Chujnia.pl – napisz co Cię boli…

Jak ja nienawidzę Francuzów, co za chora, zadufana w sobie, przemądrzała, a jednocześnie tchórzliwa i głupia nacja. Kiedyś myślałem, że Niemcy są najgorsi – dopóki nie zetknąłem się dłużej z żabojadami – teraz naprawdę doceniam Szkopów, to są równi, konkretni goście/kobitki.
Jak ja się cieszę, że dostali w dupę na ME 2008 w piłkę nożną.

nima kasy na wentylatory do kompa!!! chociaż mam 10zł co niby starczy na jeden 12×12 ale qrwa przesyłka do tego dochodzi i nie starcza już do huja!!! trzeba mi ze 3 takie kutasy a nawet na jednego kasy nie mam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
do tego nawet motora nikt nie chce kupić!!!!!!!!!
chyba kogoś okradne bo mnie zaraz popierdoli

boli mnie to ze chłopacy mnie olewaja i ze nie okazują uczuc a wiedzą ze jestem ich sympatią

moje całe życie mnie wkurwia…cały ten świat wokół mnie…wszyscy są tacy fałszywi i pierdolą że jest spoko, a później pierdolą że jestem chuj…nie cierpie chodzić do tej szkoły(„kurwa mać”) to słowa jakie wypowiadam wchodząc do szkoły…jeszcze patrzec sie musze cały dzień na tych cwaniaków, którzy myślą że są zajebiści a tak na serio są frajerami…wkurwia mnie też to że od pewnego czasu większość ludzi mnie olewa od tak bez powodu (o co wam chodzi??) wkurwia mnie też to że nie moge sobie nikogo znaleźć (każda dziewczyna wydaje mi się jakaś fałszywa) no a jak już na jakąś trafie to nic z tego nie wychodzi…makabra…życze sam sobie aby wreszcie było dobrze…bo co to za życie bez przyjemności??

na pozór wszystko wygląda fajnie, jakieś tam problemy, ale usmiech na twarzy wieczny i dobra mina do złej gry. tak naprawde chujowo i źle. ale to tylko przed sama soba. samotność i marazm. do tego wciąz myslę o kims kogo z przekreslilam na dobre i kto skrzywdził mnie najpodlej jak sie da, a jednak wciaz siedzi mi w głowie, bo były to kiedys magiczne chwile i jakos z nikim innym tego nie czułam. teraz pakuje sie w same chore sytuacje, ktore jescze bardziej na koniec dołują i zaczynam tracic nadzieje na udane życie. ale znów właczam usmiech nr. 5 i udaje, ze wszystko jest super….

Mam 19 lat, jestem alkoholiczką, tragedia. Hehe, całe moje życie to jakiś koszmar i ilekroć próbuje się jakoś ogarnąć, to wszystko sie pierdoli i muszę zbierać siły na nowo co nie jest łatwe. Stary siedzi w pudle za znęcanie, kasy brakuje w związku z tym, a w tym pierdolnietym, wytapetowanym nerwami domu tylko ja i mama się o to martwimy. Mam jebane lęki, bo doktorek ze szpitala psychiatrycznego (po prób. samobójczej byłam)przez 3 tygodnie faszerował mnie lekami i nic mi nie przepisał na wyjście a jak wiadomo antydepresantów nie odstawia sie od razu. Tak więc siedze w domu całymi dniami, bo wyjscie w gre nie wchodzi.. i siedze. A zreszta i tak jestem sama. Bo moi przyjaciele, których było tak wielu gdy stawiałam picie, odwrócili sie dupą, zreszta nawet rozmawiac nie umiemy bez chlania. rewelacja.
Nie mówiąc o jakichś związkach.. Tak bym chciała kogoś mieć, a tak bardzo nie mogę się przekonać i zaufać.
OO!!i mam rozwalona wargę, wyglądam jak chomik bo mojego braciszka dopadła furia. Przez starego budzę sie w nocy i sprawdzam czy jest zakręcony gaz, mimo tego ze juz go w domu nie ma. Tak bardzo chciałam isc wkoncu do szkoły, a znajac życie pójdę na 3 miechy na odwyk i o szkole zapomnę. Za ”kajta” narobiłam sobie długów w formie mandatów, których łączna suma wynosi około 7 tysięcy. Czuje sie jak opetane przez diabła gówno.
Wkurwiają mnie ludzie płaczący, że mama nie dała im 5 zł i wyzywający rodziców, bo dali im kare.
Wkurwia mnie szpan u dzieci, kto ma więcej kasy, kto lepsze ciuchy i kto jest bardziej na luzie. Potrafisz opluc nauczyciela, wypijesz wino duszkiem, ćpasz-jesteś gość. W głowach sie ludziom popierdoliło.
Wkurwia mnie slużba zdrowia-kpiny.
Co jeszcze? to że ceny (dajmy przykład rzeżnik) idą masakrycznie w górę, a wypłaty są opłakane. Wkurwia mnie brak szacunku wobec ludzi, wywyzszanie, choć sama kiedys taka byłam. Wkurwia mnie poczucie bezsensu, które towarzyszy mi od kilku lat i uniemozliwia funkcjonowanie.
pzdr
fajna stronka, ulżyło mi
wilusia7@wp.pl

