300 w łapę , dupa w pociąg i staw się przed bramą naszego zakładu , gdzie po zapierdolu przez 14 godzin na taśmie, nie będziesz miał już sił na męczenie tego swojego chuja ; ty nawet siły na to , żeby dojść do przyzakładowego baraku nie będziesz miał . Tym samym problem twój trywialny ( dla ciebie patałachu pewnie ważny, skoro , aż chujnię wyprodukowałeś ) zniknie na zawsze./ Mesio PS. Jak już nie chcesz tyrać u Pana swojego , to daj sobie spokój z waleniem konia , znajdź sobie jakieś hobby , na przykład hodowla świnek morskich przyniesie ci jakieś tam ukojenie.

    1

    2
    Odpowiedz
  6. Mówię ci skończ z waleniem. Ja już nie walę ponad 100dni i czuję się lepiej.

    0

    2
    Odpowiedz
  7. Też tak mam i zawsze myślałem, że to normalne

    2

    0
    Odpowiedz
  8. A widziałeś już 12_strongcock? To koniecznie zobacz.

    0

    0
    Odpowiedz