Wnerwia mnie polska mentalność a raczej mętalność. Historycznie rzecz ujmując to wąsacze znad Wisły to w większości potomkowie niewolników pańszczyźnianych z domieszką mniej lub bardziej pańskiej krwi oraz pogardzanego przez wielu Lachów obcego materiału genetycznego. I tak Janusz Cebulak, który jest zrządzeniem losu staje o szczebel wyżej od innego Janusza Cebulaka z miejsca staje się Januszem Cebulowskim, który Cebulakiem gardzi i pomiata. Czasem poczucie wyższości buduje na tym, że jego pasat w tedejku jest o pół roku młodszy i ma, po aktualizacji licznika, 200000 mniej przejechanych kilometrów. Cebulowski będąc Januszem biznesu niechętnie będzie Cebulakowi płacić. Cebulak za to, będzie z serca nienawidzić Cebulowskiego, ponieważ ten jest wyżej od niego. Z jednej strony będzie mu zazdrościć a z drugiej, wzajemnie, nim gardzić. Cebulak zatrudniony w Januszexie Cebulowskiego nie zmarnuje okazji do kradzieży, dymania go za pomocą L4 albo opyrdalania się w pracy tudzież jej symulowania. Na tą chamsko-pańską mentalność nałożone jest prostactwo pana Janusza Cebuli – miejskiego proletariusza, który za sanacji siedział po uszy w rynsztokowym gównie i bezrobociu. Dodajmy do tego dziedzictwo chciwości i skorumpowania wójta oraz plebana i cyk-dwójeczka! Mamy polską mętalność narodowo-cebulową.
Polska mentalność cebulowa
2022-09-06 18:188
4
Rób masę i doktorat.
Masuj drąga, podpierdalaj prowiant i papierosy kolegom z pracy, kradnij żyrafy,lwy i krokodyle inaczej nie będzie cię stać na własne potrzeby m.in walenie chuja zapiekle z obijaniem o kant umywalki,picie jaboli i prykanie oraz jedzenie mielonki i zupek Vifona.