Może na parówki to są dobre promocje, nie wiem, bo kurwa nie umiem sobie pojeść parówkami.
Jednakże… aktualnie wydaje mi się, że nawet promocje -50% są nieopłacalne, bo człowiek kurwa kupuje rzeczy, których by normalnie nie kupił, więc i tak jestem wówczas stratny?!
2
1
Jeśli wyrywasz w promocji coś nad czym się od dawna zastanawiałeś to niekoniecznie.
Black Friday dla idiotów.
Kurwy podnoszą ceny w czwartek o 20% a w piątek obniżają o 10% i cieszcie się barany z obniżki podwyżki.
Albo wystawiają towar z ekspozycji np. TV po przebiegu 1000 godzin taniej o 10% niż teoretycznie nowy.
Chyba brudasie w Polsce, na zachodzie normalne sa po 10-50%, ale tylko taki tępak jak Ty nie instaluje addonów do chroma z historia cen. To niech Cie kurwo jebia w dupe na zapleczu motoryzacyjnego.
Tylko nie kurwo chuju złamany bo ja Tobie nie ubliżam!
Mowa jest o Black Friday w Polsce, gdzie zasrane firmy w rodzaju „nie dla idiotów” i podobne lecą w chuja z Polakami.
I nie brudasie w dupę jebany ciapaty kozojebco bo jestem Polakiem.
Wypierdalaj.
Zachowuj się chujku w przestrzeni publicznej bo nikt Tobie nie ubliża i nie wyzywa od kurw.
Pierdolony prymitywie trochę kultury i nie zmuszaj mnie do używania słów uznanych powszechnie za obelżywe.
Wypierdalaj jeśli nie potrafisz zachować się na poziomie.
Jebany tępaku rusz trochę mózgiem o ile go posiadasz i nie pierdol mi tu o adds-on w przeglądarkach.