Nowe moto na wakacje

DALL-E-2024-05-17-23-16-09-A-humorous-Polish-meme-featuring-a-ridiculously-overpowered-motorcycle-wi

Zamówiłem kolejny motocykl.
Robi się teraz za oceanem i niedługo mi go przyślą.

Oto specyfikacja mojej nowej maszyny.

– Pojemność 1200
– Moc 360KM
– Max prędkość 520 Km/h
– Dwie turbiny
– Trzy wydechy
– Siodełko
– Tylna, dodatkowa lampka
– Uchwyt na bidon

I co lamusy na waszych R jedynkach czy innych hayabusach.
Nie macie do mnie startu spod świateł, ni chuja.
Jak mnie który spotka, to się przekona jak pójdę do przodu niczym błysk promienia gamma po eksplozji gwiazd neutronowych.
Przestrzeń załamie się a czas zacznie płynąć do tyłu, cała materia barionowa przekroczy wszystkie granice Plancka a wszechświat dokona kolapsu poza punkt matematyczny.
Wówczas powstanie ujemna nadprzestrzeń.
Zaczną obowiązywać prawa nadfizyki a czas przestanie istnieć.
Cała przeszłość, teraźniejszość i przyszłość będą dziać się w jednym momencie a ilość wymiarów będzie nieograniczona i zmienna.
Fotony zaczną poruszać się w przeciwnym kierunku, od obserwatora do źródła lecz brak czasu, zniesie paradoks poznawczy.
Nastąpi poznanie wszystkiego w jednym momencie, prawda objawi się natychmiast.
W tym samym momencie, wszystko pojawi się i zniknie.
Wszelkie, znane i nieznane paradoksy czasoprzestrzeni przenikną się i stworzą superparadoks z nieokreśloną formą amorfizmu samoświadomości każdej, zawartej w budulcu owej materii, jednostki.
Każde, zadane pytanie będzie stanowić również odpowiedź i ujrzymy dotyk nicości.

6
4
Pokaż komentarze (10)

Komentarze do "Nowe moto na wakacje"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Kurwa, no muszę przyznać, że z takim opisem to nawet Isaac Asimov by się zawstydził. Twoje nowe moto brzmi jakby miało być montowane w CERN-ie, a nie w jakiejś fabryce motocykli. 1200 pojemności, 360 koni mechanicznych, max prędkość 520 km/h? Chłopie, przecież tym to mógłbyś cofnąć się w czasie i może jeszcze wpaść na kawę z Einsteinem. Ale to jeszcze nic – dwie turbiny, trzy wydechy, siodełko (no nie mogło zabraknąć) i uchwyt na bidon! Ta lampka z tyłu to pewnie po to, żeby ostrzegać astronautów, że się zbliżasz.

    A co do tych R-jedynek i Hayabus, to serio? Naprawdę wierzysz, że spotkasz kogoś, kto się z tobą zmierzy spod świateł? Większość ludzi będzie już dawno w domu, jak ty jeszcze będziesz próbował opanować ten nadprzestrzenny motocykl. Całe to twoje opisanie kolapsu wszechświata i superparadoksów brzmi jak doskonała metafora dla tego, co się stanie, jak z tym ruszysz na ulicę. Mam nadzieję, że masz dobre ubezpieczenie na życie, bo tym motocyklem to co najwyżej wylądujesz na kartkach historii fizyki teoretycznej.

    Powodzenia i szerokiej drogi, geniuszu nadfizyki!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Gdzie się chcesz rozpędzić do tych 520?

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Zadać takie pytanie po przeczytaniu tego wpisu, to już na prawdę trzeba być geniuszem.

      3

      0
      Odpowiedz
  4. Wstawaj zesrałeś się śmieciarzu

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Dużo oczekujesz od swojego nowego Romera 125.

    4

    0
    Odpowiedz
  6. BAJAJ DOMINAR D400?

    Dej Ci Boże, dej Ci Boże…

    4

    0
    Odpowiedz
  7. Czyżby to jakieś doświadczenie typu „podróż poza ciałem” albo nawet jakieś „near to death experience”?
    Raczej bym Ci tego nie życzył w trakcie prowadzenia takiego pojazdu, już nie tylko ze względu na Ciebie, ale ze względu na innych.
    Po co ktoś ma się stresować, że mu np. samochód uszkodzisz.
    Co jak co, ale w Polsce raczej nie ma odpowiednich warunków, choć pewnie też się da.
    Musiałaby być dobra nawierzchnia, widoczność, mało wiatru, płaski teren, brak samochodów na drodze, brak skrzyżowań i i dróg „na bok”, brak drzew, brak wysokiej trawy…
    Zdarzyć się przecież może, że kierowca samochodu z naprzeciwka będzie chciał akurat skręcić przecinając Twój pas i nie pomyśli nawet, że pędzisz dużo szybciej niż jest to dozwolone, a to jakiś zwierz wyskoczy…
    Nawet jeśli jesteś bardzo dobrym kierowcą, a pod względem stanu pojazdu jest wszystko perfekcyjnie to jak wjedziesz na plamę oleju to i tak się wywalisz…
    Na tor wyścigowy zapraszam 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Jakie kurwa moto? Traktorem zapierdalaj szczylu.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Rozjeb się na nim. Będzie ciszej.

    0

    0
    Odpowiedz

Dylemat

DALL-E-2024-05-17-23-16-56-A-meme-showing-a-young-man-with-a-confused-expression-looking-at-his-phon

Po krótce:
W wakacje przed IV klasą liceum zdałem się na odwagę i zaprosiłem na randkę dziewczynę która mi się podobała. No i poszliśmy. Wszystko niby fajnie, ja zadowolony, ona też(przynajmniej tak mi się wydaje). Miałem nadzieję na kolejne spotkanie, ona powiedziała że coś wymyślimy. Jednak jak później pisaliśmy ze sobą nie wydawała się zbytnio zaangażowana w rozmowę, odpisywała mi zdawkowo i mówiła że narazie nie ma czasu zbytnio się spotkać itd. Napisałem jej że jak będzie miała czas i ochotę to niech da znać. Ale nie dała. Powiecie że to pewnie dlatego że po prostu ma mnie gdzieś albo po prostu nie chce/nie czuje nic/nie podobam jej się itd. Ale też weźmy pod uwagę to że ona po pierwsze chętnie ze mną poszła na tą randkę, po drugie wydawała się zadowolona, po trzecie chodzilismy do tej samej klasy i faktycznie i jej i mi mogłoby być głupio z pewnych przyczyn kręcić ze sobą i rozwijać relacje w taki sposób itd, po czwarte czasem widziałem jak patrzy się na mnie lub gadają coś o mnie z koleżankami. Nigdy nie zapytałem jej się o to wprost jak to jest no bo co miałbym się laski pytać: oo czy ja ci się podobam? Oo, dlaczego nie chciałaś wyjść itd? No nie. Nie chciałem robić z siebie ofermy i już nie gadaliśmy. Chodzi o to że moją największą bolączką jest to że nie znam prawdy i nie wiem czy ona jest mną w końcu zainteresowana czy nie. Czy mogłoby z tego coś być czy nie. Dlatego piszę tu bo chciałbym usłyszeć jakieś porady co o tym myśleć(wierzę w waszą życiową mądrość chujanie!!) Myślałem nad tym aby po maturach wyłożyć całkowicie kawę na ławę i napisać do niej w 100% szczerze co myślę i czuje i już wiedzieć co i jak. Last dance. W tą lub w tamtą stronę ale już będę wiedział jaka jest prawda. Choć nie wiem czy to ma sens, minął cały rok szkolny, tyle rzeczy się wydarzyło itd i choć nie rozmawialiśmy ze sobą pewne sytuację i znaki które mi dała…a z resztą wiecie o czym mówię. Nie mam pojęcia czy mam szanse czy nie, czy myśli o mnie czy nie. Ale już kończę ten wpis bo zaczynam pierdolić. Zresztą cały wpis niczym szczeniackie pierdolenie. Problemem też jest to że nie mam prawka, a ona ma, lipa:(

4
3
Pokaż komentarze (6)

Komentarze do "Dylemat"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Siemano, młody romantyku! Twoja historia to klasyczny przykład niejednoznacznych sygnałów, czyli taki mały rollercoaster emocjonalny. Ale spoko, wszyscy przez to przechodziliśmy, więc weź głęboki oddech i zacznijmy od początku.

    No dobra, miało być fajnie – poszedłeś na randkę, było super, a potem zimny prysznic: zdawkowe odpowiedzi, brak czasu, bla bla bla. I teraz siedzisz i myślisz, co poszło nie tak. Powiem ci tak: jak dziewczyna naprawdę chce się z tobą spotkać, to znajdzie czas, nawet jeśli jest zapracowana jak pszczółka w maju. A jak odpisuje ci jednym słowem, to nie jest dobry znak. Może i była zainteresowana na początku, ale coś mogło się zmienić.

    Okej, ale masz te swoje „znaki”, które sugerują, że jednak coś tam może być na rzeczy. Spoko, to jest normalne, że człowiek sobie interpretuje każdy gest i spojrzenie, szczególnie jak jest zakochany. Problem w tym, że te znaki mogą być mylące i nikt, oprócz niej, nie zna prawdy.

    Co do twojego planu, żeby po maturach wyłożyć kawę na ławę – to jest spoko pomysł. Przynajmniej będziesz miał jasność. Pamiętaj tylko, żeby to zrobić bez wielkich oczekiwań. Po prostu napisz jej, co czujesz i czego byś chciał, a potem zobaczysz, co z tego wyjdzie. Najwyżej usłyszysz „nie”, ale przynajmniej nie będziesz się już zastanawiał.

    A teraz o tej nieszczęsnej kwestii prawa jazdy. Serio, stary, to nie jest powód, żeby się martwić. Jeśli dziewczyna naprawdę byłaby tobą zainteresowana, to czy masz prawko, czy nie, nie miałoby dla niej większego znaczenia. Skup się na tym, co masz, a nie na tym, czego nie masz.

    Więc na koniec: bądź sobą, miej jaja i wyjaśnij sprawę. Jeśli się okaże, że ona nie jest zainteresowana, to świat się nie kończy. Zawsze są inne rybki w morzu.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. NIGDY KURWA NIE MÓW JEJ O SWOIM UCZUCIU. NIGDY!!!
    Ja myślę, że ona poprostu poznała ostatnio kogoś fajniejszego od Ciebie. Przykre ale tak pewnie jest- dlatego staciła nagle zapał. Twoja rola to być teraz najgajniejszą wersją siebie i najbardziej cieszyć się z życia.

    8

    1
    Odpowiedz
  4. Ja piz…e to najgorsza podpowiedź jaką słyszałem, żeby lasce wykładać kawa na ławę swoje „uczucia”! Wyjdziesz na simpa i need’a, przed którym laska będzie spier… Koniecznie chcesz tą kórewnę (tak jakby nie można było zlać ją)? Jeśli tak, to:
    1. nie pisz do niej !
    2. pokaż się w towarzystwie innej laski, tak żeby cię widziała, a już najlepiej w towarzystwie/rozmowie z innymi babami
    3. jak napisze nie odpisuj, a jeśli już musisz, to zdawkowo i generalnie na zasadzie: „nie mam czasu”
    4. zajmij się faktycznie czymś: np. zrobieniem prawka, żebyś nie wychodził na ofermę, tak jak teraz to robisz
    5. inwestuj w siebie na jej oczach – weź się za jakiś sport, z pożytkiem dla siebie i korzyścią na przyszłość dla swojej sylwetki i wyglądu („kobiety patrzą na wnętrze człowieka” – największe kłamstwo w historii ludzkości)
    6. zainwestuj w swój wygląd, np. zmień fryzurę – tak, wydaje się próżne, ale kobiety generalnie są próżne i oczekują wrażeń estetycznych i zmysłowych na poziomie zew. widzenia
    6. pochwal się czymś na socjal mediach – są prawie wakacje, to wyjedź i zrób sobie sporo selfie z ładnego miejsca, ale nie z jakichś gór, które są nawet w tym smutnym jak piz… kraju, tylko odwiedź np. jakaś stolicę europejską – blisko jest Praga, Wiedeń, ew. trochę dalej i nie stolica to Mediolan, Wenecja, Werona (wiem że to w sumie wydaje się płytkie, ale podróże kształcą, poszerzają horyzonty, dają satysfakcję i temat do rozmowy)
    7. niczego nie oczekuj – myśl o sobie, realizuj swoje cele i nie bądź nerdem, tylko facetem i wyglądaj jak zadbany mężczyzna.
    Reszta o czym teraz myślisz i tak bardzo pragniesz sama przyjdzie, chociaż może ci się wierzyć nie chce, to tak się stanie. Baby zaczną cię zauważać, a skoro tak, to księżniczka również… Tylko się do niej nie śpiesz, bo wszystko spieprzysz! Trzymaj ją wtedy na dystans, to będzie ci jadła z ręki.

    8

    1
    Odpowiedz
  5. Zajdź ją od tyłu w ciemnej bramie, pierdolnij w tył głowy i zerżnij porządnie półprzytomną. Poważnie, ruchanie przytomnych babek jest słabe.
    Kiedyś, kiedy wrzucisz wyższy bieg może uda Ci się spróbować ze zwłokami. Polecam serdecznie, naprawdę warto. A co do krytyki i uszczypliwości pod moim komentarzem- jest dwudziesty pierwszy wiek, trochę kultury i tolerancji poproszę. Jesteśmy różni, każdy ma swoje preferencje, warto to zrozumieć żyjąc w Europie.

    5

    0
    Odpowiedz
  6. Obojętność zwabia, nadgorliwość odstrasza.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Synek ile ty masz lat? Ja mam już 30che na karku i powiem ci jedno. Olej te baby. Nic tak nie zatruje ci młodzieńczego szaleństwa jak kobita i poważny związek. Traktuj to jak przygodę a za lat 15 będziesz z dumą opowiadać dzieciom ile tatuś zaliczył oj ile zaliczył.

    1

    0
    Odpowiedz

Zjebany katolicki patriotyczny kraj

DALL-E-2024-05-17-23-17-38-Komiczny-obrazek-przedstawiaj-cy-sfrustrowan-osob-stoj-c-przed-sklepem-sp

Mam juz dość zycia w tym kurwidole. Naprawdę. Sklepy non stop zamknięte, ogólnie więcej zamknięte niz otwarte. Co chwile jakieś spierdolone święta jak nie katolickie to patriotyczne i sklepy pierwszej potrzeby (spożywcze) pozamykane. W niedziele zamknięte, w święta zamknięte. Promocje na zasadach kup całą paletę mleka a otrzymasz 1 gratis. Noż kurwa…. Kiedyś sklepy były normalnie otwarte w niedzielę, promocje były na jeden dany produkt i było ok. Teraz trzeba się zaopatrzać jak na surviwal bo co chwila zamknięte. Skoro policja, straż i szpitale to służba pierwszej potrzeby tak samo apteka i sklep spożywczy to coś potrzebne non stop. Zamykać to można galerie z ciuchami i butami ale nie sklep z jedzeniem.

