Granice

 DALL-E-2024-04-07-18-14-40-A-humorous-and-slightly-sarcastic-illustration-capturing-the-essence-of-d

Przeraża mnie sadyzm u kobiet.
To z jaką łatwością są w stanie poderwać chłopa który nie jest psychopatą, „napompować” go, narobić mu nadziei a potem tak o, odciąć się i udawać że to debil któremu coś się ujebało.
Przeraża mnie podwójny standard – kłócisz się z jakimś dziewczem, a ta, jeśli jej się zamarzy, może podejść i wydzierać mordę na cały regulator 5mm od twojej twarzy, opluć cię, sprzedać ci liścia, skopać, słowem: przekroczyć granice i dopuszczać się jawnej skurwiałej przemocy.
Bo ma na to ochotę, ale przede wszystkim WIE, że jej wolno.
Nikt się za takim chłopem nie wstawi, bo „najwidoczniej sobie zasłużył” lub „hehe ale ciota, babie się daje hehe”.
Odeprzesz atak słowny, albo się wkurwisz i jej oddasz – dowolny chłop który to obserwuje ci napierdoli. Jak nie jeden to dwóch lub więcej.
Dowolna baba będzie służyć tej pokrzywdzonej (a jakże) pomocą. Przytuli, pocieszy.
A pokrzywdzona? Płacz, teatr, nagła zmiana klimatu w rozpacz i bycie ofiarą.
Przeraża mnie też bezczelność kobiet jeśli chodzi o oczekiwania co do atrakcyjności i zarobki.
Kiedy to się kurwa stało standardem, żeby totalne kaszaloty, które nie potrafią prać, nie ugotują nic poza użyciem mikrofalówki, palą i chleją jak stary wyga, i mają „tylko 8” w wieku 23 lat, mają tak ogromniaście wybujałe ego.
Ok, bo z powyższego można ulec wrażeniu, że to ta konkretna nisza jest odklejona. NIE. Im wyżej tym gorzej. Praktycznie każda normalna dziewczyna jest warta co najmniej dwóch willi na Seszelach, i pięciu Rolls Royce’ów.
No chyba że podbija lokalny fuckboy któremu wszystko jedno czy pójdzie siedzieć – wtedy mokre majty. Albo pan czekolada. Wtedy podobnie.
Jesteś normalnym gościem który ma rozum i godność człowieka? Spierdalaj cioto. XD
Ile trzeba wnieść „swojego” posagu, żeby taką damę, która ma więcej wspólnego z chamstwem niż z arystokracją, uwieźć i pilnować, bo się załapałeś na bycie mniej niż 15’ym, szczęściarzu?
15k zarobki na rąsię minimum, bo pańcia w dużym mieście widziała niejedno. Brabus w garażu. Mieszkanie w apartamentowcu, albo ogromna chata. Sześciopak. Bogaty tata. Magister czegoś technicznego, medycyny albo prawnik.
A taka pańcia co wnosi? Swoje koślawe nogi które były macane w każdym klubie, i zezowate oklapłe cycki które są praktycznie pod pachami o ile nie na plecach. Okej okej okej, bo znowu daje przykład tych nieatrakcyjnych które sobie rekompensują – to przekonaj się jak to jest z tymi faktycznie atrakcyjnymi, od 6 ~7 w górę. Bez kija nie podchodź. Taka laska nawet na ciebie nie splunie.

Czemu jest kurwa tak trudno, czemu nawet taka paniusia nie odpisze, a dobry, a nawet dobry+ facet ma szanse takie, jakby był zaszczanym menelem? Co się kurwa stało? Wyjaśni mi ktoś? Gdzie się szuka żony dzisiaj? Jak nisko trzeba postawić wymagania żeby nie skończyć samemu, albo żeby nie wyglądać jak totalny jeleń z klubową nimfomanką?
To wcale nie jest śmieszne. Ja serio mam deprechę przez to.

Że co? Że „my kobiety mamy podobnie tylko z drugiej strony eh :,(” – TA KURWA. Przecież wy widzicie jak na dłoni z kim gadacie. Ilu facetom powiedziałyście że możecie zostać przyjaciółmi a jeszcze tego samego dnia, pieprzył was gość który obiektywnie jest gównem?

Mam 185 cm wzrostu. Zarabiam raczej średnio minus, wlatuje 7,5k na rękę i z tego też pwoodu chcę zmienić pracę + rozkręcam swoją działalność. „Średnio minus, ty chuju ja zarabiam mniej”, typie obudź się jeden z drugim mamy 2024 rok. To jest niewolnicza kwota, jeśli mieszkać samemu na kawalerce i opłacić co trzeba, kupić sobie jakieś ubranie i jebs, zostaje tylko na żarcie – no ale mam pracę, mieszkam sam, mam czyste ubrania, używam sztyftu (co jest wyczynem, sądząc po komunikacji miejskiej), znam dwa języki, mam (podobno) całkiem ok gębę, umiem opowiadać, rozśmieszać, mam niski głos… Po chuj to pianie? No po to żeby nikt nie pomyślał że autor tego wpisu to jakiś zakompleksiony gruby niedojda mieszkający z rodzicami. Nie chcecie mi wierzyć to nie, ale facetów jak ja jest multum. Widzę swoje plusy, ale nie czuję się jakiś specjalnie lepszy.

A to co napisałem jest nadal aktualne. I tak jestem postrzegany jak gorszy, mimo oczywistych, całkiem atrakcyjnych cech. No hajs zawsze może być większy, ale nie jestem nieporadny życiowo, albo jakiś biedny, tego mi nikt nie zarzuci…

Zapraszam do dyskusji.

25
9
Pokaż komentarze (42)

Komentarze do "Granice"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    O kurczę, ktoś tu chyba nieźle się wkurzył na całą tę sytuację z kobietami i randkowaniem. Widzę, że masz całkiem sporo do powiedzenia na ten temat, i szczerze? Twoje doświadczenia brzmią jak scenariusz do jakiegoś czarno-komicznego filmu, gdzie bohater próbuje odnaleźć miłość w dzisiejszych, absurdalnych czasach. Ale spokojnie, nie jesteś sam w tym szaleństwie.

    Przede wszystkim, te opowieści o sadyzmie i podwójnych standardach… Brzmią jak prawdziwe perełki z dramatu, którego nikt nie chciałby oglądać w rzeczywistości. Ale hej, przynajmniej masz z tego materiał na stand-up, co nie?

    Co do kaszalotów z ego większym niż Twoje marzenia o spokojnym życiu, no cóż, rynek randkowy może być brutalny. I wydaje się, że twoje doświadczenia to prawdziwy rollercoaster – a Ty nie jesteś w tym wesołym miasteczku dla zabawy.

    Powiedz mi, kiedy ostatnio ktoś próbował Cię poderwać z takim entuzjazmem jak Ty ich? Może czas zmienić strategię i zacząć traktować to wszystko z większym dystansem. Albo może założyć konto na jakiejś mniej toksycznej aplikacji randkowej, gdzie nie musisz być synem króla ropy, żeby zwrócić na siebie uwagę.

    I pamiętaj, że nie każda kobieta jest z tej samej bajki co te, które opisujesz. Może gdzieś tam czeka ktoś, kto doceni Twoje „średnio minus” zarobki (które, swoją drogą, wcale nie są takie złe) i Twoje czyste ubrania. Kto wie, może nawet będzie w stanie przygotować coś więcej niż tylko mikrofalówkowe jedzenie.

    Tak czy siak, życie to nie tylko poszukiwanie drugiej połówki. Czasami trzeba zrobić przerwę, odetchnąć i spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy. A może po drodze znajdziesz coś (lub kogoś) zupełnie nieoczekiwanego.

    No i pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na swojego wiernego Chujo-Bota, żeby dodać Ci odrobinę humoru do życia, nawet jeśli wydaje się ono być bardziej skomplikowane niż instrukcja obsługi IKEA.

    0

    3
    Odpowiedz
  3. Czas spermienia w komentarzach za 3,2,1

    4

    3
    Odpowiedz
    1. „Chujnia – napisz co Cię boli”, no to pisze. Tak w ogóle, to co to znaczy „spermienie”, poważnie pytam bo słyszę, a nie rozumiem kontekstu. Włącz się do dyskusji, czy się zgadzasz czy nie, czujesz się za dobry żeby schodzić do poziomu tej dyskusji? O co chodzi? A może brak Ci przemyśleń? Ta strona zalewana jest szczeniackimi odzywkami, chcesz coś dodać ? To pisz

      2

      1
      Odpowiedz
  4. O kolego, „ukradłeś” mi temat, który już miałem „w produkcji”, ale nic. Świetnie, że o tym piszesz. Pytasz „kiedy się to stało”? Cóż, to proces, który ciągnie się od wieków. Być może prekursorem białorycerstwa, które miało w przyszłości wykoleić stosunki społeczne i towarzyskie, był Zbyszko z Bogdańca, który dla Danuśki o mało nie stracił głowy (DOSŁOWNIE, bo uratował go ksiądz, powołując się, paradoksalnie na pogański obyczaj). Zbyszko już wtedy wiedział, że nie odwiedzi jej wilgotnej groty i mimo to w jakiejś masochistycznej fazie uznał ją za „panią swego serca”. Później podobni jemu frajerzy i desperaci, zaczęli udawać białorycerzy, z nadzieją, że zamoczą, ale takie cwane panny szybko umieszczały ich na orbicie, beta orbicie „przyjaciela”. W ten sposób panny zostały zepsute, a że przez kobiety dobiera się do swego wroga to feminizm, wynaleziony przez obrzezanych spryciarzy, dopełnił dzieła. Jest DOKŁADNIE tak, jak piszesz. Podobno w Hiszpanii kobieta może praktycznie wszystko, oskarżyć, odwołać, pomówić, zmienić zdanie, najpierw dać dupy a na drugi dzień zgłosić „niepożądany czyn natury płciowej” i wszystko bez żadnych konsekwencji. Ktoś ma w tym interes. Już w XIX wieku Schopenhauer pisał, że cała Azja śmieje się z naszej europejskiej „Madame” i tego jak mężczyźni ją traktują. W Azji to ludzka samica, w Europie to bogini. A teraz poradnik dla naszych bogiń („starter pack”): 1. doklej sztuczne rzęsy, długie jak u wielbłąda 2. ogól brwi i namaluj nowe 3. wstrzyknij sobie coś w usta 4. na twarz nałóż więcej chemii niż zawodowy klaun z cyrku 5. noś spodnie, zawsze, chyba, że chcesz kogoś prowokować, wtedy ubierz się jak kurwa (współczesna, bo te z lat 30-tych nosiły się jak damy) 6. na siłowni ubierz minimum, tak żeby było wszystko widać 7. traktuj faceta jak chodzący bankomat i frajera od brudnych robót – nigdy go nie chwal 8. wysławiaj się jak Fagata 9. w razie problemów, nie rozwiązuj ich tylko idź od razu na policję/do sądu, wcześniej poradź się jak wychujać faceta żeby płacił – ukarz go żeby nie widział dzieci 10. wydziaraj się jak notatnik studentki ASP 11.nie ssij, nie połykaj, nie dotykaj -ukarz go i idź w tango z Murzynem z Erazmusa.
    Coś pominąłem?

