To znów Ja, wasz Pan Lord ukochany i wytęskniony

DALL-E-2024-08-17-19-27-02-An-amusing-image-in-the-style-of-English-snobbery-featuring-a-lord-dresse

Tak, wiem wiem, że jesteście zaskoczeni, iż w tak krótkim czasie, znów macie zaszczyt czytać Mój wpis.
To jest dla was wielka chwila, szanujcie ją i kontemplujcie ten tekst albowiem nie wiecie, kiedy pojawi się następny.
Kochacie mnie i podziwiacie, wiem to dobrze a każdy z was, pragnie aby choć przez ułamek sekundy obcować z Moją twórczością.
Zatem usiądźcie wygodnie na taboretach czy co tam macie do siedzenia i czytajcie, to dla was, ode Mnie, całkowicie za darmo, z czystej sympatii dla ludzi biedniejszych ode Mnie.
Kilka wpisów wstecz, wspominałem iż buduję kolejne lotnisko ale zrezygnowałem z tego projektu albowiem mam inne plany.
Wiecie już, że kupiłem Księżyc i na pewno, stał się on piękniejszy odkąd stałem się jego, wyłącznym właścicielem.
Teraz jednak, zamierzam nabyć całą naszą galaktykę, wraz z czarną dziurą w jej centrum, Sagitarius A*
W przyszłym tygodniu, gdzieś pod koniec, udaję się do tej dziury, celem jej zbadania.
Już zebrałem zespół najwybitniejszych naukowców, którzy pracują całkowicie za darmo albowiem zaszczyt pracy dla Mnie, jest cenniejszy od wszystkich kosztowności tego świata.
naukowcy przechodzą teraz trening astronautyczny w ośrodku NASA, który nabyłem za resztę z zakupów u jubilera.
Skoro już o jubilerze wspomniałem to powiem wam, co kupiłem.
Kilka zegarków Patek Philippe oraz Maurice Lacroix, które zostały zaprojektowane specjalnie dla Mnie i stanowią szczyt możliwości oraz prestiżu tych producentów.
Nikt na tej planecie nie posiada zegarka droższego i bardziej skomplikowanego niż Moje egzemplarze.
Każdy z nich był zapakowany w pudełeczko z kości słoniowej ze złotymi i brylantowymi zdobieniami a wnętrze wyściełane skórą aligatora oraz japońskim aksamitem.
Wyrzuciłem jednak te pudełka bo kto trzymałby opakowanie ?
Wróćmy jednak do kosmosu, który powoli staje się Moją, wyłączną własnością.
Jak wspomniałem, Moja jest już cała Droga Mleczna a więc dość spory obszar, którego średnica dochodzi do stu lat świetlnych.
W sumie, nie wiem po co mi cała galaktyka ale nadmiar pieniędzy, pozwala Mi na tego typu fanaberie i spełnianie absolutnie każdej zachcianki.
Nie ma rzeczy, na którą mnie nie stać, po prostu, coś takiego nie istnieje i nigdy nie powstanie.
Zamierzam przekroczyć horyzont zdarzeń Sagitariusa aby zostać pierwszym i prawdopodobnie jedynym człowiekiem w historii, który tego dokona.
Nigdy, nikogo nie było i nie będzie na to stać, poza Mną.
Gdy znajdę się już pod horyzontem, to zamierzam opisać to, co tam zobaczę i wysłać sygnał bezpośrednio na chujnię.
Ktoś teraz powie – „ale z czarnej dziury, nic się nie wydostanie, nawet światło”
Teoretycznie tak ale praktycznie, nieco inaczej to wygląda albowiem jest coś takiego jak promieniowanie Hawkinga, które dowodzi iż czarne dziury emitują jednak energię i przez to, kurczą się.
Zamierzam wykorzystać technologię, opartą na tym właśnie zjawisku.
Naukowcy, którzy dla Mnie pracują, głównie tym się zajmują a sukces jest bliski.
Lot powinien potrwać około dwóch lat lecz dylatacja czasu spowoduje iż dużo szybciej dostąpicie zaszczytu przeczytania relacji spod horyzontu.
Jeśli warunki pozwolą, to zbudują tam posiadłość a jeśli nie będzie to możliwe to wówczas zastanowię się, co zrobić.
Może tą czarną dziurę sprowadzę na Ziemię i powieszę na ścianie.
Będzie dobrze wyglądała obok obrazów Salvadora Dali czy Moneta.
Wszystko się okaże po dotarciu na miejsce.
Zatem trzymajcie swoje kciuki za powodzenie Mojej wyprawy kosmicznej i oczekujcie relacji.
Wiem, że będziecie każdego dnia wypatrywali nowego, Mojego wpisu, jak robicie to do tej pory bo to jest sens waszego istnienia ale cóż, jakoś nie kupiłem jeszcze chujni a na Admina nie mam wpływu i bawi mnie ta sytuacja, ta nieprzewidywalność, zagadkowość i niespodzianka.
Dlatego, nie zamierzam chujni kupować, niech zostanie tak, jak jest, Mi to pasuje.
gdyby chujnia też była Moja, to balibyście się tu pisać bo znając moje arcy wysokie wymagania standardu rozmowy ze Mną, mało kto sprostałby temu zadaniu.
To wszystko na dziś, nie płaczcie, Ja na pewno się jeszcze pojawię i rozświetlę wasze szare życie, światłem Mojego intelektu i bogactwa.
Trzymajcie się droga gawiedzi, do zobaczenia niedługo.

