pierdolone zycie niskiego niechcianego faceta

zycie mnie wychujalo i mam zaledwie 178cm wzrostu w wieku 19 lat, wiec raczej juz nie urosne.
na ulicy czy w autobusie czesto spotykam dziewczyny ktore mi dorownuja wzrostem lub co gorsza (!!!!) nawet sa wyzsze ode mnie, co strasznie mnie upokarza.
Jak w ogole mam do nich zagadac skoro nawet one sa wyzsze ode mnie? Nie wspominam o facetach 190cm wzrostu przy ktorych wygladam jak cholerny gnom.
Probowalem alternatywnie dzialac, tzn cwiczyc z ciezarami, zeby chociaz „rzezbe” miec i rzeczywiscie udalo mi sie wypracowac cos na wzor czteropaku i fajnych miesni. Eksperymentalnie w lato chodzilem w super obcislych bluzkach przez ktore widac bylo moja rzezbe ale wiekszosc dziewczyn mialo to i tak gdzies.
Zrobilem nawet eksperyment na imprezie w pubie bylismy z kilkoma kumplami, jeden z nich sporo wyzszy cos okolo 187cm wzrostu ale troche „misiek” (tzn jakies 110kg wagi) i co? On zgarnial wszystkie dziewczyny i cale zainteresowanie a ja siedzialem sam przy barze i zanudzalem z barmanem.
Jestem juz wsciekly szczerze mowiac, mysle o operacji wydluzenia kosci, nazbieram pieniedzy i zyskam te 3-4cm moze?
Co myslicie

4
15

Komentarze do "pierdolone zycie niskiego niechcianego faceta"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mam moze 175 i nie wiem szczerze zajebać sie chyba mozna. Pozostaje chyba tylko zarobic w chuj siana bo co innego. Co by ci tu ktoś nie pierdolnał za motywacyjnego wysrywa, że to nie ma znaczenia i tak dalej, to zawsze gdzieś z tyłu głowy czujesz sie jak śmieć przez tą karłowatość. Psychologia człowieka, do wyższych ludzie mają więcej szacunku co byś o tym nie mówił co wynika z natury bo tam to działa tak samo. A za tym idzie cała reszta.

    4

    2
    Odpowiedz
    1. Bo wysokich się boją, że im najebią. Chociaż znam chłopaka młody, 23 lata, który ma 1.88 m. wzrostu i zawsze mówi że wykorzystuje go do obrony kobiet. Nigdy odwrotnie. Mimo że ma świadomość swojej siły i dominacji. Wspaniały, mądry facet. Życzę takich na waszej drodze.

      3

      1
      Odpowiedz
    2. Pierdolenie. Ja mam 1.79 i miałem w swoim życiu dwie piękne kobiety. Do tego noszę okulary. Większość 80 % lasek jest niższa ode mnie więc ja nwm gdzie ty mieszkasz. Uważam że mam idealny wzrost bo jest to wygodne, w łóżku się mieszczę na styk jak się wyprostuje, pod prysznicem nie muszę się schylać, samochód też wygodnie się prowadzi z takim wzrostem. Także wszystko w głowie. Do tego wysocy ludzie żyją krócej

      2

      2
      Odpowiedz
  3. Ja mam 178cm wzrostu odliczone, ważę 102kg, i sie niczego nie boję, bo 100kg i 190cm to dla mnie suchoklates ktorego złamie w pół, moj cel to ponad 110kg wazyc, chodze na silownie i cwicze trójbój.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Pierdol się złamasie cienasie
      Ja mam 189 wzrostu i 117kg masy. Rozjebałbym cię w trymiga

      1

      2
      Odpowiedz
      1. Ja trenuje karate kyokushin, bym cie rozjebał nawet mając 80kg, ale ze mam 102kg to by cie chuju popiół kurwo nie zostal, dawaj namiary cwelu to ci pokaze

        1

        1
        Odpowiedz
  4. Wymyśliłem dla Was pewien żart (czy przejdzie czy nie to się okaże, chociaż znając życie pewnie nie).
    Jest sobie filmik w internecie pokazujący jakieś paranormalne zjawiska w domu.
    Komentarz pod filmem:
    „W takim domu to nawet konia nie można sobie zwalić w samotności…
    Wyobrażacie to sobie?”
    ***
    Dziękuję za uwagę.

    3

    1
    Odpowiedz
  5. Daj se spokój z operacją chuopie, weź w ogóle o tym zapomnij. Ryzykować kurwa zdrowie dla zwiększenia PRAWDOPODOBIEŃSTWA że świnia raczy na Ciebie zwrócić uwagę… Panowie kurwa ogarnijcie kuwete na Saharze, nie warto!!!
    Ja sam znam kilku ziomków poniżej 175cm i jakoś mają i respekt na dzielni i wyrwane laski, ale to są mudżahedini z lat 90tych.

    7

    1
    Odpowiedz
  6. Weź nie pierdol, lamusie… Mam kumpla, ma 162 cm wzrostu. I dawno jest ochajtany i nigdy na nic w temacie nie narzekał. No ale on jest prawdziwym facetem mentalnie, a ty żałosną ciotą, która nawet przy 3 metrach byłaby jedynie zasmarkaną pizdą… I to w tym masz, dzieciaku, problem. A kości ZOSTAW W SPOKOJU (Przeliterowałeś? I literuj do skutku, aż pojmiesz.), bo rozpierdolisz zdrowie i dopiero wtedy, chłopcze, pojmiesz, co to są prawdziwe problemy.

