Mało kto o tym mówi, ale za chu*owy stan polskiej służby zdrowia w dużej mierze odpowiadają sami pacjenci. Ledwo taki dostanie kataru, albo zaczyna go boleć gardło to już leci do lekarza, zamiast próbować samemu wyleczyć się w domu. I tak jeśli lekarz przyjmuje dziennie 30 osób, z czego 15 ma taką właśnie gównochorobę, to zakładając, że średnio spędza w gabinecie 12 min, to już jest 3 godziny dziennie roboty dla lekarza, do tego poważnie chorzy pacjenci muszą czekać. Kolejna sprawa to stare baby, które nie mają co robić w domu i sobie przychodzą do lekarza pogadać, albo od 10 lat biorą te same leki i liczą na cudowne uzdrowienie. Weźcie ludzie sami zadbajcie o swoje zdrowie. Naprawdę nie trzeba na to wywalać wielkich pieniędzy. Wiedza jest dostępna za darmo. Liczcie na siebie, bo państwowe instytucje zbyt często zawodzą.
Niepopularna opinia o służbie zdrowia
2019-10-23 08:4237
20
Wal chuja
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wlezie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę – od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Jebnij się w głowę żałosny smieciu
Nie zgadzam się z pierwszą częścią. Jak przeziębienie się zbagatelizuje to można zejść przez grypę, gruźlicę lub przedłużyć niepotrzebnie nieobecność w pracy.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę – od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Wszystkie badania i wizyty w poz powinny być płatne. Ubezpieczenie powinno obejmować bardziej skomplikowane problemy zdrowotne.
Wystarczy wprowadzić opłatę rejestracyjną w wysokości 5 szekli i od razu się przerzedzi…
Ja pier…Nie, wcale nie muszę latać do lekarza z przeziębieniem, mogę zostać w domu pod kołderką i się sama leczyć. Nawet bym tak wolała, tylko kto mi do jasnej cholery usprawiedliwi nieobecność w pracy? Muszę iść do konowała żeby dostać L4:/
Nie rozumiesz 500plusie, że dorosłe życie to nie gimnazjum gdzie można sobie było chorować w domu przez 2 tygodnie. Jak musisz pracować żeby się utrzymać to nie możesz zbyt długo chorować i leczyć się gównem bez recepty.