Tak wam tylko przypominam, że za każdy miesiąc pracy w Polsce jesteście w plecy o kilka tysięcy złotych. Jesteście pewni, że chcecie tak tracić czas i swoje życie? Przypominam wam o tym, bo nienawidzę Polskich pracodawców Januszy biznesu, wykorzystywania niewolniczej mentalności Polaków. Sam rzucam swoją robotę, wyjeżdżam i nie żałuję.
47
8
nie pierdol tyle że ci tak źle i mało Ci płacą. Załóż własną działalność, użeraj się z pracownikowi, wypłacaj sobie 20 tysi na miesiąc na rękę, nagroda kwartalna to 50 tysi. trzynastka 100 tysi. ZOBACZ!!!! MOŻNA??? MOŻNA!!!! A JAK SIĘ DO TEGO NIE NADAJESZ TO wypier dal stąd nikt nie będzie płakał po tobie. A i nie zapomnij o tej konsolce żeby włożyć sobie w doooope abyś się dobrze bawił
no, to powyżej to właśnie jest czyste, debilne polactwo. Ta mentalność do porzygu…
Ta je! Zausz firmem nieudaczniku! weź kredyt i zmień robotem!
Przypominam że jeżeli zarabiasz minimalna w kraju( czytaj jesteś patalachem(nie nawiązuje do znanego na tym portalu społecznościowym spamera)) to za granicą będziesz zarabiał tak samo minimalna, bo kim ty tam możesz być? Będziesz im buty lizać. I nie jesteś kilka tys złotych bo pracując np w Niemczech wydaje się pieniądze w Niemczech
Taaa, tylko pamiętaj, że wydając w Niemczech 50 euro, to jest pieprzone 50 euro przy pensji, dajmy na to,3000. W Polsce na to samo dobro powinniśmy wydać 50 zł. Powiedzmy, niech to będą skórzane buty. W Dojczlandzie raczej spokojnie kupisz te skórzane buty za tą kwotę. A teraz spróbuj tak samo w Bolandzie… Powodzenia. Zapewniam, że większość produktów spożywczych jest w tych samych cenach w Polsce, co w Niemczech i innych krajach zachodnich. Niektore, o zgrozo, droższe. Trochę jest o 10-15% tańszych. Problemem jest siła nabywcza złotówki. Jedyne, co można u nas kupić za gotówkę z zachodniej pensji i co się opłaca, to lokum. Na saksach nie ma na to szans.
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko. Mnie stać na wszystko. Ty…, wal konia. Widzę, że tak robita, bo gdzie kobita? Elo stuleje, ja se whiskey chleje, później wchodzę w kobite, jak już jest wypite. Co? Mi zazdrościta, bo konia walita? Nie stać was na whiskey, zbieraj w lesie syski.
Pierdol sie lamusie. W Polsce zarabiam prawie 20 tysiakow mc jako programista .net core. W UK zarabialem troche mniej w przeliczeniu, ale koszty zycia byly znacznie wyzsze. Ja nie trace. Ale Ty pewnie z tych lewusow co to nie skonczyli jednej z najlepszych zzagranicznych uczelni, najlepszego kierunku i teraz placza ze beda robic jak patologia zbierajac ziemniaki.
Pluje Ci w ryj glupi durny biedaku.
pluj polaczku, pluj…
Jezeli masz 20k miesiecznie to nie jestes bogaty.
Masz słownictwo lumpa spod osiedlowej knajpy. Yntelygient sie znalazł.
Taaaa…akurat jesteś programistą. Chyba od opróżniania Tatry w promocji. Patologią to sam jesteś nędzny flecie.