Bardzo lubię jeździć konno, uprawiam ten sport od 9 roku życia. Teraz mam lat dwadzieścia i nie wiedzieć czemu, od pewnego czasu czuję ciągłe, nieprzyjemne swędzenie w okolicach odbytu… Bardzo mi to przeszkadza np. podczas kłusa, a już w ogóle nie mogę się skupić na kontrolowaniu konia podczas cwału, ponieważ jedną ręką steruje moim rumakiem a drugą drapię się po dupie, próbując zaradzić irytującemu swędzeniu. Próbowałem już wymyślić jakiś patent – przyczepiałem papier ścierny do siodła i podczas kłusa ocierałem odbytem o siodło, co rzeczywiście pomagało, natomiast miało to też swoje wady! Kiedy tak po dziennym treningu wracałem do domu i zmieniałem bieliznę, miałem całe majtki ubrudzone moją kupą właśnie w tej części! Na początku tego nie zauważałem i dawałem je do prania, natomiast mama ostatnio mi powiedziała, że takich obsranych to ona prać nie będzie ;/ Było mi wtedy strasznie wstyd, więc zacząłem te majtki już nawet nie samemu prać (bo nie dało się tego odczyścić), a po prostu udawałem, że idę gdzieś na spacer i w jakichś łąkach zdejmowałem brudne gacie i je podpalałem zapałkami, żeby nikt nigdy ich nie znalazł. Pomóżcie mi, znacie jakieś preparaty, albo sposoby na usunięcie swędzenia w okolicach odbytu? Nie mogę ciągle palić swoich majtek, bo w końcu nie będę miał żadnych, a treningi mam trzy razy w tygodniu, czyli trzy pary idą do spalenia! To dla mnie bardzo przykra sprawa i sam fakt, że podzieliłem się tym z Wami – chujowiczami, jest już na prawdę dla mnie wielkim osiągnięciem. Chujnia i śrut w okolicach odbytu.
Przykra sprawa
2011-11-16 22:2749
58
O kurwa, dawno się tak nie uśmiałem. Ten patent z papierem ściernym po prostu mnie zagotował. Włóż sobie w dupę sprzęgło od żuka. Tylko nie za głęboko, bo w podniebienie będzie uwierać. Pomaga na 100%.
chyba jednak lepiej będzie się skontaktować z jakimś lekarzem
Spierdalaj niedorozwoju. Najlepiej niekomentować podobnych bredni. Przestaną osły w końcu.
co tu dużo mówić – lekarz i do badania kału i wymazu. Nie masz się czego wstydzić.
Ja pierdykam, chłopie, kto dał ci taką głupią fantazję. Palenie gaci w krzakach … kurna, takiego trollerstwa jeszcze żaden portal chyba nie zna. Jesteś arcy-bajarzem-pierdołą.
po 1- myj dupę po każdym sraniu, po 2- myj dupę po każdym sraniu i zmieniaj często bieliznę, po 3 – możliwe, że złapałeś grzyba w dupie, a bez odpowiednich farmaceutyków tylko pogorszysz swój stan, więc musisz udać się do lekarza, to nie wstyd tym świństwem możesz zarazić się nawet od papieru toaletowego, po 4 – myj dupę, zmieniaj gacie i idź do lekarza !!!
Ogol się tam. Prawdopodobnie włosy się zakrzywiają i kłują często tak jest.
Może masz owsiki, obejrzyj gówno, czy nie wiją się tam robaczki…
Brązowy Troll kontynuuje ataki:)
Bakterie. Srałeś w publicznym kiblu, kupa zrobiła chlup i ochlapało Ci odbyt. Poza tym jak się dobrze dupę podetrze to nie ma brązowych śladów!!!
Człowieku, idź do lekarza?
Marcin to Ty?
A nie mieszkasz przypadkiem od jakiegoś czasu ze współlokatorem, który przygląda ci się często, krępującym i natrętnym spojrzeniem? Dobrze sypiasz po nocach? Trzymasz stolec?
Do lekarza kolego, sam zdecyduj jakiego.
hm, co, że tak powiem, za gówniany wpis 🙂
zamiast się wstydzić i drapać po tyłku lepiej udaj się do lekarza rodzinnego, on ci coś doradzi lub skieruje na konkretne badania, możesz też spróbować zmienić papier toaletowy na bardziej delikatny
O żesz ty trollu w dupę jebany.Najpierw śmierdzące kanapy,teraz obsrane majtki.Masz jakąś obsesję na tle gówna?To takie zboczenie,chyba nieuleczalne,ale spróbuj u psychiatry,jakieś leki ci da ,albo zaleci ci psychoterapię.Próbuj,bo kiedyś udusisz się tym gównem.
może to hemoroidy, tak jak ktoś napisał, myj tyłek, często zmieniaj bieliznę, używaj delikatnego papieru, możesz zastosować jakąś maść na hemoroidy, a przede wszystkim UDAJ SIĘ DO LEKARZA, to żaden wstyd:)
Przejebane musisz mieć trollu w zatłoczonym tramwaju, skoro srasz jak Ci się coś o dupę otrze. Może zabieraj jakieś meble na treningi ?
@17 – jakiś czas temu był wpis o kolekcjonowaniu fekaliów w butelkach. Zapewne tego samego zjeba. Gówniana wyobraźnia i posrane pomysły biorą się z okresu niemowlęctwa. Nasz kolega był rzadko przewijany i całymi godzinami leżał i ryczał wymazany po uszy własnym gównem. I tak mu zostało po dziś dzień.
Chciałbym tylko zaznaczyć, że nie ja popełniłem wpisy na temat jebiących kanap i zbierania gówien w butelkach, mój problem jest poważny i potraktujcie go serio. Z góry dziękuję – autor.
@21 – jesteś mięczak. Włóż sobie gruboziarnisty papier ścierny (20-stka) w gacie – taki Always ze skrzydełkami dla twardzieli. Rozwiązanie to będzie dużo wydajniejsze niż przyklejanie go na siodle. Po 100 metrach kłusa szybko zatęsknisz za poprzednim swędzeniem.
lecz się ja pierd co to jest