Ludzie, nie zesrajcie się. To tylko pasożyt podatkowy i zwykła burżujka, która pozycję i chwałę zawdzięcza przodkom-kolonistom, wyzyskiwaczom i właścicielom niewolników, czyli zwykłym zbrodniarzom, zamordystom i gnębicielom. Cała ta banda lansowana przez media powinna zostać wykopana z pałacu do normalnej pracy. Właściwie to czy naprawdę ktoś się tym przejmuje? Jeśli kogoś porusza czyjaś śmierć, to OK, jego/jej sprawa – ale bez przesady, żeby o tym trąbić, bo to królowa Elżbieta? O jej prawo do przywileju nikt nie pytał, tylko wszystko dostała pod ryj z racji na to, że urodziła się w tej a nie innej rodzince. Podobnie płakano po śmierci Wojtyły, bo typ nosił szatę, długą czapkę i krucyfiks.
7
1
Widzę, że jesteś z biedy.
Do roboty cebulaku !
Pierdolona kurwa co to je smalec i chce obrazac innych. A taki chuj ! Zegne Ci kark bo tak, ty niemyty szczurowaty padalcu
Myślę, że ogólnie masz rację, choć ująłeś to trochę dziwnie. Trochę mnie niepokoi „zwykła burżujka”. Te akurat określenie jakby wyjął z manifestu komunistycznego. Ela II z całym dworem wysysała miliony od podatników, ale brytyjskich, więc Ciebie to nie dotyczy. Widocznie tak chcą, a trzeba pamiętać, że obywatele Kanady i Australii też zagłosowali za tym żeby pozostać częścią dominium brytyjskiego, choć symbolicznie. Temat zgonu pani Elżbiety ma obecnie inną funkcję: odwraca uwagę od istotnych faktów, które wszystkie partie, rządy i opozycje razem wzięte skrzętnie pomijają. Dziękuję za Twe zdroworozsądkowe spojrzenie na tę sprawę. Rumburak
Raczej zawistne, a nie zdroworozsądkowe.
Mnie również to wali. Ta cała banda degeneratów…