Skąd ten hejt na kobiety?

Sporo było ostatnio wpisów dotyczących kobiet i przedstawiających je w dość negatywnym świetle, delikatnie mówiąc.

Większość tych wpisów było pisanych przez facetów i zastanawiam się o co właściwie Wam Panowie chodzi. Niektóre wpisy traktowały o rzekomej uprzywilejowamej pozycji dziewczyn w społeczeństwie i o ile przyznam, że nie znam żadnych szczegółowych danych opisujących to zjawisko rzetelnie, w szerszej perspektywie, o tyle sam jakoś za bardzo tego nie zauważyłem.

Kolejną sprawą są żale, że kobiety nie chcą spotykać się z normalnymi ziomkami, a jak ktoś nie jest giga chadem albo milionerem to w ogóle nie ma szans. Tylko właściwie co to za różnica. Jeśli faktycznie laski byłyby takie puste to po co w ogóle się nimi przejmować. Na prawdę kobieta, albo ogólnie partner życiowy (pamiętajmy, że Panie też czytają chujnie) nie jest potrzebny do szczęścia. Lepiej skupić się na sobie, swoich pasjach i zainteresowaniach, a partnerkę/partnera traktować tylko jako dopełnienie. A jeśli ktoś faktycznie jest takim pustakiem to nara.

8
9

Komentarze do "Skąd ten hejt na kobiety?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Gdyby kazdy sie skupiał na jakich zjebanych pasjach czy innych kurwdtwach to bys sie jie urodzil, skończcie pierdolic. Baby sa zjebane. I chuj, kiedys chlop babie wyjebał liścia i bylo po temacie, dzisiejsze suku sa gwalcone i mordowane przez muslmow, maja co chcialy jak ta suka z grecji

    8

    1
    Odpowiedz
    1. Mężczyzna jest jak serce, dobrze, że bije.

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Droga Pani !
    Na prawdę piszemy „naprawdę” . Razem nie rozłącznie .
    Tytułem wstępu .
    Nie podoba mi się jak kobieta pisze o innych kobietach ” łaska ” , a także „nara”.
    Kobieta powinna być aniołem.
    Czystym, pięknym i delikatnym.
    I bez wątpienie Pani taka jest. Ale musi Pani to z siebie wydobyć . Życzę sukcesów .
    Pozdrawiam
    Doktorant Sławek
    ps . Wylazłem na chwilę z dziury , bo pogoda się zmienia . Fajny wiaterek muska mnie po klacie . Nic , posiedzę w dziurze jeszcze kilka godzin i cisnę na Wrocław.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Doktorancie Sławku. Nie zapomnij przykryć dziury gałęziami bo może padać i ją zalać. Radzę zawczasu wykopać drugą dziurę nieopodal pierwszej i nakryć ją nieprzepuszczalną folią, żebyś miał suche lokum jak wrócisz z wyprawy do Wrocławia.
      Pospiesz się z kopaniem bo już się chmurzy.
      Jak tam się ma Twoja 125?

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Czwartek ,godź. 17;07
        Drogi kolego !
        Proszę sobie wyobrazić , że moją 125 zaparkowałem z prawej strony dziury , a ja myślałem że z lewej i mi ją zajebali . Właśnie wyszedłem z dziury , bo po burzy , fajne , rześkie powietrze otula moje umięśnione ciało.
        Proszę się nie martwić – zrobiłem sobie taką jakby tratwę z obrośnietych liściami gałęzi i nic mi do dziury nie na-ka-pie.
        Zastanawiam się czy zdradzić już część mojego projektu ? Chyba jeszcze nie .
        Wracam do dziury, dam znać po północy.
        Miłego dnia
        Doktorant Sławek

        0

        0
        Odpowiedz
  4. Gościu sam sobie zadajesz pytanie, potem sam sobie na nie odpowiadasz a nawet dam sobie przeczysz i nazywasz innych zjebami.
    Przeczytaj to sobie od końca…

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Bo tu są sami incele bez pieniędzy i perspektyw

    0

    0
    Odpowiedz