20 któraś godzina kursu, wszystko przerobione, teoria obkuta na blachę. Wyjeżdżam na drogę i co? ZERO! Nie potrafię zachować się w ruchu, przewidywać, wykonywać manewrów, podzielność uwagi bliska zeru, gubię się i nie wiem co robić. Jestem do dupy!
28
43
Człowieku daj se spokój i daj żyć innym. Sam się dziś mało nie rozpierdoliłem przy wyprzedzaniu.
za trzecim razem, gdy wreszcie zdałam, pan egzaminator powiedział mi ” teraz zacznie się prawdziwa nauka „, przywykniesz uwierz mi:) wyluzuj się
ja mam 8 godzin i też bardzo słabo jeźdzę . Prawko jest popierdolone
nie wsiadaj wiecej bo jeszcze na ciebie trafię
Każdy w różnym czasie sobie z tym radzi, nie martw się nie od razu każdy śmiga samochodem. U nas ośrodki uczą tylko do egzaminu, nic ich nie obchodzi czy się nadajesz czy nie i takie efekty. Tak na prawdę nauczysz się już sam/a jeździć po egzaminie.
Mi po 20 godzinie kursu przestał gasnąć silnik przy każdym ruszaniu. Potem nie zdałem teorii chyba jako jedyny w sali 🙂 Niektórzy zdają po 4 razy więc spoko nie jesteś sam/sama.
Jesteś kobietą.
jeśli jesteś kobietą- to normalne, niemal zadna kobieta nie potrafi jeździć (no, zdarza się kilka wyjątków, przez przeszło 20 lat poznałem 2 czy 3 dobrze jeżdżace kobiety)
jeśli jesteś facetem – cipa z Ciebie 😛
co w tym dziwnego ze po 20 godzinach nic nie umiesz. Praktyki jakotakiej i pewności na drodze nabędziesz po ok 20 miesiącach jeżdżenia a nie godzin. pozdro
założę się, że przeszkadza Ci w tym tylko jedno-stres. Jak się go pozbędziesz, zobaczysz-prowadzenie autka to przyjemna sprawa, tyle ciot ma prawko:) dasz radę!
Człowiek uczy się dopiero jeździć jak sam wyjeżdża na drogę,bez instruktora,egzaminatora,kamer i tego całego cyrku.Bo zdany jesteś tylko na siebie i wtedy zaczynasz uwarzać ,bo wiesz że to nie żarty.Też tak miałem na początku a teraz kurwa, nie wyobrażam sobie życia bez auta a nie daj Boże bez prawka.Głowa do góry jak zdasz ,będziesz się z tego śmiał.Powodzenia.
Pierdol to,i tak benzyna kosztuje tyle co złoto;)
Ja mam gorzej,bo raz że prawka nie mam,dwa że bym musiał od nowa zakuwać wręcz od nowa zaczynać bo się wszystko pozmieniało(kurs ze 4 lata temu robiłem,jak nie więcej),egzaminacyjne samochodo-wypierdki się pozmieniały,to jeszcze ja kocham prawdziwe auta,głównie radzieckie czyli Wołga czy Czajka,a to pali mini9mum 20litrów na 100 w benzynie…:(