Popierdoleńcy na ścigaczach

Kurwa piłują te swoje motory do czerwonego pola przyprawiając przechodniów o zawał i zapierdalają po ulicach, wciskają się w korku między auta itp. I jeszcze te durne nalepki w miastach typu patrz w lusterka, motocykle są wszędzie. Zero używania mózgu, tylko gaz i do przodu, wszyscy z drogi bo jaśnie hrabia ścigaczem popierdala. Jedynie mogę zwrócić honor harleyowcom, bo jednak oni mają trochę oleju we łbie i nie zapierdalają jak głupi.

30
1

Komentarze do "Popierdoleńcy na ścigaczach"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Była na tej stronie kiedyś podobna chujnia (może dalej jest, trzeba poszukać) o tym, że zapierdalają a w razie wypadku jest tłumaczenie – nieuwaga kierowcy samochodu.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Też mnie to wkurwia potem się dziwią, że odwieczna wojna kierowcy aut z motocyklistami. Ja jeżdżą jak pojeby na jednym kole w środku miasta albo wali dwieście na czerwonym świetle. I fakt, wpierdalają sìe pomiędzy auta w korku i jeszcze chuj macha jebany, żeby mu zrobić miejsce.

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Dobrowolni dawcy organów do przeszczepu pod warunkiem, że ich organy są w jednym kawałku i świeże.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Raz będąc w Krakowie jechał taki debil bez tłumika. Jak przejeżdżał to tak pierdolnęło, że aż szyby się zatrzęsły, a ludzie dookoła kulili w strachu przed jakimś atakiem. Takim idiotom trzeba odbierać dożywotnio prawko na motory.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. I to w nocy widziałeś? O godzinie 00:28?? No, nie żartuj, napewno sam pierdnąłeś i obudziłeś się ze strachu. Brachu

      1

      1
      Odpowiedz
      1. A gdzie ja napisałem, że w nocy? Po południu jak jeszcze widno było.

        0

        0
        Odpowiedz
  6. Często widzę takich chłoptasiów robiących bardzo głośno „brum brum brum” zarówno na motocyklach jak i lizingowanych ślicznych furkach. Nieraz wyjebałem sam do siebie śmiechem i patrzyli przechodnie jakbym był ujebany dobrą gandzią. Widzę po prostu kogoś próbującego na siłę robić groźną minę lub przykozaczyć np. przed obcą, całkowicie chujową wytapetowaną Karyną z płaskostopiem i wdowim garbem od smartfona i se myślę, kurwa, jakie trzeba mieć braki w gaciach, żeby tak se nadrabiać hahahah ja pierdolę, dostaję głupawki i sam do siebie bekę cisnę, jakby takie pożałowanie i automatyczne kondolencje do tamtego podobno posiadacza mózgu hahahh i się chichram haha, bez żadnej agresji, po prostu jakby napad śmiechu ;-)))

    Ja też ciskam już ósmy sezon na moto, niewielka pięćsetka, niecałe 50 kucyków, ale 60 kilometrów na godzinę i podziwiam widoczki, pobocznymi drogami, punkt widokowy to staję, fajna łąka parkuję i na trawce kanapeczkę opierdalam, jakaś karczma to zwalniam, żeby zobaczyć jakie danie dnia i jak seksowne to atakuję i przy okazji dam piątasa miejscowemu żulowi za wskazanie dalszej drogi, śliczna dziewczyna to zatrzymuję i pytam o drogę, chuj z tym, że wiem jak dojechać po prostu znajduję se głupi powód na pogawędkę i już miałem fajną pasażerkę na dalsze 250 kilometrów, a później motelik 😉

    A całą drogę pod nosem w kółko taki kawałeczek:
    „Zayazd – Easy Rider”

    6

    0
    Odpowiedz
  7. Dodam coś od siebie. Mnie wkurwiają jeszcze rowerzyści i te pedały na hulajnogach zapierdalający po chodniku. Człowiek by chciał sobie czasem założyć słuchawki, puścić muzykę i po prostu iść przed siebie. To nie kurwa, nie można. Cały czas za plecami 'dzyń dzyń’, bo już przeszkadzasz jakiejś jebanej chujozie która ma problem z tym że na chodniku są ludzie.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Dodam coś od siebie. Mnie wkurwiają jeszcze te pedały co chodzą po mieście jak jebane zombie ze słuchawkami w uszach. Jeszcze jak połączą heavy metal (Myslovitz / Raz, Dwa, Trzy) na słuchawkach i przygarbią się do swojego okna na świat tzn. smartfona to chodź kurwa po starówce i rób slalom, a „przepraszam” nie działa no bo jak ma zadziałać jak podmiot jest poza światem. Jeśli nie chcesz jebać z bara to jedynie zostaje poklepanie/złapanie po ramieniu. O kurwa, to może tu o to chodzi, żeby cię jeden z drugim ktoś macał po ramieniu bo się wstydzisz, żeś pedał, a jakby wyszło to stary już nieraz mówił, że by wydziedziczył. Już wiem w takim razie o co chodzi, to już się nie wkurwiam. Jak się coś zrozumie to się człowiek mniej wkurwia….

      2

      1
      Odpowiedz
      1. Ja pierdole, to jest po polsku? Dobrze że wakacje się kończą, pójdziecie dzieci w końcu do szkoły.

        0

        0
        Odpowiedz
      2. Jebać ich. Pewna tępa dzida wlazla w Szczecinie pod tramwaj bo głupia pizda oczy miała wpatrzone w smartfona i słuchawki na tępym łbie, więc nie słyszała dzwonka tramwaju.
        Miała szczęście tępa dzida bo jak ją pierdolnął to odrzuciło ją na chodnik a nie na tory. Głupia pizda nie wiedziała co się dzieje, na szczęście poza kilkoma siniakami nic jej się nie stało.
        Kurwa jakim trzeba być przymułem włażąc na tory i nie spojrzeć czy coś nie nadjeżdża.

        2

        0
        Odpowiedz
      3. Od Myslovitza i Raz, Dwa, Trzy się odpierdol. Poza tym zgadzam się w 300%.

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Też lubię, to dla beki podane jako „heavy metal” bo miałem podać zamiast tego uliczny rap jak np. mezo lub jeden osiem L.

          1

          0
          Odpowiedz