Myślę o nim, często, choć spotykam go raz na „ruski rok”. Zawsze impreza wspólnie przegadana. Jego opowieści, styl życia, zachowanie- po prostu ten jedyny. Żadnych pocałunków, żadnego seksu- wymiana spojrzeń i wszystko jasne. W sierpniu bierze ślub, nic nie mogę zrobić- bo po co mu życie utrudniać.
60
108
Otruj mu narzeczoną! …a potem będziecie żyli dłuuugo i szczęśliwie.
„z pamiętnika głupiej baby, część druga” 😉
Kurde, udzielę Ci porady egoisty (którym sam jestem), sama jesteś odpowiedzialna za swoje szczęście, więc pomyśl o sobie, bo ono samo do Ciebie NIE przyjdzie! Skoro podoba Ci się ten facet to zrób coś, powiedz mu o swoich uczuciach itp. Przynajmniej będziesz się lepiej czuła że coś zrobiłaś, a kto wie może on czeka na Ciebie…
Trzymaj się!
Skoro czujesz, że to ten jedyny to porozmawiaj z nim, bo jeżeli odwzajemnia Twe uczucia, może w przyszłości zdradzać żonę z Tobą właśnie, po co mu potem komplikacje, rozwody itd? Pogadaj z nim, bo może te jego spojrzenia w Twoim kierunku są wyimaginowane i TY żyjesz złudzeniem…
Moim jakże skromnym zdaniem należy wszystko jak najszybciej wyjaśnić…
dziewczyno weż sie w garśc i powiedz mu co czujesz, bo jak tego nie zrobisz to będziesz żałować całe swoje życie. Ja miałam taką sytuację parę lat temu i do dziś myśle o tym chłopaku i o tym co mogło być a nie jest. Powodzenia i uwierz mi nie masz nic do stracenia, możesz tylko zyskać
Zrób mu porządnego loda, to go zachęci. Do sierpnia jeszcze masz czas.
obciągnij mu, to może zmieni zdanie;)
Przestań o nim myśleć! Przestań się sama nakręcać! Ten ślub to jego własna decyzja, raczej mało prawdopodobne, żeby ktoś go do niego zmuszał, dlatego daruj sobie. I nigdy nie mów na żadnego faceta – „ten jedyny”. Zacznij myśleć o tu i teraz, zamiast fantazjować i niepotrzebnie przesypiać własne życie. Pozdro
@8 jedyny rozgarnięty ! autorko weź sobie do serca słowa @8.
Blowjob może zmienić jego zdanie, spróbuj!
Z tą wymianą spojrzeń ( że coś znaczy) to prawdopodobnie twoje wyobrażenia nakręcone przez poczucie osamotnienia. Daj z tym spokój, nie wtrącaj się w tak poważny związek.
olej go, znajdź innego, za dużo o nim myślisz, bo: kobiety, które myślą, to najczęściej te, o których się nie myśli.