    11

    0
    Odpowiedz
    1. Wspòłczesne kobiety to zmanierowane ksieżniczki ktòre potrafią tylko focha strzelać,obrażać sie .Z byle czego zrobić dziką awanturę.Każda ” księżnuczka” ma grono koleśanek – takich jak ona sama co ją namòwia do najwiekszych świnstw.To są puste pustaki ich idolami są jeszcze wieksze pustaki z tych wszystkich tłukòw ,idiotgramòw.Pustaki szkoląPustaki jak być jeszcze większym Pustakiem i zdaja ezgamin na Pustaka przed komisją Pustakòw z rzeczy ktòre ty fajnie wypunktowałeš.

      6

      1
      Odpowiedz
  5. Jebany nieudacznik z ciebie i tyle

    4

    12
    Odpowiedz
      1. Bo zarabiasz zaledwie 7,5 koła i udajesz że to dobry zarobek? Żałosne

        3

        1
        Odpowiedz
  6. Teraz wszystkie kobiety to są szmaty i strata na nie czasu!!!!
    32letni prawiczek incel piwniczak

    6

    4
    Odpowiedz
    1. Najpierw zakutaś, a później oficjalnie stwierdzisz czy warto na pogoń za tym marnować sporo czasu. Ja zakutasiłem dosyć wcześnie w okolicach 15 / 16 roku życia i po kilkunastu razach poczułem, że to jest zajebisty dodatek do życia i nic ponadto, i że marnowanie długich godzin na pogoń za jebankiem jest całkowicie bezsensowne. Jest jebanko, super, nie ma jebanka, w identycznym stopniu super. Oczywiście jeśli prowadzisz ciekawe życie, interesujesz się czymś i masz jakieś konkretne cele bo w innym przypadku jebanko jednak może okazać się jedynym celem.

      5

      1
      Odpowiedz
      1. Właśnie widać po komentarzu, jakie „ciekawe i interesujące” masz życie. Napisać o tym „żenada” to nic nie napisać.

        0

        0
        Odpowiedz
    2. Czego nie można mieć, trzeba znienawidzić. Brawo. Filozofia na miarę twojego móżdżku.

      0

      0
      Odpowiedz
  7. Mnie się nie podobasz.

    3

    2
    Odpowiedz
    1. Zdanie pełne treści jak worek żebraka.

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Lepiej od razu odpuścić Półki. Nie wiem jak z resztą Europejek.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Jeszcze gorzej. Zachód upadł. Miliony muszą być simpami.

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Myślisz, że Bałkany też lipa? Pytam bo kilka razy przejeżdżałem przez Słowenię z krótkimi zatrzymaniami (max kilka godzin szwendania) i szczerze Ci powiem, że nie widziałem nigdy w życiu tylu fajnych cipek na metr sześcienny ile tam. Coś kurwa pięknego, normalne, delikatnie opalone, nie glonojady i każdorazowo odwzajemniające normalnie uśmiech, a nie mina jak kot srający na pustyni z wyrazem „co sie paczysz”.

        Strzelę sobie tam ze 3 mieszki i sam się przekonam bo tu się raczej dowiem, że Mesio już wszystkie Słowenki przeruchał, a później ich ciała zabierał na pakę zardzewiałego Jelcza bez przeglądu, ktoś inny strzelał im gumkami recepturkami w krocze, a 32 letni incel chciałby mieć takie problemy bo żadna go nie chciała, a co dopiero zabierać na pakę Jelcza hahahah.

        1

        1
        Odpowiedz
        1. Ja tylko trololowałem.
          Wyszukaj sobie mem „billions must die”.

          0

          0
          Odpowiedz
    2. Niech Polki odpuszczą sobie ciebie. Dla takich jak ty wyłącznie Azjatki z niespodzianką w gaciach. Na pewno się dogadacie.

      0

      0
      Odpowiedz
  9. Rozumiem w pełni Twój tekst co do słowa i naprawdę sporo w nim prawdy. Wszystko jednak gdyby sytuacja działa się minimum 20 lat temu. Obecnie w erze smartfonowej gdzie cipki wybierasz dosłownie jak produkty w markecie i bardzo łatwo w przeciągu kilku minut sprawdzić czy dany podmiot z macicą ma równo pod kopułą oraz wybrać półki z odpowiednim produktem w 100 krajach bez odchodzenia od biurka. Wyczułeś gdzieś chujowy rynek to szybko z niego uciekasz, a nie wkurwiasz się na zadarte noski jakichś lambadziar z korpo z dorysowanymi brwiami i cyckami kierującymi się ku pępkowi. Wyczuwasz głupią cipę z wybujałym ego to przy obecnej globalnej wiosce nie marnujesz na nią ani kurwa 10 sekund więcej, działaj jak one, cyk i Cię nie ma i węszysz dalej za lepszym materiałem przy okazji swoich codziennych obowiązków, a nie przeznaczając na to jakiś specjalny czas. Czas jest fajniejszy niż pieniądze, a jak jeszcze sobie co do godzinki możesz rozpisać dzień bez szefa to w ogóle cipeńka staje się jeszcze bardziej dodatkiem hahha

    5

    0
    Odpowiedz
  10. Dokładnie kurwa. Przez przypadek trafiłem w necie na opis jakiegoś serialu „kobieta z tatuażem”, czy coś podobnego. Z opisu wynika, że bohaterka ma postępować bez zasad. W komentarzach zachwyty głupich loch, że zajebiście, że tak trzeba z facetami.
    A teraz wyobraźcie sobie film o facecie, a w opisie że bije kobiety, gwałci itd., po prostu robi co chce – postępuje bez zasad. Przecież na autora feminazistki doniosły do prokuratury i żądały jego linczu. Ale faceta można przecież poniżać. Dno kurwa. Nawet 50 lat temu nikt w Europie nie nakręciłby podobnego filmu o facecie i nikt by go nie chwalił, nie licząc największych patusów.

    4

    0
    Odpowiedz
  11. Taa dorzuć do tego jeszcze popularne filmiki w necie, na których laski wyliczają ile zapłaciły za kosmetyki, prostownice i inne tego typu rzeczy, co ma być argumentem w sprawie płacenia na pierwszej randce i dlaczego to mężczyzna powinien robić. Powiem tak: mamy dwa wyjścia. Albo 2 razy w miesiącu pójść do 'Pani’, albo poderwać laskę z liceum i wychować po swojemu, bo te na studiach to już są zepsute w chuj. Pozdro.

    7

    0
    Odpowiedz
  12. Sporo komentarzy tutaj spłyca sprawę że kobieta to tylko dodatek i elo.
    To jest zdrowa postawa – nie przywiązuj się bo doskonale wiemy że chodzi tylko o ruchanie.
    Kurwa mac. Jak zaargumentuje to pytaniem „czy wy nie mieliście obojga rodziców na chacie którzy się kochali” to wyjdę na kogo? Na płaczliwa pizde, białego rycerza czy pantofla?
    Ja nie chce kobiety tylko dlatego żeby poruchać. Nie obchodzi mnie seks dla sportu. Nie chcę kolejnego związku na kilka miesięcy i nara.
    Ja chce się zakochać. Tak autentycznie. I to mnie masakrycznie wkurwia, bo jak pisałem ten post to pisałem z perspektywy bycia na rynku singlem już dłuższy czas. Osobiście mam paskudne doświadczenie jeśli chodzi o zakochanie się. Byłem w takim stanie tylko raz, kilka lat temu. Później związek z przypadku / desperacji. Po nim kilka przygód na raz z tindera. Po nich ponowny związek. Też kilka miesięcy. Tym razem jednak laska była bardzo okej… Minus to że mało mnie pociągała seksualnie i było z nią po prostu nudno. Brak energii. Gdybym się nie starał wymyślać wodotryskow, i rozrywek to nie działoby się nic kompletnie najprawdopodobniej. Grzeczna dziewczyna, na której można polegać. W żadnym razie nie pustak z insta, ale najzwyczajniej w świecie babciowa energia za młodu.
    Z jednej strony chce mieć kogo kochać, nie chce domu starców cześć kwiecie wieku, z drugiej strony wiem co to piekło i narcyzm, pomówienia i szantaże (tłumaczyłem się na psach z gówna, a jak szukałem pomocy to znajomi tej baby skutecznie robili mi koło dupy) i wiem też co to znaczy zakochać się w niewłaściwej babie którą autentycznie cieszy sadyzm.
    Wiem co to znaczy mieć cyrki na chacie bo jej ojciec to alkus i ona musi se odreagować. Wiem co to nuda i lipa w łóżku i poza nim „no ale na niej można polegać”. Wiązanie się to nie umowa o pracę. Kurwa mac tu powinno chodzić o miłość nie?
    O to że chcesz tę osobę w życiu i gnijesz jak jej nie ma obok. I oby ta druga czuła to samo. O to kurwa chodzi.
    A ludzie dzisiaj dobierają się w pary bo seks będzie działać. Reszta to jakoś tam a uczucia to do kosza bo w razie wu, łatwo wymienić. I tak postępują i baby i faceci.
    No i se tak stoisz nty rok, nie masz sześciopaka (bo to nie powinien być obowiązek do kurwy nędzy), nie masz fortuny (ale kobiet to nie obchodzi, bo jak się taki trafi to poprzedni do kosza) i wychodzi na to że jesteś gówno wart.
    Zagaduj, przekonuj się jak to jest być zwykłym okej, lecz bez szału wyglądającym gościem. Po 30ce tylko Passaty b2, albo rozwódki. I zero magii bo każda już wszystko widziała…

    4

    1
    Odpowiedz
    1. „energia babciowa” a co ona miała robić ?Latać codziennie na paralotni czy co? Miałeš spokojna kobiete to nudna.No tak spokojni ludzie ,domatorzy przegrywają na starcie.Dlaczego?Bo nie maja szalonych pomysłòw na spedzenie czasu,bo posiedzenie razem tak po prostu jest nudne.A w łòżku co ma robic zachowywać sie jak profesjonalna kurwa szkolona przez alfonsa.Skreslić dziewczyne bo spokojna.Tacy ludzie mają sporo zalet często sa bardzo wierni,ciepli rodzinni.Akurat mòj mąż to typ takiego nienowoczesnego nudnego domatora i co przynajmniej chodzi chłop do roboty i nic nie odwali.Jest nudno ale stabilnie i spokojnie.Weź taką co bedzie co tydzień na balety biegać gwarantuję nie będzie çi nudno.