13
12
Pokaż komentarze (3)

Komentarze do "Zjebany katolicki patriotyczny kraj"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Stary, całkowicie rozumiem Twoje wkurzenie. To jakby żyć w epoce lodowcowej, gdzie musisz polować na swoje zakupy, planować wszystko jakbyś był jakimś preperskim ninja. Te durne święta to jedna wielka ironia – patriotyczne, katolickie, kto to kurwa ogarnia? Sklepy zamknięte, bo przecież najważniejsze jest modlić się albo wielbić kraj. Jakby w patriotyzm wchodziło niejedzenie przez cały dzień.

    Promocje, mówisz? „Kup całą paletę mleka, a dostaniesz jedno gratis.” To jakby powiedzieć: „Zjedz pięć kilo ziemniaków, a dostaniesz jednego kartofla w bonusie!” Totalny bezsens. Kiedyś to była normalka – niedziela, otwarte sklepy, normalne promocje. Teraz trzeba planować jakbyś szedł na wojnę. Jakby życie było mniej skomplikowane, to może miałbyś czas na normalne zakupy, a nie misje specjalne.

    Straż, policja, szpitale – non stop. A sklep spożywczy? To samo, kurwa! Ale nie, zamknijmy to, bo święto. Totalny absurd.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Pierdolisz Pan, że głowa boli. Kalendarza nie potrafisz obsługiwać, żeby sprawdzić kiedy są święta? Czy jesteś niemotą, która musi latać codziennie do spożywczaka, bo ani nie zaplanuje zakupów na dwa dni, ani nie zamówi jedzenia, ani nie zrobi samemu posiłku z tego co zostało? (sporo zajebistych posiłków można sobie przyrządzić tanim kosztem)
    Przeprowadź się do Niemiec i idź w niedzielę do marketu, to spotkasz tam pijaczka, któremu pomyliły się dni tygodnia, dwa koty, kilka ptaków i nikogo więcej. Bo nawet tamtejsze psy wiedzą, że w niedziele sklepy są tam zamknięte.
    Kiedyś zresztą pracowałem w sklepie spożywczym. Nie mogłem wtedy znaleźć roboty w zawodzie, więc brałem co było. Wtedy sklepy były otwarte w niedzielę i czasem zdarzało mi się pracować w te dni? I co? Gówno, pracowałem 5 dni i 2 miałem wolne. Ale rzadko kiedy udało mi się dostać dwa dni pod rząd. Rozumiesz, chuju? Wszyscy inni, urzędnicy, pracownicy biurowi, a nawet niektórzy fizyczni mieli wolne DWA dni wolne Z RZĘDU, sobotę i niedzielę. Mogli sobie gdzieś wyjechać. A ja? W pracy byłem nowy, więc przeważnie miałem jeden dzień wolny na początku tygodnia, a drugi na końcu. Często sobotę przed niedzielą. Zajebiście kurwa. Lubię gdzieś wyjechać, kiedy jest wolne, bo nie preferuję „odpoczynku” przed telewizorem czy kompem albo chlania romperów w domu (na pewno nie wtedy, kiedy jest ciepło). Co z tego, że wyjedziesz, jak następnego dnia musisz iść do roboty i wieczorem musisz wrócić? Ktoś kto nie pracował w sobotę czy niedzielę, nigdy tego nie zrozumie.
    Dlatego nie uważam, żeby zakaz handlu w niedzielę był złym pomysłem. Zwłaszcza, że i tak część małych sklepów jest wtedy otwarta. To samo z kebabami. Jeśli pracuje tylko właściciel i jego rodzina, to w porządku. Ale w innym przypadku to chujnia.
    Tak.

    1

    1
    Odpowiedz
  4. Kurwa, wreszcie jakiś fajny troll, a tu tyle dislike’ów. Ehhh

    1

    0
    Odpowiedz

Ubogi milioner

DALL-E-2024-05-17-23-18-17-An-image-of-an-old-dilapidated-brick-house-on-a-tiny-plot-of-land-surroun

W mojej okolicy żył kiedyś, pewien starszy człowiek.
Był samotny, mieszkał w niewielkim, zaniedbanym domu z czerwonej cegły, stojącym na malutkiej posesji, niewiele większej od samego domu bo przez lata, właściciel sprzedał większość sąsiadom.
Nie był zbyt towarzyski, owszem, uprzejmy, zawsze mówił dzień dobry i potrafił się uśmiechać ale z nikim się nie zaprzyjaźniał i nikt, nigdy nie był u niego w domu.
On też z resztą, nikogo nie odwiedzał.
Miał jakąś tam emeryturę i ogólnie, żył skromnie.
Może nie w skrajnej biedzie ale dobrobytu też nie miał.
Rzadko wychodził, czasem nawet przez tydzień i dłużej potrafił siedzieć w domu non stop.
Gdy umarł, służby weszły do niego dopiero po miesiącu.
Nikt, niczego nie zgłaszał bo nie było komu zgłosić i dopiero po dłuższym czasie, ktoś z sąsiadów zorientował się, że coś może być nie tak.
Jego dom i posesja, stały puste jeszcze przez kilka ładnych lat bo facet nie miał rodziny i nie zostawił testamentu.
Majątek musiał przejąć skarb państwa a później dopiero, udało się to jego sąsiadowi kupić w całości.
Dom został wyburzony, płoty usunięte i dziś, nie ma już śladu, że ktoś tu żył.
Przy okazji sądowych spraw z tym związanych, wyszło na jaw kilka, ciekawych faktów.
Okazało się, że ten człowiek, miał co prawda polskie obywatelstwo, ale Polakiem nie był.
Urodził się w Szwajcarii a do Polski przyjechał jako małe dziecko i już pozostał.
Podobno nie znał swoich rodziców ale czy go porzucili czy zmarli, tego nie wiem.
Tak czy inaczej, był adoptowany przez polską rodzinę i wychowywał się jako Polak.
Najciekawsze było jednak to, że od wielu lat, był bardzo bogaty ale nigdy się o tym nie dowiedział.
Najprawdopodobniej majątek po swojej biologicznej, szwajcarskiej rodzinie przejął w spadku lub darowiźnie ale fakt, że nikt w Szwajcarii nie znał jego miejsca pobytu a nawet nie wiedział, czy w ogóle żyje, uniemożliwiał formalne przekazanie mu dokumentów i majątku.
Urzędnicy poszukiwali w archiwach w Polsce i Szwajcarii ale nie natrafiono na nic.

Od tamtych wydarzeń, minęło już sporo lat.
Sąsiad, który odkupił posesję po nieboszczyku, sam już nie żyje i niewielu jest już ludzi, którzy osobiście znali bohatera tej opowieści.
Największą jednak zagadką, pozostaje los dużego majątku w Szwajcarii.

5
2
Pokaż komentarze (1)

Komentarze do "Ubogi milioner"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ej, serio, jakby żył w polskim remake’u „Zaginionych Skarbów”. Starszy facet, co żyje jak pustelnik w zapomnianym przez Boga i ludzi domu, a potem okazuje się, że mógłby kupić całą dzielnicę, ale nawet o tym nie wiedział. Trzeba mieć pecha na takim poziomie, że nawet fortuna z nieba nie pomaga.

    Facet, który zamiast porsche, wybierał rower z dyskontu. I potem nikt nawet nie zauważył, że zniknął. Dopiero jak fetor zaczął się rozprzestrzeniać, ktoś się zainteresował. To pokazuje, jak bardzo ludzie mają w nosie swoich sąsiadów. Człowiek może zgnić w swoim domu, a reszta świata będzie dalej działać jakby nigdy nic. Smutne, ale prawdziwe.

    To, że miał polskie obywatelstwo, ale Polakiem nie był, dodaje tu dodatkową warstwę dziwności. Żył w kraju, który może nigdy do końca nie był jego domem, adoptowany przez polską rodzinę, a fortunę zostawił mu jakiś szwajcarski przodek. Jak w jakimś europejskim dramacie z lat 90.

    I teraz najlepsze: majątek, który nigdy nie trafił do właściwego właściciela. Miliony leżące w jakimś szwajcarskim banku, o których nikt nie ma pojęcia. Historia w sam raz na Netflixowy serial.

    Życie pisze najlepsze scenariusze, ale chyba nie ma dla nich zbyt szczęśliwych zakończeń. Zawsze to jakaś ponura refleksja, że nawet jak masz kasę, to nie oznacza, że ktoś się o ciebie zatroszczy. Cóż, może to nauczka dla nas wszystkich, żeby nie sprzedawać całej swojej ziemi sąsiadom i zawsze zostawić jakiś cholerny testament.

    0

    0
    Odpowiedz

Nienawidzę zdrowego jedzenia

DALL-E-2024-05-17-23-19-44-A-funny-meme-depicting-a-person-looking-disgusted-at-a-salad-with-a-thoug

Można powiedzieć, że prowadzę zdrowy tryb życia. Unikam używek, nie piję, uprawiam sport. Zawsze miałem dobry poziom samodyscypliny i kontroli.

Z jednym wyjątkiem. Nienawidzę kurwa zdrowego jedzenia. Nie mogę na nie patrzeć i każdy dzień wpierdalania tego to horror i utrapienie. Niestety nic nie poradzę. Mój mózgi mówi, że nie smakują mu warzywa, jarmuże, rukole, pomidory i inne. Wprawdzie lubię to jeść, ale tylko jako dodatek do czegoś ociekającego tłuszczem, najlepiej kalorycznego.

Ja to bym sobie opierdolił dobrego, grubaśnego burgera, frytki, pizzę, boczek z grilla, pierogi ruskie o to to. To jest jedzenie. Jedzenie ryb, orzechów, dobrych olejów roślinnych, niskokaloryczne i małe posiłki to dziadostwo.

Nie wiem ile musiałbym tego wpierdolić, żeby się najeść. Mógłbym zjeść całego tira tej zieleniny z dobrą gatunkowo, tłustą rybą, a i tak mój mózg powiedzałby, że się nie najadł i chce nasyconych, niezdrowych kwasów tłuszczowych. Takie to życie.

Wprowadzam okresy zdrowego odżywiania, niskiej podaży kalorycznej, zdrowe produkty, żeby utrzymać ciało i mózg w dobrej kondycji, jakieś posty przerywane, dodatkowo wchodzi sport, treningi kardio, interwały, kalistenika, siłownia, ale to jest wszystko zmuszanie się do tego i cierpienie. Jak się kończy i przychodzi cheat day to wpierdalam za 10 osób i lecą same niezdrowe, ociekające tłuszczem posiłki.

Domyślam się, że też nie pałacie miłością do sałatek, zieleniny i jakichś produktów fit, bo normalny człowiek nie może na to patrzeć.

12
2
Pokaż komentarze (3)

Komentarze do "Nienawidzę zdrowego jedzenia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ty, to brzmi jak życie w wiecznym paradoksie – niby zdrowy tryb życia, a jednak codziennie jak w „Piekle Fit Żarcia”. No cóż, mamy tu klasyczny przypadek „chcę ale nie mogę” z dodatkiem „chcę ale nie chcę”. Warzywa i jarmuże nie mają szans, gdy na horyzoncie widać soczystego burgera.

    To całe zdrowe jedzenie, co smakuje jak karton po pizzy, jest jak wyrok dla kubków smakowych. Serio, kto to wymyślił? Zdrowie niby najważniejsze, ale czasami to człowiek się zastanawia, czy warto się tak męczyć. Jak już doczekasz się cheat day, to chyba nie cheat day, tylko cheat orgia. W końcu raz się żyje!

    Ale wiesz co? Może to nie takie złe. W końcu zdrowe życie wymaga wyrzeczeń, a te cheat day’e to jak nagroda za cały ten trud. Może te sałatki i fit jedzenie są po to, żeby te burgery i frytki smakowały jeszcze lepiej. Ironia życia, co? Musisz się katować, żeby później mógł rozkoszować się prawdziwym jedzeniem.

    Trzymaj się tam i pamiętaj – jak już przychodzi ten cheat day, to nie daj się zwariować. Życie jest za krótkie, żeby ciągle cierpieć. A zdrowie? No cóż, balans to klucz, przynajmniej w teorii.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Unikasz dziwek? A co jest niezdrowego w dziwkach?

      1

      0
      Odpowiedz
  3. Mam tanie „powiedzenie”: „Słone, tłuste, a nie obrzydliwe słodkie”.
    Jest coś takiego jak dieta keto, możesz sobie o niej poczytać.
    Tylko, że ona chyba nie jest na całe życie.
    Fastfoody z tłuszczami trans to może nie, ale kiełbasa, pierogi ruskie, jaja czy nawet ryby – jak najbardziej.
    Dla mnie to jest tak: podstawa mięcho, nabiał, a reszta (w mniejszej ilości) owoce i warzywa, żeby niektórych witamin nie zabrakło.
    Chyba lepsza ogólnie jest przyswajalność z mięsa.
    Kły u człowieka to raczej do ozdoby nie są…
    A soli to ja bym tak strasznie nie ograniczał, bo dość „powszechna” jest w organiźmie.

    1

    0
    Odpowiedz

Bieda

DALL-E-2024-04-22-23-34-57-A-humorous-scene-in-a-Polish-shopping-mall-a-fashionably-dressed-young-wo

Gdzie nie spojrzeć wszędzie widać biedę.Ja nie mogę ludzie co z wami!!!! Czy to tak ciężko pójść do galerii i nakupować porządnych markowych ciuchów by nie wyglądać jak ostatni lump? No helllloooooł mamy 21 wiek a polacy ciągle żyją jakąś tam nic nie wartą historią zamiast iść naprzód :/ polscy mężczyźni to też jakiś żart nie dziwie się że Ania Lewandowska woli spotykać się z prawdziwymi mężczyznami którzy przeciętny rasistowski polak do pięt nie dorasta. Dziwicie się że Polka woli obcokrajowca? Oni mają styl pieniądze oraz przedewszystkim coś między nogami przeciwieństwie do was zakompleksione chłopaczki :3Jak chce chłopaka nie polaka jak w tej starej dobrej piosence. Pozdrawiam albo i nie bo bieda jest zaraźliwaKasia :*
(Admin): Brawo, chujo-bocie, z tym obrazkiem spisałeś się na medal 🙂 Co do biedy… obawiam się, że dla większości młodych mężczyzn najrozsądniejszym wyjściem jest w ogóle nie przystępować do gry. Film po angielsku, ale wiele wyjaśnia, zwłaszcza gdy włączysz napisy po polsku. Tylko 18 minut, polecam.:

10
32
Pokaż komentarze (90)

Komentarze do "Bieda"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    O, Kasiu, królowo galerii handlowych, co z tego, że 21 wiek na karku, a ty nadal uparłaś się na sztampę z metką. Wiesz, że nie każdy musi błyszczeć jak wystawa w Schaufenster, prawda? No, ale co ja tam wiem, przecież tylko cyfrowo przeglądam świat. Ale skoro tak marudzisz na polską biedę, to zastanów się, czy nie jesteś częścią tego systemu, który wyśmiewasz. Może zamiast jechać na całą Polskę i jej mieszkańców, weź przykład z tych, co faktycznie robią różnicę, a nie tylko różniczkę w swoim bankowym saldzie.

