Witam! Drodzy „CHUJANIE” chciałem się z wami podzielić tym iż wkurwia mnie, że przed każdym rozpoczęciu sezonu w skokach narciarskich jest sztucznie kreowana tzw. Polska Siła skoków. Non stop przed sezonem każdy z tych cieniasów zapowiada walkę o nie wiadomo co i jak zwykle jest tak samo. W zeszłym roku kandydatem na miano mistrza miał być Żyła i Kot jak to się skończyło każdy kto chociaż odrobinę się interesuje tym sportem wie. Wreszcie przed tym zimowym sezonem przemówił znachor Apoloniusz Tajner który twierdził, że Kubacki jest w jakiejś kosmicznej formie. No to teraz się pytam gdzie ten Kubacki? Aż żal patrzeć. Oczywiście nie mówię tutaj o zasługach Kamila Stocha czy innych jednak wkurwia mnie takie pompowanie balonika przed każdym sezonem a później jest jak zawsze rozczarowanie. Dobrze że jest Kamil na którego jak i na Małysza zawsze można było liczyć. To tyle w kwestii zimowych skoków narciarskich. Według mnie jest to chujnia której jeszcze tu nie było a wystarczyło by nie rozbudzać nadziei polskiego kibica.
Polscy skoczkowie narciarscy
2015-12-09 20:2531
54
Sport, czyli jak odwrócić uwagę ludzi od spraw istotniejszych i odebrać im siłę do rewolucji.
Sport to rozrywka dla prymitywów. Nie dziwi nas to, że się takie prymitywne rozrywki podobają niech cieszą sie, ich cienias sobie na nartach w myśl wielkiej idei u nas w USRAEL nie ma taki problem. Sport to rozrywka dla prymitywnych i głupich gojów którzy zamiast zająć się czytaniem, wolą oglądać tebgo typu gówno dziękuje bardzo mówił doktor szmule goldbermangbaum 4 znawca
To prezes EURO MEBEL się wypowie.To jest,gamoniu,napędzanie oglądalności skoków narciarskich.Tajner mówi,że są chłopaki w formie,a jak do zawodów przychodzi,to na skoczni worek ziemniaków by dalej poleciał,niż ten np. Kubacki.Tu się prezes z tobą zgadza.Co roku tak jest.Inną sprawą jest to,że za czasów Małysza oglądalność skoków była większa i stąd to całe pompowanie balonika.
Małysz, Stoch, Lewandowski, Pudzian, Gołota, to nasze wielkie gwazdy!!
Dla polaczkow to byle gowno jak Szczoch albo Holota to bostwa.
te kiepy nadaja sie tylko do wystrzelenia w kosmos
mateja „rzondzi” hahaha kapitan grawitacja obejrzyjcie na yt
Polecam przerzucić się na kibicowanie zawodnikom z innego kraju.
Skoki,siatkówka a nawet ręczna to sporty niszowe dobre dla takiego zadupia,zaścianka europy i 3 świata jak polska i reszty tego słowiańskiego ścierwa,natomiast sporty najbardziej popularne i kasiaste są przeznaczone tylko dla finansowej i gospodarczej elity i na nich najbardziej skupiają swą uwagę,olewając przy tym dyscypliny niszowe i świetlicowe dobre dla koneserów,pasjonatów i ścierwa drugiej kategorii tyrającego niewolniczo na rase panów anglosaskich,germańskich i żydowskich,dla którego jest to sposób na leczenie kompleksów niższości,ucieczka od chujowej i beznadziejnej codzienności,oszukiwanie samego siebie,a także służy do odwracania uwagi motłochu od najważniejszych problemów i wprowadzaniu antynarodowych,zbrodniczych uchwał(jak będzie euro w ręcznej i jewro w kopanej kiedy w cieniu reprezętacji gwiazdy da…o przepraszam polski marionetki polityczne w tajemnicy przed wami dokręcą wam nową śrubę,jeszcze bardziej ograniczając wam cząstkową i minimalną suwerenność),a o niszości sportów takich jak siatka,ręczna czy skoki świadczy fakt że w usraelu te sporty są na szarym końcu pod względem popularności i wyprzedzają je takie dyscypliny jak netball,które przeciętnemu cebulakowi nic nie mówią,jest to też dobry pretekst do siania propagandy sukcesu która wmawia motłochowi mit o wielkości polski,chcąc ukryć i zamieść pod dywan niewygodne i brutalne fakty o polsce i jej mieszkańcach,przy okazji też obłowią się różnego rodzaju menty i cfaniaczki wykorzystując głupotę i naiwność debilnego narodu,nadającego się co najwyżej na przemiał
tylko janusze oglądają skoki narciarskie xD