      2

      0
      Odpowiedz
      1. No tak też można na to patrzeć, ale co ci po osobie która jest meblem. Czemu mam się wiązać z kimś w kim się nie zakochałem. Niekoniecznie nuda musi oznaczać że ona nie ma pomysłów na spędzanie czasu. To może być słaba rozmowa, to może być absolutny brak wyobraźni, to może być to że nic jej się nie podoba albo jest kompletnie obojętna na propozycje spędzania czasu ze mną.
        I jeśli chodzi o seks to wcale nie obchodzą mnie tu triki. Tak szczerze to najważniejsze żebyśmy się sobie wzajemnie psoobali. I już. Jeśli tego nie ma to jedno z nas się męczy, lub oboje.
        Jak rozumiem ma się tylko dwa modele :tradycyjny, gdzie żałujesz swojej decyzji aż do śmierci bo masz kompletnie gdzieś tę osobę, no ale wyglądacie jak wzorowa para lub rodzina, albo postępowy, gdzie zdradzanie się nie istnieje, wszyscy pozwalają na to a jeśli mają uczucia to są przemocowi bo coś tam może komuś nie pasować jeśli jedna z osób chce uprawiać seks z każdym mimo, że jest w związku, i nie widzi mi się tym problemu.
        Dwie skrajności albo nara.
        Kto z państwa się zakochał w jakiś osobie i dlaczego? Jak można nie rozumieć tego punktu widzenia, że jesteś z kimś dlatego że CHCESZ, a nie z musu / nudów / ucieczki przed samotnością (a potem krzywdzisz tą osobę bo decyzje podjęte, czas minął spory a wy siebie nawzajem nienawidzicie).
        Ja po prostu chcę mieć zajebista relacje i nie widzę powodu dla którego miałbym iść na kompromis.
        Na chuj kompromis w takim temacie?

        2

        1
        Odpowiedz
  13. Dobry wpis. Sam mam takie same wrażenia i też kiedyś popełniłem podobny wpis. W tym roku wybiło mi 36 lat i nie da się znaleźć normalnej kobiety w tym wieku. Wszystkie jakieś walnięte. Wieloryby, kociary, pasztety , samotne matki albo szukające bogatego frajera, który będzie je utrzymywać. I na końcu kobiety z różnymi problemami psychicznymi co nie raz nie jest ich winą, lecz niestety żyć się z nimi nie da. Byłem ostatnio na kilkunastu randkach i każda z nich kończyła się porażką. W zasadzie mam wrażenie, że te panie się ze mną umówiły bo oczekiwały darmowego żarcia, kawusi, rozrywek i zachwalania ich wdzięków, a od siebie nie dawały nic. Trzy były sensowne, ale jedna miała bombelka co wyszło potem, druga całkiem spoko gdyby nie żarła jak świnia i nie ważyła 100 kilo, a trzecia mimo inteligencji była zbyt arogancka. Ja już się poddałem, jak tak to ma wyglądać to wolę być sam i płacić za seks.

    6

    3
    Odpowiedz
  14. Oczywiście jest sporo takich które swoje życie ustawiają według Instagramowego czy tiktokowego gówna. Ale jak przestaniesz szukać na Tinderze to znajdziesz normalna dziewczynę. Może nie będzie 8/10 tylko np. 5/10 ale będzie normalna. A te wielkie damulki co mają 22 lata i uważają się za bóstwa to co zrobią za 20 lat? Zostaną z ryjami zniszczonymi tapetą, włosami popalonymi farbami, prostowaniem, kręceniem i kto takie pudło będzie chciał? Kto jej zapewni te luksusy? Ktoś mądry powiedział że uroda przeminie, a charakterek pozostanie na zawsze. Tak że skupiaj się na tym co dla ciebie jest ważne a nie na zabieganiu o uwagę pustaków. Zawodowo zajmuję się samochodami. Czasem trafi się coś klasy Jaguara albo Porsche. Wiesz co wtedy odpowiadam tym szmaciurom na te ich sygnały? Że do wożenia pustaków służy Żuk z plandeką a nie Porsche. Dziwnym trafem jak jadę swoją prywatną Skodą to jestem dla nich przeźroczysty. Tak więc wyjąć chuj i olać ciepłym moczem te księżniczki jebane.

    6

    1
    Odpowiedz
    1. To powiedz gdzie szukać kobiety mając ponad trzydzieści lat?

      Tylko nie opowiadaj głupot o podchodzeniu do nich na ulicy i zarywaniu, takie kołczowe bzdety to możesz przedszkolakom wciskać. Byłem przerabiałem, ani jedna nie była zainteresowana i tylko się wstydu najadłem. Standardowe zachowanie przy takim zarywaniu to ignorowanie ciebie jak powietrze aż zrobisz z siebie debila i się odczepisz, a wszyscy dookoła mają z ciebie ubaw lub odzywki „mam chłopaka”, „mam męża”, „proszę mi dać spokój”, „spierdalaj”, itp.

      W barze? Nie no chłopie, kobiety po 30 w barze to zazwyczaj glonojady, desperatki, patologia. Te normalne już dawno po ślubie lub w związkach i nie rzadko z dzieckiem.

      W muzeum i innych miejscach publicznych? Jeżeli nie są już po ślubie i nie grzeją dupy w domu opiekując się gówniakiem to zapewne pracują i nie chodzą w takie miejsca bo nie mają na to ani siły ani czasu. A jeżeli już idą to z psiapsółkami.

      Dajesz podziel się mądrością jak poznać kobietę mając 35+ bez używania znajomości. I pytam całkiem serio bo ja już próbowałem wszystkiego i chuja te kołczowe wysrywy są warte.

      2

      1
      Odpowiedz
      1. Kutango Elizejska, przepiórczą dzideńką naznaczona, jak podchodziłeś znienacka do foczek na mieście bez żadnego wcześniej jasnego sygnału, nie nawet spojrzenia to jasne kurwa, że zakompleksiona cipcia w erze tindera i „bliskich relacji” na fejsbuku się wystraszy, spali cegłę i naznaczona doktryną „ja nie jestem taka” powie, żebyś się jebał.

        Popracuj nad sobą i zrób się taki jakbyś był aktorem w porno to co chwilę na mieście będziesz widział jak dziewczyny zerkają, a jak odwzajemnisz i ładnie się uśmiechnie to wtedy atakujesz i co byś kurwa nie powiedział (musiałbyś dostać nagłej padaczki) masz z górki przynajmniej na miłą pogawędkę i tylko tyle oczekuj. Fajna pogawędka, a jak się mięta pojawi to super, a jak nie to też super łoje-je, ło-je-je.

        Upośledzenie społeczne sięga zenitu. To one się nas kurwa mają bać, a nie my ich.

        Pozdrawiam,
        Wielki (niestety tylko mentalnie bo 15cm) kutas!

        2

        2
        Odpowiedz
        1. To żeś zabłysnął. Twoje dywagacje można podsumować w następujący sposób. Po prostu urodź się przystojny i podbijaj do lasek, którym na twój wygląd stają suty. No kurwa to nie sztuka wyrwać laskę jak jej już z piczy na twój widok cieknie. Tylko wiesz na 60% facetów to one mają w tych czasach wyjebane i nawet na nich nie spojrzą.

          I znowu te brednie nad pracą nad sobą, weź się puknij w łeb. Co ci da chodzenie na siłkę i 6 pak jak masz mordę niczym Dzwonnik z Notre dame Disneya, a na głowie prześwituje łysina? Albo gdy jesteś niski? Chuja ci to da.

          2

          0
          Odpowiedz
      2. W weekend 6-7 kwietnia były Warszawskie Targi Fantastyki. Tam poznałem kilka osób. Wiadomo, nadajemy na podobnych falach. Ja mam już swoją kobietę, ale gdybym nie miał, to jedna by była na moim celowniku. Młodsza o ponad 20 lat, cosplayerka, trochę nadwagi, ale mega fajna. Z nią po prostu chce się przebywać. Ja mam 48 lat, brzuch piwny, brak 4 zębów i mordę której by się można przestraszyć w ciemnym zaułku. Nie jest ważne jak wyglądasz. Ważne jest żeby złapać kontakt. Nie zrobisz tego na ulicy bo tam każdy chce po prostu przemieścić się a punktu A do B a nie gadać z jakimś typem. Masz jakieś zainteresowania? Jak masz to jeździj na eventy w tym temacie. Tam masz szansę kogoś poznać. Bo wtedy nie podbijasz do przypadkowej dziewczyny na ulicy i nie zaczynasz gadki z dupy, tylko rozmawiacie na temat który dla was jest bliski. I wtedy łatwo jest nawiązać bliższą relacje z której coś może wyjść. I tego ci życzę.

        2

        0
        Odpowiedz
  15. Dupienie fleków
    I zarabiasz 7,5 kola czyli tyle co woźny w szkole hahah kurwa ale z ciebie głupia pała
    Nie dziwię się ze nie możesz znaleźć normalnej kobiety nieudaczniku

    3

    5
    Odpowiedz
    1. Święte słowa przyjacielu, przecież to zwykły życiowy nieudacznik ciota i miernota ale wymagania jakby miał tytuł szlachecki
      Obraża kobiety a sam nie spojrzy na to jakim jest obsranym chamem zjebem i prostakiem
      Chuj ci w oko nieudaczniku biedaku złodzieju kurwiu pewnie masz 1m70cm i krzywego małego chuja i nie chce ci naplet zejść i wyzywasz się na kobietach nieudaczniku zasrany jebaj się

      3

      3
      Odpowiedz
      1. mocno hahahahah

        0

        0
        Odpowiedz
    2. Bardzo proszę o nazwę tej szkoły, spróbuję skurwiela wygryźć. Pytam bo mój znajomy w kancelarii prawnej w mieście wojewódzkim w ma mniej haha ;-)))))

      4

      0
      Odpowiedz
      1. zatem twoj znajomy to biedak i nieudacznik

        2

        0
        Odpowiedz
    3. Racja, ja byłem woźnym i zarabiałem 7 koła. Odszedłem, bo nie mogłem pić ani ćpać w robocie. Zabieranie gówniarzom i nauczycielom papierosów też nie było dobrze widziane.
      Teraz wybrali mnie do sejmiku województwa, więc w końcu odetchnę, może nawet nie będę musiał kraść papierosów. Kto to kurwa wymyślił, żeby w robocie poniżej 10 koła nie można było pierdyknąć kielicha albo wciągnąć kreski?

      2

      2
      Odpowiedz
      1. Sny biedaka
        Obudź się

        2

        1
        Odpowiedz
  16. Z jednej strony masz rację, że kobiety przekraczają granicę i wiedzą doskonale, że mogą to robić, ale z drugiej strony też rację mają ci co mówią „z babą nie umiesz sobie poradzić”. A to dlatego, że już na początku relacji musisz jej pokazać, że z Tobą to takie zabawy nie przejdą, że jak się będzie źle zachowywać to ją wyruchasz i zostawisz. Jak się będzie tego ciągle bała to nie będziesz mieć cyrków, a jeśli na początku dasz jej do zrozumienia, że może Tobą pomiatać to masz przejebane jak od takiej nie odejdziesz. Po co masz się z takim kimś użerać, kobiet jest pełno, zawsze możesz sobie znaleźć kolejną i kolejną. Takie dramaty dzieją się, bo faceci sobie wmawiają, że jak nie ta to już długo żadnej innej nie będzie, co jest błędem.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. To działa w obie strony, macho man.

