Kryzys, kryzys, trzeba zaciskać pasa, trzeba żyć skromnie, pracować ciężko.
Kogo ten kryzys dopadł? Posłowie jak brali kupę kasy za nic nie robienie, tak biorą kupę kasy za nic nie robienie. Wszystko mają darmowe, hoteliki, przejazdy, posiłki. Do tego kosmiczna pensja. A Ty szary człowieku rób na nich!
Za chlebem przejechałem pół Europy. Byłem we Włoszech, w Niemczech, Irlandii Północnej i Wielkiej Brytanii. Tak źle jak u nas to nie ma nigdzie! Pomimo kryzysu…
Polak, za granicą, jak chce mu się pracować, to żyje jak człowiek. Stać go opłacić rachunki, kupić samochód, płacić drogi tax za samochód, pójść na imprezę, pojechać na wakacje, ubrać się fajnie, a i jeszcze odłoży.
W Polsce szok. Na nic mnie nie stać. 10letni samochód kosztuje 5-10 wypłat! Ceny paliwa też są nieadekwatne do zarobków. Rachunki dobijają.
„Wielki naród polski” jest stworzony do tyrania i siedzenia cicho. Nie pójdzie do kina bo musi pracować, tłumaczy sobie, że na jeden seans musi przeznaczyć zarobek z 2-3 godzin. Nie pójdzie do restauracji i tłumaczy sobie, że za obiad w restauracji to nakupi kartofli na tydzień.
Płacą mu grosze, wymagają coraz więcej, ceny podnoszą. Co robi Europa? Protestuje! Co robi Polska? Spuszcza głowy w dół i zapierdala, żeby na to urobić.
„Nie pytaj co kraj może zrobić dla Ciebie. Spytaj co Ty możesz zrobić dla swojego kraju!”.
A ja pytam… czy państwo istnieje dla obywateli czy może obywatele dla kraju?
Wobec tego, czym jest ów kraj!? Zbieraniną ministrów, posłów i senatorów zorganizowanych w partie kluby, ministerstwa i komisje śledcze z których nie ma ani grosza zysku i trzeba na nich robić!?
To ja dziękuję i robię to co najczęściej polecacie Chujowiczom w komentach. Wypierdalam stąd.
Patriotyzm?
2011-12-13 19:1456
201
Cudowny post, tylko patrzeć jak wyrosną jeden po drugim komentarze tych którym niby się udało i mają się za lepszych. W Polsce nie da się na dziś dzień żyć spokojnie, bez większych ambicji zawodowych, wtedy klepie się biedę. Na zachodzie pracujesz byle gdzie, żyjesz godnie i możesz spełniać się poza praca
patriotyzm to gówno. za ten kraj w tym kształcie na pewno nie poszedłbym się bić. a ta menda Tusk gdyby stanął naprzeciwko mnie, to naplułbym mu w ten wstrętny ryj !!
powiem jedno: pikobelo
dobrze powiedziane
Tam gdzie chleb tam ojczyzna
Problem w tym, że Polska chce być jak zachodnia Europa już dziś. To tak, jakby biedny sąsiad chciał być jak ten bogaty i w związku z tym zaczął kraść i brać kredyty. Nie zauważył, że bogaty sąsiad na swój dobrobyt ciężko pracował przez kilkadziesiąt lat…
Głosować trzeba było na KNP!
Zgadzam się z autorem – jako kontrast do Polski można podać Greków którzy obecny stan rzeczy zawdzięczają właśnie sobie. Niestety to prawda co słyszałem już parę lat temu, że Polacy krytykują na własnym podwórku i nic poza tym- tylko wióry lecą a nic nie rąbią – nic nie idzie w eter. Zamiast się zjednoczyć , zbuntować, sprzeciwić jak to robią inne nacje wolimy skamlać pod nosem i zapierdalać dalej- chujowa to prawda
Nie za taką polskę walczyłem.
Zgadza się. Nie każdy musi mieć wyższe. Praca przeciętnego Kowalskiego (pracownik magazynu, sprzątaczka, śmieciarz, cokolwiek) też jest ważna, nawet bardzo. Tylko czemu u nas, ów przeciętny Kowalski ma kombinować jak przeżyć od pierwszego do pierwszego? Nie daj Bóg zakładać rodzinę… Wtedy już po wszystkim, trzeba schować dumę w kieszeń i zapierdalać.
W UK zarobiłem niecałe 8f za godzinę. Overtime płacone ekstra. Miałem fajny samochód, wynajmowałem mieszkanie (na spółę z kolegą), kupiłem sobie fajny tv, x-boxa, ps3, jeździłem na urlopy, chodziłem na imprezy, jak nie chciało mi się gotować to szedłem do restauracji. Stać mnie było! Jeszcze odłożyłem i to niemało!
Tutaj zarabiam 8zł na godzinę. Nadgodziny tyle samo…
Nie było mnie stać na życie, wróciłem do rodziców! Mam pokoik i michę. Po opłaceniu swoich rachunków, zatankowaniu gównianego samochodu zostają mi grosze. Zastanawiam się czy lepiej iść na kręgle/pizze/piwo czy może zostawić te 30zł na następny miesiąc.
Już nie mówię o tym, żeby coś sobie kupić. Bo tam mi się nudziło, to za biedną tygodniówkę kupiłem konsole do gier, a tutaj taka sama kosztuje całą miesięczną pensję, a na raty nikt nie da…
Idą święta, czas przestoju, ale już obdzwaniam znajomych i inne kontakty. Kraj nie ma znaczenia, bo tutaj przyszłości nie ma.
Oczywiście, że obywatele są dla kraju. A kraj to ci, którzy właśnie wygrali wybory.
Kolejny idiota który głosuje na PO i narzeka jak to źle – primo, secundo – nie myl kraju z instytucją państwa.
„Moja Polska to ta ziemia, ojców mowa, życia dni.
Nie te kurwy politycy ? dla nich nie przeleję krwi.”
Kocham Polskę. Nienawidzę państwa polskiego… To wyraża wszystko co o tym myślę. A Ty masz całkowitą rację.
Pozdrawiam
głosujcie dalej na PO bedzie lepij… tylko w chuj nie ma na kogo glosowac
Premier lubiany przez sąsiednie kraje to premier, który im robi przysługi. Był dobry prezydent, on chciał szczerze dobrze dla Polski.