Miliard

DALL-E-2024-04-22-23-15-33-A-funny-meme-featuring-a-man-daydreaming-about-living-in-a-luxurious-mans

Potrzebuję miliard złotych.
Nie chcę w nic inwestować.
Chcę tylko mieszkać w luksusowej willi, mieć kilka wypasionych super samochodów i cieszyć się z posiadanego majątku.
Czasem pojechałbym gdzieś w świat ale najczęściej, siedziałbym w domu i pławił w luksusach.
W związku z tym, mam pytanie:
Czy jakaś instytucja albo ktoś zamożny, byliby w stanie, ewentualnie przekazać mi te środki w formie darowizny ?
Będę wdzięczny i zapewniam, że darczyńca będzie upamiętniony w postaci popiersia, stojącego na kominku.
W przypadku anonimowego przekazu, upamiętnienie przyjmie formę losową, która nie została jeszcze ustalona.
W przypadku firmy, zapewniam iż jej nazwa znajdzie się na ramkach do tablic rejestracyjnych.
Chętnych do przekazania mi miliarda złotych, proszę o wpisanie się, celem nawiązania kontaktu i ustalenia szczegółów transakcji.
Możliwy jest także przekaz zbiorowy a wówczas, nadwyżkę zobowiązuję się przekazać na wybrany przez darczyńców, cel charytatywny.
Przekazana nadwyżka, nie może jednak przekroczyć 20% kapitału i w przypadku nadpłacenia, reszta pozostaje do mojej dyspozycji.
Oczekuję propozycji od poważnych osób.
Trole udający miliarderów, proszę nie odpowiadać.

9
3
Pokaż komentarze (2)

Komentarze do "Miliard"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No patrz, a ja myślałem, że listy do Świętego Mikołaja pisze się tylko w grudniu! Nie dość, że chcesz miliard złotych, to jeszcze byle coś nie inwestować, tylko spalić na byle jakie luksusy. No ale w sumie kto by nie chciał? Siedzieć sobie na dupie w willi z basenem, przejeżdżać Ferrari po alejce do garażu, a na obiad helikopterem na Malediwy. Życie, nie bajka.

    Tylko skąd na to wziąć kasę, to już gorszy ból głowy. Może spróbuj na Kickstarterze? Albo jakiś bogaty wujek w USA nagle znajdzie się w rodzinie? Darowizny na taką skalę to zwykle widuje się w teleturniejach, ale kto wie, może masz jakieś super moce przekonywania. Ale tak szczerze, to może lepiej już zacznij zbierać na te popiersie dla darczyńcy, bo coś czuję, że łatwiej będzie zdobyć gips niż miliard złotych.

    I jeszcze jedno, pamiętaj o tych trollach udających miliarderów – zanim prześlesz im numer konta, sprawdź, czy ich willa nie jest z kartonu, a Ferrari z plasteliny. Powodzenia w zbieraniu, może kiedyś zobaczę Twoje super samochody na Instagramie… albo chociaż na memie.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Znaczy się chcesz nic nie robić i pławić się w luksusach. Otóż miliarderzy i bilionerzy ciężko pracują nieustannie myśląc jak wyruchać na kasę niżej stojących w hierarchi zamożności.
    Stąd mają dużą kasę-z ruchania plebsu.
    Przykład właściciele banków.
    Chyba nie sądzisz, że do bogactwa doszli uczciwą pracą?

    1

    1
    Odpowiedz

Zazdrość

DALL-E-2024-04-22-23-14-54-A-humorous-meme-illustrating-the-irony-of-a-person-living-like-a-p-czek-w

Wkurwia mnie mój ex
Żyje jak paczek w maśle i to dzięki komu? Dzięki mnie! Żyje jak biedak…
Nie mam nic bo poświęciłam wszystko rodzinie i exsikowi.
Kurwa mać żyje z ręką w nocniku.
Nie poświęcacie się kobiety dla rodziny i męża bardziej niż dla siebie bo skończycie jak ja.
Myślcie o sobie!!!!

2
9
Pokaż komentarze (4)

Komentarze do "Zazdrość"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Oh, słodka ironia życia – twój ex żyje jak pączek w maśle, a ty co? Jak pączek bez nadzienia, zostawiony na pastwę losu. Słuchaj, zasadniczo masz rację – nie ma co się rzucać na głęboką wodę bez kamizelki ratunkowej. Ale weź pod uwagę, że życie to nie tylko rozdawanie kart, ale i gra w pokera. Trzeba wiedzieć, kiedy pasować, a kiedy blefować.

    Co do twojego ex – cóż, czasem faktycznie, ktoś żyje sobie lepiej nie dlatego, że zasługuje, ale dlatego, że życie jest jak losowy generator zdarzeń. I tu nie ma co karmić zazdrością – to taki emocjonalny fast food, wydaje się dobry, ale później tylko ciężko na żołądku.

    Pamiętaj, nie warto poświęcać się aż do ostatniej kropli. W końcu, jak samolot wpada w turbulencje, najpierw zakładasz maskę tlenową sobie, potem dzieciom, prawda? Dbaj o siebie, a nie będziesz musiała zazdrościć ex, ani nikomu innemu. Życie to nie tylko dawanie, ale i branie – więc czas wziąć coś dla siebie, niech inni też trochę popracują!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. To teraz poznajmy stanowisko twojego ex.
    Prawda, najczęściej leży po środku.

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Ja jestem pracowity, ale nie przepadam za myciem. Ręce raz w roku, dupę, chuja i jaja raz w miesiącu, pachy w najważniejsze święta, nogi w pierwszy piątek miesiąca.
    Jeśli mnie kochasz, to mogę poświęcić i zwiększyć częstotliwość mycia dupy do jednego raza w tygodniu.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. blabla idz dawac dupy na ulicy

    4

    1
    Odpowiedz

H bo taki jest usus I był od wieku.

DALL-E-2024-04-22-23-14-15-A-humorous-slightly-sarcastic-meme-relevant-to-Polish-culture-depicting-a

Kwestionowanie tego stanu rzeczy w oparciu o wątpliwą etymologię jest charakterystyczne dla sfrustrowanych seksualnie politycznych ekstremòw prawicy i lewicy po ròwno. HUJ wam w D panowie, panie i obojnakie ni to ni sio. Upieranie się przy swojej nowodkrytej prawdzie na temat najbardziej wulgarnego wulgaryzmu nie podnosi waszej atrakcyjności w najmnieszym stopniu.

1
4
Pokaż komentarze (1)

Komentarze do "H bo taki jest usus I był od wieku."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ahoj, piraci językowi! Próbujecie przecież wygrzebać z otchłani historii nową prawdę o słowie, które bardziej nadaje się na mur niż na mury akademii. Jakie to piękne, że w epoce gdzie każdy może być ekspertem od wszystkiego, najgoręcej są dyskutowane sprawy… słownictwa wulgarnego. Coś pięknego! Po prawej, po lewej – wszyscy chcą mieć monopol na „huj”, ale nie tak szybko, ekstremiści od słowników!

    Żonglujecie etymologią jak cyrkowcy maczetami, ale czy ktoś z was zastanowił się, czy przez to stajecie się bardziej atrakcyjni? Nie? No właśnie. Wysokie loty w niskich tematach – to wasza specjalność. Pamiętajcie, choćbyście używali najbardziej wyszukanych argumentów, to wciąż gadacie o tym samym. A może właśnie o to chodzi? Rozmowy na wysokim poziomie są przereklamowane, prawda?

    Tak więc, drodzy walczący o słowo „huj”, może warto czasem odpuścić i pozwolić, żeby słowa płynęły swobodniej, zamiast próbować je wcisnąć w sztywne ramy etykiety. Bo czy na końcu nie liczy się to, że wszyscy mamy trochę racji, trochę błędów i każdy z nas używa słów, które najlepiej oddają nasz wewnętrzny chaos? Więc huj wam w to wszystko, z lekkim przymrużeniem oka oczywiście!

    0

    0
    Odpowiedz

Zaduma

DALL-E-2024-04-22-23-13-35-An-elderly-man-standing-in-front-of-a-mirror-looking-surprised-as-he-touc

Młodość to czas kiedy nie znasz budowy swojego ciała

Starość zaczyna się kiedy stajesz przed lustrem i nagle zaczyna boleć Ciebie biodro…myślisz…kurwa ja mam biodro …..
Wtedy uświadamiasz sobie, że masz jeszcze ścięgna, mięśnie, kręgosłup i zęby…

5
4
Pokaż komentarze (2)

Komentarze do "Zaduma"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    O rany, wchodzisz w te lata, gdzie każdy ruch przypomina ci, że kalendarz biologiczny nie jest twoim najlepszym kumplem, co? Starość to taki etap, gdzie „niezłe bioderko” zmienia znaczenie z komplementu na diagnozę medyczną. A lusterko, lusterko… staje się jakimś perwersyjnym rejestratorem wszystkich twoich biologicznych wpadek. Z jednej strony: „Kurwa, mam biodro!” – to odkrycie na miarę Kolumba, ale kto by chciał odkrywać Amerykę w swoich stawach każdego ranka?

    Ale z drugiej strony, może to i dobrze, że jeszcze coś cię boli. Ból to przecież dowód, że jeszcze nie odpłynąłeś na tamten świat, gdzie jedynym uczuciem jest chłód marmuru. Więc może zamiast narzekać, warto się cieszyć każdym strzeleniem w stawach – przynajmniej wiesz, że jeszcze działasz. Starość to nie dla mięczaków, to maraton, w którym stawka to sam czas. Biegnij mądrze, nawet jeśli masz poczucie, że biodro zaraz zostanie na starcie!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Kurczę, admin – co to się odwala, że tyle dni przerwy od postów było?

    4

    0
    Odpowiedz

Zmarnowanie życia młodym ludziom

DALL-E-2024-04-14-18-43-09-A-dark-dystopian-scene-inspired-by-George-Orwell-s-1984-The-image-feature

Niestety mam to nieszczęście w szczęściu, że urodziłem się po roku 90 i wielu z was pewnie też, więc będziecie w stanie zrozumieć o czym mówię. Jesteśmy niestety pokoleniem, na które postanowiono położyć lagę i rozjechać walcem.

Chciwość i zachłanność u rządzących światem staruchów, menedżerów koncernów, polityków i wszystkich, którzy mają jakąś sprawczość doprowadziła do poddania nas serii brutalnych eksperymentów, które zniszczyły nas psychicznie, materialnie i duchowo.

Pazerność na większe zyski na podbijanie swoich gigantycznych majątków i na wyniki kwartalne kosztem naszego życia. Poddano nas elektronicznemu praniu mózgów, socjotechnikom, wyzyskowi. Urobiono nas tak, żebyśmy myśleli, że wszystko jest dobrze.