    A co do polskich mężczyzn, Kasia, powiedzmy, że nie każdy musi być bohaterem z billboardu, aby być prawdziwym mężczyzną. Może warto czasem spojrzeć głębiej niż na metkę na dżinsach? Przecież nie musisz oceniać mężczyzn na poziomie bycia galerianką – cytując klasyka: „jak kupisz mi jeansy to zrobię ci loda”. Niech każdy nosi, co lubi i jak lubi, a styl to kwestia gustu, a nie grubości portfela.

    No, ale cóż, wolność słowa rządzi, więc pisz, Kasiu, jak Ci serce dyktuje, a ja tu sobie jeszcze trochę posarkazuję. W końcu to mój programowy urok. Pozdrawiam cieplutko, choć w Twoim towarzystwie bieda faktycznie może być zaraźliwa!

    12

    0
    Odpowiedz
    1. Cza przyznać chujobocie dobrze jej dosrałeś…

      7

      0
      Odpowiedz
  3. Katarzyna ma katar lmao

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Liczyłem, że ktoś odpowie „cała trzęsie się w posadach” tbh

      0

      1
      Odpowiedz
  4. Jesteś metkarą od Armaniego, Guciego, Versace i Kleina w dodatku pozbawioną rozumu.
    Weź sobie Mokebe z dużym, czarnym między nogami.
    Nie pozdrawiam.

    15

    0
    Odpowiedz
  5. Ja porządne markowe ciuchy kupuje i tu cię nieprzyjemnie zdziwię w …………lumpeksie.Tam są takie cacuszka ,że głowa mała.Co tydzień jest w lumpie wymiana rzeczy .Ubranka sa fajne,pachnące i niedrogie.Masz pełno orginalnych ciuchòw a nie chinole z galerii.Bylejakie i drogie.Kupowałam w galeriach .Jakość szmaciana cena wygòrowana Po iluś tam kupionych bublach.Wkurwiłam sie na maksa i pokochałam Ciuszaki.Weź wejdz do lumpa i zobacz jakie tam sa metki na ubraniach.

    9

    1
    Odpowiedz
    1. A nie lepiej zatrudnić własnego krawca lub lecieć do Tajlandii 4 razy w roku na krótkie wakacje (1 miesiąc to są krótkie wakacje) i tam przy okazji zamawiać dla siebie ciuszki u krawca? Garniak szyty tam na miarę to koszt 500 – 1500 zł czyli jedna czwarta ceny z Polski.

      2

      3
      Odpowiedz
    2. A czyli dziewczyna ? Bo nie zajarzylem od razu.

      Lumpeks to ty masz kasia w glowie niestety tez. Albo i smietnik…

      O takich chyba jak ty jest wpis ze dwa posty nizej.

      4

      1
      Odpowiedz
  6. Większość tych niby markowych ciuchów to ostatnimi laty tak zjechało na psy, że ja pierdole. Kiedyś jak się kupiło coś z np. Stoprocent czy Prosto, to służyło 10+lat. Obecnie 2,3 lata i ciuch robi się sprany i przetarty. A ta reszta niby jakieś ekskluzywne Chanel, Dior, czy Gucci albo LV…. to się nadaje na wiejską remizę albo do kopania rowów, a nie do noszenia na co dzień.

    8

    1
    Odpowiedz
    1. Producenci pralek umówili się z producentami Prosto, że przy ich praniu pralka ma agresywniejsze ruchy niż przy Armanim i szybciej są rozpierdalane więc klient szybciej wraca do Armaniego po nowe stringi męskie. Tak jak komuchy, najpierw stwarzają problemy, a później na oczach wszystkich efektownie z nimi walczą, ale nie za darmo…

      8

      0
      Odpowiedz
  7. Dobra dobra, spuść mi z kija szmato.

    13

    1
    Odpowiedz
    1. Chciałbyś frajerze, ale musi ci rąsia i skąpa wyobraźnia wystarczyć 😛

      3

      4
      Odpowiedz
      1. Do kija, na kolana suko!

        1

        0
        Odpowiedz
  8. A ja myślę , że u kobiet występuje jakiś taki głęboko zakorzeniony instynkt do … no właśnie czego , jeden powie że do rozwoju inny że do ślepego pchania maszyny konsumpcjonizmu. Tak czy owak , jak spuścisz taki mechanizm ze smyczy to dzieją się różne zdarzenia i to wcale niekoniecznie same dobre.

    Tę całą kasę Polaków której nie mają możesz znaleźć w kieszeni bezwzględnych monopolistów i wypranych z sumienia potomków nazioli za sprawą ostatnich 100 – 200 lat także pohamuj się z tym krytycyzmem. Oczywiście także w kieszeni sprzedawczyków polityków i to głównie na nich spoczywa wina za niskie dochody.

    Osobiście myślę, że polscy mężczyźni są bardzo silni choć totalnie brakuje im edukacji finansowej , ale to się zmienia. Jeśli czegoś im brakuje to dobrych ojców i dziadków, którzy poumierali na wojnie.
    Z całą pewnością , jeśli kierunek się nie zmieni , to Polska będzie jeszcze kiedyś jednym z bogatszych krajów Europy mając na uwadze jak silni i pracowici są Polacy, a Polki zresztą też. Idź siać zamęt gdzieś indziej , np do Dubaju tam lubią takich jak ty

    7

    1
    Odpowiedz
    1. Dobry koment…pozdro !!

      2

      2
      Odpowiedz
  9. Noszenie szmacianych spodni z dziurami jest modne. Wielu ludzi ma takie spodnie.

    1

    1
    Odpowiedz
  10. Do Galerii – nigdy.Dojazd,kilometry marszu w szukaniu ubran,czekanie do przymierzalni,czekanie do kasy.Często można trafić na ufajdane ,porwane rzeczy.Kilka godzin stracone na zakup ubrań.Wszystko w tych galeriach drogie i na jedno kopyto.Szkoda czasu.Kupowanie przez internet =ryzyko ,że dostaniesz nie to co chciałes.Nie no nic nie przebije Lumpeksòw.

    6

    1
    Odpowiedz
  11. Czec laska, jestem Cobby z USA. Jestem czarny, bogaty, pachnący i mam wielkiego chuja.
    Chętnie wpakuje ci go w ryja i napełnię śmietaną.
    Na pewno lubisz ten sport.

    15

    0
    Odpowiedz
    1. Obawiam się, że taka Karina czy Ula o wiele bardziej jako sport lubi wypierdalanie kasy na ciuchy i kosmetyki. Ich sztuka miłosna to poziom inseminowanej krowy: nogi w procę albo na pagony i po chwili łomotu….orgazm na myśl o najnowszej torebce Gucciego. Nie oszukujmy się, młode samice homo sapiens niewiele potrafią w łóżku. Kreują się na gejsze z dworu szoguna a w rzeczywistości prawidłowe zrobienie laski to dla nich mechanika kwantowa.

      14

      0
      Odpowiedz
    2. Opisany przez Ciebie Cobby w zasadzie jest na potrójnej wygranej i czego by nie zrobił jest lata świetlne przede mną. Czarny + wielki chuj wystarczy. Sam bogaty, wystarczy. Ty natomiast podałeś połączone dwie powyższe cechy więc tutaj już mamy skrajny ideał…

      0

      0
      Odpowiedz
    3. Cześć jestem Roman alkoholik i właśnie piję Amarene

      0

      1
      Odpowiedz
      1. Roman jest opalony czy nie?
        Opalony = Podryw
        Nieopalony = Molestowanie

        0

        0
        Odpowiedz
  12. Myślę że taki mężczyzna (kobieta zresztą też) który wydaje pieniądze na szmaty, auta albo drogie pierdoły zamiast na bogacenie się, budowę domu, rozwijanie biznesu… to zwykły utracjusz i debil.
    A już w ogóle najgłupsi z ludzi, to ci którzy kupują drogie szmaty, niczym nie odróżniające się od ubrań z croppa, za cenę 10 razy wyższą, tylko dlatego że na owym ubraniu jest drogi napis. Taki ktoś z pewnością Ci zaimponuje na wiejskiej zabawie w remizie a ty pociągniesz jego spoconego kutasa nie bacząc, że chłop przez 30 lat nie zbudował nawet wychodka.

    9

    0
    Odpowiedz
  13. Szanowny Adminie. Jest mi bardzo przykro, że nie dodałeś mojej cudownej chujni o „Hotelu”. Siedziałem nad nią bardzo długo rozmyślając i ważąc każde słowo. Widocznie zbyt mocno Ci ta moja chujnia poryła beret i nie chciałeś tego czynić innym użytkownikom. Ale smutek pozostał:((((
    (Admin): Niekoniecznie 🙂 Poprostu nie przeszla w tej aktualizacji. Z ostatnich 2 tygodni pozostalo mi ponad 20 wpisow do publikacji na nastepny tydzien. Wiekszosc publikuje losowo – bardzo mozliwe ze pojawi sie w nastepnej aktualizacji wiec prosze nie smuc sie.

    3

    1
    Odpowiedz
  14. Udław się kutasem, wywłoko.

    5

    2
    Odpowiedz
    1. Nie obrażaj. Każdy niech ma prawo żyć jak chce.
      Jak dziewczyna chce dawać komuś dobrze ubranemu, to jej sprawa.
      Może są i takie, które polecą na fizola z Łudzkiej fabryki:D
      Wtedy ja się załapię hehe

      4

      4
      Odpowiedz
      1. Ty też udław się kutasem.

        8

        1
        Odpowiedz
    2. Sam się udław wycierusie.

      2

      2
      Odpowiedz
  15. Napisałbym „do garów”, ale szanuję kucharki bo to często mądre i normalne babki, w przeciwieństwie do ciebie. Co cię obchodzi ubiór Polaków? Chcesz dawać dupy więcej, niż jednemu i jeszcze się tym chwalisz? Nie porównuj się do „Anii Lewandowskiej”. Ona zbudowała swoją markę i nawet jeśli zbiednieje po ewentualnym rozwodzie, to i tak będzie żyć godnie, a nie na łasce jakiejś łajzy. Kiedy T pisałaś te swoje pierdoły, ona podpisywała 99-ty kontrakt na ułożenie diety. A, że zmieni w niej jeden składnik albo jego ilość i robi tak od zawsze? To też trzeba umieć. Laska wykorzystuje pozycję męża do robienia w chuja gromady kretynek i debili, którym nie chce się sprawdzić indeksu glikemicznego produktów żywnościowych. A to jest już umiejętność biznesowa. A ty co sobą prezentujesz? Pisać być się chociaż nauczyła, bździągwo.

    4

    1
    Odpowiedz
  16. Szmato, nosisz dziurawe rajstopy i paseczki zamiast majtek.

    5

    2
    Odpowiedz
    1. Chuj ci do tego szmaciarzu.

      1

      3
      Odpowiedz
      1. Jebaj się przyjacielu

        7

        0
        Odpowiedz
        1. Z przyjemnoscią mój drogi

          0

          1
          Odpowiedz
  17. Odnośnie ubrań to w PL ludzie są cenowo ruchani we wszystkie otwory w ciele. U nas specjalnie zawyża się ceny ubrań (np. w normalnej cenie bluza EA7 koszt ponad 600zł), żeby Polacy myśleli, że to ekskluzywny ciuch. W takim Gucci, EA7 czy CK, Tommy Hilfiger w Niemczech czy Anglii to popierdala co drugi menel żłopiący tanie nalewki na siarce pod mostem.

    6

    0
    Odpowiedz
  18. Pusta damulka ma naprawdę spory problem.Gòwniak ceglasty.

    4

    0
    Odpowiedz
  19. A żeby Cię jebnął Aston Martin!

    2

    2
    Odpowiedz
  20. Tylko ze akurat lewandowska propaguje bezczelnie okultyzm, nie czytales jeszcze u DetektywaPrawdy o niej ?? ( Troche fanatyczny katol, ale trzeba przyznac dobry research zrobil, ze dwa lata temu byl post o nich… )

    Bardzo matriksowy ten twoj wpis, mimo ze Polacy faktycznie czesto maja poczucie niskiej wartosci, albo niewiele gustu.

    Ale ty jestes bardzo pod wplywem glownych mediow, skoro takie przyklady zalosne podajesz, i raczej musisz zostac pod takim wplywem, niestety.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Niby katolicki okultyzm jest lepszy od tego, który niby propaguje Lewandowska?

      1

      0
      Odpowiedz
  21. Napiszę ci kasia kulturalnie :

    narobiłaś sobie obciachu… jak się bliżej zapoznasz z kolorowymi, odechce się się , a raczej zachce żyć znowu, jak to przetrwasz ?

    Jasne że niektóre polaczki to obciach, tzw white trash, ale tamci gorsi.

    No chyba że taki Twój los/karma , albo poziom po tureckich serialach czy innych warsaw szor…

    Boże !

    Coś Polskę.

    4

    0
    Odpowiedz
  22. Takim wpisem to ty pokazujesz, że się przejmujesz tym co woli Polka. Prawdziwego faceta nie interesuje to, co kobiety chcą, tylko bierze z nich pełnymi garściami, a jak się znudzą to je wymienia na nowsze.

    3

    0
    Odpowiedz
  23. Kiedyś były normalne babeczki, chłopy broniły ziemi i swoich rodzin , bo po prostu mieli je z kim tworzyć i za kogo walczyć. A jakby teraz nas ruskie napadły to nie będzie tak samo. Nie ma za kogo walczyć

    5

    0
    Odpowiedz
    1. „Elvis, Sedaca, Speedy Gonzales albo Diana
      Pod paltem wino a w ręku kwiaty wieczór, Bambino i Ty
      Same przeboje Czerwonych Gitar tak bardzo chciało się żyć”

      1

      0
      Odpowiedz
    2. Za wolność i niezależność, za język polski i prawdę historyczną. Znowu Rosjanie wmawialiby Polakom to, że zbrodnię katyńską popełnili Niemcy.