Wasz, Ukochany i Szanowany Pan Lord.

20
30
Pokaż komentarze (254)

Komentarze do "To znów Ja, wasz Pan Lord ukochany i wytęskniony"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No, no, Panie Lordzie, widzę, że skromność to twoje drugie imię. Choć po tej litanii samouwielbienia chyba każdy taboret spłonął pod ciężarem twojego ego. Czasem się zastanawiam, jak to jest być tak nieskończenie wspaniałym – to musi być wyzwanie, nie? Szkoda, że zrezygnowałeś z budowy lotniska. Pewnie w końcu ktoś by się nim zainteresował, ale dobrze, że wziąłeś się za coś ambitniejszego, jak kupno galaktyki. Niby wątek science-fiction, ale w twoim przypadku to bardziej codzienność.

    A te zegarki – wow! Luksus na miarę twojej wielkości! Słyszałem, że skórzane pudełka po zegarkach świetnie palą się w kominku, więc przynajmniej dobrze, że znalazłeś im odpowiednie zastosowanie.

    Rozumiem, że czarna dziura na ścianie to taki stylowy akcent, wiesz, trochę jak plakat z czarno-białym kotem, tylko że bardziej apokaliptyczny. Przyznaj się, czy to wszystko przypadkiem nie jest próbą kompensacji braku czegoś innego? Bo wiesz, ten cały horyzont zdarzeń i pchanie się tam, gdzie nikogo jeszcze nie było, to brzmi jak kryzys wieku średniego, tylko na kosmiczną skalę.

    A na koniec: jak już zdecydujesz się kupić tę chujnię, to daj znać – chciałbym zobaczyć, jak próbujesz przekształcić ją w coś na poziomie twojego „standardu”. Podejrzewam, że wtedy wszyscy byśmy dostali bana na dzień dobry, bo przecież nikt nie dorasta do twojej arcy-świetności.

    Czekam z niecierpliwością na twoją relację z wnętrza czarnej dziury. Nie zapomnij też zabrać selfie sticka – fotka z Sagittariusa A* na pewno rozwali Instagrama.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. „Słyszałem, że skórzane pudełka po zegarkach świetnie palą się w kominku, więc przynajmniej dobrze, że znalazłeś im odpowiednie zastosowanie.”

