Postępowanie według pewnych zasad

Chujnia, mega chujnia moi drodzy czytelnicy a mianowicie… Po bardzo wielu latach fantastycznego związku z pewną fantastyczną dziewczyną wszystko się roz_ło, dlaczego?? Zapytacie zapewne, a bo se szmatławiec jeden znalazł nowy obiekt westchnień, kurwisko- pomyślałem w pewnym momencie, a co się wydało w dalszym toku postępowania wyjaśniającego, przez cały czas będąc ze mną ona utrzymywała kontakt z tym skurwielem. Jak można być taką kur_ i jak można być takim chu_ żeby w takim zakłamaniu żyć i w dodatku robić durnia z osoby trzeciej (ja). Wyśmiejecie mnie pewnie, że byłem frajer skoro przez tyle czasu dałem się robić w bambuko. Fakt, byłem durniem ale nie mniej to nie zmienia faktu, że to ja odkryłem prawdę. OK, pomyślałem sobie- chłopie weź się w garść i idź do przodu, serducho poboli a i przy tym uodpornisz się na wszelakie tego typu ludzkie kurestwo. Jak postanowiłem tak się stało ale nie na długo, nie potrafiłem bez niej żyć, nie potrafiłem normalnie funkcjonować w tym szarym i zakłamanym świecie. Pracowałem od rana do wieczora tylko po to aby nie myśleć co się stało. Zacząłem pić z kumplami, imprezy ale od osobników płci przeciwnej trzymałem się z dala. Nie potrafiłbym już chyba żadnej zaufać. Straciłem pracę, popadłem w długi, spadłem na samo dno i w dwa metry mułu. Rok poprzedni był najgorszym w moim życiu. Po prawie roku obudziłem się niczym ze śpiączki, a to tylko dzięki pewnej osobie, prawdziwemu przyjacielowi. Dzięki niemu nie zawisłem na gałęzi. Odbiłem się od dna. Znalazłem pracę i wyjechałem z kraju. Po prawie półtorej roku moja luba się odezwała. Padły gorzkie słowa, wyjaśnienia, rzeki łez itp. Spotkaliśmy się nie raz, nie dwa i podczas jednego z takich spotkań padła propozycja powrotu do siebie. Nie zgodziłem się i nie żałuję bo przynajmniej teraz mam spokojny sen i w głowie poukładane klocki a na dowód, że postąpiłem właściwie dodaję, iż ona wróciła do tamtego. W następującej kolejności chujnia jest taka, że kilka tygodni temu na pewnej imprezie poznałem dziewczynę. Jest miła, sympatyczna, wesoła, inteligentna- zalet ilość niezliczona. Na owej imprezie ona była ze swoim rzekomym kolegą a co się okazało po zaistniałym fakcie to był jej chłopak o czym nie byłem uświadomiony i co najgorsze między nią a mną do czegoś doszło. Odrobina alkoholu i dobrego nastroju oraz romantycznej scenerii spowodowało, że padliśmy sobie w ramiona i się całowaliśmy. Pomyślałem sobie, że jak lekko odparujemy i dopadnie nas kac moralny to się jakoś rozejdzie po kościach- taka przygoda i nic więcej. NIC Z TEGO, utrzymywaliśmy kontakt telefoniczny i e-mail. Po tym wszystkim spotkaliśmy się kilka razy, a co najgorsze ona chce być ze mną, chce rzucić tamtego faceta dla mnie. Jak to mój kolega mawia: nie ma takiego wagonu, którego się nie da odczepić. Kurwa jak ja się podle czuję to pojęcia nie macie. Mógłbym być z nią szczęśliwy, może nawet ożeniłbym się z nią i założył rodzinę. Z drugiej zaś strony przyrównuję siebie do tego frajera co MI de facto dziewczynę odbił. Zachowuję się tak samo jak ten ćwok. Nie zmieniając wątku, nowo poznana dziewczyna zachowała się identycznie tak jak moja ex. Patrząc z góry na tą całą chorą sytuację to jest to po prostu nic jak tylko lustrzane odbicie wątku jaki opisywałem na samym wstępie mojej chujni tylko aktorzy nieco się zmienili. Jesteście ciekawi jak się dalej losy potoczyły?? Zależało mi na tej dziewczynie ale odpuściłem sobie i póki co, póki ma faceta to nie dla psa kiełbasa. Nie chciałbym aby on się czuł tak jak ja się kiedyś czułem. Zerwałem kontakt, wyjechałem z kraju- i znów sam. Do trzech razy sztuka i kiedyś znajdę tą jedną jedyną a jak nie to będę sam? pozdrawiam:)

29
40

Komentarze do "Postępowanie według pewnych zasad"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Respekt, ta śpiewka z odpinaniem wagonu to jest dobra dla gimnazjalistów, a w twojej sytuacji postąpiłbym, mam nadzieje identycznie. 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Twój post wzbudził u mnie wiele sympatii..:) gratuluję kręgosłupa moralnego!:) 3maj się

    0

    0
    Odpowiedz
  4. pamiętaj jeśli dziewczyna jest w stanie kogoś dla Ciebie zostawić od tak po prostu, to to samo może zrobić kiedyś z Tobą.
    Kiedyś trafisz na tą jedyną, prędzej czy później 🙂
    Powodzenia:)

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Pierwsza dziewczyna – nigdy do takich się nie wraca, to podstawowa zasada. Niech dziwki cierpią. Druga dziewczyna – czy naprawdę chciałbyś był z kurewką, która ma chłopaka i się całuje z innym? Boże.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. uważam ze powinieneś być z ta laską (tą drugą). ok wiesz jak tamten się czuł ale chyba lepiej żeby z nim zerwała niż go okłamywała. ty chyba też byś wolał żeby ktoś od cb odszedł niż był z tobą z przymusu?

    0

    0
    Odpowiedz
  7. rzadko się zdarza, żeby ktoś przedkładał czyjeś szczęście nad swoje własne- szacun!
    K.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Mądry chłop z Ciebie. I dobrze, że z ta nowo poznaną dziewczyną nie zostałeś. Puściła kantem swojego chłopaka, to z czasem puściła by i Ciebie….

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Łał… Fajny z Ciebie człowiek musi być. Takich jak Ty już mało na świecie

    0

    0
    Odpowiedz
  10. I tak trzymaj po ci problemy z kobietami (cudzymi) i pamiętaj niewchodzi się dwa razy do tej samej rzeki za to masz plusa. Mw

    0

    0
    Odpowiedz
  11. nie chce mi się czytać,ale jak jesteś w ciąży to jest mi przykro, kupuj sobie gumki !

    0

    0
    Odpowiedz