RE (PRESJA ROZMNAŻANIA VOL 1 i VOL2)

Prawda jest brutalnie prosta. Wszystko jest czystym przypadkiem od powstania tego Wszechświata po powstanie życia. Podobnych wszechświatów jest pewnie nieskończenie wiele, podobnie jak planet gdzie istnieje życie pod różnymi postaciami, w tym i rozumne. Doszukiwanie się w tym jakiegoś sensu nie ma najmniejszego sensu, od tysięcy lat jeszcze się to nikomu nie udało i raczej nie uda. Jedynie różni szamani religijni całkiem nieźle żyją z ciemnoty i naiwności innych. Czy będziesz miał dzieci czy też nie za około 120 lat maksymalnie i tak nie będzie miało znaczenia. Jeżeli nie ulegniesz presji posiadania potomstwa, to po pierwsze nie spieprzysz sobie życia, a po drugie nie wpierdolisz w to ziemskie bagno kolejnej niewinnej istoty która i tak w końcu skazana jest na zagładę.

17
1

Komentarze do "RE (PRESJA ROZMNAŻANIA VOL 1 i VOL2)"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. dziękuj bogu

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Mnie rozwala to, że nasi mądrzy naukowcy wysłali w kosmos dane na temat naszego wszechświata.
    Skoro jest tyle nienawiści i jadu między ludźmi i zwierzętami na naszej planecie to jak można być naiwnym, że gdzie indziej tego nie ma?!
    I co niby wobec nas będą przyjaźni? Hahaha.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. No nie wiem.
    Mi ktoś tu pisał o Jowiszu, że aparatem cyfrowym się dostrzeże tę/tą planetę.
    Jeśli tak to proszę o zdjęcie, bo nie mam aparatu.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Co rozumiesz jako „wszechświat”?

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Zaintrygowałeś mnie.
    Wszechświat jest zamknięty, choćby był nieskończenie wielki.
    To oznacza, że jeśli istnieją inne wszechświaty to nigdy nie spotkamy się z tamtymi cywilizacjami ani oni z nami.

    A teraz moja myśl od wielu miesięcy:
    Jeśli kosmiczne cywilizacje ani my ziemska nigdy się nie spotkamy, a jeśli bóg istnieje (Jezusek), to jaką gwarancję mamy, że bóg to samo mówi do ludzi i to samo do kosmitów?
    Przecież nikt nigdy tego nie udowodni.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Jakaś dupiata filozofia.
    Znam sporo ludzi, którzy nie mają dzieci i mają spierdolone życie. W pewnym momencie nie mają się do kogo odezwać. Jedyne co potrafią to ględzić bez sensu.
    A znam takich co mają dzieci i są one radością ich życia.
    A ta ostania kwestia zagłady, zależy od psychopatów pochodzących z gatunku ludzkiego a nie wynika z faktu posiadania potomstwa.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Chodzi o śmierć biologiczną, która koniec końców wszystkich czeka.
      Chyba, że ty dalej łudzisz się na jakiś magiczny eliksir nieśmiertelności?
      Podobno Kościół taki ma, tylko… jakoś to nie działa.
      I wcale mnie to nie dziwi.
      Chyba, że ktoś z was jest nieśmiertelny skoro teraz codzienne chodzicie do kościołów?

      0

      0
      Odpowiedz