Pracuję sobie i zarabiam około 3000 zł, wbrew temu, co tu pierdolą co niektórzy, wystarcza na spokojne życie, może nie mam wielu potrzeb, ale nieważne. Otóż dostałem propozycję pracy za 4500 zł i oczywiście przyjąłem. Przychodzę się zwalniać do szefa i mówię, że wypowiedzenie składam. Szef najpierw zaczął płakać, że dlaczego, co, jak to. Potem, że nie mam lojalności żadnej i to zdrada normalnie stanu kurwa. Jako, że trochę lubię tę robotę to mu mówię, że tam mi proponują więcej i jak on dorzuci tyle samo to zostanę. To w ogóle było święte oburzenie i myślałem, że zawału dostanie. Zaczął pierdolić takie głupoty i krzyczeć, jakbym mu wyruchał żonę i córkę na stole przed nim. Jak ja śmiem o podwyżce w ogóle wspominać. Jebany janusz biznesu hehe
Oburzenie szefa
2018-05-22 19:57120
1
http://www.chujnia.pl/nowystary-mesio/
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
A opierdoliles mu kolbe do sucha, na dowidzenia?
No i wszystko fajnie tylko gdzie tu chujnia and śrut? Przyszedłeś się pochwalić czy zgarnąć łapki w górę nazywając ex-szefa januszem biznesu?
Co można napisać poczekaj co się stanie jak będziesz musiał do Janusza wrócić bo cię z tamtej wypierdolo. To wtedy zobaczysz kto będzie miał minę jakby mu żonę i córkę wyruchał na stole. Programiści robią podobnie ale nie wiedzą chyba ze takim zachowaniem psują rynek korpo oraz Janusz softy nie będą miały litości dla przyszłych juniorów kiedy powstani nadpodaż programistów za jakiś czas, ktoś tu będzie chciał wyrównać rachunki. Nigdy nie wolno palić za sobą mostów. Po chuj się odzywałeś z ta podwyżka szczerze to brzmiało jak szantaż. To tak jak by ci boss powiedział, że albo robisz więcej albo spierdalaj. Czego wsunie nie może zrobić bo mu kodeks pracy zabrania.
A kolega to ile pracuje, ze nie wie że to wszystko jest bez znaczenia, jak będzie cie mogł janusz wyruchac to wyrucha, zadne zaslugi czy wdziecznosci nie beda brane pod uwage.
Normalna propozycja. Zresztą Janusz nawet nie musiałby koniecznie dawać tych 4,5 tysiaka, np. dałby podwyżkę o tysiaka i autor chujni by został, bo już zna firmę i robotę.
Tak jak pracodawcy nie znają litości dla kandydatów, tak i pracownik nie zna litości, jak dostanie więcej kasy to ucieka.
Absolutnie się zgadzam. Janusze biznesu to przeważnie bezmyślne pijawki. Zamiast płakać mógł dać człowiekowi podwyżkę, no ale nie no bo przecież to poniżej godności. Teraz kutas będzie miał pracownika do wyszkolenia. O stracie produktywności przez parę miesięcy już nie wspomnę. No ale Januszowi Biznesu się to nie mieści w głowie. Najważniejsze żeby robili za grosze coby jebana pijawka miała na następne 4k TV.
Ostatnio robiłem dla takiego debila. Dostawałem opierdol że za często do kibla i kuchni chodzę i śmiem sobie robić herbatę. Koleś sobie wyobrażał że mam siedzieć na dupie, klepać kod i do nikogo się nie odzywać bo przecież każdy niewolnik ma klepać kod przez 8h. Raz mnie opierdolił że się niby na swój palec patrzyłem przez pół godziny. Ja prdlę. A to że podłączyłem mu Google Calendar do multidomain website co było zjebane przez ostatnie pół roku bo poprzedni koder chuja wiedział to mały pikuś. Pierdolnąłem to i robię teraz zdalnie dla normalnego człowieka. Mam tylko nadzięję że ten skurwysyn dostanie kiedyś raka i zdechnie w bólu. Chuj w dupę Januszom.
Chyba też jesteś takim cieciem jak szef z chujni
Pewnie robisz łebsajty w łordpresie i się tytułujesz programistą stulejarzu. Gratuluję dobrego samopoczucia. Też robię websity ale nie w worpresie.
ale brutto czy netto idioto!?
Sej czento
hehe na końcu chujni poprawiło mi dzień, dzięki 😀 hehe
Oh fuck I feel,u bro