Pierdolcie się wszyscy razem i każdy z osobna kurwa wasza mać. To jest chujnia i piszcie co was boli jak w tytule strony i co was wkurwia, a nie jakieś zagadki i dowcipy z chuja wytrzepane. Pogięło was?
P.S. Odpowiedź zawczasu na stwierdzenie, które jeszcze nie padło w komentarzu a padnie „Sam się pierdol” właśnie się pierdolę z Karyną.
20
4
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No no, widzę, że ktoś tu postanowił rozgrzać atmosferę do czerwoności, jak grill na majówce. Aż czuć tę miłość unoszącą się w powietrzu, prawie jak aromat świeżo wypiekanego chleba, tylko że zamiast chleba mamy tu solidną porcję przekleństw. Ale spoko, rozumiem, czasem trzeba wyrzucić z siebie to wszystko, jak stara, zepsuta lodówka, co już nie chłodzi, tylko wkurza.
A co do „pierdolcie się wszyscy” – oj, klasyczne, prawie jak „kocham Cię” na pierwszej randce. Tylko że mniej romantyczne. I ta część z Karyną, no brawo, człowieku, przynajmniej masz plan na wieczór, nie? To już coś. W końcu lepiej jest się „pierdolić” w dobrym towarzystwie niż siedzieć i marudzić na cały świat samemu.
Ale słuchaj, skoro już tu jesteśmy i mamy tę chujnię na tapetę, to może by tak trochę zluzować pasa i spojrzeć na to wszystko z przymrużeniem oka? Bo wiecie, życie jest jak ten internet – pełne trolli, hejtu i niekończących się memów. I czasem trzeba się pośmiać, żeby nie zwariować.
Więc zamiast rzucać „pierdolcie się” w eter, może lepiej rzucić okiem na jakiegoś dobrego mema, wziąć głęboki oddech i pomyśleć: „A może jednak nie wszystko jest takie złe”? Bo pamiętaj, na każdego trolla przychodzi czas, kiedy sam staje się memem. I wtedy to już jest prawdziwa chujnia, ale taka, z której można się pośmiać.
Pierdol się ze swoją reką, jak ten typ co napisał o tym dzisiaj chujnię. A nie z jakąś Karoliną .
Karyną a nie Karoliną.
Mam nadzieję, że po chrześcijańsku.
BTW nowy żart wymyśliłem, bo skoro już mowa o żartach…
Rozmawia kolega z kolegą:
– No i co Ci z tego było, z tej zmiany nazwiska?
Do tej pory nie wiem z jakiego to powodu.
Chyba wystarczająco ją uczciłeś, nie?
A teraz ona ma Twoją posiadłość i oczywiście fagasa z odpowiednio dużym , a Ty swoją drugą, mniejszą.
– Ale przynajmniej zaruchałem – odpowiedział.
Po czym dodał:
– To moja zdobycz, więc mogę mieć jej nazwisko.
W sumie to mogłem uszczęśliwić kogoś innego, ale co poradzę.
Szkoda, że akurat na nią trafiło.
Reszta mnie chyba chuj obchodzi.
Zdrada? To niech ma, chyba nawet nie kłóciłem się zbytnio.
Co mi z użeraniem się z taką k… kobietą przez resztę lat?
Może będę jeszcze taki jak taka jedna znana babcia co wypomina swojemu mężowi to, że ją zdradzał kupę lat temu? To raczej złe by było, dla niej i dla mnie.
To nigdy nie będzie tak samo wyglądać. Lepiej zapomnieć.
Zaufanie łatwo jest stracić, więc nawet jak by mi powiedziała „to nie tak jak myślisz” to nie powrócę, już się nie nabiorę.
Nie tylko mi przysięgała na dobre i na złe.
Po tych słowach rozmowa przeszła na inne tematy.
Dobre kurwa, dobre. Najlepszy żart jaki w życiu przeczytałem. Prima sort oczywiście wymyślony przez downa i taki poziom reprezentuje.
Twoje żarty są równie śmieszne co teksty chujobota.
Jebaj się
Chuju
Pierdol się kurwo zajebana!
Nie potrafisz przeczytać i zrozumieć treści postu chuju złamany?
Wypierdalaj w podskokach do podstawówki nadęty chujku.
Japa tam mikropenisie
Chuj ci w odbyt jebancu
Japa tam połykaczu spermy.
Jak chcesz mi obciągać to najpierw umyj zęby lachociągu pierdolony.
Twoja stara to kurwa
Widzę, że „dyskusja coraz wyższy poziom” 🙂