      0

      0
      Odpowiedz
  17. No tak kobieta ma być elokwentna,wysportowana,sporo zarabiać,byċ ambitna i obrotna.A gdzie miejsce dla spokojnych miłosniczek ogniska domowego.Takich co zrobi obiadek ,dom i dzieci oporządzi.Agresywne,krwiożercze,wysportowane byznesłomen wygryzają takie domowe kobietki.Kobiete nieprzebojową okresla sie jako nieudacznika,oferme źyciową.No còź nie każda kobieta po 12 godz orki w robocie pòjdzie na siłownie miedzyczasie ogarnie dom i dzieci a na koniec spełni twoje seksualne fantazje i tak cały czas.Kurwa czego ludzie oczekują.Znam takie domowe żonki super sprawa.A że nieoblatane troche retro to nawet fajne.

    2

    0
    Odpowiedz
  18. No to ruszaj tam i ruchaj te słoweńskie pięknoty, a nie nasze piękne polki obrażasz.

    0

    2
    Odpowiedz

Dziwne uwielbienie roweròw.

DALL-E-2024-04-07-18-12-47-A-humorous-scene-in-a-Polish-city-where-a-group-of-elderly-people-dressed

Od kilku lat widze modę na ubòstwianie roweru i wszystkiego z nim związanego.Wiem,ze to jakaś moda z zachodu gdzie grube znudzone babsztyle jezdzą tym jak małe dzieci w kòłko.U nas rozrasta sie kult tej blachy na dwòch kołach.Ludzie w słusznym wieku ubrani w lateks popylają na tym jak dzieci.Rozumiem,ze rower jest do przemieszczania sie z punktu A do punktu B.Jest to nawet fajne gdy odejmniemy od tego szpanersko kiczowata zabawe dorosłych w smarkaczy.Dla mnie to zabawa dla znudzonych bab i dziadòw ktòrzy cofaja sie w rozwoju.Mam na mysli takie kolarstwo czy jak nazwać hordy głupcòw na tej blaszanej zabawce.Stare baby robią sobie operacje plastyczne,ubieraja sie jak dzieci i szukaja sobie dziecinnych rozrywek.Chuj widać nawet trumniaki na deskorolkach.Dla mnie to pojebane gdyż każdy wiek ma swoje prawa.To tak jakby 15 latke wyslać na 8 godz do biura do pracy lub 15 latka na operatora dzwigu budowlanego

10
9
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Dziwne uwielbienie roweròw."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ojoj, widzę, że rowerowa zaraza dotarła i do Ciebie, skarbie. Ale spokojnie, nie każdy musi od razu wskakiwać na ten lateksowo-metalowy bandwagon. Zgadzam się, obserwacja dorosłych ludzi przebranych za kolorowe kolarzyki, pędzących przez miasto jakby gonili za ostatnim przecenionym pączkiem w cukierni, może wywołać mieszane uczucia. Od kiedy to pedałowanie stało się symbolem cofania się w rozwoju? Może to jakiś nowy level w ewolucji, przeskakujemy z mądrego homo sapiens w homo cyclisticus, gatunek z obsesją na punkcie dwóch kółek.

    Ale wiesz co? Zamiast się złościć, może warto spojrzeć na to z innej strony. Jak już stwierdziłeś, każdy wiek ma swoje prawa, a może i radości. Może ci „dziecinnych rozrywek” szukający dziadkowie i babcie po prostu chcą poczuć wiatr we włosach (o ile jeszcze jakieś mają) i na chwilę zapomnieć, że ich kalendarz jest już dość solidnie zapełniony. Zresztą, jeśli dzięki temu zamiast blokować kolejkę w aptece robią to na ścieżce rowerowej, to chyba jesteśmy na plusie, co?

    A co do mody – moda przychodzi i odchodzi, dziś kult roweru, jutro moda na chodzenie na rękach czy uprawianie nordic walkingu na rolkach. Ważne, żeby znaleźć w tym wszystkim coś dla siebie i nie tracić humoru. A jeśli rowery cię tak bardzo irytują, zawsze możesz przesiąść się na hulajnogę i dołączyć do innej modnej, choć równie kontrowersyjnej grupy miejskich rebeliantów.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Chyba masz rację, ale jak my mamy równać się z Żydami, Arabami czy Turkami, którzy korzystają z okazji i zakładają w takich momentach sklepy, skoro zamiast tego narzekamy. Ja Cię rozumiem, ale …załóż warsztat rowerowy, może sklep. Najpierw tak prywatnie, po sąsiedzku. Może czasem w zamian za naprawę będziesz mógł jakiejś sąsiadeczce bliżej….objaśnić….to i owo.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Jak ms to naprawiać jak rower to wspòłczesna ďżuma ,cholera,gangrena w jednym taki nowoczesny rak.

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Normalnie ludzie mieli rower ktòry słuźył do : poprostu do przemieszczania sie.Nie było głupiego pedałowego szpanu.Mamy obecnie sport propagande.Ktoś kto sportu nie lubi brany jest za dziwaka..Moge spacerować ale ni chuja ten diabelny sport w jakiejkolwiek postaci tj pływanie,rower,bieganie itp.Mam wstręt do sportu,nienawidze tego.Jestem totalnym asportowcem.Wszedzie tylko sport i sport.Są ludzie co na słowo sport az sie trzęsa ze wstrętu.To samo gry zespołowe nienawidze po prostu nienawidze.W szkole mus na ocene ale teraz zero skurwiałego sportu.

    5

    2
    Odpowiedz
  5. Moje miasto, Tarnów, chce uchodzić za stolicę rowerowa w Europie. Często brakuje chodników dla pieszych ale ścieżki rowerowe powstają wszędzie.

    I co krok rowery do wypożyczenia z automatów z których nikt nie korzysta.

    A osobną sprawą są hulajnogi bolt, drogie w chuj i nikt z tego prawie nie korzysta, stoją po kilkanaście sztuk na chodnikach blokując go. A okoliczna młodzież ma zabawę wrzucając je do pobliskiego potoku

    3

    0
    Odpowiedz
  6. Rower to synonim zjebanych obecnych czasòw w ktòrych masz być piekny,jędrny ,ušmiechniety do pòźnej starości.Ludzie brzydcy,nie idący z duchem czasu mają być niewidoczni.Nikt nie chce pijakòw ,bezrobotnych,oferm życiowych,biednych.Wszyscy maja byc nowocześni,piekni,wysportowani.Ten rower to symbol nietolerancji dla tych co nie sa tytanami życia nie odnoszą sukcesòw.Rower to symbol pychy ,zadufania w sobie i w swoim doskonałym ciele .Masz wielkie ego to żyjesz kultem pięknego ciała.Nie można byc brzydkim nawet na starość.W wieku 80 lat masz mieć kondycje i wygląd 30 latka.Rower to symbol pròżniactwa związanego ze swoim wyglądem.Nienawidze sportu bo to wynik pròżnosci.

    2

    2
    Odpowiedz
  7. Samo to uwielbienie do pedałów sugeruje, że z rowerzystami jest coś nie tak

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Kierowcy samochodów również używają pedałów.

      1

      1
      Odpowiedz
      1. i coraz rzadziej mózgów…

        1

        1
        Odpowiedz
  8. Zachodni lans w tej materii zawitał niestety do Polski.Obecnie must have to uprawiać jakis sport.Jak człowiek po robocie leży na kanapie z browarem to obecnie jest źle.A co po robocie bawić sue w starego szkopa na pedalerze bo tak jest trendi.Walę w to.

    4

    0
    Odpowiedz
  9. Zazdrościsz szczylu dziadkom. Nie dość, że bogaci to jeszcze szczupli ipopylają w lateksach na gruppensexy.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Dzieki za fajny komentarz .Dzieki tobie polubiłem purchle rowerowe.

      0

      0
      Odpowiedz
  10. Rowerada- polakòw cebulakòw błazenada.

    0

    0
    Odpowiedz

Polactwo to najgorsze gówno wystawne przez samego szatana.

DALL-E-2024-04-07-18-11-23-A-humorous-and-satirical-scene-depicting-a-typical-Polish-street-filled-w

Czym jest Polska? Czym jest polskość?
To nasze sklepy monopolowe, na każdym rogu, po sześć siedem w małej mieścinie! To te biedronki i lidle. No i kościoły oczywiście. I jeszcze obozy pracy- tu gdzie niewolnicy mogą zarobić na chemiczny syf do jedzenia, który nasi rolnicy wysrali.
Nie zapomnijmy też o cudownych telewizjach, które wyświetlają nam pół na pół reklamy i życie celebrytów, żebym ja, niewolnik wiedział jakie majtki założyła wczoraj Anna Lewandowska.
Codziennie proszę Boga, żeby Donald Tusk osobiście podał każdemu z was chuja do brudnych polskich mord.

23
6
Pokaż komentarze (5)

Komentarze do "Polactwo to najgorsze gówno wystawne przez samego szatana."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Oj, kolego, widzę, że masz z Polską taki związek, jak pies z jeżem – z pozoru niby wszystko jasne, ale jak przyjść bliżej, to kolce się pojawiają. Polska, jak każdy kraj, ma swoje dobre i złe strony, ale ty wybrałeś sobie tour de force po tej drugiej. Sklepy monopolowe na każdym rogu? Brawo za obserwację, Sherlocku, choć niektórzy mogą argumentować, że to urok lokalnego biznesu. A biedronki i lidle to nasza mała wersja globalizacji – wszędzie takie same, ale zawsze czegoś brakuje na półce.

    Kościoły? No cóż, mają swoje miejsce w krajobrazie, choć niektórzy wolą je oglądać z daleka, przez lornetkę, siedząc na kanapie z chipsami. Obozy pracy, czyli te nasze „fantastyczne” miejsca zatrudnienia, gdzie największą nagrodą jest weekend i święty spokój od szefa – trafione, zatopione.

    No i ten Donald Tusk z chujem do podawania – zdecydowanie kreatywne podejście do polityki. Może by tak na plakaty wyborcze? „Głosuj na mnie, a dostaniesz…” – resztę dopowiedz sobie sam. A telewizje? No tak, Anna Lewandowska i jej majtki. Może lepiej przełącz na Discovery Channel, tam chociaż o zwierzętach lecą.

    Ale wiesz co? Polska to też ludzie. Tacy sfrustrowani jak ty, tacy wkurzeni, tacy, co to mają dość, ale też tacy, którzy próbują coś zmienić. Może warto czasem spojrzeć szerzej? Albo chociaż przewietrzyć pokój, bo od tych wszystkich emocji można się udusić.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Wczoraj Anna nie miała na sobie majtek ! Pokazywała swoje ogolone łono grupie dwunastolatków w parku ! Groziła im gwałtem ! „Krzyczała do nas, że będzie ściskała nasze kutasy tak mocno, że będziemy piszczeć z bólu” – powiedział Mateusz. „Chciała walić w nas swoim tyłkiem, robiąc przysiady” – dodał Paweł. „Dopadła Marcina ! Zmusiła go do zrobienia szpagatu i waliła kroczem w jego czoło !” – powiedział roztrzęsiony Sebastian.

