Po co ludzie hodują gołębie? Ani to na mięso, ani to na jajka. Mleka też kurestwo nie daje, tylko żre i sra po domach sąsiadów. Jebańce zapierdalają mi po dachu 24/7, śmierdzi to a co wyjdę z domu – nasrane przed drzwiami. Auto obsrane, okna obsrane, ławki obsrane, a potem dzieci zeskrobują to z ławek. Najgłupsze zwierzęta świata, a co druga osoba ma gołębnik. Wkurwiają mnie niemiłosiernie.
196
22
Siedzę w sumie w tym temacie bo karłowaty cygan zrobił swoim dzieciom z tego powodu interwencje chirurgiczną.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Lać zimnym końcem.
Jak wyłączą internet, to laska będzie robić na tobie ghosting przez gołębie – nic kurwa nie przyleci.
bo swój ciągnie do swego if u know what i mean…
Na gołębki gołąb.. g kurwa gołombki no
W Nowym Świecie to ludzie będą hodowani. Właściwie to już dawno są tylko po nowej apokalipsie będą lepiej.
„I bardzo dobrze, że trudno zdobyć prawo jazdy. Wystarczy już tych korków i smrodu. Nigdzie nie idzie dojechać, nigdzie zaparkować. Chuj, że są zakazy wjazdu tu i tam, i tak wszystko zajebane samochodami. Poblokują trochę nowych amatorów motoryzacji, rozładują ruch i przy okazji budżet zarobi. Przy okazji mniej będzie na drogach młodych i nieodpowiedzialnych. Dobrym posunięciem by było w ogóle zablokowanie wydawania nowych praw jazdy na 5 lat albo wprowadzenie przepisu, że prawo jazdy od 30 roku życia. Mniej wypadków i mniejszy ruch. Autobusami i rowerami też można jeździć po mieście.” – ten koleś kto to pisał niech się odezwie i powie czy nadal tak chce.
No właśnie, u nas dach jest w katastrofalnym stanie a głupie ludzie z podwórka dokarmiają te ptaki nawet w lato skutkiem czego jest ich coraz więcej, są ich już setki, gołąb na gołębiu. Siadają chmarami na dachu, srają na niego i łażą po nim a do chaty się leje bo dach jak wspomniałem jest bardzo słaby.
Golebie sa przeciez duchami swietymi, a ludzie udzielaja im schro… sorki mam flasbacki z zakrystii. Ogolem rzecz biorac, zwal konia i nie przejmuj sie jakimis gownami latajacymi
~ezG
Ty to chyba ze śląska ….
Owszem sraja i halasuja. Moj sasiad ma. Za to nie plotkuja, nie knuja, nie zieja nienawiscia, nie sa wpatrzone w smartfony. A sasiad siedzi i ma radosc, ze z normalnymi czas spedza. Ze mna tez rozmawia. Nie jak te dzisiejsze ludzie – kasa, kasa, kasa i plucie jadem. Juz wole to sranie.
Zawsze można na dachu nasypać jakiegoś zboża w strychninie jak ci aż tak to przeszkadza…
Nie wiem po chuja hodują gołębie.Ale wiem na 100% że jak działał jeszcze STADION czyli Jarmark Europa w Warszawie to Wietnamczyki łapały gołębie i robiły z nich rosół który sprzedawały w swoich fast food’ach jako niby z kury.Zastanawiałem się wiele razy skąd taki zajebisty smród zapierdala na Stadionie.A to te Wietnamczyki gotowały ten rosół z gołębi.Łapały też bezdomne psy i robiły z nich sajgonki obijając je (te biedne psy) kijami żeby ich mięso było bardziej kruche.Tak to było.A te głupie buraki Polacy chodzili na Stadion i kupowały azjatycką tandetę i wpierdalali te gołębie i te psy w sajgonkach i pierdolili jakie to smaczne.Jeszcze dziś chce mi się rzygać jak sobie o tym przypomnę.A teraz Wietnamczyków wyparły Araby z kebabem.Smakuje wam buraki kebab ze spermą Araba w środku?Idę puścić pawia bo już ptaszysko chce się wyrwać na wolność.Eeeeeeee……..!Puściłem skurwysyna do kibla ale mam niesmak w ustach.Więc kurwa jak chcecie jeszcze więcej Arabów w naszym nieszczęśliwym kraju to wspierajcie ich kupując kebaby(ze spermą w środku).Smacznego!Eeeeeeee………!
bo są debilami…
pozabijaj i będziesz mieć spokój.
