Chodzi o płacących kartą. Do k*rwy nędzy! pojebało was polaczki? Nie widzicie ile trwa cała ta celebra zanim łaskawie skasujecie towar? Nie chodzi o to żebyście przejmowali się innymi bo w tym zasranym kraju każdy ma każdego w dupie ale wy sami płacąc kartą tracicie w pizdu własnego czasu! Obsłużenie jedego kartowca zajmuje tyle co dwóch/trzech ludzi płacących gotówką (przy niewielkiej ilości towaru). Do tego dochodzą sytuacje nieprzewidywalne typu czytnik się zjebał/zawiesił, źle wbity kod, puste konto itd.! A jak nie daj panie kasjer jest opieszały albo nie kumaty to kwitniesz cieciu w kolejce do usranej śmierci.
Albo niech wróci gotówka jako jedyne źródło płatności bezpośredniej, albo niech usprawnieniu ulegną płatności kartą+szkolenie personelu. Teraz już wiadomo dlaczego niektóre sklepy/dyskonty po dziś dzień nie honorują kart…Żeby nie wkurwiać klientów! W takiej np. biedronce kartą niestety nie zapłacisz. Ludzie bulą gotówką, kasjerki zapierdzielają jak beduinki a i tak kolejki po 10, 20 metrów. A co by było, gdyby przyjmowali karty?…czy jakiś Panicz pomyślał o tym? Posiadacze kart mogą mnie teraz zbluzgać ale przypomnicie sobie te słowa jak będziecie kwitnąć w ogonie kolejki i będzie was szlag trafiał – czego wam z tego miejsca serdecznie życzę. Tfu!
Nowoczesne pajace
2012-09-13 14:2165
111
Brawo brawo brawo!
Cóż, żądaj obsługi gotówką w osobnej kasie, ja żądam kasy tylko dla płacących kartą. I gwarantuje ci, że przy mojej będzie mniejsza kolejka. A ty zatkasz się przy pierwszej 10-tce osób bo wszyscy będą akurat mieli 100 pln, bo są po „wypłacie”. Ale cieszę się, że nazywasz mnie Paniczem, to jest kolejna miła rzecz w dzisiejszym dniu – mała ale zawsze jednak miła.
Dlatego warto zainwestować w czytniki zbliżeniowe, wtedy płatność trwa o wiele krócej niż gotówką. Zresztą przesadzasz z tymi kartami… jak idę do supermarketu to kasjerka szybko kasuje zakupy, daję jej kartę, pakuję, wpisuję pin, pakuję dalej i jak skończę do odbieram kartę i wsio. Ile trwa płatność kartą? 15 sekund?
Zamknij japę i wracaj do lekcji. Mnie wkurwiają „polaczki” niepotrafiące grzecznie poczekać w kolejce. Prędzej czy później będziesz miał tą kartę gnoju.
Ja jak płacę kartą w lidlu to wydaje mi się że pani kasjerce jest na ręke. Póki wczyta tranzakcja przejdzie to pani ma czas odetchnąć sie rozejrzeć a nie zapierdalać dalej jak głupia. pozdr
A pierdolisz panie… Nie każdy ma przy sobie zawsze siano, nie każdy wie ile wyda idąc na większe zakupy np. do Tesco, gdzie na rodzinę pięcioosobową wydajesz co najmniej 300-400 zł i nie każdy chce chodzić z taką sumą w portfelu. Kolejna sprawa – wydawanie reszty… Ile to kurwa czasu zajmuje jak masz grube banknoty w kieszeni, a kupujesz jakąś pierdołę. Zawsze pani Grażynka wydziera mordę do koleżanki przy drugiej kasie, czy ma rozmienić i to też zazwyczaj trochę trwa. Na deser powiem jeszcze, że teraz są te – nazwijmy to – „systemy”, typu PayPass, PayWave, gdzie tylko przykładasz kartę, komputerek coś tam pierdnie i dalej możesz sobie iść w pizdu. I na kolacje powiem jeszcze: po chuj się tak spieszyć? Wrzućcie ludzie trochę na luz. Pozdrawiam.
Jakiś dzikus z ciebie jedz de do afryki
Nie honorują kart, gdyż, albowiem, ponieważ płaci się za posiadanie terminala i od samej operacji 🙂 Tylko o to chodzi, Biedronkowcy nie są tacy głupi 😉
a ja płace kartą i w d cie mam i mysle ze jest szybko ..
Jarek, daj spokój
A ja statnio w lidlu kupiłam ser za 2.99 i zapłaciłam kartą. poruszyła Was moja historia, prawda? 🙂
Biedra nie ma możliwości przyjmowania kart, bo tak jest taniej. Odpada im koszt utrzymania terminali i opłaty za transakcje (które w Polsce są oczywiście najwyższe z całej europy i wynoszą coś koło 1,5% od kwoty transakcji, nie pamiętam dokładnie). Natomiast jest jeszcze coś takiego jak karty zbliżeniowe, którymi płatność trwa krócej niż gotówkowa (kasjerka nie musi szukać klepaków na wydanie reszty).
Moim zdaniem płatność kartą trwa tyle samo co wydanie reszty chociaż czasami
trafiają się terminale długo wczytujące karty ale to żadkośc
Co miesiąc 1% pieniędzy płaconych kartą wraca na konto więc na obsługę konta i karty spokojnie wystarcza za free.
a co mam stac przed kazda polka i dodawac kase? czy mi 100 wystarczy, czy moze 2 grosze mi przy kasie braknie? zapewniam cie, ze karta idzie rownie szybko jak gotowka. wyobraz sobie babcie, ktora postanawia odliczac co do grosza i moja karte, ktora raz na jakis czas ma chwile zwiechy. taka babcia=moja karta.
Panie Jarku nie wypada!