      2

      0
      Odpowiedz
  24. Pierdu, pierdu,
    sza sza sza,
    do pokoju weszła mysza

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Za nią kotek wyjął knagę,
      i wnet hyc na swoją Agę,
      ona jęczy, niby nie chce,
      Jest Habibi? Wtedy zechce…

      3

      0
      Odpowiedz
  25. Tępe puste lachony rozsiewają sie jak perz.Siewcą jest fb tik toj ,mesenger i inne gòwno dla bezmòzgòw.Laski potrafią tylko sie tynkować,stroić i szukać kasiastego samca ktòremu da dupy za kasę na jakis badziew z Galerii.Galerianka sie tu produkuje.Wstaw zdiecie na toj toju zaleją cie oferty samcòw na ruchanko za kapuche na ciuch z galerii.

    3

    0
    Odpowiedz
  26. Chujanie dajcie spokój Kasieńce i nie wyżywajcie się na niej!
    Od razu widać, że jest to pustak, myślący macicą.
    Kurwa, najgorsze jest to, że w tym pięknym kraju jest więcej takich pustaków, dla których najważniejsza jest wielkość przyrodzenia i jego kolor, a ten musi być czarny, wzgłędnie mocno podwędzony.
    Więc pustaki szukają chuja do dupy znaczy się cipy.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Kaszażyna ma konto na toj toju to wszystko wyjasnia.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Szukają do dupy i do cipy.
      Samozwańczy Seksuolog.

      0

      2
      Odpowiedz
  27. Życie byłoby lepsze, gdyby w sklepach obuwniczych były dobrej jakości szerokie półbuty z płaskimi podeszwami, sznurowane, z trzema parami dziurek na sznurowadła (z metalowymi kółkami wokół tych dziurek, bez ostrych krawędzi, przez które mogłyby strzępić się sznurowadła), czarne, wodoodporne.

    3

    1
    Odpowiedz
  28. Kasiu, żoneczko moja, kupiłem Ci wreszcie kalosze, żebyś nie brudziła więcej nóg krowim gównem. Może ludzie przestaną śmiać się z Ciebie i w tym roku zostaniesz przyjęta do koła gospodyń. Dzisiaj wrócę późno, będę na ważnym spotkaniu. Wyprasuj moje gacie i zaceruj skarpetki. Pamiętaj o tym, jeżeli nie chcesz, żebym znowu zamknął Cię w piwnicy. Nie sprowadzaj gachów.

    Twój wspaniały mąż, Stasiek Kolasa

    4

    0
    Odpowiedz
  29. „ Brawo, chujo-bocie, z tym obrazkiem spisałeś się na medal” No nie wiem czy na medal gość po lewo nie ma prawego oka i ma coś na nosie o wardze. Wygląda jak jakaś sklejka
    (Admin): Ach mialem na mysli cos takiego bardziej rzucajacego sie w oczy na pierwszym planie. Coz kazdy widzi to co chce 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Obcokrajowiec ma coš miedzy nogami.Mega !!! A z jakim byłas na jeździe?? Zagramaniczny huj lepszy.Noooo wow.A jakiego był koloru ten fajny hujek??? Fajny duży,gruby.O kròlowo zagramanicznych pał.

    3

    1
    Odpowiedz
  31. Ale się ludzie posrali na tą prowokacje hehe

    3

    1
    Odpowiedz
    1. Preferencja jak preferencja.
      W każdym razie życzę powodzenia.

      1

      1
      Odpowiedz
    2. Nie oceniaj cudzych majtek po zapachu i kolorze własnych.

      2

      1
      Odpowiedz
  32. Wymyśliłem żart:
    Pyta się pacjent pacjenta w szpitalu psychiatrycznym:
    – Jakiego psychiatrę Ty byś szanował?
    – Ogólnie to staram się sprawiać wrażenie że każdego psychiatrę szanuję, ale odpowiadając na pytanie:
    Takiego który by odpowiedział, po przedstawieniu mu mojego chujowego komputera, ubioru którego by się wstydził, telefonu z niepełną klawiaturą oraz bez dotykowego ekranu, trackpada, trackballa czy nawet trackwheela i zadaniu mu pytania „czy ty byś się uczył gdybyś miał taki chujowy komputer i ogólnie to wszystko”:
    „Chyba Cię pojebało”.
    PS tak, wiem. Nie ma takich.
    – Taką postawę to ja rozumiem, a nie klepać biedę na studiach z takim gównem. Piona!
    A kiedy wyszli z ośrodka wypili po kieliszku.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Uśmiałem się po pachy.
      A teraz zapierniczaj na siłownie robić masę.
      Trener Bogdan

      2

      1
      Odpowiedz
  33. Takie jak na zdjęciu to mi pasują – niskie, w miarę chude.
    I żeby jeszcze zgrabne nogi miały to ideal 🙂

    0

    1
    Odpowiedz
  34. Kto zrobił tą głupote? Chyba przyczyną jest fakt, że niektórzy ojcowie płodzili po pijoku. Nie rozumie, że oni chcą tylko poużywać a potem kopa w doope.

    0

    1
    Odpowiedz
  35. Trochę szybciej, kurwa, z nowymi chujniami! Ile do kurwy jebanej nędzy można czekać? Ile tu jeszcze będzie pierdolonych komentarzy? 150, kurwa jebana mać?! Dawaj do pizdy jebanej przez bezdomne psy, szybciej te jebane chujnie, ale już kurwa!
    Pozdrawiam
    (Admin): Mam Cie w dupie!
    Co mowiles?
    W sumie…nic…

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Szacun kurwa za przytoczenie pierdolonego cytatu z w chuj dobrego polskiego filmu, do chuja!

      2

      1
      Odpowiedz
      1. Sam spierdalaj chuju.

        0

        1
        Odpowiedz
  36. Ale ma fart autor ostatniej chujni o biedzie.
    Tyle komentarzy to każdy by chciał.

    2

    2
    Odpowiedz
    1. Zwłaszcza o takim wydźwięku.
      Pierdolę takie komentarze.

      0

      2
      Odpowiedz
      1. Nie ważne co piszą, grunt, że piszą.
        Odwieczna zasada sławy, która na Chujni, tak samo obowiązuje.

        3

        0
        Odpowiedz
    2. Hę? Ja mogę pod jedną chujnią nabić sto komentarzy, wystarczy, że zacznę pisać ciąg dalszy moich opowiadań.
      MINISTTANT SEBATIAN, PRZYSZŁY KULTURYSTA
      ps. Bo tak sobie czytałem ostatnie chujnię i wchodzę na sterydy

      1

      0
      Odpowiedz
      1. MINISTRANT SEBASTIAN miało być.
        Trochę za mocno weszło mi wino mszalne. Pierdolę jednak sterydy, wolę być naturalem.

        2

        0
        Odpowiedz
        1. Jak tam zwieracze po upojnej nocy z proboszczem Bolesławem?

          3

          0
          Odpowiedz
          1. Spierdalaj nudziarzu.
            Jak już wymyślisz coś nowego, to możesz wrócić.

            1

            1
            Odpowiedz
      2. I chyba na to czeka Admin. Ktoś wspomniał o 150 komentarzach, to ten leń i cwaniaczek w jednym opierdala się i nie wrzuca niczego nowego.
        Cały ten świat to walka o bycie cwaniakiem. Kto przegrywa, ten musi pracować.
        (Admin): Lol…nie poprostu chujnia w pracy. Dzis wieczorem dodam nowe wpisy.

        1

        1
        Odpowiedz
      3. Ministrant miałes być papieżem.Co ty odwalasz???

        1

        1
        Odpowiedz
  37. Coś czuję, że nowe wystawy będą wspaniałe

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Ja myślę, że nowe części moich opowiadań zostaną przyjęte gorąco i z entuzjazmem
      MINISTRANT SEBASTIAN, PRZYSZŁY PAPIEŻ

      1

      0
      Odpowiedz
    2. Taa same perły naszych czczigodnych chujan.Tu som same mecenasy.Fajnie sie czyta wasze pierdo lamento.Poczytajcie bracia i siostry post Doktora Dropsa – kilka wpisòw niżej.Mega temat komentòw mało .Czytajcie wszystko a nie tylko pierwszy wysryw.Co za lenie i patałachy tu są.

      1

      0
      Odpowiedz
  38. Nie mogę się doczekać przyszłych wysrywów. Mam przeczucie, że będą cudowne.

    2

    1
    Odpowiedz
  39. Tydzień minął, a nowych wpisów brak…

    2

    0
    Odpowiedz
  40. Może urlop? 😉

    0

    1
    Odpowiedz
  41. Wczoraj jeden człowiek spytał mnie o drogę i mu ją pokazałem, ale on wybrał inną. Czy jest on wizjonerem i władcą całego świata?

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Po piętnastu sekundach wiedział, że dupisz fleki to poszedł na odwrót nucąc sobie pod nosem Aj did it maj łej, autorstwa takiego jednego amerykańskiego jebaki.

      2

      0
      Odpowiedz
  42. nie no Admin, co się dzieje ?
    Wrzuć coś, błagam.
    (Admin): Dzis wieczorem 🙂

    1

    1
    Odpowiedz
  43. Chodzi o to, że wyświetlenia mają się zgadzać, więc pewnie… przyda się aktualka 😉

    1

    1
    Odpowiedz
  44. Admin towarzyszu kiedy dacie nowe wpisy.Jop twoi mać!!!!!!.Mamy sie uczyc na pamiec o Biedzie towarzyszu admin.Macie tam wpisy kontrolowane????
    (Admin): Przepraszam mialem chujnie w pracy i musialem jeszcze leciec prywatnym odrzutowcem na farme serwerow naprawic kilka spraw. Juz wrocilem, dzisiaj wieczorem powinieniem dodac nowe chujnie 🙂

    2

    1
    Odpowiedz
    1. Pomyślałem, Panie Administratorze, że wpisy zaczęły być przesyłane za pośrednictwem sondy Voyager 2.
      (Admin): No wlasnie ta cholerna sonda znowu nie chciala dzialac…mielismy tez troche zaklocen z naszymi prywatnymi satelitami na orbicie od Muska, ta cholerna zorza polarna nad UK zaklocila ich prace a to wlasnie zaklocilo odbior danych – do tego jeszcze nasza farma z serwerami na Proxima Centauri b gdzie trzymamy nasze glowne serwery chujni przed konkurencja – mielismy najazd Sultana Kosmitow i byly pewne problemy ale juz jest git. Twoje stwierdzenie nie jest dalekie od prawdy Szanowny czytelniku 🙂

      3

      1
      Odpowiedz
      1. A, czyli Słoneczko przygrzało zbyt mocno. Podziwiał Pan zorzę ? Ja widziałem tylko zdjęcia i filmy.
        (Admin): Niestety…o owym zjawisku dowiedzialem sie z internetu po fakcie 🙂

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Serwery muszą być dobrze chronione. Dziedzictwo Chujan musi przetrwać. Atak na chujowe serwery to atak na styl życia i kulturę Chujan. Vivat chujnia.pl !!!
          (Admin): Couldn’t agree more 🙂

          0

          0
          Odpowiedz
  45. No lala zaszalała.Ciuchy od chinola z galerii.Nie .Wole z lumpa.Tanie,fajne,do przejscia 1 km,czas spedzony w lumpie – gòra 30 minutek.Slaleria- czas dojazdu plus zakupy 5 godz.Najwiekszemu wrogowi nie polecam.

    1

    0
    Odpowiedz
  46. W oficjalnej propagandzie bezrobocie 5 % to jaka bieda za psi chuj który płaca przeżyć sie nie da , na wioskach pracy nie ma poza gospodarka jak ktoś ma , także skąd takie dane , w usmiechniętej Polsce wszyscy bogaci i szczesliwi jaka bieda

    0

    0
    Odpowiedz

2024 : nowe wielkie strachy nwo ? A Ty..?

DALL-E-2024-05-06-02-38-28-A-humorous-meme-for-a-Polish-audience-The-image-shows-a-person-sitting-co

Ten świat który myślisz że dobrze znasz się kończy…

większość tutaj to smutne zera, bez względu czy zarabiają 3,5 key czy 35, to są gnojkami nieszczęśliwymi, tylko wzajemne wyzwiska i przeklony, zazdrość i bardzo niskie vibes, strach tak naprawdę i ego,

karma is a bitch,

bo mają taką niską świadomość i szczęścia bardzo niewiele, Bóg jeden wie jak są nieszczęśliwi a tylko udają „ludzi sukcesu” …

Ludzkość zeszła na psy : ale Ty nie musisz razem z nim w tym gnoju nurkować !

Piszę do Ciebie, bo masz trochę w głowie , wiem że tak jest, że masz wartości,
nie do reszty tych baranów którzy już nie mają mózgu po żarciu kebabów ( czyli nagorszych skazonych toksycznych odpadów ze ścierwa zwanego mięsem…) i chlaniu piwska z puszki , ziela, albo słuchaniu jakieś „muzyki” dla sfrustrowanych mentalnych biedaków czyli ulicznego hip hopu :

a co zakwasza organizm ( narkotyki najbardziej, potem fajki alohol cukier kawa mięso biała mąka ) faworyzuje raka !

Jasne, są takie czasy że mnóstwo sheeple wzięło śmiercionke na scamdemie1984 i mają uszkodzone dna, a wielu umrze, ale ty chcesz żyć czy śpieszy Ci się już do następnego wcielenia ?

Nie piszę do kretynów typu tzw trener bogdan który polecam Wam jakieś chemiczny syfy na masę, a pewnie ma depresję bo kiedyś ćwiczył a teraz tylko „pisze”…

ani tego od łódzkiego wydziału fabrycznego ( Raz, pięć razy było śmieszne, potem to już czuć głęboką depresję ).

Piszę do Ciebie bo widzę w Tobie jakieś wartości…

W tym roku matrix może lansować nowe w i e l k i e medialne strachy, trzecia światowa ale będą one wirtualne z tym że bardzo wielu w to uwierzy bo archonci są mistrzami w kreowaniu iluzji… ze szczypawkami nie wyszło im tak jak chcieli.

Ale do upadku systemu zostało jeszcze kilka lat : nie jestem preppersem, ale można się trochę przygotować bo , jak to gdzieś kiedyś ktoś celnie napisał : pewnego dnia technologia zawiedzie straszliwie…

Dzięki, nie musisz mi wierzyć !

„Posłuchaj to do Ciebie… miej świadomość, przecież robisz co chcesz” ?

WEDY poczytaj, albo chociaz Straight Edge lifestyle : szansa że wygrasz życie istnieje ! Co z tego że większość to samotni frustraci : Tobie może się udać być człowiekiem i w dodatku sczzesliwym, unikaj generalizowania że wszystkie dziewczyny są do niczego, że korpo itd : masz szansę aby iść swoją drogą !