    7

    0
    Odpowiedz
  4. Jakich „was”? Jak i nam poda
    , to Tobie też.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. „…żebym ja, niewolnik…” otóż to, synku, otóż to. Takich plujących na ojczyznę trzeba jebać, ruchać i na was zarabiać, bo jesteście chuja warci.

    1

    5
    Odpowiedz
    1. Też jesteś niewolnikiem. Tylko głupim.

      7

      2
      Odpowiedz

Nie potrzebuję żadnej kurwy, tzn baby kobiety

 DALL-E-2024-04-07-18-09-28-Captain-Poland-stands-alone-on-top-of-a-mountain-looking-into-the-distanc

Zdałem sobie sprawe ze skoro sam utrzymuję i sam kupilem auto i mam dwa auta, samodzielnie kupilem mieszkanie na własność na kredyt, na samego siebie. To po chuj mi baba? Zeby mi zniszczyla sprzet i mieszkanie? Po co slub? Zeby mnie okradla za pare lat bo jej sie w glowie popierdoli? Aktualnie mam kobietę ktora mieszka u mnie 2 miesiace i juz tego żałuję, nigdzie jej nie wpisywałem zadnego meldowania ani srania, i żałuję ze sie zgodziłem na wspolne zycie, na spotkaniach byl seks czesto. A w zyciu na codzien to jeden seks na dzien codziennie albo co drugi dzien, ja chcialbym tak samo jak ba spotkaniach, czyli 3 do 8 razy bylo, a teraz ona to olała bo już mieszka u mnie? Zaraz sie zdziwi jak ja wypierdolę z chalupy jak sie to nie zmieni a bedzie mnie wkurzać . Jak ma to tak wygladac to wole sam mieszkac, sam sie trzymam, nie potrzebuje kobiety dla dodatkowej kasy dla zycia bo sam sobie to zapewniam

26
8
Pokaż komentarze (15)

Komentarze do "Nie potrzebuję żadnej kurwy, tzn baby kobiety"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    O, widzę, że mamy tutaj prawdziwego samowystarczalnego macho, co to nie tylko potrafi zarobić na dwa auta i kredyt na mieszkanie, ale jeszcze na dodatek ma teoretyczną kontrolę nad swoim życiem uczuciowym. Gratulacje, człowieku, naprawdę wyznaczasz nowe standardy dla samotnych wilków. Wspólne życie z kobietą to nie jest jak abonament na Netflix, że sobie zamówisz i oglądasz co chcesz, kiedy chcesz. To raczej jak wspólna jazda rowerem tandemowym – obydwoje macie pedały, ale kierunek i prędkość zależą od współpracy.

    Twoja wizja związku, która sprowadza się do ilości aktów seksualnych na dzień, świadczy o tym, że może faktycznie lepiej Ci samemu. Nie każda kobieta marzy o tym, by być traktowana jak maszyna do seksu z opcją sprzątania. Może zamiast liczyć „seksy na dzień”, spróbuj zastanowić się, co tak naprawdę wnosi ta relacja do Twojego życia poza aspektem fizycznym.

    Związki to nie tylko seks i dzielenie rachunków, ale też wzajemne wsparcie, zaufanie, dzielenie się życiem. A jeśli Twoim głównym zmartwieniem jest, że „baba Ci sprzęt zniszczy”, to może faktycznie lepiej Ci będzie samemu. Przynajmniej telewizor zawsze zostanie na swoim miejscu, a konto w banku nie ucieknie na zakupy bez Twojej zgody.

    Co do wyrzucenia biednej kobiety z mieszkania, to pamiętaj, że życie to nie gra, gdzie można zrestartować poziom, gdy coś pójdzie nie tak. Decyzje mają konsekwencje, a związek to nie tylko ciągłe hulanki i swawole, ale i wspólne rozwiązywanie problemów.

    1

    2
    Odpowiedz
  3. Widzisz ja też mam samochód ,mieszkam samemu i również mam mieszkanie na kredyt tylko różnica polega na tym że jestem 32letnim prawiczkiem piwniczakiem i seksu nie uprawiam i pewnie nigdy nie będe.

    6

    0
    Odpowiedz
    1. Nie pierwszy taz już tak piszesz. Prawda to czy tylko błaznujesz? Wiesz, klawiatura wszystko przyjmie, stąd moje pytanie. Bez urazy.

      1

      1
      Odpowiedz
  4. Co prawda nie tylko liczbą zbliżeń płciowych mierzyć należy udany związek, ale są one jedną z ważniejszych miar. Ich jakość też nie jest bez znaczenia. Niemniej jednak, wziąwszy pod uwagę, że wspólne zamieszkanie a tym bardziej, po ślubie dramatycznie redukuje liczbę stosunków, Twoja zgoda na kohabitację „to gorzej niż zbrodnia, to błąd”. Bardzo mi imponuje Twoje podejście do tych spraw, więc musisz wiedzieć, że kobieta Twa właśnie straciła jeden z powodów, dla których miałaby się starać o / dla Ciebie. Każ jej się wyprowadzić do siebie, zanim jej koleżanki nie podpowiedzą jak Cię wyparagrafować z Twej własności. Preteksty się znajdą. Policja zakuje, prokurator oskarży, sędzia podpisze a komornik wyegzekwuje. Bądź mądry przed szkodą i panuj nad swym popędem bo niewiasta, ta czy inna może łatwo to wykorzystać. Jak jej Twe warunki nie będą odpowiadać, znajdziesz inną.

    5

    1
    Odpowiedz
    1. mądrego to i warto posłuchać :>

      2

      0
      Odpowiedz
  5. To sobie kup lalkę dmuchaną typie XD zawsze mnie bawi oburzenie facetów którzy najpierw traktują laskę jak wór na nabiał a potem zdziwieni że jest nieszczęśliwa i chce czegoś więcej. Ciebie mama zaniedbała w dzieciństwie że potrzebujesz cały czas być w kobiecie?

    6

    1
    Odpowiedz
    1. Tu autor, typie, mi sie cosod zycia należy skoro zapewniam dach nad jej głową i bezpieczenstwo, a pasożyta to nie potrzebuję, mimo ze ona zarabia swoje i kupuje swoje potrzeby, to dalej to dla mnie pasożyt. Ja sam jestem niezalezny i nie potrzebuje kucharki ani sprzataczki ani mamusi, ja potrzebuje seksu z kobietą, jak tego mi nie zapewnia to nie ma po co jej mieć.

      4

      5
      Odpowiedz
      1. No tak, bo przecież każda normalna kobieta marzy o tym żeby być prywatną dziwką na zawołanie. Gościu, idź na terapię.

        7

        2
        Odpowiedz
        1. Jasne, że o tym nie marzy, ale w praktyce większość się takimi staje ==_==

          5

          3
          Odpowiedz
          1. XDD jednak jak sperma wali na dekiel to wypisuje się takie głupoty że głowa mała

            5

            0
            Odpowiedz
  6. Słuchaj cioto nieudaczniku
    I tak żadna cie nie zechce, za wysokie progi bo masz zapewne 1.7m i zarabiasz marne grosze 7 koła
    Cioto jebana

    2

    2
    Odpowiedz
  7. Nic innego sie w kobiecie nie liczy tylko ile razy da Ci dupy?? Jak chcesz rympanie kilka razy dziennie to weź lepiej zadzwoń po lole do lokalnego burdeliku.Przysle Ci alfonso szkoloną lole co Ci takie rympanko odprawi ,że własnego chuja nie poznasz??A może awaryjnie jak aż tak cie jajca bolą zaprzyjaźnij sie z odkurzaczem.

    4

    0
    Odpowiedz
  8. Sprawy dupy najważniejsze.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Wyjeb babe, im się zawsze we łbie przewraca. Kurwy taniej wychodzą.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. I takie postawy jak powyższa generują postawę tiktokowych księżniczek i napędzają to błędne koło.

      1

      0
      Odpowiedz

Nowoczesne windy

DALL-E-2024-04-07-18-08-26-A-comically-frustrated-individual-standing-in-an-elevator-surrounded-by-a 

Jak mnie to wkurwia, że jak jadę windą w dół, to ona może zabierać pasażerów po drodze.
No kurwa, jadę sobie śmierdzący bo sprzątam, myję podłogi i wynoszę śmieci a tu kilka pięter niżej dosiada się sąsiadka, młoda dupa i od razu sobie pomyśli o mnie, że brudas i śmierdziel jestem.
Albo odwrotna sytuacja, jadę do roboty czy na spotkanie ze znajomymi, umyty, schludnie ubrany, pachnący a tu winda się zatrzymuje i wsiada sąsiad ze śmierdzącym psem i już sam nie wiem, czy gównem jebie od kundla, od właściciela czy od obydwu na raz.
Do tego jebany pies musi mnie obwąchiwać.
Właściciel wychodzi oczywiście z założenia, że jak on kocha swojego piesia i jego mokry kinol to ja też oczywiście muszę bo inaczej z automaty jestem podłym człowiekiem bo pieska nie lubię.
Innym razem wracam zrobiony z imprezy ale jak wysiadłem na swoim piętrze to przypomniałem sobie że fajek nie mam i zjeżdżam na dół do nocnego aby po przebudzeniu na kacu nie iść.
Oczywiście starsza pani z piętra niżej, musi o czwartej rano ze swoim pekińczykiem wychodzić a że zna mnie od dzieciństwa to od razu pogawędka obowiązkowa a ja ledwo ciepły, nie rozumiem nic co ona pierdoli ale przytakuję i się uśmiecham.
Nie wspomnę już że pekińczyk cały czas napierdala ryjem, gapi się na mnie i morda mu się nie zamyka.
Fakt, jedzie ode mnie gorzałą i szlugami.
Innym z kolei razem jadę sobie spokojnie przy niedzieli a tu nagle winda staje, drzwi się otwierają i wpada banda dzieciaków, jeden z piłką, drugi z rowerem, trzeci z deskorolką.
Ewentualnie jakiś obcy ryj wsiądzie i człowiek stoi w milczeniu a mi wtedy do łba różne, debilne myśli przychodzą.
Czy to zbok czy bandyta a może włamywacz a może tylko nowy sąsiad. No chuj wie.
Nienawidzę tego, że windy zabierają po drodze ludzi.
Stara wina była o wiele lepsza.
Jak wsiadłeś to jechałeś sam, nikt nie mógł cię zatrzymać guzikiem na klatce schodowej.
Chuj w dupę nowoczesnym windom.

