Dlaczego suki lecą na patologiczne ryje? To nie są kwadratowe czady z insta, tylko zwykłe osiedlowe pato ryje. Każdy ich sie boi i szanuje, ja mam ryj normalny, taki lagodny, w kazdym razie nie ostry, jak sie ogole brode to dopiero jak chłopaczek wyglądam. Niewiem, czy ja musze pic alko i jarac zeby mi sie pato morda zrobila? Tak samo patologiczny ryj ma uznanie wśród suk, jak i inny, że sa silniejsi i w ogóle. Nawet jak ja mam cos trenowac i jestem lepszy, to bez patologicznego ryja nikt mnie nie oceni ze jestem lepszy, bo patologiczny ryj = lepszy
17
3
Zapisz się do lokalnej sekcji kick-boxingu i nie trzymaj gardy. Daję Ci gwarancję, że osiedlaki będą się głowiły jak zrobić, żeby mieć taki groźny ryj jak ty. Próbuj.
One patrzą inaczej , chcą czuć się podniecone , a ta zupka podniecenia zawiera nutę nieprzewidywalności , uległości, strachu i zdominowania .
To dalej często wielkim stopniu są po prostu samice szympansa szukające szympansa , choć wielu daje się nabrać że tak nie jest. Typów to też dotyczy w drugą stronę z cyckami , tipsami i t p
Chcesz zacząć dla nich chlać i niszczyć organizm? Lepiej zacznij ćwiczyć, zbuduj fajną sylwetkę, a przy okazji szlifuj charakter to one same przylezą. Nie ma sensu się truć.
Mam kolegę z sylwetką jak grecka rzeźba i rucha raz w miesiącu koleżanki z nadwagą i mam też kolegę ważącego 70 kg przy metr osiemdziesiąt pięć i widzę go trzy razy w miesiącu jak idzie za rękę z jakąś inną siksą. Nie przyjdą same, to prawda, przez wygląd jak z pornosa będziesz miał osiem razy łatwiej, ale jeśli sam będziesz wychodził z inicjatywą inaczej siedzisz tam gdzie byłeś tylko z trochę lepszymi cyckami i większą łapką.
No widzisz więc nie ma reguły, ale lepiej jest już ćwiczyć, pracować nad sobą i się doskonalić niż chlać.
„To zależy” – dodał Fredrico, kończąc jednocześnie alpagę.
Lecą nie na ryje tylko na kasę tych kwadratowych ryjów, przynajmniej te suki o ograniczonym mózgu.
„Każdy się ich boi i szanuje” XD
Każdy normalny pluje na to ludzkie gówno, a nie szanuje. A kto się ich boi? Przecież to zazwyczaj jest tak że taki patus to „60 kilogramów żywego hiphopu” jak to mawiał Wojtek z KFD. Wystarczy ważyć 70/80kg i chodzić co jakiś czas na boks. A tych lasek co się z nimi bujają to się wstydzą nawet rodzice, więc nie rozpaczaj.
Ja bardzo lubię delikatnych facetów o łagodnych rysach, przyjaznym usposobieniu i z długimi włosami. Tylko jestem bardzo tchorzliwa i nigdy nie zagaduje, może boję się reakcji i kompromitacji. Prosta sprawa. Napakowani mnie odrzucają na kilometr i zawsze tak było. Nie wzbudzają u mnie krzty zaufania.
Pierwsza myśl po przeczytaniu Twojego wpisu – „Doktorant Sławek”, nie wierzę w przypadki, oboje jesteście na tym portalu więc na pewno macie wiele wspólnych zainteresowań chociaż przypomniałem sobie, że pisał ostatnio o jakiejś dziurze w ziemii i zasypaniu się liśćmi bo mu za gorąco było, ale to już on się odezwie jak będzie chciał do Ciebie zaaplikować w celu cimci-rimci.
Szanowna koleżanko !!!
Właśnie wyszedłem z mojej dziury w ziemi , palę fajkę , piszę ten komentarz i za chwilę jadę na Wrocław . Ja jestem delikatny i uczuciowy , taki pluszowy miś do tulenia, ale jak trzeba to potrafię i wpierdolić – w obronie swej własnej lub czci kobiecej. Piję też Kubusia , mam teleskop i patrzę w gwiazdy. Jestem dowcipny i uroczy. Mam niebieskie oczy. Jestem oczytany i rzecz jasna , w trakcie doktoratu. Dlatego proszę, niech się Pani nie boi i nie lęka. Pozostawiłbym namiary na mnie ale, ale wiem , że Szanowny Pan Administrator, który chciał robić na naszej skromnej uczelni doktorat, tylko mu nie wyszło , niestety nie przepuści tego. Ale jakoś się spikniemy – proszę o komentarz , coś się wymyśli . A potem pójdziemy na cappuccino i pączka z nadzieniem waniliowym.
Nic , poźno już, wsiadam na hulajnogę i cisnę do Wrocławia . Jak jutro będzie upał , to wracam do dziury .
Pozdrawiam i buziaki przesyłam
Doktorant Sławek