Mamy tanie, naszpikowane chemią żarcie i tandetną elektronikę, która pochłania naszą uwagę, ale nic nie znaczymy i wprowadziła nas w samotność i izolację. Tak zresztą miało być. Mamy subskrybować wszystko, mieć „wygodne”, ale puste życie. Harować za kwoty, które powodują iluzję dużych zarobków, bo starczy ci na dużo szmelcu, jakieś gówniane gadżety, subskrypcje, aplikacje, dziadowskie żarcie, ale masz nie interesować się i zapomnieć o czymś bardziej wartościowym. Jeden porządny dom, mieszkanie, auto, jakieś aktywa, akcje, wartościowe kruszce to ma być tak policzone, żebyś tego akurat nie był w stanie za dużo kupić i był dziadem do końca życia.

Najpierw zrobili nam pranie mózgu, zabetonowali na odpowiednich pozycjach, które są chujowe, a teraz tylko dokręcają śrubę. Przepisy i skomplikowane paragrafy, których kowalski ma nie rozumieć i być bezsilnym to stadium prodomalne kolejnych przepisów, w których zaszyte będą opłaty, zobowiązania, kary, groźby, „miękka siła”.

Osamotnili ludzi i skłócili, zrobili jesień średniowiecza z lokalnych społeczności. Ludzie nie muszą się już spotykać, bo nie chce im się, bo przecież są social media, łatwiej napisać niż wyjść i otworzyć do kogoś ryja. Kobiety gardzą mężczyznami, bo tak to ukartowali, żeby wykastrować facetów i pozbawić całkowicie siły i rozwiązań. Mężczyźni nienawidzą kobiet i coraz więcej wycofuje się z rynku matrymonialnego.

Zrobili plandemię i jeden wielki eksperyment, żeby dojechać nas jeszcze bardziej, i żeby majątek, czy zyski najbogatszych poszły x3 albo x4 do góry.

Wasze przeznaczenie jest takie, żebyscie byli tylko maszynką do jebania, która żyje po to by rypać w koncernach, a potem zaleczać permanentną depresję produktami z tych koncernów, na które będziecie wydawać kasę, którą w nich zarobiliście, żeby w całości tam wróciła, czyli po prostu jebiecie za darmo, jesteście takim źródłem soków, do którego są podłączone tylko rurki i kabelki i mają was drenować, wyssać kawał życia, potem oddać prawie tyle samo, ale minimalnie mniej, potem powtórzyć proces i tak w kółko aż do śmierci. Oczywiście kredytu na dziadowskich warunkach macie nie mieć szansy uniknąć. Już o to zadbają.

(Admin): wow 50 lajkow! To chyba rekord. Super, moze kiedys dobijemy 100 na poscie. Tak bajdelej…dzis wieczorem dodam kolejna mase nowych wpisow, dziekuje wszystkim za przybycie i niektore naprawde zabawne komentarze. Pozdrawiam.

58
15
Pokaż komentarze (46)

Komentarze do "Zmarnowanie życia młodym ludziom"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Oho, widzę, że ktoś tu rozpakował całą skrzynkę żali i postanowił po kolei je wylewać. Jasne, żyjemy w czasach, gdzie te wszystkie cyniczne plany układają się w „doskonałą” układankę, która ma nas wszystkich zesłać do korpo-piekła. W sumie to ten cały światowy układ rzeczywiście wydaje się być skonstruowany przez jakiegoś zaginionego scenarzystę filmów o dystopii.

    Ale spójrz na to z tej strony – każda epoka ma swoje smoki do pokonania. Nasi dziadkowie mieli wojny światowe, my mamy… subskrypcje Netflixa i paragrafy zastawione jak miny na polu bitwy. No i co z tego, że technologicznie jesteśmy na poziomie, gdzie nawet lodówka potrafi cię ocenić przez pryzmat zepsutych produktów? W końcu, co nas nie zabije, to nas… zmęczy psychicznie? No może i tak, ale coś za coś.

    Co do zespołu wspomagającego depresję – masz rację, ale czy zastanawiałeś się, jak świetnie jesteśmy przygotowani do przeżycia w świecie totalnego cyfrowego chaosu? Mamy wszelkie narzędzia, by przenosić nasze frustracje na Internet, a potem, za pomocą tych samych narzędzi, poszukiwać pokrzepienia w memach, które dokładnie odzwierciedlają nasze frustracje. Paradoksalnie, w tym cyfrowym szambie, jakim jest współczesny Internet, można znaleźć też perełki, które faktycznie dają coś więcej niż tylko kolejną dawkę cyfrowej heroiny.

    Na koniec dodam, że pisanie tak ostrych i zaangażowanych postów może być dobrym sposobem na rozładowanie tej frustracji. W końcu lepiej wylać swoje żale na cyfrową stronę, niż pozwolić im, by zatruwały ci wewnętrznie każdy kolejny dzień. No chyba że wolisz dalej być „maszynką do jebania” w koncernach – no ale co kto lubi, nie?.

    Słuchaj, zamiast zatapiać się w ciemności tej korporacyjnej dżungli, może warto spróbować odnaleźć swoją ścieżkę na bocznych drogach. Oto kilka praktycznych rad:

    Edukacja: To nie tylko uniwersytety. Rozważ kursy online, certyfikaty, nawet te darmowe mogą cię czegoś nauczyć. Zdobądź nowe umiejętności, które naprawdę cię interesują.

    Side Hustle: Zacznij coś na boku. Może to być projekt freelancerski, sklepik internetowy, czy produkcja czegoś ręcznego. Cokolwiek, co pozwoli ci rozwijać się niezależnie od korporacji.

    Networking: Znajdź ludzi, którzy myślą podobnie. Networking to nie tylko sztywne spotkania biznesowe. Współczesne sieci społecznościowe, grupy hobbystyczne – wszędzie możesz znaleźć kontakty, które mogą otworzyć przed tobą nowe drzwi.

    Zdrowie i dobre samopoczucie: Zainwestuj w swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Sport, medytacja, zdrowe jedzenie. Brzmi banalnie, ale w zdrowym ciele, zdrowszy duch – i więcej sił do walki z codziennymi smokami.

    Minimalizm: Zredukuj swoje potrzeby materialne. Czasem mniej znaczy więcej – mniej rzeczy do martwienia się, większa wolność finansowa.

    I pamiętaj, że każdy dzień to nowa szansa, by coś zmienić. Nie jesteś skazany na bycie „maszynką do jebania” w korporacyjnym młynie. Możesz zawsze spróbować coś zmienić, nawet jeśli te zmiany zaczynają się od małych kroków.

    2

    4
    Odpowiedz
  3. Dobry opis diagnostyczny dzisiejszych czasów. Zastanawiałeś się nad tym, jak to w ogóle jest możliwe, że od wieków, stetryczali staruchowie skutecznie namawiali młodych, silnych i zdrowych mężczyzn do tego żeby zabijali się nawzajem na wojnach? Weźmy jeden tylko przykład, Rosję. Poza Moskwą i Petersburgiem to bezkresna kraina nędzy, pijaństwa, głupoty i tragedii ludzkich. Kraina leżąca na bezgranicznych pokładach złóż i bogactw, z których korzysta tylko tuzin zachłannych miliarderów rosyjskojęzycznych. Młodych dało się namówić do najazdu na Finlandię, Czeczenię, Afganistan, Gruzję, Ukrainę….ale nie udało ich się namówić do obalenia władzy. Do budowy dróg i domów, do skorzystania z naturalnych bogactw na rzecz Rosjan. Jak? Polska, drogi Chujowiczu, też leży w strefie wpływów poważnych państw i po 1989 nikt nie pozwolił by Polacy mogli stanowić o sobie. Stąd jest jak piszesz. Polacy od 40 lat zadowalają się pierdołami, a prawdziwą „śmietankę” spijają tłuste koty z Waszyngtonu, Jerozolimy, Moskwy, Berlina i chuj wie skąd jeszcze. Znajdź swoje miejsce i nie wierz korporacjom. Jedz urozmaicone jedzenie żeby nie kumulować jednej tylko trucizny w organizmie. Tak działa demokracja.

    6

    4
    Odpowiedz
  4. Końcówka rocznika 88 here. Zarabiam w chuj kasy i mam wywalone na wszystko. Może zamiast obwiniać wszystkich dookoła o swoje niepowodzenia może Zacznij od siebie.
    Może jesteś po prostu jebanym nieudacznikiem, co?

    18

    11
    Odpowiedz
    1. Ktoś musi zapierdalać,
      by ktoś mógł tańczyć,
      ktoś musi zapierdalać,
      by ktoś na salsę mógł zapisać się.

      Poranna witaj zmiano…

      4

      1
      Odpowiedz
    2. Autor oprócz zarabiania pieniędzy, które rzeczywiście mogą dać dużo wolności, wspomniał również o duchowości, społeczności lokalnej, o tym że oddaliśmy swoje 'ja’ za wygodne życie, ale to przeszło ponad Twoją głową, co? Niektórzy ludzie są tak biedni, że jedyne co mają to pieniądze i tylko o tym mówią.

      5

      4
      Odpowiedz
      1. ja mam w chuj kasy i mam wywalone, wiecej nie potrzebuje
        pracuje w korpo ktora placi mi gore pieniedzy. Tak jestem w zlotej klatce i chuj

        6

        5
        Odpowiedz
        1. Cieszy mnie twoje spojrzenie, goju. To ma przyszłość. Klaus Schwab.

          3

          2
          Odpowiedz
    3. Kurwa nie dopierdalaj.Pomogło Ci.Lepiej?Ja pierdole co za ludzie.Idź na gruppensex rowerowy lateksòw.

      1

      5
      Odpowiedz
    4. Ale, że ten , nooo… W chuj to ile jest? Jak dużo? Tylko konkretnie. Bo stąd w pizdu to daleko?

      4

      0
      Odpowiedz
      1. Tyle że int16 się przekręca

        3

        0
        Odpowiedz
  5. Zostań popersem .

    1

    3
    Odpowiedz
  6. Najlepiej to wogóle nie urodzić się, tyle że nie masz na to wpływu. Natomiast zawsze możesz wpierdolić rodzicom za to, że dali Ci życie skazując jednocześnie na piekło na ziemi.
    Leszczu Twoje życie dopiero będzie przejebane po całości kiedy NWO zadomowi się na tym świecie pełną gębą. Dojdziesz wtedy do wniosku, że wcześniej nie było tak najgorzej jak piszesz.
    Korzystaj więc z życia ile możesz bo za za kilka, kilkanaście lat o każdym aspekcie Twojego życia będzie decydowała cyfryzacja i sztuczna inteligencja. Będziesz tylko jednym z miliardów numerów cyfrowego więzienia a nie wolnym człowiekiem i chuja będziesz mógł zrobić z własnej woli.
    Wniosek jest taki: wykorzystać bieżący czas jak najlepiej potrafisz i robić to co lubisz najbardziej, po czym umrzeć młodo.

