Zajebali mi rower. Z mojej piwnicy. Zamkniętej na kłódkę. Przy okazji ów pierdolony złodziej uraczył się przetworami sąsiadów z piwnic obok, jebany amator kompotów. Jako że mamy w bloku rozkoszną familię meneli, którzy to uwielbiają w piwnicach urzędowac, podejrzenie padło na nich. Zadzwoniłem po policję. Przyjechał żeński odpowiednik detektywa Rutkowskiego. Przeżuwała coś co najprawdopodobniej było pięcioma paczkami gum orbit. Wysłuchawszy mojej i sąsiadów historii, nie przestając międlic gumowej kuli, skierowała na mnie swe nieskalane myślą oblicze i rzuciła: „To po co pan trzymał rower w piwnicy, jak mogli go panu ukraść?” WTF?! To po co mam zamykać drzwi od samochodu, skoro mogą mi je zajebać, po co mam w ogóle cokolwiek mieć, skoro i tak mi mogą to ukraść, po chuj mam z domu wychodzić jak wiem, że mnie może jebnąć autobus na ulicy?! Kurwaaaa!
Policja
2012-05-11 18:23125
68
Mnie zajebali rower dwa tygodnie po nabyciu. I chuja mam. Faktycznie zdolna babka Ci się trafiła. Jak widzisz jak mówili komuniści: „własność prywatna to zło”. Oddaj wszystko ubogim i żyj jak mnich. Co racja to racja – nie będą mieli czego ukraść. Pieprzyć złodzieji. 3maj się
Debilizm się szerzy, nawet na publicznych stanowiskach, szkoda słów..
Nawet na publicznych? Chyba zwłaszcza tam. A co do policji, to oni mają tak właśnie, że jak niedostatecznie coś tam zabezpieczysz przed kradzieżą, to sam sobie jesteś winny, że ci ukradli. Miałem kiedyś podobny incydent i mogłem się przekonać, że wszystko tu na głowie stoi. Z tego chyba taki wniosek płynie, że skoro ty jesteś winny, to złodziej nie jest. Nie wiem czy dobrze rozkminiam, bo jako umysł ścisły i tak nie rozumiem tej komuszej logiki.
Są także roztropni policjanci,jak choćby mój szwagier.Kiedy mu zajebali paletę cementu z budowy,nawet nie zgłosił tego na policję,bo stwierdził trzeźwo,że cytuję:Po chuj?!Spiszą protokół i tyle.
Heh. Wiedział od środka, jak to wygląda.
Kumpel po uprzejmym zgłoszeniu, że został oszukany na alleg*o.pl usłyszał od pana funkcjonariusza enigmatyczne: „trzeba było nie kupować.” A to Polska właśnie!
Zajebali mi składaka i uciekli na bosaka :/
A ja myślałem, że dowcipy o Milicji/Policji, to już historia! Kurwa ! Jak ja kocham tych „przedstawicieli władzy”. Ale z drugiej strony co się dziwić. Kto tam pracuje, inteligencja ?
Niestety to prawda 🙁
Ukradli mi rower a policjant na to: to po co pani przyjechała tym rowerem??
Hahaha amator kompotów mnie rozjebał… o stary