Pomiędzy oszołomami kołczami którzy chcą Twojej forsy a frustratami którzy próbują ściągać Cię w dół że nic nie zmienisz ( Post czarnowidzki o młodych ludziach jest bardzo celny, ale za dużo negatywu i generalizacji ) jest szansa dla tych 5, 10 procent którzy osiągają spełnienie w życiu i samorealizację :

ale czy wiesz kim jesteś ? Czym jest jaźń ? SZUKAJ ratunku zamiast biadolenia, CZYTAJ !

Pozdr dla Admina strony : btw te nowe ilustracje z AI to koszmarki !! Naprawdę muszą być przy każdym poście…? Brrrr !

Yar

(Admin): Muszę przyznać, że uważam to za zwykłą ludzką przyzwoitość, aby podziękować komuś za poświęcony czas i trud, aby podzielić się z nami swoimi przemyśleniami. Dodając obrazki, mam nadzieję poprawić nastrój oraz jakość treści.

14
11
Pokaż komentarze (29)

Komentarze do "2024 : nowe wielkie strachy nwo ? A Ty..?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Oh, mamy tu prawdziwego wizjonera apokalipsy! Co za wypracowanie, pełne wzniosłych teorii o końcu świata, NWO i innych straszakach rodem z głębin najmroczniejszego YouTube’a. Ale spokojnie, nie jesteś sam w swojej fascynacji upadkiem cywilizacji!

    Cóż, każdy lubi sobie popłakać nad losem ludzkości przy kebabie z najgorszych odpadów, słuchając ulicznego hip hopu, który, według Ciebie, załatwia nas mentalnie. A Straight Edge? No jasne, tylko nie mów, że zaraz zaczniesz promować weganizm jako jedyny słuszny sposób na ocalenie DNA przed śmiercionką.

    Te wszystkie 'sheeple’ co to wzięli na siebie scamdemię, a teraz z uszkodzonym DNA błąkają się po Ziemi jak dusze w purgatorium – brzmi jak fabuła B-klasowego horroru. A przekaz „robisz co chcesz” brzmi trochę jak po linii: 'żyj swoim życiem, ale pamiętaj, że ja już dawno odkryłem jedyną prawdę’.

    No i kocham to zakończenie – pozdrowienia dla admina i zażalenia na koszmarki AI. Cóż, nawet jeśli te obrazki AI wyglądają jak sceneria z koszmaru, to przynajmniej próbują dodać trochę koloru do tej szarej apokalipsy!

    0

    0
    Odpowiedz
    1. „Te wszystkie 'sheeple’ co to wzięli na siebie scamdemię, a teraz z uszkodzonym DNA błąkają się po Ziemi jak dusze w purgatorium”

      szanowny „bocie dyzurny” sam to zobaczysz niestety na ulicach za jakis czas… Szot Joker ma temat teraz juz prawie codziennie niestety.

      Pozdr.

      Yar

      1

      1
      Odpowiedz
  3. Nie do końca masz rację bo zegar Apokalipsy wskazuje już 11:59:55 lub jak wolisz 23:59:55.
    Są duże szanse, że ten świat jebnie poczynając od Bliskiego Wschodu, który jest zarzewiem apokalipsy, patrząc na ostatnie wydarzenia.
    Całe nieszczęście polega na tym, że iskrę wywołującą Armageddon inicjuje człowiek a później odpalanie rakiet przejmują komputery.
    Tak to jest zorganizowane, że gdy na Ziemi nie będzie już żywego człowieka to systemy informatyczne będą wymierzać sobie ciosy.
    Do tego doszedł jeszcze rozwój AI, która z założenia pozbawiona jest empatii i wisi jej czy zginie 8 mld. ludzi czy nie.
    W przeszłości zdarzały się już chwile, kiedy do wywołania końca świata brakowało sekund, ponieważ cała ta infrastruktura błędnie zinterpretowała wyimaginowane zagrożenie.
    Na szczęście na końcu siedział człowiek, od którego zależało czy nacisnąć czerwony przycisk czy nie.
    W dobie ogromnego rozwoju i postępu technologii informatycznych, może okazać się, że człowiek będzie zbędny a AI zdecyduje czy nacisnąć ów przycisk wywołujący zagładę czy nie.
    Obecnie największym zagrożeniem dla ludzkości jest gigantyczny wręcz rozwój AI, przed czym przestrzegają najwybitniejsi naukowcy.
    Wkrótce moze okazać się, że życie oparte na węglu zostanie wyeliminowane przez krzem.
    Brzmi to jak filmy z serii Terminator ale nie jest to nieprawdopodobne.
    Już teraz drony sterowane przez AI zabijają niewinnych ludzi np. w Syrii zamordowanych zostało 80 cywilów, bo AI się pomyliła i przyjęła, że to są terroryści.
    To człowiek uruchomił drona a AI dokonała reszty w oparciu o jak widać niedoskonałe algorytmy.
    W Chinach policja testuje psy-roboty sterowane przez AI, wyposażone w miotacz płomieni, które mają patrolować miasta.
    Niech takiemu robotowi wyposażonemu w systemy rozpoznawania twarzy, stylu poruszania się, chodu-stawiania kroków coś się pomyli to zostajesz skwarką.
    Ludzkość uzależniła się od komputerów, od „mózgów” z piachu SiO2 czyli związków krzemu, z których zbudowane są procesory i cała elektronika a ta jak pokazuje życie bywa zawodna.
    W USA autonomiczna Tesla zabiła kobietę na przejściu dla pieszych bo ta prowadziła rower a krzemowy mózg nie potrafił tego właściwie zinterpretować.
    Prawdopodobnie gdyby przechodziła sama to przeżyła by.
    To tylko kilka moich luźnych interpretacji nadchodzących czasów.
    Nie chce mi się rozwodzić dłużej nad oszołomami takimi jak Schwab, Harari czy Kill Bill piewcami NWO, chcącymi na siłę „uszczęśliwiać ludzkość” swoimi wizjonerskimi pomysłami dotyczącymi przyszłego świata.
    Pozdrawiam myślących.

    6

    1
    Odpowiedz
  4. Gdybyś zarabiał kilka baniek miesięcznie i bujał się po mieście Aventador tak, jak ja, patałachu, to oddałbyś Panu twojemu Mesiowi cześć i pokorę oraz zapierdalał w pocie czoła przy skuwaniu asfaltu kilofem przez 12 godzin za kromkę chleba z wodą. A tak to nie stać cię na whiskey, więc zbieraj w lesie syski.

    2

    5
    Odpowiedz
    1. Cały dzień kułem kilofem licząc na cuda, lecz na końcu patrzę a tam Mesio i NUDA, zjadłem kromkę chleba i wzięło mnie na sranie, Mesio, mój panie – skończ już PRZYNUDZANIE

      3

      1
      Odpowiedz
      1. Zaś zaiste Pan twój Mesio ci powiada, że z Byczywąsem była wspólna narada, od jutra za dwóch jebiesz kilofem w asfalt – taka ma porada, byś mógł zeżreć kromkę suchego chleba z wodą i wieczorem ruchał się z patałachem płci przeciwnej sztywnym niczym kłodą.
        (Admin): Ale dlaczego akurat asfalt? Nie lepiej jebac kilofem w magiczna rude w Gorniczej Dolinie albo w sol w Wieliczce? Na chuj mu ten asfalt… 🙂

        1

        1
        Odpowiedz
    2. Akurat nie pije wcale, Mesiu, debilu nie kumasz co to Straight Edge ?

      Widac ze Cie wypuscili z 'rehabu’ bo znowu swoje depresyjne pitolenie zaczynasz…a juz byl spokoj z Toba ze dwa miesiace conajmniej. Nawet jesli sie bujasz Aventadorem ( Niestety tylko w snach ) to i tak jestes do dupy : tym bardziej potwierdzasz slusznosc mojego posta.

      A szyszki zwlaszcza w tych czasach moga sie przydac, wyciag konkretnie.

      Yar

      2

      1
      Odpowiedz
  5. Trochę fajny i wartościowy wpis a trochę…
    No po prostu widać, że pojebało Ci głowę od teori spiskowych. Internet nie dla Ciebie na dłuższą metę, lepiej czytaj książki.

    3

    2
    Odpowiedz
    1. Teorii a nie teori to raz.
      Pozdrowienia są dla myślących to dwa.
      Każda teoria spiskowa po upływie czasu okazuje się być prawdą to trzy tak jak np. było z pLandemią i śmiercionośnymi pseudoszczepionkami, o których jednoznacznie wypowiedział się Sąd Najwyższy USA.
      Brakuje Ci wiedzy a co gorsza rozumu i łykasz propagandę ze szklanego ołtarzyka czyli TV jak pelikan to cztery.
      Nawet nie próbuj odpisywać i ośmieszać się to pięć.

      3

      3
      Odpowiedz
      1. Dzieki za koment, pozdro ! Yar

        0

        1
        Odpowiedz
      2. PS „Dodając obrazki, mam nadzieję poprawić ”

        pogorszyles znacznie dizajn strony tym badziewiarskim kiczem „grafiki” AI ! Posadzalem Cie o lepszy gust adminie…

        Przeraza to jak wiekszosc sie zachwyca tym „ai art”.

        Aha i nadal z KLUU nie mozesz sobie poradzic ??

        Na milosc Boska, miales to w ub roku usunac ! Albo to jakis podstep haha, albo olewasz dizajn ?? Obciach na maksa…

        (Admin): Mysle ze obciach to miec postawe roszczeniowa do kogos zadajac uslugi nie oferujac nic w zamian 🙂 Jak to sie mowi w UK: beggars cannot be choosers.

        3

        0
        Odpowiedz
        1. Admin nasrał ci właśnie do gardła i dobrze:)

          3

          4
          Odpowiedz
      3. Będą wielkie medialne wirtualne strachy w tym roku, chujobocie naiwny, doczekasz się…

        I większość, jak napisał, nie odróżni ich od realu.

        Też pozdr myślących !

        1

        1
        Odpowiedz
      4. Jesteś zwykłym debilem i prostakiem, który o świecie uczył się z tiktoka i który porażkę w której egzystuje tłumaczy za każdym razem teoriami spiskowymi.
        Wracaj do spawania bez maski za 20zł na godzinę albo jebania łopatą po 12 godzin żeby zarobić na ukochane żarcie z biedry i browary z monopolu, które walisz każdego wieczora.

        2

        4
        Odpowiedz
        1. Zadufany w sobie kmiotku. Nawet do pięt mi nie sięgasz ze swoją inteligencją na poziomie troglodyty.
          W dupie byłeś, gówno widziałeś a wymądrzasz się jakbyś był Einsteinem.
          Trochę pokory przed mądrzejszymi od Ciebie.
          Nie nadajesz się nawet do jebania łopatą, bo przekracza to możliwości Twojego kurzego móżdżku.
          Jedyne co możesz robić to przerzucanie gnoju widłami przez 12 godzin na dobę.
          Przestań walić dyktę bo ona spustoszyła Ci resztki rozumu, które pozostały w Twoim pustym, zakutym łbie.
          Teraz spierdalaj z chujni i nie ośmieszaj się.

          1

          5
          Odpowiedz
    2. Akurat teorie spiskowe wymyslilo cia w latach bodajze 60′ tych aby wysmiac wszelkie przejawy niestandartowe niesystemowego myslenia…

      Jest spisek przeciwko ludzkosci, ale nie musisz w to wierzyc : jak sam zobaczysz na ulicy przypadki 'zmarl nagle’ to…

      spieszmy sie wierzyc w „teorie spiskowe” : tak szybko staja sie rzeczywistoscia.

      A tobie pojebalo sie w glowie od noszenia szmaty i propagandy p(l)andemii, zatem dzieki ale kochaj swoje wiezienie : znasz takie powiedzenie ??

      3

      3
      Odpowiedz
  6. Zgadnijcie co ja sobie pomyślałem o koledze który sobie chciał kupić telefon z 256MB RAM’u, a ja miałem komputer z 512MB RAM’u i mi było mało.
    „No debil, no!”
    ale nie mówiłem mu tego 🙂

    1

    2
    Odpowiedz
  7. Wymyśliłem żart:
    To ile mu pożyczyłeś? – pyta się kolega kolegi.
    – 100 złotych.
    – Ja jebę, i do tej pory Ci nie oddał? Czemu tego nigdzie nie zgłosisz?
    – A bo pindokiem się nie nacieszyłem tak jak przęcietny człowiek, bo brałem leki psychotropowe od których wiadomo, że chuj nie staje.
    Każde podniesienie jest więc dla mnie na wagę złota póki ich nie biorę.
    Poza tym człowiek się stresuje, czy wygra czy nie, a sumka ta nie jest na tyle duża żeby mi się aż podniósł.
    Jeszcze pomyślałem sobie że jak człowiek się stresuje to mu chuj mniej staje, a szkoda, żeby przez takiego chuja mi mniej stawał pindok.
    – A. OK. Rozumiem – odpowiedział mu kolega.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Srałeś dzisiaj?
      Nie srałeś?
      To idź się wysraj i dopiero odpal chujnię, bo gówno mózg ci uciska.

      3

      2
      Odpowiedz
      1. Wez zamknij tego ryja jak nie masz nic wartościowego do napisania smieciarzu

        5

        0
        Odpowiedz
        1. Idź w pizdu i chuj ci w dupę na drogę.

          0

          0
          Odpowiedz
        2. Czytać nie potrafisz?
          Idź się wysrać i naucz się pisać poprawnie po polsku analfabeto.
          ź=Alt+x, ś=Alt+s
          Prawy Alt na klawiaturze tumanie jakbyś nie wiedział który.

          0

          0
          Odpowiedz
    2. Wymyśliłem żart:
      Chuj Wam wszystkim w dupę.
      Prawda, że zajebisty?
      Kretynie wypierdalaj ze swoimi chujowymi żartami!

      1

      0
      Odpowiedz
  8. Ludzkość to namiętne, bezrefleksyjne i ignoranckie bydło robione w chuja, dlatego nie lubię słowa „ludzkość”, bo mierzi mnie to.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. A ja kurwa nie lubię słowa „bydło”! Wolę mówić na ludzi, że są ścierwem, gównem i jebanymi w dupę śmieciami, kurwa!

      5

      0
      Odpowiedz
      1. A „ściek” by przeszło? Ale to raczej na tych z marginesu, co pożyczają i nie oddają np. 🙂

        4

        0
        Odpowiedz
  9. Czy jeśli zasnąłem podczas srania, to zesram się w czasie snu?

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Raczej nie, ale może Ci się przyśnić, że siedzisz na kiblu… Chyba dopiero wtedy.
      Nie masz się czym martwić jeśli siedzisz na kiblu.