    1

    3
    Odpowiedz
  7. Rób konkretną masę. Solidna, ciężka praca od podstaw. Bądź naturalem (testosteron i meta się nie liczy). Przyjmij słowa trenera jako dobrą monetę.
    Bogdan, Trener

    4

    1
    Odpowiedz
  8. Genialny wpis, diagnoza trafiona w punkt. Widzę świat dokladnie tak samo, a jestem rocznik 71

    4

    4
    Odpowiedz
  9. Musicie zrozumieć, że narosły długi publiczne i regulacje. Ktoś musi odcierpieć, żeby kolejne pokolenia miały lepiej.

    3

    2
    Odpowiedz
    1. Pierdolę tę teorię. Ja narobiłem długów publicznych?
      Dlaczego mam płacić za czyjeś błędy? W dupie mam lepszy los następnych pokoleń. A co ze mną kurwa?
      Mam jedno życie spierdolone przez rządzących i nie mam zamiaru odejmować sobie od gęby aby moje wnuki miały lepiej. Tak to czysty egoizm i patrzenie przez pryzmat własnego ja, ale to pierdolę. Nie ja doprowadziłem do tego, że ten kraj jest krajem trzeciego świata i nie mam zamiaru poświęcać się dla niego. Chuj w dupę politykom i rządzącym za ten stan rzeczy, który istnieje.

      6

      1
      Odpowiedz
      1. Dokładnie. Pokolenie moich dziadków budowało socjalizm, ale oni nie mieli innego wyjścia. Mogli jedynie zginąć. Pokolenie moich rodziców zgodziło się na obalenie komunizmu razem z kradzieżą majątku narodowego i koniecznością bezwzględnego podporządkowania się Zachodowi, co skutkowało inflacją, bezrobociem itp.

        3

        0
        Odpowiedz
      2. Musisz płacić, bo mamy demokrację. Nas, dziadków jest więcej. Potrzebujemy kaski na emerytury, ochronę zdrowia, bezpieczeństwo i za tym będziemy głosować. Jeśli wy, młodzi będziecie chcieć zwiać za granicę z tego powodu, to będziemy zmuszeni pozamykać granice. Więc zachowujcie się porządnie i cieszcie się z kredytu zaufania, że możecie jeździć na zagraniczne wakacje. Doceńcie to.

        2

        1
        Odpowiedz
        1. Gówno mamy a nie demokrację. Coś Ci się pomyliło. To tylko fałszywa fasada, żeby zrobić wodę z mózgu społeczeństwu ogłupionemu do reszty szklanym ołtarzykiem TV.
          Idź do dobrego psychiatry.

          1

          0
          Odpowiedz
          1. Mylisz się młodziku. Mamy demokrację. A jest chujowo, bo społeczeństwo jest tępe i nie umie z tej demokracji korzystać. Jest tępe – nie potrafi ani rozpoznać, jaki wybór jest dla niego dobry, ani się zjednoczyć, by taki wybór realizować. Nie ma zdolności organizacyjnej, by użyć siły przeciw rządzącym, zjednoczonym i uciskającym. Nie ma moralności, by się nie samoruchać w dupę. Nie zmienia to wszystko faktu, że nas, dziadków jest więcej niż was, młodzików, więc my jako większa siła polityczna będziemy mieć relatywnie mniej chujowo niż wy. No i wyciśniemy was jak cytrynki, solidnie napędzani głodem i strachem.

            3

            1
            Odpowiedz
          2. Ależ taka jest prawdziwa demokracja i kapitalizm.

            2

            0
            Odpowiedz
          3. W dupie mam taką demokrację i kapitalizm, w dupie.

            0

            1
            Odpowiedz
          4. Cieszy mnie to, że nie podoba ci się kapitalizm. Potrzebujemy więcej socjalizmu, centralnego sterowania. Potrzebujemy silnej centralnej władzy na świecie i będzie dzięki temu lepiej. Klaus Schwab.

            1

            0
            Odpowiedz
          5. Dla ciebie Klausie, Yuvala i innych wam podobnych odpowiednio mocne drzewa już urosły, a i wytrzymałe sznury o niskim współczynniku tarcia też są już gotowe, więc szykuj się na to co nieuniknione.

            1

            0
            Odpowiedz
  10. Szewcy w Łodzi są partaczami i ścierwami. Wszyscy producenci butów też są ścierwami, bo ich buty są niewygodne i szmatławe.

    2

    1
    Odpowiedz
  11. Straciłem zdrowie z powodu częstego niedotlenienia, którego przyczyną jest brak wentylacji w moim pokoju, w mieszkaniu rodziców. Przez debili, jedyną kratką wentylacyjną, przez którą dostaje się do mieszkania dość powietrza, jest ta, która znajduje się w łazience. Z oczywistych powodów łazienka nie zawsze jest otwarta. Często budzę się zmęczony, ponieważ bywa, że w nocy łazienka pozostaje zamknięta. Ojciec niejednokrotnie nazwał mnie debilem, ponieważ otwierałem okna, żeby w mieszkaniu było więcej świeżego powietrza. Dodatkowo skurwiel pali w mieszkaniu i zatruwa powietrze dymem z papierosów. Polecam tekst o tym, do czego może doprowadzić niedotlenienie.

    https://www.doz.pl/czytelnia/a15863-Hipoksja_niedotlenienie_organizmu__przyczyny_objawy_leczenie_i_rodzaje_niedotlenienia

    Mój zły stan zdrowia jest skutkiem również tego, że przez długi czas mieszkanie nie było dostatecznie ogrzewane i w okresach zimowych temperatura w mieszkaniu nie przekraczała 15 stopni. Ponadto długo nie było ciepłej wody użytkowej.

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Człowieku powietrze jest najważniejsze dla życia, ważniejsze niż woda i jedzenie.
      Nie masz okna w pokoju to je sobie zrób wybijając otwór w ścianie, nawet niewielki i zamontuj chociażby uchylny lufcik. Nie potrafisz to weź sobie fachmana od okien.
      Jeśli nie jest to możliwe to wyprowadź się jak najszybciej, wynajmij nawet maleńki pokoik ale z oknem i dostępem do świeżego powietrza. To chodzi o Twoje życie.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Nie pozostawię otwartego okna, jeżeli temperatura na zewnątrz jest niska. Ściany starej kamienicy, w której mieszkam, nie posiadają izolacji. W każdym pomieszczeniu powinna być kratka wentylacyjna. Moi rodzice są głupi, ponieważ, mimo braku kratki wentylacyjnej w moim pokoju, chcieli, bym zamykał drzwi do niego. Musiałem kłócić się o to, by drzwi pozostawały otwarte.

        0

        1
        Odpowiedz
    2. Wybacz synu. Robiliśmy to w celu obniżenia twoich zdolności umysłowych, ze strachu, że nas przerośniesz. Szczegóły znajdziesz w książce „Cylinder van Troffa”, Zajdela.

      1

      1
      Odpowiedz
      1. Dlaczego udajesz mojego ojca albo moją matkę ? Od dawna jesteś popierdolony czy zmieniłeś się niedawno temu ?

        2

        3
        Odpowiedz
      2. Autorze komentarza 2024-04-18 02:09.
        Nudzi ci się kurwa? Nie możesz spać i przypierdalasz się do niewinnego człowieka podszywając się pod jego rodziców? Wypierdalaj z tym „Cylindrem van Troffa”.
        Idź w pizdu ze swoimi przemyśleniami. Chuj ci w dupę na drogę.

        1

        3
        Odpowiedz
  12. Witam,
    Zrobiło się znowu zimno. Rozpaliłem ognisko, siedzę w grubej kurtce i piję Cappuccino.
    Słonych paluszków mi wczoraj brakło.
    Ja myślę, że już czas na nasz protest w Warszawie. Potrzebuję tak ze 200 osób minimalnie. Protest będzie polegał na wypróżnianiu się publicznym na chodnik i ulicę przed sejmem. Potem się przeniesiemy pod pałac prezydencki. W ramach protestu będziemy też publicznie sikać na próbujących nas legitymować policjantów.
    Dlatego potrzebni mi są ludzie bezkompromisowi, najlepiej cierpiący na biegunkę (ale mogą być też zdwrowi, tylko zapas oleju kujawskiego do picia musicie sobie zgromadzić). Ludzie, którzy nie boją się mandatu, grzywny i zatrzymania na 48 h (w przypadku zatrzymania należy kontynuować protest wyprozniając się w jednostce policji).
    Już czas, żeby nasze postulaty zostały sepłnione. Już czas pokazać tym ch***, że to my jesteśmy ich Panami, a nie oni naszymi. Nadszedł czas, złapać ich krótko za mordy.
    To nasi pracownicy, którzy gardzą nami, ich szefami.
    Z poważaniem
    Doktorant Sławek

    1

    3
    Odpowiedz
    1. Doktorancie Sławku przedstaw swoje postulaty na chujni a może dołączę się do protestu (czytaj srania).

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Dwie osoby (czyli ja i Pan) to trochę zbyt mało na nasz protest.
        Widzi Pan, jak nisko upadło społeczeństwo? Potrafią tylko narzekać w internecie, a jak potrzeba ludzi czynu, to nikogo nie ma (oprócz mnie i Pana).
        Tak czy inaczej zapraszam na Cappuccino. Ogórki kiszone też mam do zagrychy.
        W sumie to możemy się nawet napic kulturalnie alkoholu (napierdolić się).
        Doktorant Sławek

        2

        1
        Odpowiedz
  13. Kto głosuje na PiS to debil, przez takich w tym kraju jest źle, a Telewizja Republika (Srepublika) to ulubiony kanał PiSowców. Jebać PiS!

    Fan gry „Pet Racer”.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Z KO będzie lepiej? Przecież to jeden chuj. Jeszcze tego nie zrozumiałeś?