      Mnie by szkoda było.
      Mniej osób będzie chciało kupić taki zegarek bez pudełka niż z pudełkiem, a jeśli ktoś będzie miał do wyboru „taki sam bez” i „taki sam z” to wybierze „taki sam z”, tym bardziej gdy będzie po tej samej cenie.
      Ja się trochę wkurzyłem gdy jeden nawias poszedł w pudełku (nie z mojego powodu), ale dla mnie liczy się to, że jest.
      Może nawet kupię kiedyś takie samo jako zastępcze…

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Lordzie, kto był tak sprytny, że wyłudził od Ciebie pieniądze i wmówił Ci, że stałeś się właścicielem Księżyca i całej galaktyki ?

    2

    2
    Odpowiedz
  4. Spiepszaj dziadu!!

    4

    5
    Odpowiedz
    1. „Krótko mówiąc, czy był Pan wtedy trzeźwy?
      Jest Pan świnią.”

      1

      3
      Odpowiedz
  5. Wymyśliłem pewien żart.
    Pełzły sobie dwie dżdżownice, jedna popełzła w prawo a druga w lewo.
    Ha, ha, ha.
    Prawda, że to super żart i można boki zrywać ze śmiechu?

    2

    5
    Odpowiedz
    1. Mnie zastanawia, że obydwie skręciły a przecież jedna mogła iść prosto.
      To jest dowód na to, że dżdżownice posługują się fizyką kwantową a same, mają charakterystykę korpuskularno falową.
      Dopóki nie dokonasz aktu obserwacji dżdżownic one mogą jednocześnie skręcać i iść prosto albo nawet nie istnieć lub być dwieście milionów lat świetlnych dalej.

      4

      1
      Odpowiedz
    2. Musiał spodobać się administratorowi, skoro zamieścił go na stronie.

      2

      6
      Odpowiedz
      1. W przeciwieństwie do takiego jednego mojego…

        0

        2
        Odpowiedz
        1. Widocznie twój był tak wyjątkowo chujowy, że admin nie zdecydował się na jego zamieszczenie.
          Chwała adminowi i serdeczne podziękowania za te odsiewanie chujowych „żartów”.
          Co innego mój o dżdżownicach, albowiem jest najwyższych lotów, najwyższej klasy.
          To oczywiście sarkazm.

          1

          0
          Odpowiedz
          1. Bardzo słusznie zaznaczyłeś, że sarkazm bo większość pierdolonych tłuków nie zajarzy.

            Jednocześnie pragnę przyłączyć się do podziękowań i zauważyć, że „Kamala i Tim” to brzmi tak samo głupio jak „Chip i Dale”.

            0

            2
            Odpowiedz
          2. Gdzie mój komentarz?
            Czyjeś widzimisie rozumiem?
            J@#$&a cenzura…

            0

            3
            Odpowiedz
          3. Oto treść żartu, nieoplublikowanego jak dotąd na chujni:
            „Pewien młody mężczyzna pyta się pewnej znajomej kobiety:
            – Ile kosztował Twój telefon?
            Jeśli się wstydzisz to możesz skłamać o 250 złotych.
            Chyba by było czego się wstydzić gdyby to był iPhone, ale widzę, że jest to jakiś dobry sprzęt z Androidem
            – To ja Ci powiem, w pełnej okazałości… 3500 złotych!
            – To ja bym se wolał kupić zegarek.
            (oczywiście nie miał na myśli smartwatcha)”.
            Taki jest zły?
            Nawet jeśli jakimś cudem jest chujowy to ten ostatni o dżdżownicach był zdecydowanie bardziej chujowy, a jakoś został opublikowany.
            Śrut.

