Rowerzyści

Witam wszystkich, śmieszy mnie ta durna moda u pedalarzy – siodełko o 20cm wyżej od kierownicy. Wyglądają, jakby ktoś im podciął nogę i zrobił zdjęcie w trakcie lądowania ryjem o podłoże. Zupa wysoko, ale tak wysoko, że można tam parkować czołgiem.
Dobra, niech będzie jak ciota, ale weź się zapytaj na forum pedalarskie, jak wyregulować samemu hamulec V-Brake, to pierwsze pytanie brzmi „Jaki rower i za ile?”. Odpisz, to Cię zjedzą, zgwałcą i podpalą, bo masz gówno, Anię rower. „Prawdziwe rowery zaczynają się od 30 tysięcy”. Gardzą człowiekiem, który kupił marketowy rower do rekreacyjnej jazdy po ścieżce rowerowej. To jest gorszy poziom, niż na elektrodzie, czy na forach dyskusyjnych na temat latarek. Po 15 stronach na forum z bluzgania i wyżywania rodziców od prostytutek, moderator napisał „Rozwiązane, temat zamykam”.
Aktualnie po zapytaniu, jestem dziwką, zbrodniarzem wojennym, genitaliami i nadal nie dostałem odpowiedzi.

12
6

Komentarze do "Rowerzyści"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Za dobrze kurwy w zyciu maja, niektorzy to maja rower za 1300zeta miejski i po zakupy nim jeżdżą albo na miasto, i tyle z jazdy

    2

    0
    Odpowiedz
  3. 1. Siodełko ma być na takiej wysokości, żeby noga prostowała się w kolanie przy najniższej pozycji pedała. Skoro dają radę jechać spoko, to znaczy, że nie powinni obniżać siodełek. Zbyt nisko jest nieefektywnie i niezdrowo dla kolan.
    2. Regulacja v-brake jest prymitywna, intuicyjna i była w chuj razy opisana – możesz sobie znaleźć. Nie dziwię się, że nikt nie odpisuje. No kurwa, wypinasz hamulec przy szczękach na luźno, regulujesz imbusem klocki tak, żeby równolegle dochodziły do obręczy. Zapinasz hamulec. Regulujesz długość linki przy szczękach i baryłką w klamce. A odbijanie szczęk śrubokrętem z boku każdej szczęki. Ma wszystko chodzić równo, równolegle, mocno hamować i nie ocierać o obręcz na luzie. Jak ociera punktowo, to obręcz do wycentrowania.

    2

    1
    Odpowiedz
  4. Martwi mnie Twoje niezdrowe zainteresowanie męskimi dupami. Zapamiętaj – męska dupa służy wyłącznie do siedzenia i do srania. Od męskiej dupy trzymasz się z dala. Oglądanie z bliska wysportowanych męskich dup i rozprawianie czy powinny być wyżej, czy niżej, przez innego mężczyznę, to powód do niepokoju. Wyżej czy niżej względem czego potrzebna Ci ta męska dupa? Co zamierzasz z tą dupą robić, gdy już będzie na odpowiedniej wysokości? Odpowiedz sobie na te pytania i zgłoś się do psychologa.

    3

    0
    Odpowiedz
  5. Rower ponizej 5000zl to najczesciej tak zwany „makrokesz” czyli gowno ktorym nie da sie jezdzic. Amortyzator jak kamien, opony ktore po 3 tysiacach kilometrow mozesz wyrzucic itd.
    Ja na swoj rower wydalem 28 tysiecy i nie jest to nic z wysokiej polki do scigania sie, zwykly MTB z amortyzatorem powietrznym.

    3

    1
    Odpowiedz
    1. A ja mam odrestaurowanego Rometa Oriona i jestem z niego zadowolony. Amortyzatorów brak, przerzutek brak, hamulec z tyłu torpedo, z przodu szosowy szczękowy. Jest lekki, nic się nie psuje, nie rozregulowuje, bo nie ma co. Kosztował mnie wraz z polakierowaniem niecałe 600 zł. Polecam.

      1

      1
      Odpowiedz