Kurwa mać, z Polski to się zaczyna robić druga Anglia – nie ma kurwa dnia, żeby nie napierdalał jebany deszcz połączony z wiatrem.
15
4
50 poprzednich wpisów: Robota za kare | Włącz rozrywkę = Wyłączysz głosy | Najważniejsza jest niewiara. | Bezwarunkowy dochód podstawowy dla wszystkich ! | Słaba głowa | Szczyty | Fobia ze sraniem | Kloszard | Szczyty | Szczyty | Polska piłka | Dobrze | Komentarz | Obecna muzyka | Wkurwia mnie ghosting | Moja dziewczyna jest dziwna | Analityczna stuleja | "Zaś" | W białych rękawiczkach | 50 lat na karku i poczucie spierdolonego życia | Dziury w jezdni | Zmieniony klimat w Polsce | Jebany przerywany sen. | Chujnia | "Niska wydajność pracy Polaka, załóż własną firmę" | NIE WIERZĘ KURWA!(F1) | Na tapczanie leży leń i robi wszystkich w chuja cały dzień?! | Klej do drewna | Gry na PC - co polecacie? (cz.2) | Obuwie sportowe | Chuj | P I L G R I M | Ogrzewanie wiejskie | Toalety publiczne to jedno wielkie gówno | Trzeba szukać pracy, ale jak? | Antynauka | Wyprzedzam swoją epokę. | Jaka praca taka racja żywnościowa | Jebane piwosze w autobusach | Jak gromadzić sadło? | Na zeszyt | Manualne skrzynie w nowych autach | Nieosiągalny pułap pieniędzy | Brutalna prawda na temat starości. | Niewyspanie | Maratony | Jedzenie ryb | Wszędzie szydercy | Nie umiem być toksyczny
Jebana schizofrenia na wietrze.
Też to masz?!
Bo ci, co do Anglii za chlebem wyjechali, wracając do Polski przywlekli ze sobą pogodę 😛
Zaczyna robić? Przecież tu kurwa od wieków jest pół roku depresji, dwa miesiące chuj wie czego i cztery miesiące jako takiego fajnego samopoczucia. Czujesz klimat? Tu są tylko cztery miesiące fajne w trakcie roku, ja pierdolę, spierdalam z Testo do tej Grecji z buta co ostatnio wspominał, pierdolę idę z nim, pa.
Czegoś ty oczekiwał w marcu? 20 stopni na plusie i możliwości plażowania? Skończ kurwa narzekać, bo o tej porze dawniej to jeszcze śnieg po kostki był i mróz całodobowy.
3 miesiące w roku czekania aż kolejna fala upałów się skończy, początek września i koniec maja (jak dobrze pójdzie) w miarę normalnej pogody, reszta, czyli 8 miesięcy to pizgawica, miks zimy, wiosny i jesieni, kurwa w jednym tygodniu 3 pory roku. We czwartek 21 stopni i słońce, przychodzi poniedziałek i można się wyjebać na zamarznietej kałuży. W szafce w pracy mam 2 kurtki i sweter kurwa jego mać bo do pracy ide, wiosna, wracam, zima.