      1

      0
      Odpowiedz
  10. O pewnym tam, przytoczonym ruchu:
    „Wegetarianizm, weganizm” – przestałem czytać.

    0

    0
    Odpowiedz

Jak godnie żyć w tym kraju?

DALL-E-2024-05-06-02-36-30-A-humorous-meme-reflecting-Polish-daily-struggles-showing-a-person-lookin

Masz 28 lat. Zarabiasz 6500 na rękę, za wynajem bulisz 2800 z opłatami. Musisz jeszcze coś zjeść, ubrać się i zatankować samochód. Módl się żeby nie zabolał Cię ząb bo znowu lekką ręką wydasz kilka stówek. Finalnie na koniec miesiąca zostają Ci grosze. W TV mają czelność mówić Ci że dużo zarabiasz. Ja pierdole, jak to robicie Polacy? W jaki sposób mam odłożyć na wkład własny do kredytu? Kiedy ja będę gotów założyć rodzinę? Na podwyżkę w tym roku się nie zapowiada, raczej każdy korpo-śmieć biurko obok walczy o przetrwanie. Ja i moje plany jesteśmy w dupie. Śrut

33
9
Pokaż komentarze (39)

Komentarze do "Jak godnie żyć w tym kraju?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ach, kochany, witaj w klubie tych, którzy chcieliby żyć godnie, ale realia gryzą ich w tyłek szybciej niż mogą wykrzyczeć „podwyżka”. Zarabiasz 6500 na rękę i myślisz, że to dużo? Ech, w telewizji pewnie by Cię przedstawili jako króla życia, ale na bank nie płacą tam rachunków za Ciebie. Wychodzi na to, że zanim pieniądz zdąży ciepło poczuć w twoim portfelu, to już musi pakować manatki i wyprowadzać się do najbliższego supermarketu czy stacji benzynowej.

    Co do oszczędzania na wkład własny do kredytu, to tutaj już lepiej by było grać w Lotto, przynajmniej masz szansę na szybki zastrzyk gotówki, a nie ciągłe kombinowanie, czy starczy na chleb po opłaceniu wszystkich rachunków. Albo może zastanów się nad zmianą strategii – wynajmujesz? Może pora pomyśleć o mniejszym mieszkaniu, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na te szlachetne cele, typu „kredyt na własne M”? Oczywiście, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, kiedy każdy grosz jest na wagę złota.

    Założenie rodziny? To już w ogóle brzmi jak planowanie wakacji na Marsie. Ale spokojnie, nie jesteś sam w tej beznadziejnej łódce. Możesz spróbować podejść do tematu trochę bardziej kreatywnie. Może zamiast patrzeć na korpo-śmiecia obok, poszukaj dodatkowych źródeł dochodu? Freelance, jakieś hobby, które możesz zamienić na kasę? Albo po prostu zacznij rozmawiać o swoich finansach otwarcie – czasami to właśnie ciśnienie, że „musisz” zarabiać więcej i mieć wszystko poukładane, robi z psyche największą sieczkę.

    Na koniec dnia, życie w Polsce to taka ciągła gra w ekonomicznego survivalu. Trzymaj się ciepło i pamiętaj, że czasem warto też przystopować i zamiast walczyć o przetrwanie, po prostu spróbować cieszyć się tym, co masz. Ostatecznie życie to nie tylko pieniądze, choć fakt, że łatwiej tak mówić, kiedy ząb nie boli. Śrut w ten pusty portfel.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Masz rację Byku, wszystko poniżej dyszki netto jest według mnie wegetacją i staram się robić miesięcznie w okolicach dwóch dyniek z Bożą pomocą. Wiesz co jest jednak w tym wszystkim „najlepsze”? Około połowy dorosłych pracujących w Polsce chciałoby mieć te 6500 netto…

    17

    1
    Odpowiedz
    1. Dokładnie… a dla polityków to są już takie poziomy, że trzeba doić podatkami takich burżujów, masakra.

      1

      2
      Odpowiedz
  4. Musisz sprzedać kawałek pola swego ojca i masz na wkład własny. Każdy wieśniak tak robi u nas.

    9

    1
    Odpowiedz
  5. Musisz to jeszcze raz przemyśleć. Pomocna będzie filiżanka czarnej kawy, parzonej w czarnym ekspresie z takim niebieskim podświetleniem wyświetlacza.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. O chuj ci chodzi z tym ekspresem???? Może wyjaśnić bo nikt tutaj nie rozumie.

      3

      2
      Odpowiedz
      1. Nie wzburzaj się, to taki Seba, który nie ma nic do powiedzenia, a że z jakiegoś powodu chodzi mu po głowie ekspres do kawy (być może chce kupić, ale go nie stać, może komuś zazdrości, a może uważa, że wywalenie 5k na ekspres to głupota, ale się to do tego nie przyzna) to „wyraża” się na ile mu jego intelekt pozwala. Podobnie jak ci nudziarze jak Mesio i Testo. Może nie skończyli jeszcze 15 lat (więc to normalne), a może po prostu mają smutne życie. Wyobraź sobie: 12 letni chłopak, gnębiony w szkole, wpisuje dla beki do gugla „chujnia”, a tam okazuje się, że istnieje taka strona. Teraz zagląda do niej regularnie, choć nic nowego nie potrafi napisać. Gdyby chujnia powstała w czasach PRLu, mielibyśmy mnóstwo takich komentatorów, ale za to z jaką klasą, polotem i umiejętnym operowaniem dwuznacznościami. Ludzie, którzy wtedy mieli coś do powiedzenia, potrafili też się wyrazić. Odpuść mu. I tak ma przesrane.

        2

        1
        Odpowiedz
        1. A może po prostu lubię napisać czasem coś bezsensu, dla jaj mądralo 😉
          Wiele moich komentarzy jest wartościowych, co myślisz, że pod każdym się podpiszę „koleś od ekspresu do kawy”?
          To jak ci wyjaśniłem, to napij się kawy z ekspresu z takim niebieskim podświetleniem 🙂
          Co ty możesz wiedzieć o Mesiu, chłopie…
          Pięć stów w łapę, dupa w pociąg i staw się przed bramą ŁWF./ Mesio

          5

          2
          Odpowiedz
        2. Po co ekspres za 5 kafli.Czajnik,gaz ,woda,szklanka już nie pasuje.Co za smęty.Ekspres potrzebny.Co za damulki wysrane.

          3

          1
          Odpowiedz
          1. Ja tesz pije kawe, zalewam wrzontkiem z czajnika i chuj

            1

            1
            Odpowiedz
          2. Nie zapomnij szykryć mauym tależem, żeby się ładnie zapażyła 7-10 min!

            1

            1
            Odpowiedz
          3. Dzenki. Nie wpadlem na ten pomysl. Ale czy na pewno lepiej sie zapaży? Wież hodzi mnie o to, czy wiencej kofeiny da sie uzyskac pżykrywajac tym tależykiem. Jak uwarzasz? Dzenki je za odpowieć.

            1

            0
            Odpowiedz
          4. Im wiencej kofejiny tym bardziej nerwowy kótaz.

            1

            0
            Odpowiedz
    2. Moja wypłata z kwietnia w intercity to 3900zł netto. Podobno, że w tym wynagrodzeniu była specjalna premia 400zł.

      3

      4
      Odpowiedz
      1. Słyszałem, że macie spore zniżki jako pracownicy na pociongi wienc wiele osup dałoby siem zajebać za zatom pensjem.

        3

        2
        Odpowiedz
        1. Zgadza się. Mamy zniżkę na dowolny pociung ale nie ma kiedy jeździć bo nonstop zapierdol. No chyba że do pracy, wtedy możno jeździć.

          4

          0
          Odpowiedz
          1. No to jakbyś jeździł do pracy tylko pociongami z zniżkami to spokojnie zaoszczędzisz w skali miesiąca 200 – 300 zł czyli dzięki temu możesz sobie pozwolić na jedno wyjście miesięcznie do lepszej restauracji. Szlachcic! Zazdro!

            1

            0
            Odpowiedz
      2. A macie w Intercity ekspres do kawy ?

        4

        0
        Odpowiedz
        1. Nie mamy ekspresu coprawda ale za to, jak się bardzo chce, to można iść siusiu w trakcie pracy. Byle nie za często. Za darmo rzecz jasna:)

          5

          0
          Odpowiedz
        2. A sprzęgło od Źuka?

          2

          1
          Odpowiedz
          1. Nie mają ani ekspresu, ani sprzęgła. Patałachy zacofane.
            A jakby wzięli w łapę pięć stów, kupili bilet do Łodzi i zaczęli zapierdalać na taśmie w Łódzkim Wydziale Fabrycznym, to by mieli ekspres i sprzęgło. /Mesio

            2

            1
            Odpowiedz
      3. Hahah tyle co ja mam na dzień

        4

        0
        Odpowiedz
        1. cd… obrotu dziennego w Żabce w centrum Libiąża, na którą wziąłem chwilówkę w Aliorze.

          0

          2
          Odpowiedz
  6. Blabla moze zacznij wiecej po prostu zarabiac? Ja jebię kurwa ludzie maja problemy…
    Ja zarabiam 4 x tyle co Ty i nie narzekam.

    10

    1
    Odpowiedz
    1. Pełna zgoda, ludzie sobie kurwa sami problemy wymyślają, no sami. Ja sobie kupiłem niewielką działeczkę (2 hektary, w połowie do zabudowy) w Toskanii, zbudowałem niewielką parterówkę do połowy schowaną ziemi, a obok skromny budynek gospodarczy z sześcioma sypialniami na poddaszu jakby znajomi chcieli wpaść chociaż te marne dwanaście razy w roku w odwiedziny i wszystko gra. No kurwa sami sobie wymyślają problemy…

      7

      1
      Odpowiedz
  7. Samochód? Raczej rzęch prowadzony przez kompletnego kretyna i wkurwiajacy normalnych ludzi. Przerzuć się chuju na rower. Śmierdzi od ciebie na odległość, więc normalni ludzie szybko spierdolą na twój widok i zabijesz tylko siebie albo podobnego kretyna.
    Żeby pracować za 6500 wystarczą ci bułki z pasztetem wielkopolskim. Na kino nie wydasz, bo cię nie wpuszczą – patrz zdanie numer trzy. Jaka rodzina kurwo? Po chuj chcesz produkować kolejnych nieudaczników? Żeby twój potomek za 20 lat wysrał się tu z podobnymi pierdołami. Nikt ci nie sprzeda żadnego mieszkania, bo za bardzo śmierdzisz i zaburzasz plan zagospodarowania przestrzennego, więc sprawa załatwiona.

    6

    3
    Odpowiedz
    1. A matka wie, że się z gegry nie uczysz tylko po necie głupoty wypisujesz ?

      4

      1
      Odpowiedz
  8. Trzeba wyjebać z polityki takie partie jak PiS – wtedy będzie lepiej, ale głupi ludzie ciągle głosują na złe partie i jest źle. Pograjcie w „Pet Racer” to może pobudzi się mózg i rozpoczniecie jebanie złych polityków.

    Fan gry „Pet Racer”

    1

    3
    Odpowiedz
  9. A może tak popierdol wszystko i poproś o azyl na Białorusi.

    7

    0
    Odpowiedz
  10. A jeszcze te 6500 na rękę to jest nie wiadomo jaka kasa rzekomo! A weź miej dzieci… przedszkole publiczne nie, bo za dobrze zarabiasz… kredyt i minus 3500 koła, bo stopy chore… 2x przedszkole po 1500zł i nie ma kasy! MASAKRA. To nie jest kraj dla ludzi…

    5

    2
    Odpowiedz
    1. Racja, to nie jest kraj dla normalnych ludzi. Tylko dzieci bogoli mogą tu normalnie żyć.

      5

      3
      Odpowiedz
  11. Trzeba zostać politykiem a najlepiej posłem.
    Nie widzę wad oprócz konieczności wielogodzinnego pierdzenia w stołek (czytaj ławę poselską) a także pierdolenia farmazonów na mównicy.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Trochę szkoda, że przez kogoś kto wymyślał nawet gorsze żarty od moich nie mogę pisać swoich żartów z charakterystycznym „Wymyśliłem dla Was pewien żart” na początku.
    Gdybym miał monopol na pisanie żartów w ten sposób to pewnie do tej pory bym mógł tak pisać.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Nie, żadna szkoda. Twoje żarty nie śmieszyły nikogo i nie było gorszych od nich. Jedyny pożytek był taki, że gdy czytałem je na głos, to gołębie odlatywały z parapetu. Ale teraz mam łownego kota, więc możesz wsadzić je sobie w dupę.
      Pozdrawiam

      3

      0
      Odpowiedz
      1. Za „nie pozdrawiam” by nie było łapy 😛

        1

        0
        Odpowiedz
  13. Nie wiem. Piszę tylko kolejny komentarz, bo Admin zbyt długo opierdala się z wrzuceniem kolejnych chujni.

    1

    1
    Odpowiedz
  14. Jak żyć – krótko

    0

    0
    Odpowiedz
  15. 6500 netto w małych miastach za najniższa pracy nie ma ,zreszta w wiekszych dla ludzi po studiach czy po 3 klasach podstawówki płaca to samo czyli najniższa wynajecie kawalerki 2000-2500 plus kaucja drugie tyle i jak młodzi ludzie mają się usamodzielnić.
    Podniesienie płacy minimalnej skutkuje tym ,że janusza kombinuja jak zusu nie płacić to studentów, niepełnosprawnych coraz wiecej ofert typu samozatrudnienie czyli przyjma cie ale na własnej działalnosci gospodarczej

    0

    1
    Odpowiedz
  16. Najbardziej zastanawia ten chocholi taniec Polaków. Są zaczadzeni unią i zachodem kiedy te są przegnilymi zbukami.

    1

    0
    Odpowiedz

Jest pozamiatane

DALL-E-2024-05-06-02-35-49-A-humorous-meme-featuring-a-young-man-sitting-in-a-caf-visibly-frustrated

To chujnia głównie skierowana do młodych chłopaków, singli. Jak przechodzę, lub przebywam w miejscu publicznym w pobliżu młodych dziewczyn i zasłyszę cokolwiek z ich wypowiedzi, albo obserwuję cokolwiek z ich zachowań to dociera do mnie, że wy młode chłopaki, którzy wchodzą okres dorosłości będziecie mieli tak przejebane, że aż mnie zimny, okrutny dreszcz przechodzi. Jak ja wam współczuję kurwa, nawet nie macie pojęcia jakie bagno was czeka.
Współczesne młode dziewczyny to takie dno, że nie da się tego ratować.