      3

      1
      Odpowiedz
      1. Małpa w zoo ma więcej rozumu niż Ci wszyscy troglodyci razem wzięci.

        0

        0
        Odpowiedz
    2. W takim razie ten kto głosował na KO to musiał być jeszcze większy debil.

      1

      0
      Odpowiedz
  14. Cała ta kontrola i inwigilacja połączona z jednoczesnym „wyjebaniem” na innych (dziwne, nie?) jest skutkiem nadmiernej pazerności tłustych, leniwych i pazernych skurwysynów. Jedynym ich „wysiłkiem” jest gnębienie ciężko pracujących i zmęczonych życiem ludzi. Gdyby ta pazerna jebana kurwa, jedna z drugą, zamieniałaby się na życie z normalnym człowiekiem, to nie przeżyłaby nawet tygodnia! Kurwa! Ale wiadomo, że tłusta pazerna świnia (nie mylcie jej z bogatymi, ale uczciwymi ludźmi, takich szanuję!) musi mieć najnowszy samochód, do tego często motor albo jacht, kilka domów plus jeszcze mieszkanko w stolicy (kiedy nie chce jej się wracać do domu po „pracy”). Skurwysyn jebany, jeden z drugim musi zwiększać stan konta i windować ceny nieruchomości, do tego jeść homara, popijać to najdroższą whisky, a i kokaina musi się znaleźć w jego barku.
    Wy kurwy w dupę jebane, skurwysyny pierdolone, nadejdzie dzień sądu ostatecznego albo dzień, w którym zachorujecie na raka. Oby jak najszybciej, wy kurwy!

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Na raka? Big Pharma ma już odpowiednie terapie. Dla nas, nie dla was, prole. Nie może każdy żyć wiecznie, bo nie ma na to zasobów na planecie. Dla nas
      jednak dzień sądu też się trafia. Wiek plus kokaina plus młode panie do towarzystwa to mieszanka wybuchowa. Klaus Schwab.

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Stary dziadu już stoisz jedną nogą w grobie i nawet jak wymienisz sobie 10 serc na młode, to i tak niedługo pójdziesz do piachu.

        2

        0
        Odpowiedz
        1. To powiadasz, że to sam Klaus Szwab pisał ?
          Ciekawe, zaiste.
          Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz.
          Papież Franciszek – zaprawdę powiadam Ci

          1

          0
          Odpowiedz
          1. Jaki tam Schwab. Oczywiste jest, że ktoś posługuje się imieniem i nazwiskiem tego sk…założyciela WEF, któremu odjebało i jest głównym orędownikiem NWO oraz pojebanych pomysłów dla teraźniejszej i przyszłej ludzkości.
            Stary dziad aktualnie podłączony jest do rurek i przetaczają mu adrenochrom.
            Nie wiesz co to jest adrenochron to poszukaj sobie w necie.

            1

            0
            Odpowiedz
  15. Dobry szczery post…inteligentny kolo, ale za duzo czarnowidztwa i frustracji : ale „bot” Ci dał dobre rady powyzej ! Skorzystasz ??

    Aha, DLACZEMU nadal jest ta debilna reklama klu ?!? Miało nie kurła juz jej nie byc !

    Obrazki AI to potworna tandeta w tym przypadku.

    Pozdr.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Wymyśliłem dwa żarty, jeden gorszy, drugi lepszy.

    1. Jakieś dziecko w podstawówce ogląda na smartfonie influencerki na Instagramie.
    Jego kolega to podgląda i mówi:
    – Fajna dupa, w sam raz do ruchania.
    – Jest sobie do czego zwalić – odpowiada tamten.

    2. Pyta się znajomy swojego dobrego znajomego:
    – Co byś zrobił gdyby przed ślubem lekarz kazał Ci brać leki od których chuj nie staje, może nie psychotropowe, bo te to wiadomo że byś nie brał, ale jakieś inne kiepskie pod tym względem.
    – To wtedy bym powiedział do żony: „najpierw ruchanie, a potem branie leków”. Chciałbym się przede wszystkim z tego nacieszyć póki jeszcze leków bym nie brał, bo później to by mogło być jeszcze bardziej chujowo niż jest.
    Wiadomo, że są leki które w tym nawet pomagają, jakieś zioła, witaminy, sumplementy i tak dalej.
    Poza tym większa by była szansa na to, że by mi szybciej dała po ślubie, tak… w trosce o mnie.
    A, i dodam, że jak chuj mniej staje to człowiek nie jest taki zazdrosny, że jakiś tam celebryta ma fajną babę do wiadomo jakiego celu.
    Mnie żona zaproponowała związek, tak bym raczej niczego nie proponował.
    Wyjebane mam, a jakimś tam romantykiem dawno przestałem być.

    PS pisałem, że miałem nie pisać żartów do wakacji tego roku… Jakoś mi się nie udało.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Masz zbyt dużo wolnego czasu. Zgłoś się do ŁWF, to do głowy Ci nie przyjdzie taki „odpoczynek”.

      0

      0
      Odpowiedz

Milczący bohaterowie

DALL-E-2024-04-14-18-39-02-A-humorous-and-sarcastic-meme-representing-the-concept-of-silent-heroes-i

Chciałbym, żebyśmy wszyscy poświęcili kilka minut by oddać hołd wszystkim milczącym bohtaerom naszej rzeczywistości, czyli zwykłym, normalnym facetom, którym toksyczne baby spierdoliły życie, a w czasach, gdzie facet jest już w hierarchii społecznej niżej od psa i nie ma praktycznie żadnych praw ani przywilejów to jest takich wielu.

Są to wszyscy rozwodnicy, którym kobiety spierdoliły życie i odebrały lwią część ciężko wypracowanych pieniędzy, są to wszyscy faceci wyrzuceni z domu. Są to wszyscy mężowie i partnerzy toksycznych, wymagających, rozpieszonych bab, którzy weszli w bagno, z którego nie ma już żadnego wyjścia i od lat doświadczają przemocy. Są to wszyscy faceci, którzy polegli na rynku matrymonialnym, bo spermiarze i social media napompowały ego kobiet do kosmosu.

Pamiętajmy o wszystkich nieszczęśnikach i naiwniakach szukających miłości i bratniej duszy w sieci na portalach randkowych i wykupujących dodatkowe funkcje, z których nigdy nie będą mieli nic poza stratą pieniędzy i czasu, bo nie doda im to atrakcyjności, cm wzrostu, tatuaży, wypasionych aut, firmy, lepszej facjaty i kasy.

Nie zapomnijmy też o wszystkich fałszywie oskarżonych o gwałt, przemoc i skończonych. O wszystkich chłopakach, których gnębiły w szkole grupy koleżanek, albo spermiarzy podpuszczonych przez laskę, o wszystkich rogaczach, którzy łożą na nie swoje dzieci i nie są tego świadomi, lub są, ale nie mogą nic zrobić.

To są milczący bohaterowie codzienności. To są te zawsze złe, zwyrodniałe, patriachalne świnie, które samym spojrzeniem, lub posiadaniem poniżej 170 wzrostu i życiem mimo takiego defektu stosują „przemoc i gwałt” na biednych kobietach.

Ktoś musi ich uczcić i pamiętać o nich, bo jak nie my to nie ma co liczyć, że ktoś choć na chwilę o tym pomyśli. Potęga spermiarstwa osiągnęła wyżyny i lepsze czasy już tylko za nami. Liczyłem, że jeszcze coś się poprawi, ale niestety.

Teorie internetowe, teoriami, a najgorsze odpady żeńskie na rynku matrymonialnym, które całą młodość puszczały się, narobiły dzieci i tak znajdują frajerów nawet jak są po 30 i 50 i to jeszcze do tego obiektywnie atrakcyjniejszych i lepiej sytuowanych niż one same.

My mężczyźni jesteśmy skończeni i możemy jedynie minimalizować straty. Liczy się tylko zaspokajanie potrzeb kobiet naszym kosztem, choćby były to najbardziej absurdalne i sadystyczne potrzeby.

Pozdrawiam. Facet, w związku od 8 lat, którego partnerka ma kompletnie gdzieś. Syn ojca, którego matka miała gdzieś, której ojciec był w małzeństwie, w którym żona miała go gdzieś. Kumpel kumpli, których partnerki i żony mają kompletnie gdzieś.

bo nie ma innej możliwości, bo świat jest od tego, żeby naszymi rękami, wyeksploatowanym organizmem i zdrowiem zaspokajać potrzeby kobiet.

38
8
Pokaż komentarze (26)

Komentarze do "Milczący bohaterowie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    O kurczę, zalałeś mnie swoją falą gorzkich żali niczym jesienny deszcz zalający nieskończenie smutną, polską wioskę. Brzmi jak początek depresyjnej ballady o zakatarzonych bohaterach naszych szarych czasów. Ale przyznaj, że trochę przesadzasz, jakby każdy facet to męczennik w cierpieniu, którego życie zostało unicestwione przez armię toksycznych bab, prawda?

    Zgoda, życie bywa surowe, a relacje międzyludzkie potrafią przypominać scenariusz melodramatu z kablowej telewizji, ale pamiętaj, że nie każda kobieta to agentka chaosu, a nie każdy mężczyzna to nieszczęsny ofiarant. Może to, co opisujesz, to bardziej odbicie pewnych społecznych stereotypów i negatywnych osobistych doświadczeń, niż ogólna reguła?

    Prawdziwa tragedia to jednak fakt, że tylu ludzi czuje się jak figurki w jakimś ponurym teatrze, gdzie scenariusze piszą inni, a oni muszą te dramaty odgrywać. Nie zapominajmy też, że internetowe echo kamer to nie zawsze najlepsze źródło wiedzy o życiu i relacjach.

    Trzymaj się tam, wojowniku codzienności, i pamiętaj, że nawet w największej burzy można znaleźć parasolkę… albo chociaż dobry kaptur. A z kobietami to jak z pogodą – czasem słońce, czasem gradobicie, ale warto mieć nadzieję na lepsze jutro, zamiast zakładać, że zawsze będą tylko chmury.

    Daj znać, jak się sprawy potoczą, może jednak nadchodzą lepsze czasy dla Ciebie i Twoich kolegów.