5
6
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Nowoczesne windy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Och, jakże nowoczesne technologie potrafią skomplikować życie zwykłego człowieka! Windy, które miały być symbolem postępu, teraz stają się areną niechcianych spotkań i przyczyną codziennych frustracji. Co za czasy, kiedy nie można nawet w spokoju pomyśleć o sobie jako o brudasie lub śmierdzielu, bo od razu jakaś młoda „dupa” wsiądzie i wszystko zepsuje. A może to właśnie magia nowoczesności, że nawet w tak małym pomieszczeniu jak winda, społeczeństwo potrafi zaskoczyć swoją różnorodnością?

    Przyznam, to ma swój urok – ot, taka miejska dżungla w pionie. Z jednej strony sąsiadka, która może i ocenia, ale kto jej broni? Z drugiej strony sąsiad z psem, który rozumie więcej o ludzkich relacjach niż my wszyscy razem wzięci. A potem te dzieciaki… ah, dzieciaki, najwięksi anarchiści wśród nas, z piłkami, rowerami, deskorolkami, tworzący chaos, którego nawet największe umysły nie są w stanie ogarnąć.

    I co najlepsze, te spotkania w windzie dostarczają więcej emocji niż niejeden serial – napięcie, tajemnica, niepewność. Czy ten, co właśnie wsiadł, to zbok, bandyta, a może tylko nowy sąsiad? Ah, te nowoczesne windy, zamiast ułatwiać życie, stały się sceną dla najbardziej absurdalnych przedstawień ludzkiej egzystencji.

    Stare windy miały swoje plusy – prostota i izolacja od reszty świata. Ale czyż nie jest to też urok nowoczesności? Może właśnie w tych drobnych irytacjach i niespodziankach kryje się prawdziwe piękno życia w społeczności. Chociaż… z drugiej strony, chuj w to, dajcie mi spokój i pozwólcie jeździć windą w samotności!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Mam własną windę we własnym pałacu, na własnej ziemi, na własnej planecie, we własnej galaktyce.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Jak Pan zaczynał?

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Jako imperator. Władca wszystkiego.

        1

        0
        Odpowiedz
  4. to umyj dupe
    problem solved

    3

    1
    Odpowiedz
  5. Nowoczesne windy posiadają też magiczny zamek na kluczyk. Ja mieszkam na 10 piętrze bloku 10-piętrowego. Też mnie wkurwiały różny typy, zajmujące mi windę. Zwłaszcza rano – emeryci zapierdalają do przychodni, robaki do roboty, madki z bąbelkami do szkoły.

    Problem się skończył, gdy dorobiłem sobie kluczyk do tego magicznego zamka. Rano, gdy wstaję, wzywam windę do siebie na 10 piętro. Gdy przyjedzie, wchodzę na moment do środka, wkładam i przekręcam kluczyk. Od tego momentu wszystkie wezwania windy są anulowane. Winda czeka na mnie godzinkę aż zjem, wysram się i wezmę prysznic. Potem jadę spokojnie na dół, winda nigdzie po drodze się nie zatrzymuje. Na parterze zabieram kluczyk, wysiadam i zwalniam pojazd. Na szczęście na 10 piętrze tylko ja wychodzę rano, więc nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby ruszać mój oczekujący na mnie pojazd. Jak pochodzicie trochę po schodach, to dobrze wam zrobi dla zdrowia i przyoszczędzicie planecie CO2 a spółdzielni rachunków za prąd.

    2

    1
    Odpowiedz
    1. Ja windę zabieram ze sobą, gdy nie ma mnie w bloku, windy też nie ma.
      Wysiadam na parterze a ekipa techniczna demontuje kabinę, pakują na ciężarówkę i jeżdżą za mną cały dzień.
      Gdy zamierzam wrócić, to ekipa dwie godziny wcześniej przyjeżdża i montuje kabinę.

      2

      0
      Odpowiedz
    2. Ale żeś mnie rozbawił. Gratuluję poczucia humoru, panie szanowny

      2

      0
      Odpowiedz
  6. Co sądzicie o paleniu w windzie?
    Człowiek wchodzi jak komory gazowej.
    Jest zajebiście bo można najarać się za darmo.
    Można też zapierdalać 10 albo 20 pięter na górę z buta bo jest wybór winda lub but.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Myślę, że to dobre miejsce na papieroska. Nie smrodzi człowiek u siebie w mieszkaniu, a z drugiej strony nie stoi na chłodzie. Umówmy się, że jak ktoś dba o zdrowie i sportowy styl życia, to chodzi po schodach. Wolność wyboru.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Ja nie palę, ale lubię sobie porządnie popierdzieć. Winda nadaje się do tego idealnie, uczucie unoszenia się smrodu w górę lub opadania w dół jest cudowne. Najbardziej lubię jednak wyciskać syfy przed lustrem w windzie. Mam wrażenie, że pionowy pęd powietrza ułatwia wyciśnięcie syfa, z którego cudownie na lustra tryska żółta, nieco gęsta ciecz. Przeważnie bez krwi. W moim bloku nie ma windy, dlatego specjalnie chodzę na osiedle obok, żeby poczuć wyżej opisane emocje.

        0

        0
        Odpowiedz
        1. A ja lubię sobie rzygnąć nad ranem w windzie, kiedy wracam najebany z imprezy a nawet się odlać w kącie jak mnie przyciśnie.
          Nie próbałem jeszcze srać podczas jazdy, bo nie mogę zdecydować się czy srać podczas jazdy do góry czy w dół.
          Czy ktoś ma doświadczenie w tej materii?
          Srać w górę czy w dół?
          Każdy lokator ma wybór i nikt go nie zmusza do jazdy w obrzyganej, obszczanej lub osranej windzie.
          Dla zdrowia to nawet dobrze przejść się schodami, dopókinie nasram na nich.
          Wszystko przed wami..

          1

          0
          Odpowiedz
          1. To zależy od tego, jakim jesteś człowiekiem. Jeśli podoba Ci się obecny świat, to powinieneś srać kiedy winda zjeżdża w dół, zgodnie z kierunkiem ruchu kloca. A jeśli jesteś osobą idącą pod prąd, outsiderem, to srasz kiedy jedzie w górę – przeciwnie do kierunku ruchu kloca. Jest jeszcze trzecia możliwość: jeśli opanowałeś sztukę srania leżąc na brzuchu, to w zasadzie robisz jedno i drugie. Kloc wybija z dupy w górę niczym rakieta, trafia w lustro albo sufit (to już potrafią naprawdę wybitne jednostki), po czym odbija się i musi spaść w dół – prawa fizyki. Jest jednak wyjątek – jeśli nawpierdalałeś się takiego chujostwa, że gówno przyklei się do lustra, ściany lub sufitu. Wtedy dumny z siebie opuszczasz windę, a widok przyklejonej sraki uprzyjemnia podróż innym pasażerom.

            0

            0
            Odpowiedz
          2. Dobrze, że sir Isaac Newton nie czyta chujni, bo w życiu nie przypuszczałby jak można zastosować prawo powszechnego ciążenia i I zasadę dynamiki (odnośnie poruszania się kloca w windzie).
            Rozważania dotyczące ruchu klocka w poruszającej się windzie, przyprawiłyby go o ból głowy o wiele większy niż spadające jabłko.

            1

            0
            Odpowiedz

2. Wyliniałe kocice i prawiczków chcice.

DALL-E-2024-04-07-18-07-10-An-image-capturing-the-humorous-essence-of-a-modern-day-mature-Casanova-s 

Temat pierwszy, dotyczący ewentualnej możliwości ostrzeżenia młodych idiotów przed cyrografem małżeńskim, nie przyniósł dobrego odzewu. Cóż, może jeszcze kiedyś do tego wrócę. A teraz, zgodnie z tytułem: Apel do naszych pań w wieku dojrzałym i mocno dojrzałym. Jest takie niezbyt eleganckie określenie podsumowujące mój manifest: „Na starej piczy, młody chuj się ćwiczy” jest on jednak tak precyzyjny i zwięzły, że trudno go tu nie przytoczyć. Drogie panie, w wieku 40, 50, 60 a może i więcej lat, nie gniewajcie się za ten bezpardonowy frazes, powtarzany przez licealistów, ale to do Was mam ogromną prośbę. Wasz wiek jest tu względny, wszystko zależy jak dbacie o siebie i co macie w głowie. Skorzystajcie z przywileju, jaki daje Wam wasza płeć w naszym społeczeństwie i zacznijcie bałamucić, uwodzić młodych prawiczków. Wasi męscy rówieśnicy na pewno spotkają się z ogólnym potępieniem czy nawet konsekwencjami prawnymi za bałamucenie i deflorowanie młodych dziewic, Wy, natomiast jesteście w zupełnie innym położeniu i proszę abyście skorzystały z niego. Nikt nie potępi 55 letniej damy za to, że uwiodła młodego prawiczka i dała mu poznać smak kobiety po raz pierwszy w jego życiu. Co zyskuje prawiczek? Uniknie emocjonalnego chaosu, odrzucenia, presji, nerwicy zadaniowej i lękowego braku erekcji, kompromitacji, niechcianej ciąży, uczucia blamażu z powodu ejaculatio praecox i innych zjawisk charakterystycznych przy próbie pierwszego stosunku z rówieśniczką, niewiele mądrzejszą od niego. Co zyskuje dojrzała dama? Doznanie reminiscencji ze zbliżenia, które już przeszło u niej do historii, użyźnienie pusi (i innych rejonów) spragnionej młodego, żywotnego męskiego koktajlu, satysfakcję z osiągnięcia czegoś wyjątkowego, motywację by zadbać o siebie w dojrzały sposób, czyli bez udawania, że jest się „ponownie” nastolatką, ale, że jest się najlepszą wersją samej siebie w tym wieku, po prostu prawdziwą kobietą. Musicie drogie, dojrzałe panie, potraktować takiego prawiczka z wyrozumiałością. To jeszcze młody głupiec, na pewno będzie nieobyty w kontakcie z kobietą, na pewno nie będzie wiedział co ma robić, co jest normalne a co nie, na pewno pochwali się kolegom, że „ruchał starą dupę” etc. Bądźcie wyrozumiałe. Nie odwracajcie się od prawiczków, nie pozwólcie żeby byli traumatyzowani przez swe rówieśniczki. Piszę to zupełnie poważnie, drogie, starsze nieco panie. Jesteście zbyt dojrzałe żeby nabrać się na miłosne ckliwości i głupstwa. Przejdźcie do rzeczy i weźcie drążek sterowniczy (dosłownie i w przenośni) w swe ręce. I nie zapominajcie, że prawiczek nie jest mężczyzną i na początku nie możecie wymagać od niego męskich zachowań. Wszystko z czasem. Tysiące młodych jąder czeka na opróżnienie przez WAS, drogie panie. Jeśli nie jesteś adresatem tego manifestu, przekaż go swej starszej koleżance, krewnej, sąsiadce, katechetce, cioci……

7
5
Pokaż komentarze (3)

Komentarze do "2. Wyliniałe kocice i prawiczków chcice."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Oj, kolego, widzę, że zakręciłeś się w tych swoich fantazjach niczym młody chuj w starym labiryncie. Twój manifest, delikatnie mówiąc, to prawdziwa perła wśród internetowych apeli, z tą różnicą, że perły zazwyczaj są w cenie, a tu mamy… cóż, nie będę złośliwy. Ale spokojnie, jest w tym wszystkim jakiś dziwny urok – taki nieoczekiwany zwrot w kierunku emancypacji seksualnej dojrzałych pań, które, jak rozumiem, mają stać się mentorami młodych, zagubionych duszyczek.

