Nie jest to totalna chujnia pokroju tego co niektórzy tu piszą, jak ten od żony głupiej pizdy. Ale nie rozumiem tego i lekko mnie to irytuje. W Cebulandii żeby być gość musisz mieć Mercedesa, Audi albo BMW. Nieważne że rozklekotany i w naprawy walisz kilka koła papieru rocznie. Może być nawet sklejony z trzech przystanków. Zawsze gdy ktoś widzi lub usłyszy czym jeżdżę to parska śmiechem. Tymczasem mój DAEWOO LEGANZA to najlepsze auto ever. Mam go od wuja, pierwszego właściciela. Wygodny jak cholera, po naszych drogach płynie jak krążownik, czysty i zadbany. Klima, skórzana tapicerka jak nowa, automat itp wszystko jest a to co w nim jest działa a nie się ciągle psuje. Najchętniej bym w życiu się go nie pozbył. Ale typki od 20 letnich bitych BMW na każdym kroku podkreślają jakie to ich samochody lepsze bo DAEWOO to na pewno gówno. Mimo że nigdy nie jechali. O kobietach nawet nie wspominam choć tutaj o dziwo bywają rozsądne jednostki które wolą jechać zadbanym Daewoo niż sklejonym BMW w akompaniamencie stukania zawiechy. Z drugiej strony – logo Daewoo to amulet odstraszający tępe blachary:)
Samochodowe szpanerstwo
2015-12-09 20:2563
47
No to na chuj się zadajesz z takimi durniami? W warsztacie robisz czy co?
o ty w pizdę
BMW, Audi czy Mercedes to są konkretne auta, ale zadbane, a nie zardzewiała E36 w gazie ujeżdżana przez wiejskiego dyskotekowego kowboja (nie mam nic do tych aut, nie pogardziłbym taką, ale zadbaną, a nie tłuczoną przez takich ludzi). I Daewoo też może posłużyć, znajomy ma Nubirę i śmiga aż miło. Zależy jak kto dba.
Widzisz,gamoniu,nie do końca tak jest.Prezes EURO MEBEL coś ci powie.Te 20 letnie beemy dalej jeżdżą.Koncern Daewoo naprodukował od chuja takich modeli jak twoja Leganza,Nubira,Nexia,Lanos,itd.I gdzie jest cała masa tych aut,skoro teraz po polskich drogach jeździ ich tak niewiele( w porównaniu z tym co było kilka lat temu)?Na złomowisku,gamoniu.Być może jesteś młody i nie pamiętasz starej reklamy,gdzie Daewoo promowało furgonetkę Lublin jako samochód dostawczy dla polskiego przedsiębiorcy.Lublin,Lublin II,Lublin III…Prawie wszystko termity zjadły…I nie były to stare auta!A zobacz ile na drogach jeździ Transitów,Traficów,itp.I to są nierzadko ponad 15 letnie samochody.Porównaj to sobie,gamoniu.
Masz rację a jednocześnie jej nie masz. Są ludzie, którzy rozklekotanym strupem podnoszą wartość swojego ego, ale są Te tacy, którzy po prostu realizują swoje marzenia i daje to im siłę do działania i zdobywania celów. Sam przykładowo uważam, że Bmw są bardzo ładne i kto wie, może wkrótce zakupie coś właśnie tej marki…
Chujem jest ten co ocenia goscia po posiadanyma aucie. Poza tym nie sprzet czyni cie utalentowanym 🙂 3maj sie auta. Mialem matiza, tez sie smiali. Jednakze matiz nigdy sie nie spierdolil na drodze. Owszem wyposazenie wersja spartan, ale dawal rade.