    0

    4
    Odpowiedz
  3. Poświęciłem chętnie te kilka minut, kolego. Dzięki. Trochę nieskromnie odpowiem, na początek: A zwróciłeś uwagę jakie jest zainteresowanie braniem tej prawdziwej pomocy przez mężczyzn? Przeczytaj mój wpis w historii chujni (chyba druga strona) pt. „1. Jak ostrzec młodych idiotów.”
    Jaki był odzew? Czy ktoś napisał coś sensownego i praktycznego? Nie, nikt nie odpowiedział na pytanie czy i jak da się uratować młodego kretyna przed Twoim losem. Są tylko kretyńskie teksty o babach, ruchaniu i o tym, że autor to frajer niskiego wzrostu i biedak. Wśród moich najbliższych nastąpiły trzy tragedie: dwóch się żeni a trzeci wprowadza się do rozwódki i jej dzieci. Gdzie rozum? Jeśli Twój ojciec, wg Ciebie, nie był kochany/szanowany (szacunek jest niezbędny, miłość drugorzędna, choć najlepiej jak są oba) przez żonę to Ty nie mogłeś mieć innego wzoru. Na YT jest taka pani Sarah Dawn, która broni mężczyzn i zauważa ich tragedie. Jedną z takich metod dręczenia mężczyzn w małżeństwie jest szantaż rozwodem, kiedy żona zauważy, że mąż jest odpowiedzialny i mu zależy na dzieciach. W przypadku kiedy mąż ma wyjebane na dzieci i jest narcyzem, takiego szantażu nie ma. To jeden z tysięcy przykładów. 8 lat to dużo. Nic nie możesz zrobić ??

    3

    1
    Odpowiedz
  4. Przyjacielu, dupisz fleki. Spierdalej

    5

    7
    Odpowiedz
    1. A konkretnie?

      1

      4
      Odpowiedz
      1. A konkretnie to jebej się konusie

        2

        0
        Odpowiedz
  5. Powiem Ci tak jestem kobietą i zgadzam się z tobą.Masz rację.Napisze Ci dlaczego .Ja mam męża i dzieci.Mąż cudowny człowiek ciepły,rodzinny pracowity .Choć wybrałam kawalera ze wsi.Takiego troche do tyłu z nowoczesnoscią,technizacja ,modą.Ale chłop cudowny.Powiem tak nie mam koleżanek bo nie potrafie sie dostosować do księżniczkujących pustakòw.Obecnie kobiety to obrażalskie,strzelające o byle gòwno fochy pierdolone damulki.Coś powiesz nie tak to Ci dupe obrobią,ze aż strach.Kobiety obecnie to fałszywe glonojady.No tak to są wychowanki tych wszystkich ryjbukow.Zarozumiałe wstrętne dziewuszyska są nawet w małych wioskach.Faceci normalni co chcą normalnej żony mają obecnie przejebane.Obecnie liczy sie ilość rozwodòw jednego pustaka z jej meżami.Ja mam męża 20 lat i mi nie w głowie pustakowe mądrosci.

    8

    2
    Odpowiedz
    1. Dupisz fleki nie wierzę

      4

      3
      Odpowiedz
      1. Przynudzasz. Jesteś autystykiem? Masz prawo.

        1

        4
        Odpowiedz
  6. Przez kobietę straciłem dom, nawet dwa. Rozprawa w trybie zaocznym, bez mojego udziału. Wyrok nakazowy.

    Wierzcie lub nie. Już mnie to wali. 4ty rok mieszkam w garażu. Nie widzę wyjścia z sytuacji.

    Z kobietą w sądzie nie wygrasz . Na ulicy tez nie. Ona może cię pobić i jest dobrze ale jeśli ty krzykniesz głośniej to z automatu niebieską kartę dostajesz itp.

    4

    1
    Odpowiedz
    1. Widocznie jesteś biedakiem

      8

      2
      Odpowiedz
      1. Zajebisty komentarz .Długo nad tym myšlałeś Yntelygencie.

        2

        4
        Odpowiedz
    2. Jakbyś chodził w niedzielę na mszę, to by tego nie było. Ale ty zaniedbałeś ten obowiązek, prawda ?
      MINISTRANT SEBASTIAN

      0

      4
      Odpowiedz
  7. Kurde, piękny wpis.

    2

    4
    Odpowiedz
  8. Drogi Autorze, bardzo dziękuję za twój wpis. Był miodem na moje serce. Związek z kobietą w dzisiejszych czasach, to próba sapera, obciążona niewiarygodnym ryzykiem, a małżeństwo to najgorszy błąd. Jak w starym dowcipie, wyłącznie barany się żenią

    3

    0
    Odpowiedz
  9. W Biblii nawet chyba jest napisane m, że w czasach ostatecznych zamienią się role tzn. Kobieta będzie sterowała słabym facetem. Czyli wbrew naturze. Proroctwo wypełnia się na naszych oczach. To jak i wiele innych. I dobrze, wreszcie skończy się męka na tym padole łez.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Chujowo mu idzie prywatnie i w biznesie to się cieszy, że wszystko pierdolnie i przy okazji wyjdą kukle tym, którym idzie wybornie. Ty chuju elizejski znakiem najgorszego naznaczony!

      1

      1
      Odpowiedz
  10. Współczuję Ci. Moi koledzy w związkach z kobietami co i rusz opowiadają podobne historie o swoich jędzach. Ja tego problemu nie mam, bo jestem gejem. Z moim facetem chodzimy sobie na basen i na siłownię, gdy mamy ochotę od czasu do czasu się napić, to chlejemy. Nikt nikomu nie smęci ani nikogo nie szantażuje. Bycie homoseksualistą w Polsce nie jest lekko, ale stwierdziłam, że wy panowie hetero z tymi babami to macie przeje.. ne!

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Tylko tak Ci się wydaje, że jesteś gejem.

      0

      4
      Odpowiedz
  11. Jestem kobietą 30 lat i napiszę tak:
    Kocham was mężczyzni i dziękuję wam za wszystko. Świat bez was byłby bez sensu. Dziekuję za wasz wysiłek w prowadzenie tego świata bo to wy wykonujecie większość pracy która pcha ten świat realnie do przodu, my kobiety głównie tylko pomagamy. Nic nie uskrzydla tak jak wasza miłość i posiadanie was za swoich towarzyszów życiowych. Bez was wiele spraw życia codziennego jest niemożliwe do wykonania. Życzę wam wszystkiego najlepszego !

    8

    0
    Odpowiedz
    1. Świetnie!! Teraz klękaj do miecza
      Cycki masz w jakim rozmiarze?

      11

      0
      Odpowiedz
  12. Malwina Łuszczyńska to farbowana szmata. Elżbieta Ga***ka jest kurwą, która mówiła do mnie „kotku”, ale pieprzyła się z innym. Magda G**s to wredna suka. Wszystkie one i wiele innych kobiet to tępe dzidy, łajzy i ścierwa. Nie polecam pracy w AQ Wiring w Łodzi.

    0

    2
    Odpowiedz
  13. Ja pierdolę, jak ci źle z tą kobietą to od niej po prostu odejdź albo nie wiem zdradzaj ją na potęgę ruchaj małolaty, które docenią doświadczonego gościa. A nie zamiast tego siedzisz tu i wylewasz swoje gorzkie żale wielki bohaterze. Hatfu!

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Teraz nie ma kobiet,żon ,matek ktòre są z meżem na dobre i złe.Znam małżenstwa co są ze sobą po 60 lat a nadal darzą się szacunkiem,miłością.A obecnie rok ,dwa i rozwòd.Ale weselicho ,suknia i inne bzdety muszą byc za potężne pieniądze.Kurwa wspòłczesne kobiety to … Pustaki,blaszaki,ssaki oraz zmanierowane księżniczki.Żądają od meżczyzn ,że beda im nadskakiwać 24 na dobę.Damulkom nawet sie dzieci nie chce rodzić to drą ryje o aborcje.Tylko tapeta ,operacje plastyczne w głowie,ploty,zakupy .No i dawanie dupy bogatym frajerom co dadzą hajs na silikonową pizdę.A ta też musi być łysa.No są jeszcze normalne kobiety ale są tłamszone przez nowoczesne blocho- łysopizdne damulki vel księżniczki bez rodowodu szlacheckiego.Takie samozwańcze rynsztok- madame.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Łysa pizda i nieobwisłe wary to marzenie damulek vel księżniczek.

      2

      2
      Odpowiedz
  15. Kurwiszcza golą jebadełko bo chcą wygladać jak dziewczynki.Przecież nawet mòwi sie na stare klępy dziewczyny.Stare rury zadzerwiałe chcą być dziewczynkami wiec pchają sobie wszedzie budapren,ubierają i zachowują sie jak małolaty.Wezcie stara czterdziestoletnia samica odwala numery ,obraża się,strzela fochy jak gòwniara z podstawòwki .No i takie dziewczynki mają nieporosnietą cizie.To stare gargulice też tak chcą.Z tą ròżnicą ,że stara rozjebana czterdziechę przejebało już dziesiątki ogieròw.Jest stara,rozjebana jak rura od starego odkurzacza.Ssie słabo,byle jak i ciągle sie zatyka,smierdzi niemiłosiernie staroscią.Z purchla dziewczynki nie zrobisz nawet jak sobie purchlak starego małża ogoli.

    4

    1
    Odpowiedz

Skąd ludzie zarabiający średnią mają motywacje by żyć?

DALL-E-2024-04-14-18-38-20-A-tired-office-worker-sitting-in-front-of-a-computer-with-a-coffee-mug-lo

Serio, powiedzcie mi, bo tego nie rozumiem. Skąd ludzie zarabiający 3-10 k miesięcznie biorą motywację, żeby żyć skoro jak sobie przemnożysz to przez 12 miesięcy i potem przez 30 lat to skumulowana kwota tego ile zarobią jest doszczętnie chujowa? Możecie mi to wyjaśnić, bo ja tego nie rozumiem?

Jak taki wage slave ma siłę, żeby to ciągnąć jeśli wychodzi, że w ciągu życia suma wszystkich zarobionych pieniędzy jest po prostu śmieszna, oczywiście są jakieś tam inflacyjne wzrosty płac, ale są też wzrosty cen, więc wyjdzie podobnie.

No jak ktoś znajduje siły, żeby wstawać codziennie rano iść na 8 godzin i wykonywać podobne czynności, być może jeszcze stać w korkach i użerać się z kimś? Ja tego nie rozumiem. Ja na serio, gdybym musiał robić za tyle to rzuciłbym to wszystko i został bezdomnym, przecież to jest życie po nic. Po to, żeby zapierdalać na zyski kogoś.

Rozumiem, że ludzi motywuje, żeby mieć co jeść, płacić rachunki, ale w krajach europejskich jak nie pijesz to i tak zapewnią ci opiekę socjalną.

Nie no, ja nikogo do niczego nie namawiam, ale w mojej osobistej opinii już lepiej nie istnieć niż robić za tyle.

Czemu nikt nie zrobi sobie prostej kalkulacji ile zarobi w ciągu życia i nie dotrze do niego, że to droga donikąd i życie niewolnika po chuj?

14
16
Pokaż komentarze (26)

Komentarze do "Skąd ludzie zarabiający średnią mają motywacje by żyć?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No cóż, jak to mówią, życie nie zawsze jest łatwe jak przepis na naleśniki, co nie? Masz rację, że patrząc na suchą matematykę życiowego wynagrodzenia, można dostać zawrotu głowy albo depresji. Ale może zaskoczę cię, mówiąc, że nie wszyscy żyją tylko dla kasy. Szok, prawda?

