Tiaa… tak to jest pracować w 'zagranicznej korporacji’ We wszystkie wolne, nawet te ustawowe – hajda do roboty, bo w Anglii się wtedy pracuje, z kolei Angole mają wolne przy każdej okazji, ale my też wtedy pracujemy, no bo wtedy przecież Polacy nie mają wolnego. Nadgodziny ciągle, niepłatne (u kolegów Angoli z teamu oczywiście płatne) – no bo budżetu nie ma, kryzys… I takie sranie w banie co dzień. A roboty tyle, że nikt nie wyrabia. Do tego Angol – jeden dzień śniegu czy deszczu – już ma wolne, bo przecież straszne warunki pogodowe. Polaczek nawet przy mrozie czy powodzi ma przyjść do roboty. I tak to wygląda. Kuźwa no…
45
52
Rzuć w piździec tą robotę, szkoda bardzo żebyś musiał zapierdalać 365 dni w roku i na chujowych zasadach.
Kurwa, mam dość ludzi narzekających na prace -jak się nie podoba, to zmień! Jeśli problem nie tkwiłby w Tobie to nie miałbyś i problemów z tym. Co za pizdy na tym świecie..
Chujnia i tyle.
No raczej, ja pracuję w polskim oddziale fińskiej firmy i w Finlandii ludzie wykonujący tą samą pracę mają 5x wyższą pensję, 10x więcej dodatków, 10x mniej roboty, w chuj premii, opiekę medyczną, lepsze auta służbowe. Wiem bo byłem na szkoleniu i jak im powiedzieliśmy co się u nas dzieje to wzbudziliśmy litość. Mamy kurwa 2200zł i jebanko od 8 do 18 oraz weekendy. Polska to kraj służący innym rozwiniętym państwom do RUCHANIA W DUPĘ i ssania pieniędzy z taniej siły roboczej. Zawsze tak było i tak będzie.
to prawda
pracuję w zagranicznej firmie – podobno cenią nas bardzo – ale chuj z tego, podwyżek już ponad 3 lata nie było – i jest tak jak piszesz ci z centrali robia jak chca co chcą i kiedy chcą
Chujowo no i cóż. Chujowo.
Czyżby chodziło o pewien królewski szkocki bank? 😉
#2 Nie rozumiem co tu robisz, jak masz dość ludzi narzekających na pracę.
Zgadzam się z 4 to tak jakby ku..wa dopłacała za seks. Daje dupy i jeszcze musi dopłacić.
W Anglii nie ma śniegu, bo deszcz, a ja śpię cały rok to jest wyjście