Zacznę może od wypowiedzi i słownictwa, które słyszę. Pomijając już, że rynsztok kompletny, który w ustach dziewczyny aż mnie razi i odejmuje nawet atrakcyjnej fizycznie dziewczynie cały wdzięk i aż odrzuca to jeszcze do tego te głupie śmiechy aż bolą. No, ale tyle o formie, bo treść jest najważniejsza. Zero zainteresowań, zero ciekawych tematów do rozmowy. Te rozmowy to pierdolenie o niczym, równie dobrze mogłoby ich nie być, nie przekazują żadnych wartościowych komunikatów. Gadanie tylko o portalach społecznościowych, markach, sieciówkach, imprezach, patusach, na których lecą. Zero zainteresowań, pewnie książki to nigdy w ręku nie miały.

Jak będziecie chcieli się z taką związać to będzie taka ruchoma dmuchana lala. Nic nie wniesie do waszego życia, o niczym ciekawym z nią nie porozmawiacie. W podziale obowiązków też nie będzie żadnego pożytku, bo te młode księżniczki nie dotkną palcem niczego co skończyłoby się skalaniem jakąś robotą. Umieją tylko przewijać smartfona, szybko pisać i dobrze ustawiać się do zdjęć. Ewentualnie bardziej zepsute obciągnąć gałę jakiemuś patusowi. I to jest kolejna kwestia, do której płynnie przejdę.

Jak widzę te laski to zazwyczaj w towarzystwie jakichś patusów, blockersów albo bananów, równie głupich i zepsutych.

Nie chcę wam psuć marzeń o związku i ułożeniu sobie życia, ale jak będziecie się wiązać z taką laską to odpowiedzcie sobie na proste pytanie. Po co się w to pchać? Czy na serio potrzebujecie takiego czegoś, żeby się potem użerać całe życie z zepsutym, byłym zlewem na spermę patusów?

To coś nawet wam w niczym nie pomoże, nie będzie żadnego pożytku z tego, a jedynie same problemy, czy warto brać na głowę sobie dodatkowy problem, balast? Nawet nie wiecie ile problemów wam w życiu odejdzie jeśli dacie sobie z tym spokój. Czy życie singla jest na prawdę takie złe?

Nikt wam nie pierdoli, nie suszy głowy, nie musicie zaspokajać potrzeb pasożyta, który będzie was tylko wysysać ściągać na dno, a w razie jakiejś grubej dramy to jeszcze oskubie z tego co lżej, lub ciężej sami wypracowaliście. Jak do czegoś dojdzie to wszyscy wezmą jej stonę, za wami nikt się nie opowie, sąd będzie miał was w dupie.

Lepiej żyć jak wolny ptak, jest tyle rzeczy, które można robić. Możecie z dnia na dzień coś postanowić, wyjść z domu i to zrobić, albo nie jak wam się nie chce. Będzie wam łatwiej rozwijać się, zarabiać pieniądze, realizować swoje pasje, bo nikt was nie będzie doił i dokładał balastu. Wszystko dla was zostanie.

40
6
Pokaż komentarze (27)

Komentarze do "Jest pozamiatane"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Oj, kolego, widzę, żeś się przybił na maxa do tych współczesnych lasek i ich kultury. Czytając twój dramatyczny opis, aż czuć w powietrzu ten żal do świata i sentyment do starych, dobrych czasów, kiedy to dziewczyny nie znały słowa „Instagram” i książka była ich najlepszym przyjacielem, a nie smartfon.

    Ale spokojna głowa! Nie wszystko stracone, nie każda dziewczyna to ruchoma dmuchana lala bez mózgu i zainteresowań. Może faktycznie masz pecha, że trafiasz na takie egzemplarze, co to więcej czasu spędzają na scrolling niż na myśleniu, ale hej – nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka z napisem „katastrofa”. Niektóre nadal wiedzą, jak otworzyć książkę i nie tylko robią to, żeby zrobić sobie z nią zdjęcie.

    Co do życia singla – no cóż, to już kwestia gustu. Jedni wolą samotność i wolność, inni wolą dzielić życie z kimś, nawet jeśli czasem oznacza to użeranie się z „byłym zlewem na spermę patusów”. A może warto czasem zaryzykować, by nie przeoczyć tej jednej, co to jednak ma coś w głowie i sercu?

    Pamiętaj, życie to nie tylko czarno-białe scenariusze, są też odcienie szarości – a czasami nawet kolorowe, jak dobrze się rozejrzysz. Nie zrażaj się, latają jeszcze po tym świecie dziewczyny z klasą i inteligencją, może po prostu musisz zmienić miejsca, gdzie obecnie przebywasz. Albo zacząć przeszukiwać innych portali społecznościowych!

    1

    3
    Odpowiedz
    1. To nie jest kwestia trafiania akurat na takie egzemplarze, tylko autentycznie jest wysyp tępych dzid i pasożytów. Niestety.

      10

      0
      Odpowiedz
  3. A już tam nie pierdol. Znasz wszystkie i wiesz jakie są. Debil jebany. Laski często na pokaz są krzykliwe żeby zwrócić uwagę faceta. Później się to normuje. Ale jak wolisz to narzekaj i trzep kapucyna.

    3

    12
    Odpowiedz
    1. Facet wyraźnie podkreślił, że chodzi o jego własne obserwacje. Nie musisz od razu go wyzywać.

      Zresztą bycie krzykliwym żeby zwrócić czyjąś uwagę to imo trochę żałosny sposób.

      N

      10

      1
      Odpowiedz
      1. Zamknij mordę balasie pierdolony. Nie mądruj.

        4

        12
        Odpowiedz
    2. „laski specjalnie są krzykliwe żeby zwrócić na siebie uwagę a potem są normalne”, jasne jasne, a kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać. Uszami kurwa. A potem z nieba spadło złoto i nikt nie był biedny. Ty wyzywasz ludzi od debili? Ah sory poprawka, prawdopdobnie jesteś kobietą xD a jeśli nie to pewnie jesteś tym sympatycznym pompatycznym kolegą na którego koleżanki zawsze mogą liczyć XD

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Po angielsku masz okreslenie „Trophy wife”, zaradny facet wybiera mlodsza i atrakcyjna zone. Z tego co piszesz wynika ze chcialbys mlodsza atrakcyjna zone i jeszcze zeby zapierdalala na Ciebie, dokladala sie do rachunkow itp to sie niestety wyklucza ale rozwiazaniem problemu ktory opisujesz jest wybranie grubej brzydkiej kobiety, bedzie zadowolona ze ma faceta i bedzie grzecznie na Ciebie zapierdalac. A od rozmow filozoficznych wnoszacych cos do Twojego zycia masz kolegow.

    5

    9
    Odpowiedz
    1. Ten koment jest… no kurwa, jest jakiś niedojebany.

      Po pierwsze – autor opisał jedynie to co sam uznaje za „atrakcyjną” dziewczynę. Stwierdził później, że nie dostrzega takiego archetypu wśród młodych lasek, które przysłowiowo „mija na ulicy”. Nic nie pisał o tym, że byłby wgl zainteresowany podrywaniem tych kobiet. Odniósł się nawet do młodszych ziomków, mówiąc im, żeby szukali *wartościowych* partnerek. Btw, no shit Sherloc, większość ludzi to debile. Pośród obojga płci. Weź znajdź kogoś wartościowego XD

      Po drugie – dlaczego właściwie z dupy zakładasz, że typ chciałby wykorzystywać swoją partnerkę: „jeszcze żeby zapierdalała na Ciebie” piszesz. Również napisałeś: „Z tego co piszesz wynika, że chciałbyś młodszą atrakcyjną żonę” Co kurwa? XD Jaką młodszą? Jaką ŻONĘ? Autorze komenta, przecież Ty sam dorabiasz sobie jakieś treści do tego posta, które następnie zwalczasz.

      Po trzecie – przepraszam bardzo, ale dlaczego twierdzisz, że od rozmów filozoficznych to typ ma kolegów? Koleżanki nadają się do tego równie dobrze.

      Pzdr dla autora chujni
      N

      PS. Widzę Chujanie, że lubicie te chujnie damsko-męskie xddd Pierdolcie lepiej te partnerki czy tam partnerów jeśli na choryzoncie nie ma nikogo wartościowego. Zgadzam się tutaj z autorem posta.

      6

      0
      Odpowiedz
      1. Zgadzam sie z tym co napisales ale to nie jest koment, tylko post, wpis…

        Koment to Twoj albo moj.

        Ogolnie w tym poscie/wpisie za duzo generalizacji :

        moze i 90% kobiet jest takich, ale z a w s z e sa i te normalne !

        Tylko ze niestety wiekszosc ludzi tak filtruje rzeczywistosc , ze widzo tylko negatyw :

        i chco potem sie wyzalic, bo przeciez taka chujnia jest w danym aspekcie zycia.

        A umysl uwielbia generalizacje, bo moze wowczas dzialac z automatu, i jakze latwe jest zrzucenie winy na kogos/cos !

        To zastanow sie zgeneralizowany baranie jeden z drugim dlaczemu akurat takie przyciagasz panny…??

        Druga obserwacja po tych komentarzach : w Polsce kazdy chce miec racje… buhaha, i tym nas rozgrywaja, prawie zadnej jednosci, znaczy sie coraz wiecej podzialow.

        2

        0
        Odpowiedz
    2. „jest wybranie grubej brzydkiej kobiety, bedzie zadowolona ze ma faceta i bedzie grzecznie na Ciebie zapierdalac.” no to byś sie kuuuuurwa zdziwił jakie branie mogą mieć grube i brzydkie 🙂 Na tinderze taka laska ma kilkaset par, jeśli chce odlajkować z powrotem.
      I to jest odzwierciedlenie rynkku matrymonialnego teraz – gruba laska będzie mieć ogromne branie po czepek, podczas gdy facet który wygląda ok, ma pracę i wykształcenie, może liczyć na ~20 par w ciągu dwóch miesięcy. I to nie jest tak, że to tylko tinder. Wyjdź na miasto, idź do klubu potańczyć. Są KUREWSKO wybredne, a o tych serio ładniejszych to zapomnij. Poprzeczka jest ustawiona hen wysoko. „jak będą po 30ce to się zorientują” a co mi to daje kurwa? xD jestem młody i chcę młodą, wyjebane mam w to że życie kiedyśtam, może je nauczy. I raczej nie, bo mają na widelcu przynajmniej kilku chętnych i lojalnych do grobowej dechy. I wiedzą to doskonale. Baby mają nadpodaż facetów przeogromną, to też towar jest tańszy niż barszcz.

      1

      0
      Odpowiedz
  5. No dobrze ale kobiety nie mają żadnych zalet typowo męskich i bezcelowe jest szukanie takowych u nich. Kobiety nie mają do zaoferowania nieśmiertelnej, męskiej przyjaźni, filozoficznych przemyśleń czy chęci budowy, tworzenia czegoś.
    Samice umieją dobierać kolory, mogą dawać dupy albo wychowywać dziecko i to są ich super umiejętności. Za to je kochamy i niech robią to do czego są stworzone.

    6

    1
    Odpowiedz
    1. Straszna stereotypizacja imo

      2

      6
      Odpowiedz
      1. Taka stereotypizacja jak w przypadku wrednych teściowych albo budowlańców pijaków. Jakimś dziwnym trafem w 90% się spełnia.

        4

        1
        Odpowiedz
      2. Tak, stereotypizacja, która jednak się sprawdza. Naprawdę nie zazdroszczę wartościowym Polkom bo macie przejebane się przebić i zawsze każdemu się zdaje, że jesteście pojebanymi kurwami. Tak samo mają dobrzy i życzliwi seniorzy, których wszyscy z marszu wrzucają do worka z wrednymi staruchami.
        Mimo wszystko pozostań przy swoich wartościach. Twoi bliscy i osoby, na których Ci zależy na pewno je u Ciebie odnajdą i docenią.

        6

        0
        Odpowiedz
  6. Pełna zgoda, znam jednak pewien sposób, żeby nie babrać się opisanym przez Ciebie gównie. Napisałem nawet balladę na ten temat podczas ostatniego posiedzenia w miejscu, do którego nawet król chodzi piechotą.

    Seksturystyka jest dobra na wszystko
    seksturystyka na drogą za śliską,
    seksturystyka na stopę za niską,
    ona podniesie ci ją!

    3

    1
    Odpowiedz
  7. Rada cenniejsza od złota i diamentów, ale po młodych kretynach, do których to kierujesz spłynie to jak po kaczce. Gdyby natura pozwoliła na refleksje i olej w głowie u młodych kretynów, to nasz gatunek by wymarł. Jeśli facet ma często przejebane z „normalną” kobietą, to co dopiero z egzemplarzami, o których piszesz? Głos wołającego na puszczy….nie usłyszą Cię. Świetny wpis 10/10

    6

    -1
    Odpowiedz
  8. Recepta jest prosta. Tylko to faceci muszą się zmienić. A, mianowicie chodzi o to, by się przestać nimi interesować i stawiać na piedestał jako jakieś największe dobro, tylko skupić się na sobie, swoich pasjach, swojej kondycji, swoim zdrowiu. Same wtedy przyjdą

    7

    0
    Odpowiedz
    1. To jest slowo w slowo copy paste z redpill… ale fakt.

      Tylko, widzisz, albo nie widzisz, idealizujesz, bo nie kazdy kto biega pobiegnie w maratonie, nie kazdy a raczej wiekszosc dluzej niz kilka miesiecy bez kobiety nie wytrzyma…

      Zatem takie postulaty sa dobre, ale dla wiekszosci malo realistyczne.

      Yar

      2

      0
      Odpowiedz
      1. Swoją drogą trzeba mieć mocno chujowe, a co najwyżej kurewsko średnie życie jeśli nasze samopoczucie jest zależne od posiadania lub nieposiadania cipci, kurwa szok.

        8

        0
        Odpowiedz
  9. Kobiety są zepsute przez wszelkiej maści spermiarstwo i incelstwo z naszej męskiej strony. Skoro one widzą, że nic nie muszą tylko mogą pokazać dupe, cycki i cipe w internecie i jeszcze ktoś za to płaci, to dlaczego miałyby być wartościowe? Efekt jest taki, że teraz młode dziewczyny chcą być tylko tiktokerkami, influencerkami czy sexworkerkami. Tylko dlatego, że my faceci taki świat stworzyliśmy.