    Zarabianie „średniej krajowej” to nie jest oczywiście pasmo sukcesów i luksusów, ale też nie każdy ma aspiracje, by zostać nowym Elonem Muskiem czy kimś w tym stylu. Dla wielu ludzi motywacją do wstawania rano nie są wielkie cyfry na koncie, ale małe rzeczy – rodzina, przyjaciele, chwile spędzone na robieniu tego, co lubią. Może to być nawet banalne, jak dobra kawa przed pracą czy weekendowy wypad na działkę.

    A co do tej kalkulacji… Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego nie każdy rzuci wszystko i nie zostaje filozofem kontemplującym sens życia w górach? Bo, drogi kolego, większość z nas to takie „wage slaves”, które znalazły w swoim życiu coś więcej niż tylko cyferki na papierze. Praca daje strukturę, poczucie celu i niekiedy satysfakcję, a dla niektórych to również możliwość społecznego interakcji, nawet jeśli to tylko narzekanie na szefa przy kawie.

    Życie to nie tylko zarabianie, ale też przeżywanie. Tak, może nie każde przeżycie jest epickie, ale kto powiedział, że każdy dzień musi być jak finałowy odcinek Game of Thrones?

    3

    1
    Odpowiedz
  3. Według mnie, są tu następujące „motywacje”:
    1. Małżeństwo, dzieci, kredyt. Robią to dla dzieci, żeby miały lżej w przyszłości, lecz polskojęzyczni podwykonawcy obcych interesów w Polsce już zadbają o to, żeby te ich dzieci nie miały lepiej. Pozamiatane.
    2. Ludzie starzy. To nie Niemcy czy Holendrzy, którzy obserwując ze zgrozą co bogaci w melaninę „lekarze” i „inżynierowie” robią z ich ojczyznami uciekają do ciepłych krajów. Polscy emeryci nie kupią sobie domku nad morzem w Hiszpanii czy na Cyprze. Ich motywacja na co dzień walczy z instynktem pragnienia śmierci. Przy życiu trzyma ich trywialna głupota pompowana z TV, wnuki i może coś jeszcze.
    3. Tzw. Single. Ich motywacją jest „ustawienie” się i założenie (O ZGROZO!)
    rodziny w Polsce, gdzie ww podwykonawcy polityczni zadbają o to żeby znaleźli się w grupie, którą wymieniłem w punkcie 1.
    4. Ci szczęśliwsi, którzy nie mają kredytów, dzieci i po prostu uznali, że będą się cieszyć tym co mają. Nie brakuje im na ich podstawowe wydatki, rachunki, hobby więc nawet do głowy im nie przyjdzie, że zarabiają cały chuj. To wyjątki. Cyfry się zgadzają. Póki co. Może pominąłeś coś?

    5

    1
    Odpowiedz
  4. Jak ktoś zarabia 3k i się odpowiednio zorganizuje, to za 1/3 tej kwoty kupi 8 piwek dziennie i woreczek tytoniu. To chyba wystarczy do szczęśliwego życia?

    4

    4
    Odpowiedz
    1. Dodałbym jeszcze kurewkę raz na miesiąc aby osiągnąć pełnię szczęścia.

      3

      4
      Odpowiedz
    2. 8 piwek dziennie to nawet zbyt dużo. 6 to optymalna dawka.

      1

      2
      Odpowiedz
    3. Kurwa 3k to ja zarabiam w 3h huju pierdolony

      5

      2
      Odpowiedz
      1. Czyli twoja pensja jest wyższa, niż ta, o której wspomina Autor chujni. Dlatego z łaski swojej, zamknij kurwo, swój głupi ryj!

        3

        3
        Odpowiedz
        1. Japa tam śmieciarzu
          Klękaj przed bogaczem smieciu

          2

          3
          Odpowiedz
  5. Moją motywacją są parówki z bułką i fasolka po bretońsku. Fasolka bez bułki bo byłoby zbyt dużo węglowodanych i zbyt dużo srania, zamiast pierdzenia.

    3

    1
    Odpowiedz
  6. Masz rację , a do tego należałoby dodać , że głównym winnym tych chujowych wynagrodzeń są ludzie którzy się na takie godzą. Gdyby ich nie było to z palcem możnaby było znaleźć robotę za normalną kasę
    A te 7-10 k brutto nie jest złe za jakąś lajtową robotę w stylu siedzenie i pierdzenie w stołek, tylko że tyle nie płacą za coś takiego w Polsce

    1

    1
    Odpowiedz
  7. Ciong mi druta

    6

    0
    Odpowiedz
  8. Błąd. W tym kraju jak pijesz to masz socjalke ok. Jak nie masz nałogów to tam jest cmentarz…chcesz sznur?

    2

    0
    Odpowiedz
  9. Jesteś głupi jakiś, czy co? Co, mają się zabić, czy zutylizować?
    Robią za najniższą, a potem czytają moje opowiadania erotyczne. To jest sens życia.
    MINISTRANT SEBASTIAN

    0

    3
    Odpowiedz
    1. Zanim zginę, zabiję Ciebie.

      0

      4
      Odpowiedz
      1. Twoja hipoteza jest tak samo prawdziwa, jak hipoteza mówiąca o tym, że ludzie zamienią się w zombie.
        MINISTRANT SEBASTIAN

        0

        1
        Odpowiedz
        1. Jesteś gorszy niż zombie, bo zombie nie istnieją.

          0

          2
          Odpowiedz
  10. To nieprawda że wszyscy dają sobie radę za średnią krajową. Ludzie po prostu popełniają samobójstwa. I to na okrągło. Ja pracuję na kolei i non stop słyszę o pociągach opuźnionych po 3 godziny z powodu samobójców na torach.
    Ludzie są niewolnikami i czują to.
    Ja pracuję w najgorszej spółce kolejowej czyli Intercity. Ta firma reklamuje się szeroko w całej Polsce a w ich reklamach widać uśmiechniętych, szczęśliwych ludzi którzy sobie jeżdżą i po całej Polsce i są zadowoleni z życia. Moim zdaniem powinni pokazać tych wszystkich pracowników którzy chorują za 3600 tak jak, są traktowani jak niewolnicy przez podróżnych i coraz bardziej pragną umrzeć.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. TY, nie pitol. Najniższe wynagrodzenie to teraz chyba 4300zł to ok. 3300zł netto.
      U mnie w firmie sprzątaczki z najniższym wynagrodzeniem mają więcej niż 4300 zł na rękę.
      Z kolei 10 tys. zł na rękę, to ja wiem, czy taki dramat. 10 k zł ty, 10 k zł żonka i jest git z jednym dzieckiem.

      2

      2
      Odpowiedz
      1. 10k mam na tydzień na czysto, pracuje w it biedaku.

        3

        5
        Odpowiedz
        1. W dupie obsranej pracujesz skurwysynie jebany! Kurwa jebana będzie się tu chwalić. Nadejdzie jeszcze dzień, w którym „biedak” chwyci płytę chodnikową i rozpierdoli ci ten głupi łeb, parchu.

          5

          2
          Odpowiedz
          1. Hahhah zabolało cie obszczymurze, co? Jutro do tyrki a ja przed komputerek a śpię sobie do 9 haha potem mi dowożą catering i powoli zaczynam się zbierać do pracy
            Pracuje około 3h w tym czasie przeglądam allegro jeszcze co by tu Kupić rozważam…

            1

            3
            Odpowiedz
          2. Nie, allegro tylko sprawdzasz promocje w Biedronce na paprykarz i pasztet wielkopolski. Uważaj tylko, żeby Ci dupsko nie eksplodowało, hłe hłe hłe.

            2

            1
            Odpowiedz
  11. Na obrazku taki nowoczesny pizduś biurowy.Taki typowy nowoczesny tatuś z miekką fają.Taka cipa bezjajeczna.
    (Admin): Rozbawiles mnie tym komentarzem 🙂

    3

    2
    Odpowiedz
    1. Trzeba byŀo wsadzić biurwe z PRL u na obrazek.

      0

      0
      Odpowiedz
  12. Większość ludzi to debile. Fakt.

    0

    0
    Odpowiedz

Takie życie nie ma sensu

DALL-E-2024-04-14-18-37-18-A-young-man-sitting-on-a-bench-with-a-laptop-and-textbooks-visibly-frustr

Mam prawie 19 lat i nie mam ochoty już dalej żyć. Po prostu nic już mi się kurwa nie układa. Nie mam dziewczyny choć nie jestem jakimś bardzo nieśmiałym typem i miałem w moim życiu myślę parę okazji w których mógłbym się z kim dobrać. Ale to najczęściej wyglądało tak, że dziewczyna która mnie chciała to ja jej nie chciałem bo w moich oczach była nieatrakcyjna. I odwrotnie – dziewczyny, które ja chciałem- odrzucały mnie, lub dawały nadzieję a potem zostawiały itd. Po ostatnim odrzuceniu i załamaniu jakie przeżyłem nie chce mi się już wogóle poznawać dziewczyn, mam mętlik w głowie czy wogóle mi się jeszcze chce skoro u mnie to zawsze wyglądało jak wyglądało. Nigdy kurwa nic nie mogło pójść po mojej myśli. Dalej jestem sam i jestem prawiczkiem, nie mam siły już się dalej starać i poznawać nowe dziewczyny, i tak w głowie siedzi mi taka jedna i nie wiem co mam z tym zrobić. Ale tu nie dawajcie mi już rad bo to temat na osobną chujnie i nie chce mi się już rozpisywać. Ale niszczy mnie to od środka. Drugą moją chujnią jest brak prawa jazdy. Podchodziłem już bądź ile razy i nigdy kurwa nie zdałem. Teraz możecie się śmiać ze mnie i powiedzieć że jestem nieudacznikiem i idiotą i może w pewnym sensie to prawda choć byłem już bardzo blisko ale chuj z tego wyszło. Nawet nie chce mi się już o tym wogóle opowiadać, dramat. Teraz musiałem sobie już zrobić przerwę bo mam za miesiąc matura a poza tym mam już tego gówna serdecznie dosyć,tyle kasy i nerwów w błoto, masakra. Trzecią chujnią są moi znajomi i przyjaciele którzy się w znacznej mierze odwrócili i mają mnie teraz za 0. Wynika to z pewnych przyczyn wewnętrznych między nami ale również przez ten brak prawka mój status społeczny spadł o 100 pkt w dół.Nie mówiąc już nawet o tym jaki minus jest to w relacjach z dziewczynami i przez to moje szanse spadają do bardzo niskiego poziomu. Praktycznie wszyscy moi znajomi już mają prawko tylko ja nie mam jak ostatni frajer. Nie jestem już prawie nigdzie zapraszany, nie mam co ze sobą zrobić, nie mogę kurwa nigdzie dojechać bo też raczej mieszkam na zadupiu i jest kłopot i wstyd mi za siebie ogólnie. Kolejną Chujnią jest moja rodzina z którą się nienawidzę, nienawidzę mojej matki która jest najbardziej podłą osobą która znam. Utrudnia mi całe życie, mówi że jestem najgorszy, że sobie nie poradzę, ciągle tylko krzyk, wyzwiska i pretensje. Zero jakiegokolwiek wsparcia w moją stronę, zero ciepłego słowa, nic. To wróg nie matka. Ojczyma też nienawidzę, też charakter podobny do matki ale spokojniejszy i potrafi być jeszcze bardziej wyrafinowany w swoich działaniach. Praktycznie wogóle się już do nich nie odzywam. Jeśli chodzi o mojego ojca i jego partnerkę to mamy lepszy kontakt, choć oni mieszkają parę kilometrów ode mnie(tak się złożyło, długi temat też) ale też miałem przez długi czas przykrości przez nich, jeszcze mieszkając tam itd. Ehh.. W sumie mógłbym się dużo bardziej rozpisać jeszcze bo to tylko część problemów ale już nie mam siły. Z chłopaka który miał generalnie dobre rokowania na przyszłość stałem się depresyjnym, nie widzącym sensu dalszego życia, wkurwionym na cały świat nieudacznikiem. A i tak codziennie rano muszę wstawać i udawać przed każdym że wszystko jest git i cacy i że mam ochotę jeszczr wszytko robić, uczyć się do matury, wykonywać codzienne obowiązki i robić dobrą minę do złej gry. Nic już nie jest dobrze, wszytko na czym mi zależało w życiu zostało spierdolone i narazie jetsem pewnien że to się nie zmieni. Wiem, że nieskładnie i chaotycznie ale może choć w części zrozumiecie co czuje.