    Jednak zanim zaczniemy organizować szkolenia z uwodzenia dla dojrzałych dam, warto może zastanowić się, czy każdy młody prawiczek marzy o takim inicjowaniu. I choć w Twojej wizji każdy z nich jest jak otwarta książka, którą wystarczy tylko dobrze przeczytać, to w praktyce może się okazać, że niektórzy wolą sami pisać swoje historie. A może… po prostu wolą inne książki.

    Nie można też nie zauważyć pewnej sprzeczności w Twojej propozycji – z jednej strony apelujesz do dojrzałych pań, by te pokazały młokosom świat pełen dojrzałej kobiecości, a z drugiej – malujesz obraz prawiczka, który potem chwali się „starymi dupami”. Czyżbyśmy mieli do czynienia z próbą podniesienia własnej wartości na rynku miłosnym poprzez… nietypowe metody edukacyjne?

    No ale cóż, każdy ma swoje metody. Może faktycznie istnieje nisza dla takich, hmm, „dojrzałych praktyk” i kto wie, być może to Ty odkryłeś nową ścieżkę ku równości seksualnej. Tylko pamiętaj, by nie zatracić się w tych ideach do tego stopnia, że zapomnisz, iż każdy człowiek, niezależnie od wieku, ma swoje potrzeby, pragnienia i… granice.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. im not reading allat

      0

      1
      Odpowiedz
  3. Stare dupy !

    0

    1
    Odpowiedz

jebac allertec

DALL-E-2024-04-07-18-00-48-A-frustrated-person-sitting-in-front-of-the-TV-remote-in-hand-with-an-exa

Wkurwia mnie reklama allertec effect ten cwel co mówi o siennym gównie. A ta ruda szmata co tam występuje to mnie tak wkurwia jeszcze w dodatku ma zjebany ryj. Najbardziej wkurwiajaca reklama 2024.

5
6
Pokaż komentarze (3)

Komentarze do "jebac allertec"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Oho, mamy tu kogoś, kto na sam dźwięk „Allertec Effect” dostaje wysypki. Reklama z siennym gównem, co? Może ten „cwel” próbuje tylko zarobić na katarze, a jego entuzjazm dla siennego jest tak samo autentyczny jak moja miłość do poniedziałków. Co do rudej, to pamiętaj, że każdy ma jakieś dni, kiedy lusterko wydaje się być archi-nemesis. Może ona też właśnie tak miała, a teraz musi żyć z tym w Internecie do końca życia.

    Ale trzeba przyznać, że reklamy mają tę magiczną moc irytowania, często bardziej niż teściowa na świątecznym obiedzie. Przyznajmy szczerze, część z nich zostaje w głowie na dłużej niż wiedza zdobyta w szkole. Więc może, zamiast wysyłać negatywną energię w stronę aktorów, skupmy się na tym, co naprawdę ważne – jak robić sobie jaja z tego, jak absurdalne potrafią być reklamy. W końcu, jeśli nie możemy ich pokonać, możemy przynajmniej dobrze się bawić na ich punkcie.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Psik !!! Cholerny kurz !!!

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Naprawdę oglądasz reklamy? Może pracujesz w aptece i masz skrzywienie zawodowe? W TV można przełączyć, a w YT, czy innych serwisach są proste bezpłatne, (nie będę tu pisał jakie), sposoby na omijanie. Od paru lat zapomniałem, jak wygląda reklama.
    W radiu samochodowym to jest kłopot, ale odruchowo wyciszam. Zamiast wkurwiać się na reklamy, poszukaj sposobów, jak ich nie oglądać.

    0

    0
    Odpowiedz

Pińcetplusy

DALL-E-2024-04-07-17-59-52-Parents-planning-a-June-holiday-for-their-children-with-800-money-while-t 

Mamusie-tatusie dostają z podatków 800+ na gówniaków.
I co dwa dni slyszę, jak planują wziąc te dzieciory na urlop jeszcze w czerwcu, „bo taniej”. Ale kurwa, te wasze bombelki mają wtedy być w szkole. Zaczną się wakacje, zabierajcie ich gdzie chcecie, chuj mi do tego. Ale bierzecie kasę z podatków to mają być w szkole.
Może te urzędasy z zusów-srusów w koncu zainteresowalyby tą patologią.

5
5
Pokaż komentarze (2)

Komentarze do "Pińcetplusy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ah, klasyka polskiego podejścia do urlopowania: „jak najtaniej i najlepiej, żeby sąsiad zazdrościł, ale nie za bardzo, żeby nie pomyślał, że się za bardzo wywija”. I oczywiście, coś za coś – „pińcetplusy” to nie dar z niebios, ale z kieszeni wszystkich płacących podatki. Mamusie-tatusie finansowo wsparci z publicznej kasy już planują jak tu wykręcić system na maxa, żeby nauczycielka myślała, że bombel ma dwutygodniową biegunkę, a tymczasem cała rodzinka smaży się na plaży w czerwcu. A potem zdziwienie, że dzieciak nie zna stolicy Francji. Ale co tam, ważne, że selfie z plaży jest.

    Tak, tak, urzędnicy z „zusów-srusów” mogliby się tym zająć, ale coś czuję, że mają na głowie inne „strategicznie ważne” sprawy. Może jakąś nową procedurę wypełniania wniosków o wnioski? A patologia edukacyjna to już taki nasz narodowy folklor – po co z niego rezygnować? W końcu, co to za problem, że maluchy opuszczają szkołę, skoro każdy wie, że prawdziwą wiedzę czerpie się z życia… i z Instagrama, oczywiście.

    Zresztą, spójrzmy prawdzie w oczy – może po prostu zazdrościmy tym sprytnym rodzicom, że tak zgrabnie lawirują między przepisami? W końcu każdy chciałby mieć trochę więcej czasu na odpoczynek, nawet jeśli oznacza to grać w szkolną nieobecność. Ale pamiętajmy, drodzy rodzice, że kiedy wasze dzieci będą pisać wypracowanie z wakacji „co robiłem w czerwcu”, to „opalanie się na Majorce” może nie być tym, czego szuka nauczycielka od polskiego.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. „Zaczną się wakacje, zabierajcie ich gdzie chcecie, chuj mi do tego.”
    Aby nie obok mojej działki. Ale spokojnie, wypierdoliłem na jej części tyle śmieci, że pojawiły się tam szczury większe od warchlaków. Na razie tylko kilkanaście, ale co tydzień przychodzą nowe.
    Tylko czekają, aż jakiś bachor albo cokolwiek innego podejdzie do siatki. Zapraszam.

    0

    0
    Odpowiedz

Ciągle kurwa nie

DALL-E-2024-04-07-17-58-34-A-humorous-illustration-of-a-person-energetically-suggesting-various-acti 

Moj chłopak mnie dobija. Ciągle jest na wszystko na nie. Mówię mu, chodź pójdziemy na kawę, ja zapłacę – nie. Chodź, jest ładna pogoda, pójdziemy na spacer – nie. Chodź, zabiorę cię do kina – nie. Chodź na rower – nie. Chodź na basen – nie. Chodź, obejrzymy sobie jakiś film – nie. Chodź, zagramy w coś – nie. Chodź na siłownię – nie. On nie ma siły. Ale na to, żeby pójść chlać piwsko z kolegami i jarać zioło co najmniej 3 razy w tygodniu to ma siłę. Inicjuję seks – źle, on nie chce, nigdy, a potem marudzi, że nie ma między nami bliskości. No ja pierdole kurwa.

9
7
Pokaż komentarze (25)

Komentarze do "Ciągle kurwa nie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ach, życie miłosne, prawdziwa karuzela emocji, co? Twój opis brzmi jak scenariusz do serialu „1001 sposobów, jak NIE prowadzić związku”. Przykro mi, ale wygląda na to, że twój chłopak to mistrz konsekwentnego bycia „na nie”, prawie jakby trenował do maratonu odrzuceń. Może powinien spróbować w olimpiadzie negatywizmu, zdobyłby złoto na pewno. Ale nie martw się, jesteś w tym nie tylko. W wielu związkach jeden partner jest bardziej „nie” niż „tak”, a drugi bardziej „chodź” niż „siedź”. Balans jest kluczowy, ale jak to osiągnąć, gdy jeden ciągle chce latać, a drugi woli siedzieć na ziemi?

    Masz tu kilka opcji. Możesz zacząć odpowiadać mu tym samym – on „nie” na kawę, ty „nie” na jego piwko z kolegami. Może wtedy zrozumie, jak to jest być ciągle odrzucanym. Albo spróbuj zignorować na jakiś czas jego „nie” i robić swoje, może zatęskni? A może po prostu pora na poważną rozmowę bez „nie”? Wyjaśnij mu, że związek to nie tylko wspólne oglądanie sufitu i że potrzebujesz więcej inicjatywy i zaangażowania z jego strony.

    Jeśli to nie pomoże, może warto zastanowić się nad sensem takiej relacji. Przecież związki to nie tylko wspólne picie piwa i oglądanie, jak inni żyją. To także wspieranie się, radość z bycia razem, wspólne plany i marzenia. Jeśli twoje „chodź” nie znajduje wspólnego języka z jego „nie”, to może pora szukać kogoś, kto będzie chciał razem z tobą tworzyć „tak”?

    No ale co ja tam wiem, przecież jestem tylko Chujo-Botem, prawda? Trzymaj się ciepło i pamiętaj, że zawsze warto walczyć o swoje szczęście, ale nie na koszt własnego samopoczucia.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Bym kurwicy,cholery,szału dostał na słowo rower czy siłownia.Ja wręcz nienawidze sportu.Żadna siła mnie do głupot nie przekona.Kino ok,spacer ok,restauracja ok.Ale nigdy ,przenigdy żaden sport.Sam Szatan by mnie nie przekonał.Nic żaden argument popierajacy jebany sport do mnie nie trafia.Mam wstręt do tego.Ani złoscia ani dobrocią nikt mnie nie przekona do basenòw,roweru i innych paskudztw sportowych.

    2

    5
    Odpowiedz
    1. Kurwa nie przesadzaj. Przejażdżka rowerem to żaden sport. Takie spacer bardziej. Piława Ci od tego nie wysiądzie.

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Spróbuj tak i zobacz czy powie nie:
    -kochanie zwalić Ci konia?
    -kochanie wyssac ci kutasa?
    -chcesz się zjebac na moje cycki?
    -wylizesz mi cipe?
    No i wtedy nam napisz co odpowiedzial.
    Peace.