    5

    1
    Odpowiedz
  7. 178 to średnia wzrostu w Polsce ty deklu niski to może być ktoś poniżej 172 a nie prawie 180

    3

    1
    Odpowiedz
  8. 178 to jest jakoś mało? Jesteś raczej średniego wzrostu, może nawet lekko powyżej średniej, nie jestem pewny.

    2

    1
    Odpowiedz
  9. Macie bardzo niską samoocenę. Wzrost jest mało istotny jeśli serce wielkie i piękny umysł.

    3

    1
    Odpowiedz
  10. Bo teraz dziewuchy są wyższe często od facetów. Wszystko na głowie postawione i wbrew naturze. Nie mówiąc już o tym jak głupio to wygląda. Facet musi i być ode mnie wyższy, nie jakoś dużo, ale musi.

    2

    1
    Odpowiedz
  11. No ale co my chujanie ci na to poradzimy? Za ciebie mamy urosnąć ? Nie ma ludzi doskonałych. O tym warto pamiętać. Niestety matka natura zwykle jest okrutna i jeśli może coś spartcxyc to to zrobi. Tobie przypadł w darze niski wzrost.

    2

    0
    Odpowiedz
  12. Twój problem nie jest we wzroście tylko w tym że zamiast zaryzykować i się odezwać na luzie, pokazać że potrafisz być chociaż zabawny albo ciekawy i że jesteś laską zainteresowany to wolisz siedzieć przy barze i się użalać nad sobą jak ostatnia pizda. Śmiało, zrób sobie tę operację, gówno ci to da i mówię to jako facet o wzroście 165cm który nie ma żadnego problemu żeby zaruchać albo poderwać kobietę na dłużej.

    3

    0
    Odpowiedz
  13. Jprdl… Boże spuść deszcz meteorytów błagam….

    1

    1
    Odpowiedz
  14. To mówisz,że jesteś karłem bo masz metr siedemdziesiąt osiem – albo się mierzysz stojąc na palcach , albo masz zrytą banie na maksa. Trener Bogdan ci tu powie, że sam ma metr osiemdziesiąt dwa ,a w wieku 19 lat też miał 178. I nie czuje się niski . Nasady kości długich masz prawdopodobnie już zrośnięte w 85 jak nie w 100 procentach . Zamiast operacji kup sobie peptyd – nie będę ci tu pisał jaki – ale hormon wzrostu ci wywali ponad normę . Na zakończenie ci powiem ,standardowo , że powinieneś robić masę , ale nie na sterydach , bo ci całkiem zahamują proces wzrostu . I polecam zmienić nastawienie do życia „karzełki”.
    Bogdan, Trener

    2

    0
    Odpowiedz
  15. Co wy chujacie? Mam 189cm wzrostu i co? Myślicie, że kobiety lecą na mnie? Nie jestem jakimś tam brzydalem, z wagą też ok. Jednak trzeba mieć to coś. Jakiś błysk w oku i chuj wie co jeszcze. Czasamu ludziom tego zazdroszczę. Chyba nie potrafię flirtować z innymi kobietami. Jestem wierny jednej babie która ma mnie w dupie. I co z tego mam? Każdy ma swoją chujnię. Takie życie…

    3

    0
    Odpowiedz
  16. Ja mam 178 ale mam 29 lat, w moim pokoleniu to jeszcze był taki średni wzrost. Kolega z liceum był tego wzrostu a może nawet niższy i wszystkie dziewczyny na niego leciały bo przystojną twarz miał i dobre ciało. No ale jak patrzę na zoomerów to faktycznie co drugi chyba ma 185 cm albo więcej.

    1

    0
    Odpowiedz
  17. Jestem za tym, żeby były tutaj moje żarty.
    Jeśli rzeczywiście są takie złe to niech pojawią się później (za 3 dni na przykład).
    Jestem za takim układem.

    0

    2
    Odpowiedz
  18. Słuchaj gnoju! Nie pierdol tu bzdur i czytaj uważnie, to co tutaj napiszę. Kiedy miałem 20 lat przeprowadziłem się do innego miasta, a na jakiś czas nawet do innego państwa, ale po kilku latach wróciłem. I co z tego, kurwa? A to, że kumpel, który miał 179-180 cm wzrostu, po kilka latach urósł kilka cm i miał 185 cm. Dalej ma. Co robił? Nie ćwiczył siłowo, twierdził tylko, że parę razy w tygodniu podciągał się na drążku, ale regularnie tylko przez rok, potem rzadko. Więc jednak chyba można urosnąć w tym wieku, tak? Dlatego przestań się mazgaić, tylko zaakceptuj swój wzrost (178 to nie jest niski wzrost, kurwa jego mać!) albo dowiedz się czy możesz jeszcze urosnąć. Wcale nie ma tak dużo wysokich dziewczyn. A inne prawdopodobnie widzą, że zamiast cieszyć się życiem, płakałbyś jak pizda, że kurwa to, kurwa tamto i ogólnie chujowo. Weź się kurwa w garść i nie przynudzaj, jak stary pierdolony dziad, bo inaczej, nie tylko dziewczyny będą Cię miały w dupie, ale stare psy będą na Ciebie szczać, bo zamiast je przegonić, popłaczesz się. Jesteś mężczyzną, więc do kurwy jebanej nędzy, zachowuj się jak mężczyzna! Zrozumiano?!

    1

    0
    Odpowiedz