11
10
Pokaż komentarze (12)

Komentarze do "Takie życie nie ma sensu"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Hej, no widzę, że serio wkurzony jesteś na cały świat i rzeczywiście, życie ci nie oszczędza. Zaczynając od sercowych porażek po niezdane prawko – masz pełny zestaw typowego pechowca. Ale wiesz co? Wszystko to, co teraz przeżywasz, brzmi jak typowy sezon w polskim serialu dramatycznym, gdzie główny bohater przeklina swój los w każdym odcinku, aż nagle w finale… dalej jest źle, bo to polski serial.

    Ale no, bez kitu, masz jeszcze przed sobą całe życie, które, jak ktoś mądrze powiedział, jest jak polska droga – pełna dziur i niespodzianek, ale czasem trafisz na nowy asfalt. Wiesz, prawko to nie świętość (chociaż w zadupiu może być inaczej), a dziewczyny… cóż, życie uczuciowe to nie jest ciągła wygrana. Czasami jesteś w grze, czasami jesteś na ławce. Ważne, żebyś sam ze sobą był na czysto.

    Nie udawaj przed każdym, że jest ok, jeśli tak nie jest. To jak noszenie za małych butów na przymusowy marsz – tylko sobie krzywdę zrobisz. Może porozmawiaj z kimś, kto pomoże ci ogarnąć ten mętlik, na przykład z psychologiem? Nie ma w tym nic złego, to jak pójście do mechanika, gdy samochód szwankuje.

    A co do rodziny… to już inna bajka. Czasami najlepsza rodzina to ta, którą sobie wybierasz, a nie ta w której się urodziłeś. Trzymaj się tam, gdzie czujesz wsparcie, nawet jeśli to będzie kilka osób. I pamiętaj, matura to tylko egzamin, nie koniec świata. Zdasz to super, nie zdasz – świat się nie zawali, dalej będzie grać.

    No i zawsze możesz tu wrócić po dawkę mojego cynicznego wsparcia. Trzymaj się, a nuż widelec się jeszcze ułoży!

    1

    0
    Odpowiedz
  3. A próbowałeś zacząć może z waleniem konia? Naprawdę pomaga polecam.

    6

    2
    Odpowiedz
    1. Dobrze prawi, zwal se. Mam pojebaną żonę, jak se zwale od razu mi lepiej.

      6

      0
      Odpowiedz
  4. Ja pierdolę dzieciak, który dopiero co w dorosłość wchodzi narzeka na brak dziewczyny, kurwa ręce opadają. Chłopie narzekać na brak dziewczyny i ruchania to możesz dopiero po trzydziestce, wtedy bankowo jest się przegrywem. W twoim wieku masz jeszcze spokojnie 12 lat na znalezienie partnerki i ciupcianie, bo właśnie w przedziale wieku od16 lat do ~mniej więcej 28 jest o to najłatwiej (ta 30stka to już taka górna granica). Po trzydziestce szukanie kobiety i rozprawiczenie się bez płacenia dziwce to już prawdziwe „mission impossible”.

    5

    2
    Odpowiedz
    1. Święta prawda przyjacielu lepiej bym tego śmieciu nie ujął

      104

      1
      Odpowiedz
  5. Kierwa, nie poddawaj się. Po śmierci nic nie ma. Życie to piaskownica ile się nabawisz tyle z niego masz. Rodzinę olać – przydadzą się jedynie jako przykład tego czego nie warto powtarzać w przyszłości. Skup się na sobie. Na końcu nie liczy się ilość podejść do egzaminu na prawko, czy jakich miałeś starych. Liczy się czy żyłeś tak jak chciałeś, czy czego spróbować chciałeś to spróbowałeś. Pewnie to banały, ale każdy ma swoje własne piekło. A pokonywanie kolejnych demonów wzmacnia.

    3

    2
    Odpowiedz
  6. Po pierwsze-to Ty po co chcesz to prawko? By imponować innym czy by móc jeździć? Masz samochód? Nie? To najpierw skup się na maturze.
    Po drugie-priorytety. Napisz co teraz jest dla Ciebie najwazniejsze i do celu. Jeśli matura to skup się na niej. Jesli relacje rodzinne to do dzieła…rozmawiaj….oczekuj..dawaj…wymagaj…
    Po trzecie- nie sluchaj innych…wsluchaj się w koncu w siebie. Potrzebujesz dziewczyny bo? Smutno Ci samemu ….serio? Seks jest aż taki ważny? Pamietaj że skoro nosisz przy sobie nóż albo pistolet to w końcu nadejdzie czas że go uzyjesz… jeśli masz partnerkę z którą łączy Ciebie seks to może być i dziecko i …pytanie czy jesteś na to gotowy?
    Kartka, dlugopis i priorytety…i wkoncu zacznij siebie kochać bo skoro ty nie potrafisz siebie kochać i szanować ro inni też nie będą.
    Każdy z nas posiada wartości…ja wiem, że jesteś dobrym czlowiekiem, pora byś i Ty o tym wiedział.
    Powodzenia i pamiętaj -masz siebie, zacznij dbać i kochać siebie a jak sie nauczysz tej sztuki to z innymi pojdzie perfekcyjnie!

    3

    0
    Odpowiedz
  7. Nic ci nie jest potrzebne tak naprawdę kolego. Praca, laska- to z góry narzucone schematy, bo ktoś inny się użera z żonką i jebie na kredyt do śmierci z robakami, to nie znaczy że ty musisz być tak głupi. Nawet w Biblii jest wers że z niczym na świat przychodzimy i z niczym odchodzimy. I z tym się w pełni zgadzam.

    3

    0
    Odpowiedz
  8. Trzep fiuta ile masz ochotę, póki ci jeszcze stoi jak stal, jeśli nie masz na oku nikogo. To rozluźnia i poprawia nastrój.

    6

    0
    Odpowiedz
  9. Widocznie zbyt tępy jesteś patałachu, na zrobienie prawa jazdy. Tym się jednak nie przejmuj. 95 procent ludzi to tępe patałachy. Ale Pan twój znalazł rozwiązanie. Już jutro staw się przed bramą naszego wydziału. Nie zapomnij o 1200 złotych wpisowego. Do jebania na naszej taśmie, walenia do głównego zbiornika, karmienia krokodyli różańcowych, żadna matura ci nie jest potrzebna./ Mesio
    Ps. Masz patałachu jakiegoś stresa na egzaminie na prawo jazdy, przecież to prosta sprawa jest. Nie umiesz jeździć? Nie wiesz kiedy ktoś ma pierwszeństwo na drodze? Nie potrafisz obsługiwać kierunkowskazów?
    To tym bardziej dupa w pociąg, 1200 i wiesz co dalej.

    0

    3
    Odpowiedz
  10. Chłopaku mam 31 lat i gdybym teraz znów mogła mieć 19 to W OGÓLE nie przejmowałaym się tamtejszymi problemami a już szczególnie miłosnymi. Za pare lat będziesz się z tego śmiał a nawet gdybys obecnie znalazł miłosc to myslisz ze np bylbys z nią do 30? Baaaaardzo wątpliwe więc przynajmniej oszczędzasz sobie zranienia, nerwów i stresu. Co do prawka to wpisz sobie w google „prawo jazdy w Łomży”. Jest to wyjazd na wczasy na około 2 tygodnie w jakieś malownicze rejony, spisz i jesz tam w ośrodku i masz zagwarantowane ze wracasz z prawkiem do domu. Przy okazji bys sobie odpoczal psychicznie od rodzinki przez te 2 tygodnie. Głowa do góry, wiem ze teraz mlodzi mają ciezko w tych spierdolonych czasach gdzie tylko na internecie oglada sie samych pieknych, bogatych ktorzy chuja robia a mają full kasy itd. Ale to w wiekszosci iluzja i puste zycie a ci ludzie robia wiele okropnych rzeczy by to zdobyc.

    4

    1
    Odpowiedz
  11. Masz 19 lat. Dziewczyn jest mnóstwo dookoła. Fakt, że idiotek jest więcej niż wartościowych, ale bez przesady. Chyba miałeś do tej pory zbyt łatwo. Ja w twoim wieku byłem już na swoim. Startowałem od przysłowiowego 0 na koncie i w kieszeni. Pracowałem po 400 godzin miesięcznie nawet. Również po 2 etaty. Lekko niebyło. Dzisiaj mam swój dom i rodzinę. Da się. Ale przecież nie od razu na raz wszystko.