Musisz rozróżnić gołębie miejskie od hodowlanych/wystawowych. Nie, nie jestem hodowcą.
Jakiś ty niedomyślny!Hodują aby mieć nas(przes)rane w życiu.Widocznie lubią mieć przejebane życie!
Po gówno
Po guano właśnie
Osoba która hoduje gołębie lubi także zwierzęta a osoby które kochają zwierzęta są zazwyczaj dobrymi ludźmi.Wkurwia mnie taki wpis i twój pogląd na ten temat.Ty też chodzisz srasz od małego i tak naprawdę chuj z Ciebie jest nie pożytek dla ludzkości.
Te zwierzęta są jedne z najmądrzejszych ponieważ potrafią wrócić do swojego gołębnika nawet z 1200 km tego samego dnia.Co za tym idzie są mądrzejsze od Ciebie.Ale już tak reasumując proponuje Ci się rozpędzić i zajebać z całej siły swoim łbem w ścianę zrobisz tym samym zajebistą przysługę dla innych ludzi.Pozdrawiam
Możesz kupić wiatrówkę, to będzie z nich mięso. ;)))
http://www.
Mylisz się przyjacielu. Mięso z gołębia jest niezwykle delikatne i smaczne. Ty pewnie całe życie spożywasz najtańsze marketowe kurczaki po 5,90 /kg naładowane chemią i antybiotykami. No to spróbuj gołębia. Nich mamusia ugotuje ci na nim dobry rosołek albo przyrządzi pieczonego. Nie trzeba ich hodować, są dostępne również w handlu w postaci sprawionych tuszek. A że te które są trzymane w klatkach srają to już inna sprawa ale ciężko mieć o to do nich pretensje.
Drugie zdanie wiele wyjaśnia. Niektórzy nie lubią sąsiadów i chętnie patrzą jak na dachy i okna ich mieszkań, tudzież samochody spada biała broń biologiczna.
By esemesy przenosoły , gupku.
Jestem ateistą i jestem z tego zadowolony.
Pewnie jeszcze nosisz fedorę. ;o
mięso z gołębia jest pyszne – a rosół wyśmienity – po to
Bo lubią kurwa gołębie!
Gdzie ty zjebie mieszkasz
Tak się składa że ptaszydła są jadalne, nie mają sterydów i innego swiństwa jak kurczaki z fabryki i do tego są całkiem dobre.
Przestań narzekać i zacznij gotować.
Tu gdzie mieszkam jest co prawda za zimno dla gołębi. Tylko jebane sroki wszędzie. Cwane skurwiele, ciężko złapać.
Żebyś się chuju pytał, a po co innego?
Z gołebiami jest tak-wiatr ma pióra,lis mięso a hodowca gówno.
Fascynacja tymi „najgłupszymi zwierzętami świata”, o niesamowitej orientacji magnetycznej swoje początki miała w przeszłości, gdzie ich zdolności były wykorzystywane w praktyce. Wydaje mi się, że trudno jest obcować z żywymi istotami nie dążąc ich chociażby sympatią. Z pewnością jest w nich coś, co sprawiło, że tradycja gołębiarstwa tak bardzo się rozwinęła. Przynależność do pewnej grupy osób rywalizujących ze sobą, duma z zajęcia pozycji w rankingach gołębiarzy, tworzenie nowych krzyżówek – to prawie jak zabawa w boga.
A że srają gdzie popadnie? Taka jest natura zwierząt i z tym trudno walczyć.
„Pewien człowiek, niezmiernie dumny z trawnika w swoim ogrodzie, zauważył nagle, że na tym trawniku wyrosło mnóstwo mleczy. I choć próbował wszelkich sposobów, żeby się ich pozbyć, nie potrafił zapobiec temu, by stały się prawdziwą plagą. Wreszcie napisał do ministra rolnictwa, donosząc o wszelkich usiłowaniach, jakie był podejmował, i zakończył list pytając: «Co mogę zrobić?». Wkrótce nadeszła odpowiedź: «Radzimy Panu nauczyć się je kochać»”.
Popieram w 100%. A dodatkowo jeszcze stawiają okrutne pułapki na jastrzębie…
Spier*alaj.
Żeby je ruchać jak się skończą chomiki.
Nie wiedzą, że chomika trzeba owinąć plastrem, to nie pęknie tak szybko.