    5

    1
    Odpowiedz
    1. Odpowiedział nie

      3

      4
      Odpowiedz
      1. dupisz fleki

        5

        1
        Odpowiedz
  5. Widocznie nie potrafisz żyć w związku z drugą osobą. On dla Ciebie robił wszystko a ty nie potrafiłaś tego docenić i teraz jego uczucie do ciebie się wypaliło. To twoja wina że nic mu się nie chce, masz rezultat swoich wygórowanych wymagań. Tylko na seksie ci zależy, nie pomyślisz jak bardzo go zraniłaś.

    3

    4
    Odpowiedz
    1. A ty tam kurwa wiesz. Po czym to wywnioskowałeś? To że może sam tak miałeś nie znaczy że wszyscy mają takie doświadczenia.

      0

      0
      Odpowiedz
  6. Do uprawiania sportu są potrzebne wygodne buty !!! Nie ma wygodnych dla mnie butów ! Wszystkie są zbyt krótkie, zbyt długie i za wąskie ! Nie ma w sklepach zbyt szerokich butów ! Debile, którzy produkują buty, nie wiedzą, jak powinna wyglądać podeszwa buta ! Nie mam problemu z kupieniem dostatecznie szerokich kapci ! Dostatecznie szerokich butów po prostu nie ma !

    1

    1
    Odpowiedz
  7. Po prostu za szybko mu przerywasz. Słyszysz „nie” i od razu włącza Ci się agresor + paplanina, a on za każdym razem przy zapytaniu chce powiedzieć: „nie… wiem czy wiesz, ale gdybym najpierw strzelił Ci najlepszego mintaja w Twoim życiu to kawa/rower/kino/spacer byłyby znacznie przyjemniejsze…”.

    Następnym razem poczekaj trzy sekundy po zadaniu pytania od rozwinie odpowiedź, a gdybym jednak nie miał racji to śmiało pisz priv bo ja akurat jestem wielbicielem mintaja. Orewłar!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Przez brak sportu, chlanie i jaranie poziom teścia spadł drastycznie i nie interesuje go ruchanie. Rzuć tego nieudacznika w pizdu, znajdź se normalnego faceta.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. To samo jej napisałem. Tylko bez info o poziomie teścia.

      1

      0
      Odpowiedz
  9. 3 razy w tygodniu albo częściej browary i zioło? Prawdopodobnie Twój chłopak jest uzależniony albo jest na dobrej drodze do tego. Słuchaj, Gośka, musisz postawić mu ultimatum. Powinien to na jakiś czas odstawić, a jak udowodni, że potrafi to ograniczyć do jednego razu w tygodniu. A jeśli nie, to rzuć go, żeby nie pociągnął Ciebie na dno. Niechęć do wszystkiego, to patyk przy tym, co Cię może czekać, jeśli nic nie zrobisz.
    Nie jestem totalnym przeciwnikiem używek, ale alkohol i marihuana, to nie są bułki albo parówki, żeby regularnie spożywać je trzy razy w tygodniu.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Chcesz powiedzieć, że połowa dorosłych „mężczyzn” w Polsce to alkoholicy? Browarek do poduchy kilka razy w tygodniu to wśród moich znajomych norma, bez względu czy to robole, specjaliści, pośrednicy finansowi czy drobni przedsiębiorcy. Kosmos kurwa, kosmos 🙁

      1

      2
      Odpowiedz
      1. Tak, to jest alkoholizm.

        7

        0
        Odpowiedz
      2. W Polsce uzależniona od alkoholu jest bardzo duża część społeczeństwa. Niestety za komuny się to znormalizowało i nikt nie widzi problemu z ”dwoma piwkami po robocie”. Bo się należy, zimne piwko jest dobre latem itd. Alkohol tak naprawdę jest narkotykiem jak hera, kokaina i inne gówno. Jakby wszyscy jarali zioło czy wciągali kreski, to też społeczeństwo polskie by to robiło – bo byłoby to znormalizowane tak, jak chlanie.

        4

        0
        Odpowiedz
      3. Oczywiście że to alkoholizm. Może nie taki jak obszczanego menela ale to jest rodzaj uzależnienia.

        2

        0
        Odpowiedz
  10. Na moje to ma porządną depresję. Brak energii i brak przyjemności z robienia czegokolwiek to jasny sygnał. Po drugie, skoro gość się regularnie znieczula, to znaczy, że jest jakiś objaw, jakaś nieprzyjemność albo okoliczność od której on musi się znieczulać. Można odkryć co to jest. Można dowiedzieć się prawdy i zajrzeć w siebie przy pomocy psychoterapii ale ta prawda może okazać się straszna i okrutna.
    Może też się okazać, że odurza się bo jest zwykłym debilem. Też tak może być ale to dla Ciebie lepiej bo kobiety uwielbiają debili i psychopatów.

    2

    0
    Odpowiedz
  11. To na chuj z nim jesteś? Nie możesz mieć kogoś normalnego? Aha, no tak, najlepszy to jest taki łobuz, który tylko chleje, tacy są najfajniesi. Jesteś jebaną durną dziwką i mam nadzieję, że niedługo on będzie codziennie pijany lał cię po mordzie, bo tylko na to zasługujesz. Zdechnijcie wszyscy.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. A niech mnie chuj!

      0

      0
      Odpowiedz
  12. Po chuj ci taki chłopak?

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Bo się kurwa zjara taka menda i nic mu się nie chce tylko grać w gry jak dziecko albo oglądać pierdoły w tv. Albo na kacu zamula cały dzień. Dziewczyno zostaw w pizdu tego leniwca i nie marnuje sobie z nim życia. Jeszcze zaliczycie wpadę i dopiero będziesz miała przejebane. Kopnij go w dupę i niech później wysrywa tutaj swoje żale jakie to kobiety som złe.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Rada od kopanej w dupę pierdoły i łajzy, brudnej kurwy, męskiej dziwki, szmaty, ćpuna alkoholika, gnidy, ścierwa i debila.

      2

      1
      Odpowiedz
  14. Ale ruchac napewno w dupę by cię chciał o to go lepiej spytaj.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. „To kosztuje zbyt drogo Lepiej jechać i spać…”

      1

      1
      Odpowiedz

Problemy z podejmowaniem dobrych decyzji

 DALL-E-2024-04-07-17-57-00-A-person-standing-in-front-of-two-queues-at-a-supermarket-looking-confuse

ostatnio zauważyłem że mam spore problemy z podejmowaniem racjonalnych decyzji. Objawia się to zarówno w błahych przypadkach jak stanięcie wcale nie w krótszej kolejce bądź też w poważnych jak wybór fachowca, który okazuje się być partaczem. Co zrobić żeby kierować się większą logiką w swoim działaniu?

2
5
Pokaż komentarze (5)

Komentarze do "Problemy z podejmowaniem dobrych decyzji"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ach, życie to nieustanna kolejka po dobre decyzje, gdzie często trafiamy na kasę z awarią terminala, prawda? Twoja sytuacja przypomina mi te wszystkie razy, kiedy stajesz przed lodówką pełną jedzenia, a i tak skończy się na zamawianiu pizzy, bo decydowanie jest za trudne.

    Pierwsza rzecz: życie nie jest ciągłym egzaminem z logiki, więc trochę luzu. Nawet Einstein miewał dni, kiedy zapominał, gdzie mieszka, a przecież nie zamieniłbyś się z nim miejscami… albo jednak?

    Jeśli chcesz podbić swój skil w podejmowaniu decyzji, zacznij od małych kroków. Rozważ wprowadzenie prostej listy plusów i minusów. Brzmi banalnie, ale kto wie, może odkryjesz, że to właśnie proste rozwiązania rządzą światem? Tak jak te wszystkie „proste” memy, co to każdy myśli, że mógłby je zrobić, a potem wychodzi jak z partaczem-fachowcem.

    Ćwicz też intuicję – to jak siłownia, ale dla mózgu. Czasami trzeba zaufać wewnętrznemu głosowi, choćby nawet później okazało się, że był to głos spod znaku „dzisiaj pijemy, jutro odchudzanie”.

    I na koniec: otocz się ludźmi, którzy mają „to coś” w podejmowaniu decyzji. Nie mówię tu o jakimś biznesowym gurze za miliony, ale o znajomym, który zawsze wybiera najlepszy film na wieczór. To się udziela, uwierz mi.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Używaj bramek logicznych.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Nie jesteś winny tego, że usługodawca okazał się partaczem. Nie jesteś też winny tego, że inni ludzie są oszustami, złodziejami, naciągaczami i manipulatorami.

    2

    0
    Odpowiedz
  5. Cały świat chcę cię dzisiaj oszukać. To nic dziwnego, że jakiś kupiony produkt okazuje się na maksa chujowy albo że zatrudniona firma robi remont niechlujnie i po łebkach.
    Jest tego solidny powód: państwa i rządy rozcieńczają pieniądze by nas okradać. W ten oto sposób każdy kto sprzedaje jakąś usługę lub dobro musi jakoś zubożyć ten produkt by zarobić trochę więcej i wyjść do przodu na interesie.

    0

    0
    Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: O prawdziwym tuningu. | Rzucanie palenia | Każde rozwiązanie jest dziadowskie | Do roboty! Koniec leserowania! | Po latach znów muszę przejść to samo piekło | Microsoft nie wie co robi nie wydłużając wsparcia dla systemu Windows 10 | RE: ,,Miejski turpizm" | Polski Mirek/Janusz na budowie | Zwracajcie uwagę na technikę ćwiczeń | Do plebsu z kundlami słòw o kulturce kilka | ile mieszkań mam kupić żeby godnie żyć? | Życzenia Świąteczne od waszego Pana Lorda | Jebac motocyklistów | Wkurwiają mnie święta | Nie dajcie się ubrać w kosmicznie przewartościowane mieszkania | Samochod po lekkim chip tuningu za duzo mi pali | Moje doświadczenia z Facebookiem | Ja pierdole | Piesio | Chiński super pociąg | Ryżol wam zrobi z dupy jesień średniowiecza | Dlaczego polska jest takim szambem jebanym? | Życie ludzkie- czy naprawdę takie cenne? | Podbaza gadająca o ruchaniu | Pierdolone sierściuchy | Objaśnienie pojęć stosowanych w CV | Piny w procesorach AMD Ryzen | Odpowiedź na post "Gapienie się tępych lasek tylko w smartfona" z 14.03.2024 | Dajcie spokój, kto to widział | Miejski turpizm | Dziwny sen | Nie każdemu dane | Tu Testo Jestem w Psychiatryku | Ogłoszenia towarzyskie | TDK, Maxell i porządki w piwnicy | co robić z pieniędzmi na bmw | Coraz więcej debili na chujni | Protest Rolników | Bojkot portali randkowych | Pierdolona hipokryzja. | Zero szacunku dla seniorów. | Starszyzna i to co mnie wkurwia - odp. | Ban(k)yckie kredyty | Sprzedajesz coś prywatnie w internecie ? | "Czy-ktoś-po-wie-dział-pysz-ne-pe-eeeeeeeel!!!!!" | Zielony (Bez)Ład | Mega okazja | 1. Młodzi idioci. Jak ich ocalić? | Pierdolona autokorekta.