Wkurwia mnie otaczający mnie przepych wśród ludzi. Jesteśmy społeczeństwem i cywilizacją iście konsumpcyjną i wszystko obraca się tylko wokół pieniądza a dokładniej rzeczy materialnych, jak najlepszych, jak najdroższych i jak najbardziej idealnych. Mówił o tym nawet ostatnio jeden z popularnych na yt trenerów. Wszyscy faceci i wszystkie kobiety wyglądają po prostu w 99% tak samo. Wszystko musi być oryginalne, buty, zwężone spodnie, koszulka z Calvina Kleina, Levisa, Giorgio Armani, no po prostu wszyscy kurwa wyglądają tak samo i dążą do tego, żeby te łachy kupić. Wszyscy faceci obcięci na pędzla a wszystkie laski te same proste i farbowane włosy, te same brwi zrobione henną, te same makijaże, klony po prostu. I najśmieszniejsze jest to, że ludzie spędzają pół swojego życia na tym, żeby tylko i wyłącznie na to zarabiać i siedzieć 3 h w łazience i pokazać się potem światu i być akceptowanym w społeczeństwie i wyglądać jak z gazety. A wszystko po to, żeby każdy na Ciebie spojrzał i żebyś był/a w normie i podobała się innym. Nie ma już w ludziach normalności. Spontaniczności, naturalności. Nikt nie jest sobą. Bo każdy jest kopią. Usilnie dążącą do bycia zajebistą. Jesteśmy bandą coraz większych debili, naprawdę, świat zmierza w opłakaną stronę.
Przepych
2020-09-09 22:15541
44
Ja jestem naturalna i chuj mnie obchodzi co o mnie myślą. I nie mam oryginalnych ciuchów choć stać mnie.
Po co to pierdolisz? Bzibziak
Po co to pierdolisz?
Bzibziak
we we nie pierdol
Co tam Polaczku obiboczku? Zazdrościsz? Sam nie masz, to pewnie chcesz, żeby inni też nie mieli. Do roboty kurwa nierobie!
Od dwóch lat twierdzę, że 95% ludzi stanowiących tło należy traktować jako debili lub potencjalnych debili, każdy w swojej subiektywnej ocenie powinien również tak to rozważać. Do puki nie poznasz człowieka bliżej musisz mieć gdzieś w świadomości że może być dla Ciebie zwykłym debilem gdyż tak właśnie jest. Jako potwierdzenie mojej teorii jest prosty fakt, zobacz ilu ludzi pośród których się obracasz są dla Ciebie osobami które śmiało możesz nazwać przyjacielem lub nawet dobrym znajomym i jaki procent stanowią na tle całej reszty która gdzieś przemyka Ci przez życie? Co do świata nakierowanego głównie na konsumpcję, bogactwo materialne i hajs to normalne, jesteśmy cywilizacja „zachodnią” a z tym wiąże się brak wiary we wszystko poza pieniądzem on jest bogiem, decyduje o twoim pseudo statusie który tak naprawdę każdy ma gdzieś, ale nie przejmuj się to debilny zachód dla pustych, ograniczonych emocjonalnie debili. Dla mnie liczy się jedynie dobro rodziny, zdrowie i szczęście, cała reszta to tylko dodatek do tego i jeśli jest grosz to ok ale jeśli nie ma to też nie rwę włosów z głowy. Lubię gadżety, bajery ale tylko dla własnej rozrywki kupione za gotówkę a nie brane w kredyt czy na leasing bo to nie świadczy o bogactwie a raczej o tym że dałeś się zrolować bankom i reklamom w mediach. Doskonały przykład to np w 2014 kupiłem auto nowe z salonu bo chciałem mieć nowe auto średniej klasy, zaraz będzie 7 lat jak nie włożyłem w nie ani złotówki poza eksploatacją, wiesz jakie jest zdziwienie jak na pytanie kiedy kupię nowe odpowiadam że jak te zezłomuje ? Oczy wychodzą z orbit zwłaszcza dla tych co wpadają nowym audi w leasingu bo koszta i prestiż musi być 🙂 Nasrał ja na ten prestiż niech banany bujają się bankowymi autami ja podziękuję, ja wybieramy spokój i stabilność, a nie dymanie na raty dla banku. Nie zrozum mnie źle sami też z żoną mamy kredyt na dom ale dom był naszym marzeniem i też potrzebą a auto to zwykły bajer tak samo jak iPhone czy sikor na łapie za 5 kafli, puste nic nie znaczące pierdoły dla pustych nic nie znaczących ludzików, często nie szanujących ciężko zarobionych pieniędzy.
gościu dobrze prawisz . ja wyprowadziłem sie dla tego .polecam Koszalin 😉
Cześć zgadzam się w 100% i wiesz cieszę się z tego powodu. Oni marnują pieniądze. I można na nich łatwo zarobić. Uważam że materializm jest jedną z metod samorealizacji jak hobby i inne pasje. Kiedy ktoś nie ma pasji to zostaje materializm.
To zależy kto gdzie mieszka, gdzie bywa, gdzie patrzy,i jak patrzy. Ale ogólnie to tak to wiodąca tendencja naszego pierwszego świata.
Gdybys mial choc odrobine wyobrazni, zrozumialbys jak swiat jest skonstruowany. Chodzi o zysk i sprzedaz ergo konsumpcje.
Coś w tym jest co napisałeś, ale np. czy ktoś chce być naturalnie brzydki?.