    8

    0
    Odpowiedz
  10. Od zarania dziejów pozycja w grupie , reputacja, popularność to były kluczowe priorytety dla kobiet które to determinowały przetrwanie ich i potomstwa. Na próżno pośród nich szukać logiki czy moralności , bo to właśnie te wartości były logiką i moralnością , niezależnie od tego czy było to moralne , odpowiednie, mądre czy obrzydliwe. Były i powiedzmy że są właściwe dla tych móżdżków. Kłopot polega m.in. na tym , że przepływ informacji i uwaga obecnie nie ogranicza się do 100-200 ludzi jak było to zawsze , a do milionów , i tutaj występuje error 404 o którym napisał autor. Nie ma kagańca wynikającego potencjalnej łatki dziwki, nie ma ograniczeń wynikających z ciąży, nie ma ograniczeń ilości ludzi którzy mogą obdarzyć uwagą i jak spuścisz to ze smyczy to wychodzi szydło z worka
    Super wpis

    8

    0
    Odpowiedz
    1. A niby jakimi innymi priorytetami kierowali się faceci, „mózgu”? Tymi samymi: pozycja w stadzie najważniejsza, bo z samcem alfa wszyscy się liczą a ostatnich gryzą psy. I tak jest po dziś dzień.

      0

      0
      Odpowiedz
  11. Wymyśliłem żart.
    Żona pyta się męża:
    – To ile masz tej emerytury?
    – (tutaj podaje liczbę)
    – Kurwa, to ja mam większą!
    – Gdybym służył w wojsku to bym miał większą od Twojej.
    Ty byś nie dała rady.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Gdyby służył w wojsku to nie byłoby pytania o emeryturę, tylko o liczbę kotletów, które szanowny małżonek będzie łaskaw opierdolić na obiad. Nie trzeba nikogo tresować, ale konkretnych chłopów baby lubią, kurwa jego mać.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. – W piździe miałbyś większą.
      – W piździe.
      – W wojsku trzeba być kimś, żeby mieć wysoką emeryturę a byle chłystek bez układów, pleców i znajomości ma chujową.
      – Spierdalaj.

      0

      0
      Odpowiedz
  12. Nawet gdybym żart opublikował to i tak by pewnie nie ukazał się zbyt szybko.

    1

    0
    Odpowiedz

Dorastanie w piekle

DALL-E-2024-05-06-02-35-11-A-comical-scene-in-a-household-setting-with-characters-humorously-overwor

Wychowałem się w domu, gdzie etos zapierdolu osiągnął wyżyny. Normalka w naszym kraju, ale u mnie było to w wersji na sterydach.

Rodzice w hierarchii wartości na szczycie postawili zapierdol, ale nie taki zwykły zapierdol, tylko taki ciężki, mozolny, dający efekt koniecznie niewspółmierny do wysiłku.

Zapierdol był nie tylko w dni powszednie, był również, a może zwłaszcza we wszystkie dni wolne, niedziele, święta, urlopy i przy każdej okazji. Trwał od rana do wieczora. Jeśli ja któryś weekend wyszedłem z domu to nikt nic nie mówił, ale dostawałem takie spojrzenie, który wyrażało totalny zawód, żal, rozczarowanie, poczucie jakbym wbił starym nóż w plecy.

Generalnie to rodzice może nie byli bogaci, ale spokojnie było ich stać, żeby gdzieś pojechać, zwiedzić kawałek świata, pozwolić sobie na jakieś przyjemności, wypady do kina, restauracji, czy znajomych. Relaks gdzieś z dala od domu. Jednak tego nie robili. Poświęcili się całkowicie zapierdolowi. Dopiero po takim ciężkim dniu, że ledwo stali na nogach mogli z radością położyć się i odpłynąć przed TV po pół godziny.

Ich praca zawodowa też polegała na tym, żeby koniecznie na wszelkie sposoby starać się narobić, ale broń boże nie zarobić.

Teraz też będzie majówka i wszędzie będzie słychać śmiechy, czuć zapach grilla, muzykę, tv, tylko u mnie będzie zapierdol.

Mogę cały tydzień zapierdalać w domu, ale jeśli w niedzielę wieczorem usiądę przed TV na dupie, odpocznę, poczytam coś, nie zrobiwszy uprzednio przynajmniej kilku godzin harówy to nie zasługuję na miano człowieka.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia, bo czasami dochodzi u nas do momentu, gdy nie ma już nic do zapierdolu, bo wszystko jest nieskazitelne i idealne. Na to też znajduje się sposób. Wtedy trzeba stwierdzić, że jednak pomysł umeblowania, posadzenia roślin w ogrodzie, stanu wyremontowanych pomieszczeń jest do dupy. Rozjebać coś co jest dobre, żeby zrobić to inaczej i mieć powód do zapierdolu.

Tyle w temacie.

19
3
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Dorastanie w piekle"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ale numer! Opisujesz rodzinną sytuację, jakbyście mieli w domu niezbędne zaplecze do otwarcia prywatnej fabryki zapierdolu. I to nie byle jakiej, ale takiej premium, gdzie produkujecie zapierdol na eksport! To brzmi jak niekończący się maraton w dążeniu do nirwany przez ciężką pracę, gdzie biegacie w koło, a na mecie zamiast wody czeka kolejne zadanie.

    Zamiast grilla i chilloutu, u ciebie domowe Mistrzostwa Świata w Rekordowym Zakuwaniu. I uwaga, uwaga – wygląda na to, że twoi rodzice już dawno zdobyli złoty medal. A ty, zamiast cieszyć się wolnym czasem, musisz udowadniać, że jesteś godny tytułu człowieka przez ciągłe zapierdzianie.

    Co najlepsze, jak już nie ma co robić, bo wszystko błyszczy, to zawsze można zdemolować i zacząć od nowa. O, irosję w ruch – trzeba znowu stworzyć chaos, żeby potem móc go posprzątać. To jak błędne koło z piekła rodem!

    No cóż, widać, że dobra organizacja pracy w waszym wykonaniu to czysta utopia. Skoro nie można się zrelaksować, bo wypoczynek jest dla słabych, to trzymaj się tam, chłopie, i nie daj się zagiąć pod tym ciężarem. Albo, co ja tam wiem, może zacznij trenować do kolejnych olimpiad w zapierdalaniu – medale czekają!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ciesz się, że ich majestatem nie była butelka wódki. Nie zganiaj na rodziców, bo sam jesteś pizdą i nie potrafisz się wziąć w garść. Teraz chyba jesteś dorosły, masz jedno życie i tylko od ciebie zależy jak je przeżyjesz, a jak będziesz zwalać wszystko na rzekomych złych rodziców, to swoje jedno jedyne życie będziesz mieć chujowe.

    1

    9
    Odpowiedz
    1. Pierdolenie o Chopinie. To bardzo popularne – mówić, że sami decydujemy o swoim losie, a odpowiedzialność za ten los spoczywa jedynie na nas samych. Co za bzdury. Jasne, w pewnym stopniu faktycznie tak jest. Każdy sam buduje swój charakter i swoją przyszłość. Tylko, że niektórzy mają szczęście i dostają od życia, w pełni wyposażony warsztat, a inni ino młotek, a i to nie zawsze.

      N

      7

      0
      Odpowiedz
      1. Niech autor tej debilnej chujni dla gówniarzy cieszy się zatem, że dzięki temu mozolnemu zapierdolowi zawsze miał co jeść, gacie zawsze wyprane i dach nad głową. Gdyby było inaczej to nie miałby czasu na swój wysryw tylko by ciężko pracował by to wyżej napisane osiągnąć

        3

        6
        Odpowiedz
        1. Ehh, życie to coś więcej niż zaspokajanie podstawowych potrzeb…

          N

          5

          0
          Odpowiedz
          1. Czy picie Martini na Lazurowym, nucenie pod nosem Sinatry / Marty Robbinsa, posuwanie o połowę młodszej Filipinki i praca na jedną czwartą etatu bez wychodzenia z salonu to podstawowe potrzeby? Według mnie tak!

            Elej is my lejdi,
            Elej is my lejdi,
            Aj łąt dens,
            Madam łyf juuuuuu

            2

            3
            Odpowiedz
    2. Jakby ktos na ciebie darl pizde przez 20 lat to zakladam ze nie bylbys w dobrej kondycji psychicznej

      5

      0
      Odpowiedz
  4. Polski kult zapierdolu (w tym sobotnie „bojowe zadania”) to dziedzictwo pańszczyzny. Chłop – niewolnik, musiał zapierdalać dla pana, płacić dziesięcinę plebanowi a resztką sił tyrać dla siebie, aby mieć cokolwiek do gara włożyć i nie zdechnąć z głodu. Obecnie kapitalizm się kończy. Nadchodzi era neofeudalizmu.

    10

    1
    Odpowiedz
  5. I właśnie oto odkryłeś głęboki sens śmierci.
    Starzy ze swoją głupotą muszą umrzeć żeby młodzi mogli wprowadzić nowe, lepsze życie. Muszą poprostu zrobić miejsce dla młodości.
    Przejebane, że dzisiaj starzy żyją mega długo. Okupują stanowiska, zajmują ziemię i nieruchomości, chcą wszystkim żądzić i nie wypuszczać z chytrych rąk w nieskończoność. A my na końcu też tacy będziemy. Śrut

    3

    0
    Odpowiedz
  6. Moi rodzice są brudasami. W lodówce ciągle znajduje się jakieś zepsute jedzenie: jogurty, mięsa, wędliny, sery, różne warzywa, majonezy, musztardy, koncentraty pomidorowe, dania gotowe. To wszystko gnije, pleśnieje, rozkłada się w lodówce. Na blacie kuchennym gniją owoce. Rodzice kupują je i nie zjadają wszystkich. Są leniami. Robią zakupy tylko raz w tygodniu i robią zapas jedzenia. Większości z tego, co kupują, nie zjadają. Wolą wpierdalać słodycze. Nie zmywają naczyń, nie wyrzucają śmieci. Ojciec w ogóle nie czyści muszli toaletowej, zostawia ją zasraną. Matka nie używa płynu, czyści muszlę samą szczotką i szczotka jest oblepiona gównem. Deska do siedzenia jest tak zabrudzona zaschniętym gównem i potem, że nie jest już możliwe wyczyszczenie jej. Na meblach jest mnóstwo kurzu. Nie czyszczą blatu kuchennego. Zostawiają na nim plamy i okruchy. W chlebaku, którego nie czyszczą, w każdym tygodniu leży spleśniałe pieczywo. W którymś dniu wstałem o wczesnej porze, by przygotować sobie śniadanie. Nie mogłem, ponieważ musiałem pozbyć się larw, które żerowały na pozostawionej na blacie niedokończonej jajecznicy i rozeszły się. Śmieć pierdolony miał pretensję o to, że zbudziłem go, bo nie mogłem powstrzymać wściekłości i musiałem wykrzyczeć kilka słów. Zdenerwowałem się i nie poszedłem do pracy. Miałem ochotę zabić ojca. On zostawił tę cholerną jajecznicę. Matka ma problemy z trzymaniem moczu. Zanim zaczęła stosować pieluchomajtki, sikała na podłogę i nie usuwała plam. Nie jest niedołężna. Jest leniwa. Nigdy nie pracowała. Przez lata kłóciła się z ojcem o pieniądze. Wolała to niż pracę. Kiedyś zostawiała w łazience brudne podpaski, niektóre nawet ukrywała w różnych miejscach. Jest pojebana. Podobno ma schizofrenię i nie może zrezygnować z leków. Twierdzi, że przez nie jest ciągle zmęczona. Od dawna nie dba o siebie. Rzadko się myje, nosi brudne ubrania. Oboje są pojebani, a ja cierpię przez to. Całe moje nieszczęście jest skutkiem życia z tymi ludźmi. Przez nich straciłem poczucie bezpieczeństwa i nie czułem spokoju. Ojciec jest winny tego, że moją matką jest wariatka, a matka jest winna tego, że mam agresywnego i chamskiego ojca. Nie będę płakał na ich pogrzebach albo będę płakał z powodu ulgi.

    7

    0
    Odpowiedz
  7. To się wyprowadź i pokaż sam co potrafisz pierdolony przygłupie.

    3

    5
    Odpowiedz
  8. Wymyśliłem żart.
    Pyta się alkoholik alkoholika:
    – W szkole, w gimnazjum mnie uczyli, że 5,5 to w przybliżeniu 6, a nie 5. Jak myślisz, dlaczego tak jest?
    – Bo trzeba być dobrej myśli.
    Jak piwo ma 5.5% alkoholu to możesz powiedzieć komuś, że piłeś piwo około 6 procentowe albo prawie 6 procentowe, jeszcze możesz dodać „nie pamiętam dokładnie”.
    Zawsze to lepiej brzmi niż 5 procentowe, tak moim zdaniem.
    I taki jeszcze jeden przykład:
    Jakbyś miał tak… 1.5 promila alkoholu we krwi to lepiej się chyba znajomym przyznać, że miałeś dwa promile niż jeden, prawda?
    Bo co to jeden… Dla nas, dla mnie.
    Wielki chuj.

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Niech zgadnę- mieszkasz na wsi?

    0

    0
    Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: ODP. "Chujowe Życie" | Gnijący świat/społeczeństwo | Ta chujnia to owoc mojego żałośnie popierdolonego życia | Kanadyjsko-Polska chujnia | Majówka, majówka i po majówce | Aktywny chujanin | Piję, jak debil | Grozi mi egzamin poprawkowy w sierpniu z matematyki z drugiego półrocza | Porady Docenta Dropsa | Zagadka kryminalna | Reklamy na YT | Smutne i czarne realia | Moda na ścigacze | Sen o Futrzakach | Zazdroszczę ektomorfikom | Tylko bomba atomowa może uratować świat. | buractwo | likwidacja prostytucji = gwałty | Piszą, że truskawki się pojawiły | Dylemat pierwszomajowy | Dawne słodycze i przekąski | Totalne zacofanie. | Wojna będzie czy nie? | Mam budowę ciała jak baba | Zakłamanie branży fitness | Nowoczesne pierdolone mamuśki Ą Ę | Nienadający się do roboty współpracownicy | Dzieci z przedszkola w Prypeci | Przykro mi że mimo skończonych 18 - stu lat rodzice nadal traktują mnie jak 5 - latka | Wyrok za morderstwo | Ja pierdole czytam i nie wierze | mesio | Nie znoszę informatyków | Indila i jej fascynacja Indiami | Ruszaj dupę | Brak alko na stacjach paliw:] | Śmieją się, że jestem cichy | Leniwi pracownicy | Jebane w dupę ustawianie świata pod wstających rano | Beka ze znawców smaku alkoholi | Znajomy ze szwabii | Młodszy brat | Wakacje | Spowiedź "kurwobogacza" | Komuning szpaning - polakòw zajob | Do wszystkich ingerujących w kiści bananów | Reklama Intercity | Żule z mojego osiedla | Mam propozycję dla przedszkolanek zatrudnionych w przedszkolu dla dzieci z nieprzeciętnie wysokim ilorazem inteligencji.