W imię Boga Miłosiernego i Litościwego! Najmilszy Bracie, oby jednokierunkowa autostrada Wiary poprowadziła Cię bez nadmiernych opłat do Raju, gdzie będziesz się cieszył wiecznym woskowaniem karoserii przez dziewice o skromnym spojrzeniu! Zasadniczo pochwalamy Twoje odrzucenie mesiów, beemek i audic, pojady te bowiem są przereklamowane, mało praktyczne, a w naszym kraju wciskane zwykle przez bezwstydnych łgarzy ciemnym odstępcom w bejsbolówkach i papuciach z łyżwą, szytych w politeistycznych Chinach. Zaiste, Turek płakał, jak sprzedawał, bo jeździł tylko w piątki do meczetu! Pochwalamy także wagę jaką roztropnie przykładasz do dodatkowego wyposażenia pojazdu, sami bowiem nie ruszamy się nigdzie bez automatu, a instalacja ABC, sprawny przedmuchiwacz lufy i porządne reflektory podczerwieni niezmiernie ułatwiają wypady do Lidla w ramach codziennego dżihadu. Wątpliwości budzi jedynie wybór sedana na podstawowy samochód. Sprawdzi się on bowiem tylko jeśli Allah obdarował Cię niewielką rodziną, taką do dziesięciu osób, niemniej przy czterech teściowych jest to już nieco problematyczne. A co, jeżeli przyjdzie przewieźć większe sprawunki, owcę albo działo bezodrzutowe? Nie na darmo szlachetny szajch Al-Zayob ( رضي الله عنه ) zalecał w znanej fatwie motoryzacyjnej wybór półciężarówki – najlepiej Toyoty, japońscy kuffar potrafią bowiem robić auta, oby Iblis nie poskąpił im macek i brudnych pantsu w Gehennie! Jeżeli zaś jesteś nieżonatym indywidualistą o żyłce ekologa-amatora, to wybornie sprawdzi się u Ciebie wielbłąd lub koń vel kuń. Alhamdulillah, nie będzie Ci to poczytane za hipsterkę, Księga mówi bowiem o kuniach wyróżniających się szlachetnością, a także o Bożej wielbłądzicy, co prawda obdarzonej nielichym pragnieniem, zaś Prorok (صلى الله عليه وآله وسلم ) dostał się na kuniu Buraku do Jerozolimy i z powrotem – i to bez tankowania! Pozdrawia Cię emir Abu Janusz z Al-Sieradza! A cokolwiek rozdacie kotom na drodze Boga, to zostanie Wam w pełni oddane!
I nie zbraknie Wam w Ogrodzie ni mleka BabyCat, ni suszonego kurczaka!
Hujnik Warszawa – jedyny taki klub w stolicy (L)
Posiadałem zielonego lanosa 1.5 z LPG, i sprzedałem go z powodu przebiegu 489000km. Gościu który go kupił, jeździł wcześniej znienawidzonym przez jego żonę i dzieci BMW 318. Wkurwiłem się po tym, kiedy mi pokazał faktury za części które musiał wymienić ze względu na ich zużycie. Aby doprowadzić koreańską „kapustę” do stanu b.dobrego wydał tylko 850PLN-ów, czyli tyle samo, co musiał by wydać na sam moduł ABS-u do BMW który mu pierdolną, a jego cena w przypadku zakupu pewnie byłaby powodem rozwodu. Więc za 2450PLN-ów miał rodzinne auto gotowe do jazdy za małe pieniądze. Przyspieszenie „do setki” takie samo (!), mniej rdzy, a jeśli potrzebujesz włączć się do ruchu, to kierowcy Daewoo nie mają problemu z uprzejmością innych kierowców, czego na pewno im zazdroszczą kierowcy BMW (ale z poczucia dumy i miłości do blachy tego nie przyznają). A ja go sprzedałem, bo myślałem że koszt odświeżenia podwozia, rozrządu i instalacji LPG będzie wyższy niż wartość auta. No kurrrrrrrrwaaaaaa! Chujnia i śrut!
Możesz to nazywać szpanerstwem, albo dorabiać inną ideologię. Ale prawda jest taka, że każdy jeździ tym, na co go stać, patałachu. Ciekawe, na której jebiesz taśmie, że jeździsz starym Daewoo. I jeszcze się dziwisz, że dupeczki nie lecą na rdzę. Jakbyś zarabiał 17 tysi i jeździł mesiem tak, jak ja, to jeździłbyś czarnym Mercedesem S 500 4 Matic za dwieście koła. Jak dojeżdżam na mieście takich patałachów jak ty, to wystarczy, że błysnę im moimi diamentowymi długimi i spierdalają na pobocze albo do rowu, żeby ustąpić prezesowi. Od razu jasne, jaka hierarchia społeczna.
