Rób drugiemu co tobie niemiłe

Nie ma nic bardziej wkurzającego niż skandaliczne zachowanie mojego sąsiada. Otóż to, kilka dni temu przybył z mordą, że przeszkadza mu głośne chodzenie po korytarzu. Zwyzywał nas od najgorszych. Ustąpiliśmy i przestalismy glosno chodzić po korytarzu, gdyż wiedzieliśmy, że z nim nie wygramy. Wczoraj ten sam sąsiad zaczął sam głośno chodzić po korytarzu. Z pełną satysfakcją. Zadowolony od ucha do ucha. Gdzie tu jest sprawiedliwość? Sąsiad uwielbia robić to, czego innym zabrania.

1
5

Komentarze do "Rób drugiemu co tobie niemiłe"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zwiększ masę i mu napierdol, oto jedyne wyjście.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. A co z psami?

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Masa + Doktorat = Piszczący z bólu wkurwiający sąsiad

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Ja też mam jebniętego sąsiada, ale on na szczęście nie mieszka bardzo blisko mnie tylko około 300m, ale często przejeżdża obok mojego domu. Nic tylko zrobić masę i temu mojemu sąsiadowi wpierdolić, jeśli dalej będzie tak postępował.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Proponuję się wyprowadzić albo nauczyć asertywności.

    Ja się wyprowadzam jak sytuacja z ludźmi staje się nader zła.
    Też mam problemy z asertywnością, ale to dlatego, że to sie zwykle kończy jak w Dniu Świra:
    Upomina człowiek i upomina… ale każdy cymbał (czyli prawie każdy mieszkaniec danego miejsca) i tak robi nadal swoje i jeszcze bardziej na złość.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Kup sobie groźnego psa, a somsiady dadzą ci spokój xD.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Szanty: „Wszyscy Polacy to jedna rodzina, oprócz sąsiada tego skurwysyna”. „Sąsiad to chuj, sąsiad to chuj, nie mów mu dzień dobry i nie ufaj mu, twój sąsiad to chuj, sąsiad to…”

    2

    0
    Odpowiedz
  7. Nie bądź rzadki, nasraj mu z żoną i dziećmi na wycieraczkę, satysfakcja murowana

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Po twoim korytarzu?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie masz pojęcia, ile razy chciałem zamordować swojego sąsiada z góry. Chuj zajebany biega i drze mordę po 22-giej, a nawet po 23-ciej a jak mu zwróciłem uwagę, to zawiadomił policję. Policjanci nie nałożyli na mnie mandatu i nawet mnie nie spisali, a kiedy spytałem ich o tego skurwysyna, to zrezygnowani machnęli ręką i życzyli dobrej nocy. Na szczęście kilka bloków dalej mieszka gość chory psychicznie z poglądami nazistowskimi. Często atakował Murzynów, gejów, Żydów, wyzywał Julki od kurew itd.
    Trochę siedzi w psychiatryku, trochę na wolności, głównie w lokalnej spelunie. Pod nieobecność właściciela napisałem kartkę, że sąsiad jest Żydem i podałem jego adres. Liczę, że Psycho-Naziol nie przejdzie obok tego faktu obojętnie.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Podoba mi się takie subtelne rozwiazanie. Bo i po co wszczynac aeantury ?

      0

      0
      Odpowiedz