Mam ośmiomiesięcznego synka, którego kocham nad życie. Z ojcem dziecka byłam trzy lata i byłabym pewnie dalej gdyby nie fakt, że on co jakiś czas musi odwalić mi jakiś numer! Przeważnie są to kłamstwa i pijaństwo! Wybaczałam mu za każdym razem, ale jak teraz po pijaku rozjebał auto, które dostaliśmy od jego rodziców to po prostu szlag mnie jasny trafił! Oczywiście wcześniej mnie okłamał,że jedzie spać do rodziców, bo coś tam coś tam, a tak naprawdę zabrał jakiegoś swojego mądrego kolegę na nocną libację! Najgorsze w tym wszystkim jest to,że jego rodzice wpatrzeni są w swojego ukochanego, jedynego z resztą, synusia i nie wyciągnęli żadnych konsekwencji, nawet go za przeproszeniem nie zjebali za to co zrobił!!! Myślę,że dobrze zrobiłam podejmując decyzję o rozstaniu, ale w tym wszystkim tak strasznie szkoda mi dziecka… Sama wychowywałam się bez ojca i marzyłam o tym,że moje dzieci będą miały pełną, szczęśliwą rodzinę… Jest taka chujnia, bo na dodatek tęsknię za tym idiotą i jest mi strasznie ciężko samej z tym wszystkim!
Samotna z dzieckiem
2011-07-08 23:4323
43
Powinnaś dać mu wybór. Albo alkohol albo ty. Jeżeli ze strony kolesia jest zero odpowiedzialności to dobrze zrobiłaś przerywając ten związek.
Nie poddawaj się! Moim zdaniem podjęłaś dobrą decyzję, lepiej żeby dziecko wychowywało się bez ojca niż z ojcem debilem.
Dobrze zrobiłaś i miałaś siłę kopnąć go w doopę. Jeszcze by więcej zaczął chlać, lałby Ciebie i dziecko i co? Mam dwie sąsiadki samotne matki i obie znalazły sobie nowych facetów, jakoś sobie radzą, zobaczysz, że będzie dobrze 🙂
A kto ci kazał wybrać takiego kandydata na męża ? Nie lepiej było wybrac jakiegoś spokojnego i pracowitego faceta ? Więc masz to czego sama chciałaś.
Kobieto przestań smęcić!, pod żadnym pozorem nie wracaj do tego człowieka. Wyobraź sobie siebie za kilka lat w związku z nim. Zaniedbana zapędzona do domu, do garów, sierota, która marnuje swoje życie – JEDYNE ŻYCIE. nie ogarniamy tego na codzień ale kurna, jedno życie, nie zmarnuj go na poświęcenia. dziecko będzie na pewno szczęsliwsze widząc szczęsliwą i realizującą się mamę a nie mamę ktora wygląda przez okno ze stresem na twarzy i czeka czy jej facet znowu czegoś nie odpierdoli. Ludzie się nie zmieniają. Będziesz cipą totalną jak wymiękniesz. Ja kumam, że masz maaase wątpliwości, że samotna z dzieckiem, że trudno będzie. ale o wieele trudniej – wnioskując z tego co piszesz w swojej chujni – będzie ci tym baranem, który ma skłonności do alkoholu(!!) i nie potrfai się kontrolować (rozbite auto) i kłamie Cię ! . Nie ma mowy o powrocie. Znajdziesz czlowieka ktory będzie normalny, będzie cię kochał i szanował (czyt. na przykład nie oszukiwał). dziecko ojca zawsze będzie miało, niezaleznie czy bedziesz Ty z tym Typem czy nie. jakbym miala opcje to przywiązałabym cię do jakiegos przedmiotu zebyś nie probowala wracac do niego.
Uh. chyba za mocno się wczułam.
Cóż począć… jedynie zawrzeć przestrogę dla potomnych aby rozsądniej dobierali partnera życiowego. śrut
Współczuję dziecku i tobie. Co tu zrobić? Żyć dalej i nie wybaczać temu draniowi setny raz.
trudna sprawa, ale bądź twarda i konsekwenta; niech chuj zacznie się starać, ponadto opowiedz o tym wszystkim jego rodzicom, może mu wytłumaczą.
Kurwa nie rozumiem już kobiet.Facet jest nieodpowiedzialnym idiotą i alkoholikiem a Ty tęsknisz.Co Wy widzicie w takich pajacach?Widać głupota jest w cenie.Wyciągam taki wniosek ponieważ znam całą masę sytuacji w których facet jest nie wart złamanego grosza a kobiety za nim szaleją.Gdzie Ty miałaś oczy te trzy lata temu że takiego faceta wybrałaś sobie?Pytanie do kobiet:Tylu porządnych facetów chodzi po swiecie musicie zawsze wybierać tych złych?Aż tak jesteście spragnione wrażeń?
widziały gały co brały…
Masz co chciałaś. Laski latają za tymi niegrzecznymi chłopcami a tym czasem ci grzeczni walą konia. Materiału na ojca nie znajdziesz w knajpie. Taka prawda
Twoje życie jest teraz trudniejsze, strasznie mi przykro. Z twoim mężem źle – ale to wiadome, że i bez niego nie będzie dobrze. Sama masz pracować? Sama gotować? Sama wychowywać dziecko? Zawozić na trening i chodzić na zebrania?
ja się czuje podobnie, tylko, że moje dziecko ma juz 3 lata… i tez kłamstwa i to poważne (finansowe) i pijaństwo. A ja chyba teraz otrzeźwiałam, szkoda mi dziecka i tych 6 lat….
Poza tym kto mówi, ze masz byc sama, może poznasz kogoś odpowiedzialnego i bedziesz szczęśliwa.