Ptaki, gołębie

Ten gatunek zwierząt powinien kurwa wymrzeć jak dinozaury. Żadnego pożytku z tych kurwi, siądzie ci taki na dachu o 4 nad ranem i zaczyna gruchać. Wychodzisz do roboty, chcesz wsiąść do swojej czarnej i dzień wcześniej wypucowanej fury, a tu kleksów nasrane tak, że aż przykro patrzeć. Aż się chce chwycić za wiatrówkę.

11
13

Komentarze do "Ptaki, gołębie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No to mnie kurva rozbawiłeś bo dokładnie o tym samym rano mówiłem haha. Zgadzam się w 100%

    3

    0
    Odpowiedz
  3. Zamiast mordować ptaki i bezmyślnie niszczyć ekosystem, furę należy parkować w garażu nieopodal miejsca, z którego wychodzisz do roboty. Ale ty wychodzisz na 5 rano do kurwobiedackiego zapierdalania za miskę ryżu, więc o garażu możesz tylko pomarzyć. Z drugiej strony, nie masz się czym przejmować – lakier twojej fury jest tak samo zasrany jak cała twoja biedacka fura. Niech zgadnę, paserati albo inny „folcwagen polaczek”, koniecznie te de i.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. I przez takich oto ludzi, nasze społeczeństwo wygląda tak jak wygląda

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Było kilka dni spokoju od Twoich kretyńskich komentarzy jak dostałeś opierdol za to że, pisałeś o biedakach.
      Znowu zaczynasz pisać o biedackich furach i ludziach których nie mają garażu albo ich nie stać na jego posiadanie oraz o zapierdolu za miskę ryżu?
      Mało Ci było opierdolu to możesz dostać jeszcze raz tylko większy jebany bogaczu.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Opierdolu od kogo, od Ciebie? A czy Ty, szanowny adwersarzu, już przedmuchałeś komin swojej tłustej lochy, wziąłeś pińcetplus z moich podatków, obejrzałeś meczyk z romperkiem w łapie, zeżarłeś swoją miskę ryżu i skułeś asfalt? Ode mnie się odcymcyrymcaj, możesz mi co najwyżej skoczyć na pukiel, hłe hłe hłe.

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Idź się wybranzluj w swoim nowym Bentley’u żeby sperma z tego pustego, durnego łba Ci zeszła. Możesz spuścić się na nowiutką tapicerkę bo to żaden problem.
          Kupisz sobie drugiego Bentley’a bo stać Cię na to a tego ospermionego możesz sprzedać jakiemuś biedakowi, bez garażu żeby gołębie go obsrały.

          0

          0
          Odpowiedz
    3. „Antybiedak 2 – powrót”
      Niczym feniks z popiołó wrucił by jebanych w dupę biedaków jebać jeszcze bardziej niż byli jebani przed jego jebaniem. Witaj znuf!

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Biorąc pod uwagę te same czynniki to nasz gatunek też wnosi tyle samo co gołębie czyli jeden wielki chuj, „O może czasem trochę mniejszy ale potem jeszcze większy”. Oprócz wszystkich cech gołębich otrzymaliśmy jeszcze umiejętność abstrakcyjnego myślenia i to sprawia złudzenie, że możemy się poczuć trochę mądrzejsi. Nie nazywajmy siedemnastoletniej Hondy wypucowaną furą.
    Ziomuś siedzi sobie na skraju kamienicy o czwartej nad ranem i sobie śpiewa/grucha wesoło, a Ty zapierdalasz do swojego Pana Najwyższego Umowno-pracowego, żeby starczyło do dziesiątego. Stary, jakbyśmy tak głębiej rozkminili to my jesteśmy bardziej w dupie w porównaniu z takim gołębiem hahhaha, o kurwa 😉

    3

    1
    Odpowiedz
  5. Nienawidzę pierdolonych, jebanych gołębi, które srają na parapetach. Gówno jak gówno można sprzątnąć. Problem jest taki, że te gówna są żrące i powoli rozpuszczają farbę na parapecie albo lakier na bryce, jeśli w porę ich się nie sprzątnie i wszystko jedno czy to 17-letnia Honda czy nówka Ferrari.
    Jeszcze gorszym jest fakt, że gołębie gówna zawierają chorobotwórcze bakterie i wirusy np. gruźlicy a jak trochę podeschną na słońcu to ich pył jest wwiewany do mieszkania przez wiatry.
    Wszystkie te kurwy bym powystrzelał bo żaden z nich pożytek. Co innego jaskółki, lubię je bo latają sobie i polują na owady, komary, muchy i inne robactwo i nie srają na parapetach.

    2

    0
    Odpowiedz