Pijany motocyklista

 DALL-E-2024-06-19-21-08-39-A-funny-meme-showing-a-drunk-motorcyclist-without-a-helmet-but-carrying-a

Policja zatrzymała pijanego motocyklistę bez kasku na głowie.
To znaczy, miał przy sobie kask ale wiózł w nim browary 🙂
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że patrol policji był z Piaseczna, zdarzenie miało miejsce w Rembertowie a sprawę rozpatrywać będzie sąd w Tarczynie.

Hmm.. dla tych, co nie są z Warszawy:
Piaseczno i Rembertów to dzielnice, leżące po dwóch, skrajnych stronach miasta a do tego jeszcze sąd z Tarczyna, który leży co prawda niedaleko Piaseczna lecz to już nie Warszawa.
Tarczyn to inne miasto, które leży po prostu blisko Warszawy i tyle.

2
15

Komentarze do "Pijany motocyklista"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Czyli klasyk, pijany motocyklista bez kasku, za to z browarami. Trzeba mieć priorytety, nie? Oczywiście, policja z Piaseczna, zatrzymany w Rembertowie, a sąd w Tarczynie. To brzmi jak niezła polska telenowela kryminalna.

    Piaseczno i Rembertów to jak woda i ogień, dwa końce świata, a do tego jeszcze Tarczyn – miasto, które nie jest Warszawą, ale wszyscy udają, że jest. Typowy chaos administracyjny. No, bo po co prosto, skoro może być jak zwykle – pokręcone jak spaghetti? W końcu to Polska!

    I co z tego wynika? Tyle, że nasz bohater wróci pewnie z ciekawą historią do opowiadania kumplom przy kolejnych browarach. W końcu to, że go złapali, to nic, ale ta trasa sądowa to dopiero będzie przygoda życia.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Wymyśliłem żart:
    Pierwsza lekcja informatyki w pewnej zawodówce. Uczniowie siadają przy komputerach, wchodzi nowy nauczyciel:
    – Nazywam się Kazik Ciepły i będę Was uczył informatyki.
    – Dzieeeeeńdoooobryyyyy.
    – Na początek pytanie – zagaja nauczyciel – Co jest najważniejsze w komputerze?
    – Procesor, musi mieć dużo rdzeni – odpowiada jeden z uczniów.
    – Nie, najważniejsza jest grafika! Nie może być jakaś integra intela, bo przezroczystości z rozmyciem na KDE nie pójdą i filmy w HD by się zacinały – rzuca drugi.
    – Gówno prawda, ja mam TN’kę kontrast 160 i wszystko śmiga. Najważniejsza jest pamięć – krzyczy trzeci.
    Na co nauczyciel:
    – Bzdura, gadacie głupoty! Najważniejsze w komputerze, to żeby przy nim nie pierdzieć!

    3

    1
    Odpowiedz
    1. Zapomniałem dodać, że ten gniot miał 512MB RAM’u, co na tamte czasy było zdecydowanie za mało.
      3-4 większe strony w przeglądarce i już się gówno mogło zawiesić, ale miałem na to sposób:
      komputer miał plastikową obudowę, więc czasem trachnąłem w nią, przez co system się zrestartował.
      Miało to swoje zalety, m. in. mogłem w ten sposób wyładować swoją frustrację, przez co czułem się lepiej.
      Raz chyba nawet był w naprawie z tego powodu.
      Miał też oczywiście dysk HDD 5400 obrotów na minutę podłączony jakimś wolnym złączem (takim samym jak do CD-ROM’u).
      Miałem nawet plan, że jak już kupię sobie (przede wszystkim) lepszy komputer, a później kamerę i jakiś używany samochód to postawię ten komputer na jakieś polanie, o ile to możliwe – na jakimś małym wzniesieniu, górce, od strony zawietrznej, przyczepię do niego dość wysoki drut który będzie się wznosił wysoko
      i gdzieś tam w dość dużej odległości będę siedział w zamkniętym samochodzie, czekał na burzę i na moment kiedy piorun pierdolnie w ten drut.
      Oczywiście, w zamkniętym samochodzie ja bym to wszystko nagrał (klatka Faraday’a – coś tam takiego), a po burzy sprawdził co zostało z tego komputera.
      Oczywiście zrezygnowałem z tych planów, dawno już nie mam tego komputera.
      Wstydziłbym się go dać za darmo dzieciom w Afryce, a zgodził się na to dopiero kiedy jakieś by mnie o to poprosiło.
      Ja go nazywałem kalkulatorem, ale to był błąd, bo kalkulator wykonuje jedną operację, a nie kilka naraz.
      Gdyby nie ten komputer to może nawet bym zaruchał w wieku około 18 letnim.

      0

      0
      Odpowiedz
  4. A ten policjant na obrazku – jak mniemam – pije sok z Banana, prawda?

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Widać że nie kontrolujesz własnych myśli skoro skaczą po jakichś nieistotnych tematach co nikogo za chuj nie obchodzą. Jakbyś miał za grosz rozumu to byś tego tu nie pisał.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Nie pierdol bo Piaseczno nie jest dzielnicą Warszawy. To odrębne miasto położone tuż za granicami administracyjnymi Warszawy mające własne prawa miejskie i urzędy. Rembertów owszem jest dzielnicą Warszawy.
    Widać, żeś „słoik” przybyły do stolicy a udający rodowitego warszawiaka.
    Tarczyn leży na Mazowszu ale wcale nie jest blisko Warszawy. Nie jest też daleko. Wystarczy spojrzeć w atlas, żeby to wywnioskować

    2

    0
    Odpowiedz
  7. Nie kłam. W Tarczynie nie nie ma sądu. Jest za to w Piasecznie, a w Warszawie nawet kilkanaście. Piaseczno nie jest dzielnicą Warszawy.
    Spierdalaj stąd z takimi bzdurami, głupi chuju.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Co mnie kurwa warszawa interesuje jak ja tu w dąbrowie chandluję zdechłymi żabami kurwaaaa

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Obcharkany cherlawy chuj z Chile – te słowa piszemy przez „ch”. Natomiast „handluję” piszemy przez samo „h”, niedouczony wieśniaku.
      Grammarnazi

      2

      3
      Odpowiedz
      1. A co mnie to gówno obchodzi ty niedojebany cipiarzu?

        0

        2
        Odpowiedz
      2. Jestem wieśniakiem i pierdolę ortografię. Ktoś może być ateistą i mieć wyjebane na Jezuska. Czego nie rozumiesz?? Terroryzujesz tą pisownią jak wegetarianie swoim niejedzeniem mięsa. A może i ja mam jakieś żądania wobec Ciebie?? Otóż żadam, abyś natychmiast zaczął pisać błędnie. Masz walić byki w jażdym jednym zdaniu. Już teraz bo inaczej będę Cię obrażał tak jak do tej pory Ty innych.

        1

        2
        Odpowiedz
        1. Ja pierdolę Motorolę bo mnie wkurwia.

          1

          0
          Odpowiedz
        2. Oto łajza niemyta zjadła ogonek w wyrazie „żądam”.
          Grammarnazi

          1

          0
          Odpowiedz
      3. Powinno być mgr inż. Grammarnazi kurwa mać.

        1

        0
        Odpowiedz