Wchodzę do sklepu i nie wiem co mnie wzięło by kupić jakieś tańsze, a nuż lepsze. Wydałem 1,55. No większego chujstwa nie piłem, tego się nie da przełknąć, kwas nad kwasy i kutasy. I mnie trafia, że ja przez tydzień zapierdalam, pod koniec tygodnia też i na zakończenie kupuję jakieś końskie spierdoliny.
36
57
cena mówi sama za siebie, napij się Perły to Ci się humor poprawi
Dlatego ja wolę zapłącić te 2,70 zł za Tyskie zimne z lodówki w butelce
nie ma się co dziwić jak za 1,55 lepiej dać jeszcze raz tyle i leszka obalić ale nie jednego
Jest takie polskie przysłowie; chytry dwa razy traci.
Trza było iść do stonki i kupić vipa mocnego za ok 1.70zł. Tani, smaczny i mocny
Płacąc 1,55 za piwo sam sobie czynisz chujnię.
Jak żałujesz złotówki, to tak masz. Piwo poniżej 2,5 zł to nie piwo przecież.
Jest tyle dobrych browarów, a wy ludzie tracicie kasy na szczyny za 1,55 albo na leszki czy tyskacze:(
Za dużo żółci bydlęcej jebie smak.
DONER kosztuje 1,38 i jest dobry
Żółć bydlęca to mit. W każdym razie nie zmienia to fakt, że Lech, Tyskie, Warka i wszystkie te podobne piwa to gówno. Za 1,55zł jestem w stanie zakupić sobie bączka (piwo 330ml), który jest wytworem regionalnym o jakości 5x przewyższającej w/w browary.
Trzeba było kupić Fasberga za 1,69 z Biedronki…
Lepiej wydać 3,5 za dobre piwo niż dwa do dupy!! np CIechan, albo Lwówek
Kup z wyprzedzeniem przez internet autokarowy bilet do Czech wydasz 60zł, potem kup mapę mini-pivovarów na necie 20zł, potem chlasz po 3-8zł w browarach na miejscu.
Jeśli jesteś kasiastym knurkiem zamiast tłuc się mesiem kup samolotowy pierwszej klasy za 500 euro do Belgii, chlasz za 3 do 10 euro.
Ewentualnie jeśli jesteś Januszem do Niemiec jedź schowany na półce pod tirem – 10zł pranie gaci, pamiętaj o zajebaniu w pierwszym przypadkowo znalezionym browarze mapy lokalnych browarów. Kup też trochę chemii gospodarczej – przywieziesz, opchniesz i ci się zwróci za piwo, jeśli nie uda się opchnąć zwróci ci się 10zł za pranie gaci.
Reasumując pojedziesz raz, zapamiętasz raz na całe życie.
Chujni z pseudo-piwem tanim czy drogim nie powtórzysz już ani razu