Ok, dla wielu to kawał drania ale osobiście znieść nie mogę co się o tym facecie mówi. Jeżeli patałachy uważają, że kogoś oszukał to złóżcie zbiorowy pozew albo zorganizujcie jakiś strajk, a nie prostacko rzucacie na niego kurwami…

A mnie wkurwia to, że muszę siedzieć nad moją pracą dyplomową nocami, bo mój promotor życzy sobie raz to raz tamto. Znajomi pobrali jakieś banalne tematy, a ja chciałam ambitnie. Się kurwa zachciało, to teraz mam 😀
I siedzę jak ten głupek i odliczam jeszcze 30 opisów ze 101.. 😛

Mnie wkurwia zaliczenie z florystyki i w ogóle całe te popieprzone terenówki z florystyki, które odbywają się po sesji egzaminacyjnej. Cały semestr się zapier.ala jak „dziki wół pier.olony”, a tu jeszcze to gówno. Mam w dupie botanikę! Nie lubię tego! A jeszcze ta metoda prowadzenia zajęć: przechodzimy przez przejście dla pieszych, a zdzira (pani doktor) już się schyla w trawę, wypina swój spasiony dupsztyl, i rwie jakąś trawę, której nie jestem w stanie odróżnić jednej od drugiej. Zaliczenie też świetne. 300 gatunków nauczyć się rozpoznawać, znajomość rodzin, rzędów oczywiście nic nie daje. I żeby jeszcze jakąś rozpiskę dziw.a dała, systematykę. A tu ch. Sam musisz sobie szukać po googlach zjechanych zdjęć, obczajać wszystkie nazwy które pewnie w połowie mam źle zapisane, bo kobieta głośno mówić nie umie… Kasy już nie mam, jestem zadłużony, przejazdy w ten teren kosztują po 10 zeta, nie mam na żarcie i wszystko mnie wkurcza!
Chcieliśmy sobie z kumplami wypić troszkę, pogadać, pośmiać się w akademie, ale wyszło na to, że zostało nas tylko dwóch, a współlokator, biedaczysko, dziewczyna mu wyjechała, poszedł spać skur.ysyn i ma w dupie to, że od tygodnia rezerwuję pokój na 20.00 w niedzielę.
Niech to wszystko szlag trafi!! I jeszcze ta je.ana plama na ścianie w chałupie! Skurwysyński sąsiad powódź zrobił, ojciec jak wróci z urlopu to go krew zaleje, a ja chcę wreszcie usiąść na dupie i zamłócić w Painkillera czy innego chu.a, chcę mieć święty spokój, chcę odpocząć po mordędze na biologii UG! Mam dosyć!
Dziękuję serwisowi chujnia.pl za to, że mogłem się co nieco wysłowić. I tak wszyscy mają w pupencji to co tu napisałem, ale i tak nikt mnie nie słucha, a kumple mówią, że jak wypiję, to za dużo gadam i robię się denerwujący. Dlatego w sumie dobrze, że do spotkania nie doszło. Kur.a.

Mam 23 lata i w zyciu nie osiagnalem nic, siedze z pizda w chacie, starzy mysla, ze sie ucze, a moje studia to smiech na sali, 5 rok a nauki w sumie moze z 2 miesiace jak do tej pory, stracilem dziewczyne, ktora kochalem, minelo juz sporo czasu, a ja nie moge sie pozbierac, wiem, ze raczej bede sam. a dotego pije i cpam, nie ma dnia bez browara, w ten sposob redukuje lek przed nieudanym zyciem, ktore powoli staje sie faktem. pizda w chuj.