Myślałem że tylko ja jestem zjebany 😀 nie no cieszy mnie fakt że jeszcze tacy ludzie istnieją. Gdzie nie spojrzę i nie pójde to chorągiewki każdy zapierdala za modą, jeden z drugim ćpa to reszta ćpie. Zjebany ten świat jest
Nie, nie każdy taki jest. Są ludzie mający o w dupie przepych i podążanie za utartymi trendami. Po prostu ich nie widać, no nie obnoszą się z tym na FB albo na innych mediach społecznościowych.
Jest tak dlatego bo jak sam zauważyłeś każdy chce być akceptowany i lubiany. Nikt nie chce odstawać, być pośmiewiskiem, odtrącanym społecznie, osamotnionym gołodupcem – tak gołodupem, bo tak właśnie określa się tych którzy nie dążą do przepychu i preferują minimalizm. Ja m.in. nie posiadam auta, cały rok przemieszczam się głównie na rowerze i jestem pośmiewiskiem, bo odstaję od normy, bo cytując znajomych „nikt normalny nie jeździ rowerem po śniegu”, bo „która laska poleci na faceta po 30-stce bez auta?” Chcesz być lubiany, szanowany i akceptowany to musisz zachowywać się jak te klony, wyglądać i robić to samo.
A ja to mam w dupie. Jak tylko dzieciaki skończą 18 lat, a mnie nie zabije żaden rak albo nie jebnę sobie w czaszkę z dziewiątki do tego czasu to zapakuję się na mój stary jak węgiel kamienny motocykl – już teraz ma ponad 20 lat, w jeszcze starsze ciuchy, w sakwy wpakuję podstawowe rzeczy potrzebne do przeżycia i wypierdalam w podróż dookoła świata i tyle mnie w tej chujni widzieli. I zamierzam pokazać wszystkim takiego zakurwistego fakera że jeszcze takiego nie widzieli. Nie musi być na bogato byle z dala od tej pojebanej cywilizacji, po największych zadupiachj ever, z dala od polityki i rodziny. Niech se radzą. Trącał ich pies.
No może nie każdy. Mieszkam za granicą w małym niemieckim miescie nic specjalnego. Tu ludzie wyglądają jakby czas zatrzymał się w latach 90tych. Czyli normalnie. Jasne zdarza się widziec u kogos plecak czy dzokejke z adidasa. Ale nie ma chyba az takiego parcia na te wymuskane imidże jak zerżniete z celebrytów. Naromiast gdy przyjezdzam na rodzinny slask to ja wygladam osobiscie jak wiesniak totalny wsrod samych influencerów… od stóp do głów wyubieranych w obcisłe ledzinsy chlopaki w jakies celviny i te brwi wlosy dokładnie tak jak piszesz… albo te kurwa męskie drwale, szkoda że ryj nie pasuje na modela coniektórym. Pozy na wypiętą dupe klate dziubek … jakby w kazdej sekundzie zycia był lub była filmowana z ukrytej kamery jak w bigbrader. Ciągła poza. Ciągłe udawanie. Kurde kiedys były metale punki teraz nie ma nic tylko influencery. Rocknroll umarł… rock jest martwy stary….
No i wszystkie baby maja pipki wydepilowane
No i dobrze
Pieprzysz. Jestem sobą. Budzik dzwoni o 5.09, wstaję, a o 6.12 jestem już na drodze w aucie. mam w dupie modę. Ubieram się czysto i schludnie. Tak jak mi się podoba. Nie oglądam TV , bo jest totalnie beznadziejna ( z małymi wyjątkami). Nie chodzę do kościoła. Strzelałbym do księży, ale nie mam czym. Mam w miarę przyzwoitą posadę, nie jakieś luksusy, ale większość dałaby się pokroić za nią. Ale niespecjalnie ją szanuję. Bo mnie też niespecjalnie szanują. To już 16 firma w moim życiu. Robię co chcę i jak chcę. Nie jestem taki jak inni. Większość tych innych, te klony, to zazwyczaj półgłówki nie zastanawiające się zbytnio nad sensem życia. Ale każdy robi co chce. I ja im tego nie zabraniam. Mam to gdzieś. Ale uważam, że ciągniemy w dół. I to jest przykre.
szkoda że o żarciu nie jest tak dobrze nie?.może gdyby tej dziwki wkurwialskiej medycyny by nie było to by można byłoby wtedy wszystko żreć a tak to jest jak jest czyli nicość totalna nic,no….
oglondam czterecgh pancernych i jako matka mi sie nalezy wincyj dejcie wincyj madkom
to jest najtrafniej ujete
Oglądasz za dużo telewizji, albo mediów społecznościowych i masz wypaczoną wizję rzeczywistości. Fakt większość społeczeństwa wygląda tak samo, ale ciężko wymagać innego stanu rzeczy skoro wszyscy należymy do tego samego gatunku, co wcale nie oznacza, że jesteśmy identyczni. Mimo tak ogromnej liczebności każdy człowiek ma świecie jest inny i niepowtarzalny. A to o czym mówisz dotyczy raczej młodych, lub próżnych ludzi, którzy muszą być na topie żeby nie czuć się gorszym. Ja zawsze miałem w dupie to co jest akurat w modzie, albo jak wyglądają inni.
Rzal ci dupe ściska? Trzeba było się uczyć i zostać Kimś np lekarzem to byś miał a nie typowa cebulka płacze jak to ma źle
Nieprawda. Wyjdź trochę z tego internetu to zobaczysz prawdziwy świat, nie to co na Instagramie.
Tak to właśnie wygląda.
„wszystko po to, żeby każdy na Ciebie spojrzał i żebyś był/a w normie i podobała się innym. Nie ma już w ludziach normalności”
Ale to jest właśnie normalne. Biologia! Wśród zwierząt stadnych jest tak samo
Coś z prawdy w tym jest 🙂