Ja rozumię, że czasem się wymsknie nieoczekiwanie lub w zamiarze bąk ale to co od kilku dni mój szanowny kolega wydobywa ze swojej szanownej dupy to cyklon b przy tym to perfumy pret-a porter. Pierdolnie w pracy taką petardę, że można ducha wyzionąć. Smród w sklepie aż w oczy szczypie, a ten jeszcze się z tego śmieje i wali bąki gdzie popadnie…
23
40