Piwo szczyny

Wchodzę do sklepu i nie wiem co mnie wzięło by kupić jakieś tańsze, a nuż lepsze. Wydałem 1,55. No większego chujstwa nie piłem, tego się nie da przełknąć, kwas nad kwasy i kutasy. I mnie trafia, że ja przez tydzień zapierdalam, pod koniec tygodnia też i na zakończenie kupuję jakieś końskie spierdoliny.

36
57

Komentarze do "Piwo szczyny"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. cena mówi sama za siebie, napij się Perły to Ci się humor poprawi 🙂

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Dlatego ja wolę zapłącić te 2,70 zł za Tyskie zimne z lodówki w butelce 🙂

    0

    2
    Odpowiedz
  4. nie ma się co dziwić jak za 1,55 lepiej dać jeszcze raz tyle i leszka obalić ale nie jednego 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Jest takie polskie przysłowie; chytry dwa razy traci.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Trza było iść do stonki i kupić vipa mocnego za ok 1.70zł. Tani, smaczny i mocny 🙂

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Płacąc 1,55 za piwo sam sobie czynisz chujnię.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Jak żałujesz złotówki, to tak masz. Piwo poniżej 2,5 zł to nie piwo przecież.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Jest tyle dobrych browarów, a wy ludzie tracicie kasy na szczyny za 1,55 albo na leszki czy tyskacze:(

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Za dużo żółci bydlęcej jebie smak.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. DONER kosztuje 1,38 i jest dobry

    1

    0
    Odpowiedz
  12. Żółć bydlęca to mit. W każdym razie nie zmienia to fakt, że Lech, Tyskie, Warka i wszystkie te podobne piwa to gówno. Za 1,55zł jestem w stanie zakupić sobie bączka (piwo 330ml), który jest wytworem regionalnym o jakości 5x przewyższającej w/w browary.

    1

    0
    Odpowiedz
  13. Trzeba było kupić Fasberga za 1,69 z Biedronki…

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Lepiej wydać 3,5 za dobre piwo niż dwa do dupy!! np CIechan, albo Lwówek

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Kup z wyprzedzeniem przez internet autokarowy bilet do Czech wydasz 60zł, potem kup mapę mini-pivovarów na necie 20zł, potem chlasz po 3-8zł w browarach na miejscu.

    Jeśli jesteś kasiastym knurkiem zamiast tłuc się mesiem kup samolotowy pierwszej klasy za 500 euro do Belgii, chlasz za 3 do 10 euro.

    Ewentualnie jeśli jesteś Januszem do Niemiec jedź schowany na półce pod tirem – 10zł pranie gaci, pamiętaj o zajebaniu w pierwszym przypadkowo znalezionym browarze mapy lokalnych browarów. Kup też trochę chemii gospodarczej – przywieziesz, opchniesz i ci się zwróci za piwo, jeśli nie uda się opchnąć zwróci ci się 10zł za pranie gaci.

    Reasumując pojedziesz raz, zapamiętasz raz na całe życie.
    Chujni z pseudo-piwem tanim czy drogim nie powtórzysz już ani razu 🙂

    0

    0
    Odpowiedz