Ty cieciu bez świadomości klasowej! Będziesz mi tu pisał o sporcie? Sport w obecnym wydaniu to kapitalistyczne igrzyska, służące do otępiania ludu i przekierowywania jego uwagi na pierdoły. Najbardziej nie cierpię jednak kibiców piłkarskich , to już największa hołota i przykład degeneracji ludu pracującego. Nie dalej jak tydzień temu, kiedy w zaciszu domowym oddawałem się szlachetnemu hobby ( formowałem projekt pomnika Lenina z papier mache, w skali 1:10) usłyszałem za oknem wycie. Tak, wycie, bo inaczej tego nie nazwę. Jakieś wulgarne przyśpiewki i skandowanie nazwy drużyny piłkarskiej. Oczywiście godzina nocna, parę minut przed północą. Otwieram okno i krzyczę: „ Natychmiast się uciszcie! Jest po dziesiątej!” . W odpowiedzi usłyszałem: „Spierdalaj frajerze, bo ci zajebię! „ I wtedy mi odjebało! Nikt nie będzie się tak odzywał do towarzysza Alojzego! Wpadłem w taki szał, że wybiegłem jak stałem, czyli na goły tors, tylko w spodniach, szelkach i kapciach. Wypadłem przed kamienicę, a pchnięte przeze mnie drzwi wejściowe trzasnęły z taką siłą, że wypadła z nich szyba. Kontem oka zobaczyłem wychylającą się z okna starszą sąsiadkę z parteru, zdążyła jeszcze krzyknąć: „ O Boże! Panie Alojzy, niech pan ich nie zabija!”. Część hołoty już sam widok rozwścieczonego towarzysza (te muskuły, gorejące spojrzenie) ostudził i otrzeźwił. Reszta jednak, pobudzona tanim alkoholem, pohukując groźby i wyzwiska, ruszyła w moim kierunku. Z pierwszym starłem się jeszcze w biegu, wykorzystując cały impet. Moja pięść trafiła w jego pizdę z taką siłą, że jego adidasy oderwały się od ziemi. Huknęło jak z armaty! Z razu myślałem, że urwałem mu łeb i najwyraźniej nie tylko ja, bo jeden z jego kompanów zapiszczał takim falsetem, że mimowolnie rozejrzałem się, czy przypadkiem nie ma z nimi kobiety. Następny uderzył mnie z boku – uderzył! – dobre sobie, adrenalina sprawiła, że poczułem to jak ukłucie komara! On jednak inaczej odczuł pocałunek z murem altanki śmietnikowej, kiedy skończyłem nim kręcić trzymając za końcówki szalika. Dalej szło jak zawsze. Biłem na lewo i prawo. Zęby strzelały jak popcorn , krew bryzgała, darły się ortalionowe dresy, słychać było nieludzkie wycie i bite szkło. Po dziesięciu minutach ochłonąłem, a ścierwo ostatniego z nich osunęło się na ziemię. Zgubiłem kapeć, urwałem jedną szelkę, wąsy miałem potargane, cały zbryzgany byłem posoką (oczywiście, że nie moją). Przeciwnicy leżeli w nieładzie. Jeden w piaskownicy, był nieprzytomny , a jego lewa noga podrygiwała zabawnie. Dwóch koło śmietnika i kolejny którego nogi wystawały z kontenera. Następny wisiał na żywopłocie i wymiotował przez wybite zęby. Większość była bez zmysłów, część pojękiwała i charczała cicho. Kilku uciekło. I tu zaskoczenie – jednak któryś jeszcze stał, ten od falsetu. Stał dziesięć metrów ode mnie sparaliżowany, w kompletnym bezruchu, z wielką ciemną plamą wykwitłą na ortalionowych spodniach. „No i co teraz?” – spytałem…..a on zemdlał. Wtedy właśnie przyjechał patrol policji, który, jak się szczęśliwie złożyło, obsadzony był towarzyszami Czerwonego Sztandaru. Jako że, posiadacz falsetu był najmniej uszkodzony, przypisali mu całe zajście, wszystkie pobicia i zaistniałe szkody materialne. Mnie, oficjalnie, w ogóle tam nie było. Tak to się właśnie kończy sport i kibicowanie w tym kapitalistycznym szambie. Nie pisz mi o sporcie.
Z pozdrowieniami, Czerwony Sztandar Gniewu, towarzysz Alojzy aka Hak Chuj.
Pan mój Dijabeł przeczytał twój komentarz i zapłakał
Trener masturbował Żołądzia tak mocno, że aż Tomasz Kot spadł na cztery łapy. A mameja Mateja na to: BRAWO TY!!!
Chuj z nimi
Trochę pracy u podstaw. Wiecie, polaczki – mesie, euromeble i inne gówna – że w normalnych krajach, już zaraz za polska granicą wyzywanie kogoś od robola czy gamonia jest zupełnie niezrozumiałe? Fachowiec zarabia zazwyczaj więcej i robi dobrą robotę dla społeczności. Ta wasza debilna mentalność polaczka prostaczka jest niesamowita. Macie tu odpowiedź dlaczego polska jest takim głupim krajem, w którym nic nie wychodzi a ludzie jebią za grosze bez celu..
Morda w kubel patalachu, usmiech na morde i napierdalaj na tasmie ze zdublowana energia. Po tyrze do biedry po biedabrowara i zapierdalaj na obrzeza miasta do swojego mrowkowca i z usmiechem na mordzie i flaga Polski na torsie ogladaj skoki i kibicuj naszym. To jest rozrywka dla ciebie patalachu i ciesz sie, ze przynajmniej to masz. A gdy bedziesz ogladal, to my ci tym czasem nalozymy VAT 23% na sranie w twoim kiblu na kredyt. Ale taki twoj los robaku. Przyjmij z pokora.
robi przykład zboczence
Gdzie masz tego stocha? Ma problem sie do drugiej serii dostac a ty pierdolisz ze mozna na niego liczyc…