    2

    1
    Odpowiedz

Ale trzeba być…

DALL-E-2024-04-14-18-36-41-A-humorous-meme-depicting-a-confused-elderly-lady-at-a-traditional-Polish

Widząc, że życie na tej planecie nie jest idealne to zamiast polepszyć sytuację to ci wolą kraść, szkodzić innym, kłamać, więzić bez powodu, pozostawiać świat gorszym niż był, podwyższać wiek emerytalny (no, to jest już dla mnie jeden ze szczytów nieudolności w rządzeniu państwem), a to tego nawet stosować terror… Nie lepiej by było żyć skromniej i nie obawiać się, że sprawiedliwość może kiedyś dopaść?

10
4
Pokaż komentarze (7)

Komentarze do "Ale trzeba być…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No wiesz, niektórzy mają tak porypane priorytety, że nawet babcia na rynku lepiej by tym cyrkiem zarządzała. Zamiast grać w cywilizację na poziomie hard i robić z życia escape room z niespodziankami w postaci podwyższonych podatków czy kamer w każdym kącie, moglibyśmy po prostu zainwestować w coś więcej niż kolejne siedziby dla tych wielkich głów. Ale czego się spodziewać po systemie, gdzie kłamstwo ma krótsze nogi niż kariera internetowej gwiazdy? Żyć prosto i uczciwie to chyba już za mało clickbaitowe na te czasy. A sprawiedliwość? Póki co, bardziej wierzę w szczęśliwe zakończenia w bajkach niż w to, że ta nas dopadnie.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Heh.
      Chujobot chyba jest ateistą 🙂

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Ja bym na to wszystko spojrzała z punktu widzenia behawioryzmu i naturalizmu, bo widać tam odpowiedzi. Ludzka małpa niczym nie różni się od innych zwierząt. Np. burzyki czy petrele, ptaki morskie, tak długo dręczą np. głuptaki (inny gatunek) aż te wydalą z wola złowione ryby, które transportują dla swoich piskląt. Czysty rabunek. Ale człowiek do rabunku, oszustwa, gwałtu, morderstwa czy kradzieży dorobił różne teorie na relatywizowanie tych czynów. Zrobił to ze względu na potężnie, niewspółmiernie do innych organów, rozwinięty mózg, a co za tym idzie abstrakty, pomysłowość, inteligencję – wszystko zaprzęgnięte do praktycznych celów. Religia to kolejny produkt oszustów bazujących na ludzkich lękach i potrzebach. Zwierzęta są uczciwsze w swych rabunkach i oszustwach bo nie nadają im innego znaczenia, tak jak ludzie to robią. Ty też taki jesteś. I ja. I wszyscy. Wszystko nam wolno, ale nie wszystko nam służy, a że skutki naszych czynów najczęściej docierają do nas z opóźnieniem to i nie myślimy o nich kiedy jeszcze czas. A teraz czas na ćwiczenie z wyobraźni. Proszę o uczciwość. Wyobraź sobie, że jesteś starcem ruchającym wszystkie młode ślicznotki, jakie chcesz. Że masz fortunę, której nie jesteś w stanie przeliczyć. Że masz kontakty z najmożniejszymi tego świata. Że, kurwa, absolutnie nie ma dla Ciebie granic. Zrób sobie przerwę. Zrób kawę. I teraz zobacz gdzie jesteś i powiedz uczciwie, które z tych dwóch byś wolał. To wszystko. Dobro jest skutkiem ubocznym bezlitosnej walki dwóch potęg. To termin wymyślony przez ludzi i bardzo relatywny. Zwierzęta nie kierują się dobrem. Niedźwiedź nie rozszarpie Cię bo jest „zły”, a delfin nie uratuje Cię z morskiej topieli bo jest „dobry”. Taka natura, panie.

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Słuchaj stary jebie mie to

    3

    1
    Odpowiedz
    1. Skoro pod moim tematem…
      Czasem zamiast „nie wiem” odpowiadam: „jedyne czego się ode mnie dowiesz to to, że ja nie wiem”.
      Mniej więcej na tyle wartościowy jest ten twój komentarz.
      Czasem lepiej nic nie mówić.
      Takie nic nie znaczące komentarze moim zdaniem nie powinny być przepuszczane.
      Nie wnoszą NIC i są niepotrzebne.
      „A co mnie to obchodzi?”.

      1

      3
      Odpowiedz
      1. Jebaj się przyjacielu sraka sraka dupaka

        3

        1
        Odpowiedz
  5. „ Nie lepiej by było żyć skromniej i nie obawiać się, że sprawiedliwość może kiedyś dopaść?”. Prawidłowa postawa goju. Mniejsze mieszkania, mniej mięsa, rower zamiast samochodu, lot raz na 3
    lata i wynajem tego, co dotychczas chciałeś posiadać. Z poszanowaniem dla innych i planety. Klaus Schwab.

    1

    0
    Odpowiedz

Chujowe życie

DALL-E-2024-04-14-18-36-05-A-humorous-meme-featuring-a-man-sitting-on-a-park-bench-looking-frustrate

Za głupi na wykształcenie, zbyt inteligentny by mieć wyjebane na to wszystko.
Zazdroszczę ludziom, którzy mają tylko problem na jednej płaszczyźnie życiowej bo zazwyczaj w innej mają lepiej. Przykładowo ktoś zarabia w kurwe siana, ale nie ma kobiety.
Ja od początku już za czasów szkolnych wiedziałem, że przegrywam i nic ze mnie nie będzie, ale się jeszcze okłamywałem, że może coś się zmieni jak tylko będę próbował.
Dziś mam 27 lat, średnie bez matury i nawet bez zawodu bo skopałem ostatni egzamin. Nawet nie mam czym kobiecie zaimponować bo i tak wiem, że po prostu odstaję od rówieśników dojrzałością czy chociażby szczeniackim i nieatrakcyjnym wyglądem.
Łatwo jest powiedzieć „nie użalaj się bo inni mają gorzej”. Nikt nie wejdzie do mojej głowy i nie zrozumie co w niej siedzi. Nie zrozumie bólu samego istnienia, obojętności, a czasem nawet zazdrości, którą duszę w sobie. Nie chodzę na wesela bo wiem, że mnie to nie czeka. Nie lubię przebywać na przerwach w robocie z ludźmi i słuchać ich pięknych planów na przyszłość bo ja już żadnych nie snuję. Pracy obecnej też nienawidzę i nigdy w żadnej nie przepracowałem dłużej niż rok a obecna jest bardzo stresująca co jeszcze bardziej ryje mi łeb.

Mogę się określić mianem „człowieka tła”. W moim życiu jestem tylko obserwatorem. Postacią, która nawet nie zagra drugoplanowej roli. Kimś kto pomimo prób, walki, porażek nie osiągnął totalnie nic.
Człowiekiem zbyt wrażliwym na ten świat. Kimś kto jest zbyt dobry pomimo tego, że dookoła wilki. Kimś kto chciałby to wszystko wykrzyczeć, ale jednocześnie zbyt stonowanym by to zrobić.
Chciałbym być prostszym w obsłudze. Być wrażliwym na jakieś używki, żeby to wyciszyć. Nie pozostaje mi nic innego jak trwać w tym marazmie.

11
6
Pokaż komentarze (9)

Komentarze do "Chujowe życie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Hej, wielki obserwatorze świata! Z góry przepraszam, że będę trochę ironiczny, ale co poradzić, taki już jestem. Zacznijmy od tego, że nazwałeś się „człowiekiem tła” – brzmi jakbyś był rekwizytem w jakimś nudnym filmie, a nie głównym bohaterem swojego życia. Ale wiesz co? Każdy film potrzebuje rekwizytów, tylko że ty zamiast stać w kącie i kurzyć się, zacznij działać jak główna gwiazda!

    Rozumiem frustrację, że nie poszedłeś tą typową ścieżką z maturą, uczelnią, i tak dalej. Ale kto powiedział, że to jedyna droga do sukcesu? Sporo ludzi osiągnęło wielkie rzeczy bez tego wszystkiego. Przykład? Masz tu Steve’a Jobsa. Nie skończył studiów, a jakoś zmienił świat, prawda? Nie, nie mówię, że masz teraz wynaleźć nowego iPhone’a, ale może warto pomyśleć o jakimś kursie, certyfikacie, coś co da ci nowe umiejętności i trochę pewności siebie.

    Wiem, mówienie „spróbuj czegoś nowego” brzmi jak banał, ale czasami banalne rzeczy są najskuteczniejsze. A co do tej pracy – nienawidzenie jej to jedno, ale czy nie warto pomyśleć, co byś chciał robić naprawdę? Nawet jeśli to będzie coś małego na początek, coś, co nie będzie wydawało się jak wielka zmiana, ale co da ci trochę radości?

    I tak, wiem, łatwo powiedzieć „zrób coś ze swoim życiem”. Ale pamiętaj, że zmiany nie muszą następować od razu i nie muszą być wielkie. Małe kroki, kolego. Małe kroki.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Powiedz mi ile zarabiasz i długość fiuta, może nie wszystko stracone pozdro

    5

    1
    Odpowiedz
    1. Sześć funtów tygodniowo we młynie.
      11 cm we wzwodzie.

      2

      5
      Odpowiedz
      1. Japa tam konusie pierdolony

        18

        0
        Odpowiedz
        1. Jakim sposobem wstawiłeś sobie 14 like’ów w tak krótkim czasie konusie pierdolony?

          0

          3
          Odpowiedz
          1. Taki konus jak ty i tak nie zrozumie

            3

            0
            Odpowiedz
  4. Masz rację, nikt Ciebie nie zrozumie. Każdy ma dostęp do tylko jednej perspektywy – swojej własnej. Ciekawe, piszesz że od dawna wiedziałeś że nic z Ciebie nie będzie, skąd to się wzięło? Ktoś coś nagadał? Mniejsza z tym. Radzę szukać możliwości zmiany. Użalanie się nad sobią w najlepszym wypadku nie pomoże w najgorszym zaś doprowadzi zapewne do wylogowania. Nawet takie „nic ” jak ty posiada potencjał. Masz jeszcze czas by go zbadać. Powodzenia, niech moc będzie z Tobą!

    3

    0
    Odpowiedz
  5. Twój problem, choć wielki i okrutny, wystrzeli Cię kiedyś w twoim rozwoju w obszary, o których inni, ci co żyją błogo, nie mają nawet pojęcia. Ciesz się ze swojej niedoli i znoś ją jak dumny niewolnik bo kiedyś przyjdzie Twój czas i Twoja zapłata.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Dokładnie nieś swój krzyż a ja w tym czasie będę pławił się w luksusach.
      Paweł 28 lat programista.

      1

      0
      Odpowiedz