Mam wstręt do siebie, nie dziwię się, że jestem sama. Okropny ryj, jeszcze gorsze ciało. I tak dbam o siebie, maluje się, robię sobie przeróżne fryzury, staram się fajnie ubierać, ale i tak mam wstręt do siebie. Nie mogę patrzeć na moją mordę, nie mogę patrzeć w lustro, jestem obrzydliwa. Dręczy mnie to, ponieważ cała ta świadomość mojej brzydoty znacznie utrudnia mi komunikowanie się z ludźmi. Jak z kimś gadam, myślę tylko o tym, że ta osoba lituję się nade mną, albo płacze ze śmiechu w środku. Ja pierdolę to się robi jakaś schiza, poważnie.
38
60
mam to samo… no może oprócz myślenia że ludzie się ze mnie śmieją jak z nimi gadam. Ale co do ciała to mam tak samo. W lustro nie mogę spojrzeć ;/ A żeby było „chujniowo” to jeszcze dodam: „PO PIERWSZE ZWIĘKSZ MASĘ”!!!
Pokaż ryj, ocenie.
Zapisz się na jakiś aerobik, basen lub coś w tym stylu. Wysiłek fizyczny poprawia humor, samoocenę oraz figurę
ale naprawdę jesteś brzydka czy tylko ci się wydaje? Są kobiety które twierdzą że są brzydkie, a w rzeczywistości w oczach niektórych facetów są najpiękniejszymi w okolicy
ktoś ci to wytknął czy coś? Nie powinnaś się zamartwiać. Lepiej wrzuc zdjęcie czy coś to powiemy ci czy z tobą tak źle 
Dziewczyno wrzuć na luz – zastanawianie się nad tym co ktoś o nas myśli to największy błąd. Czasem ludzie myślą zupełnie inaczej niż my sami więc po co to roztrząsać. Bądź uśmiechnięta i miej wyjebane;]
Masz problem z psychiką. Jakaś trauma z dzieciństwa? W każdym razie psycholog zalecany
wyłącz komputer 13stolatko
Po chuj wydajesz tyle na kosmetyki i ciuchy? Pierdol to.
Oj ja Cię nie pocieszę bo mam dokładnie tak samo! Czasem myślę że nie jest ze mną tak źle ale gdy wyjdę z domu, widzę te wszystkie zajebiste laski to od razu mam doła i wydaje mi się że już brzydszej dziewczyny nie ma…;/ Jestem sama i będę sama. Kto mnie zechce??? Na pewno nikt….Oj ciężkie to nasze życie, nie? Trzymaj się chujowiczko xD
mądre staropolskie przysłowie mówi: miej wyjebane, a będzie ci dane. 3m się
Idz do ksiedza na plebanie.On robi cuda.
Miej wyjebane a będzie ci dane
Przestań się przejmować! Zacznij się uśmiechać. Oczarujesz swoim uśmiechem i pogodą ducha jakiegoś faceta, a on już cię z kompleksów wyleczy. Zobaczysz
A ja myślałem, że moja była ma problemy, widać to dość popularne.
Jakbym siebie widziała..mam dokładnie tak samo coś w stylu ” czemu ona się ze mną zadaje?! z litości pewnie ”
Uuu to są jakieś zaburzenia psychiczne a nie problem fizyczny.Wpadnij wyleczę cię w sposób przyjemny:)
a pierdol to co inni o Tobie sądzą.. powinnaś uwierzyć w siebie bo na pewno nie jest tak źle jak piszesz..:) najważniejsze będzie jak sama siebie zaakceptujesz:)
też tak mam -.-