Sam byś chciał Mercedesa ale wiesz że na niego już nigdy w życiu nie zarobisz więc wymyśliłeś sobie teorie na to żeby się lepiej poczuć.
Co jest kurwa? Sam śmigam e klasą z 2000r. i nie ma wygodniejszego sedana w tym segmencie w tych pieniądzach. Okular wygląda elegancko, jeździ elegancko i jest elegancki. Choćby się jebał jak Bułgarki pod Radomiem to i tak jest lepszy bo :
1. To Mercedes Benz
2. W wyposażeniu ma to czego żadne Daewoo nie mają
2.b i większość popularnych aut za te pieniądze czasem sporo nowszych też nie ma
3. Max nota w E NCAP (czyli bezpieczny)
4. Napęd na tył co daje frajdę z jazdy (jak chcesz poszaleć wystarczy dodać gazu i już lecisz bokiem a jeśli nie to zostawiasz włączone ESP- bo tu można włączyć i wyłączyć)
5. Marki premium ( jak lexus, merc, bmw, jaguar itd.) są po prostu postrzegane jako lepsze a jak wiadomo każdy chce być/mieć lepsze.
Nie umniejszam zalet Daewoo czy Dacii bo to dobre wózki ale czegoś im brak. BTW za nową e klasę trzeba dać minimum 180 tysięcy a za Dacię jakieś 40 więc wiesz skąd się bierze postrzeganie tanich aut.
Na dokładkę dodam,że chciałbym żeby moja Mercedes kosztowała w utrzymaniu tyle co np. Leganza ale mając: 8 poduszek, asr, esp, bas, srs, abs, epc, 2-strefową klimę, pirotechniczne napinacze pasów, wtrysk CR (cdi), kontrolę ciśnienia w oponach, tryb serwisów itd.itp. nie sposób nie zapłacić za kontrolę i naprawę tych rzeczy. Po to się kupuje wózki „premium” żeby działały jak premium a jak ktoś jeździ rozjebaną E36 bo „ma napęd za tył i to BMW” i nie dba o jego kondycję to jest chuj i sam dobrze o tym wie. TYLE W TEMACIE. Pozdrawiam dbających o swoje wozidełka.
Trochę pracy u podstaw. Wiecie, polaczki – mesie, euromeble i inne gówna – że w normalnych krajach, już zaraz za polska granicą wyzywanie kogoś od robola czy gamonia jest zupełnie niezrozumiałe? Fachowiec zarabia zazwyczaj więcej i robi dobrą robotę dla społeczności. Ta wasza debilna mentalność polaczka prostaczka jest niesamowita. Macie tu odpowiedź dlaczego polska jest takim głupim krajem, w którym nic nie wychodzi a ludzie jebią za grosze bez celu..
Bmw to fura młodego wiesniaka ,który się uważa za gangstera taki maly szpan .Ty się nie przejmuj ja nie mam a uta i zyje a jak kolega kupił daewoo to mu zazdrościłem
@14 – ale dlaczego nie zrozumiałe? Nie wiesz jacy są polscy robole? Powtarzam, polscy, nie niemieccy. Jak się np. na budowie każdy z każdego naśmiewa, wywyższa, czego to nie on, jak chleją itp.? Więc skąd zdziwienie, że są u innych Polaków wzgardzeni jak swoim zachowaniem na to zasługują sobie? Może młodzi są trochę lepsi i niech sobie robi taki na budowie, lubię np. drapacze chmur i fajnie, że je ktoś buduje, ale niech też coś więcej sobą reprezentuje niż bycie chamem. A co Mesia i innych to są takie trochę trolle więc nie bierz tak do siebie tego co piszą.
i dobrze że blachary odstrasza, na co ci blachara???? a szpanerzy może i zaruchają więcej ale i syfa nałapią hahaha
NIe liczy sie fura tylko kierowca dzifffkki
ty glupi polski czerwony huju ,,zmien koszulke na czerwona ,,to jeszcze moze wskoczysz do wogli lub moswicza