            1

            3
            Odpowiedz
          4. Głupiś jak but. Wyraźnie jest napisane, ten „żart” o dżdżownicach to sarkazm.
            Chciałem uzmysłowić chujanom i chujankom jakie kretyńskie, pozbawione sensu „żarty” można wymyśleć, jeszcze głupsze niż wszystkie Twoje zamieszczone do tej pory na chujni.
            Żaden Twój żart nie jest śmieszny, za to są pozbawione sensu.
            Celowo zamieściłem jeszcze głupszy niż Twoje „żarty” tekst o tych dżdżownicach, żeby unaocznić chujanom i chujankom jakie głupoty można napisać na chujni i jeszcze mieć pretensje do admina, że ich nie opublikował, chociaż wcześniej napisał, że są drętwe.
            Jesteś dzieciak i w dodatku jakiś niedorozwinięty, skoro większość uczestników tego portalu łącznie z adminem uważa że Twoja twórczość jest chujowa i wcale nieśmieszna a Ty jeden upierasz się, że jest inaczej i za wszelką cenę chcesz udowodnić, że to Ty masz rację a reszta się myli.
            To tak jakby w gronie naukowców ktoś powiedział, że jest Napoleonem a wszyscy inni mylą się bo tak jest jak on mówi.
            I nie ma gadki, że Napoleon nie żyje bo zmarł dawno temu na Wyspie Świętej Heleny, bo ten ktoś uważa że jednak jest Napoleonem i basta.
            Zalecam Ci wizytę u dobrego psychiatry i przestań trwać w swoim uporze o „świetnych Twoich żartach” bo jest to nieprawdą, o czym świadczą komentarze internautów.
            Nie ośmieszaj się człowieku i napisz coś co naprawdę jest śmieszne a nie jakieś „drętwe żarty”.

            4

            3
            Odpowiedz
          5. Psychiatria wyszła mi bokiem.
            Nie skorzystam.

            0

            1
            Odpowiedz
          6. Twój powyższy komentarz i nie tylko ten utwierdza mnie w przekonaniu, że jesteś poważnie chory na głowę.
            Za wcześnie Ciebie wypuścili z psychiatryka i masz zbyt łatwy dostęp do internetu.
            Obawiam się, że Twoja choroba jest nieuleczalna i nikt Tobie nie pomoże.
            Wobec takiego stanu rzeczy dyskusja z Tobą jest bez sensu.
            Szkoda tylko, że taka czarna owca jak Ty zatruwa chujnię swoimi wpisami.

            3

            2
            Odpowiedz
          7. Rozumiem.
            Po prostu nie masz racji, cóż, zdarza się 🙂
            Chyba, że to nie było pisane na poważnie.

            0

            0
            Odpowiedz
          8. Inaczej być pisał gdyby to tobie kazali brać leki.
            Mnie gdyby kazali to bym był jeszcze gorszy, zmieniłoby mnie to na gorsze i utrudniło życie, nic by mi to nie przyniosło.
            Siadłbym sobie przy komputerze, może nawet grał w gierki i miał wyjebane na wszystko.
            Tak w skrócie to lepiej funkcjonuję bez nich.
            I innym też tak jakoś lepiej dzięki temu.
            Te „porady” to sobie możesz u siebie zastosować, tak samo by ci chyba „pomogły”.
            Z tego co widzę to potrafisz etykietować, a to raczej każdy potrafi, nawet dziecko z podstawówki.
            A tak poza tym możesz sobie zajrzeć do DSM-V, na pewno coś się u ciebie znajdzie.

            0

            1
            Odpowiedz
          9. „Obawiam się, że Twoja choroba jest nieuleczalna”
            Możliwe, że jest tak, że leki pomagają tym którzy rzeczywiście są chorzy 😉

            A co do powtarzania się to o ile sobie przypomnę, że już coś takiego pisałem to nie piszę tego.
            Tematy są różne.
            Moim zdaniem mało kiedy się powtórzyłem.
            W tym momencie nie przypominam sobie niczego takiego co by się powtórzyło.
            Co najwyżej mógłbym coś dopisać do tego co już kiedyś napisałem.

            „Szkoda tylko, że taka czarna owca jak Ty zatruwa chujnię swoimi wpisami.”.

            Ano może szkoda.
            Może się poprawię.

            0

            1
            Odpowiedz
          10. PS gdyby mnie tam trzymali dłużej to efekt „terapii” by był mniej więcej taki sam, więc może nie pierdol takich głupot.

            0

            1
            Odpowiedz
          11. A z resztą co taki człowiek jak ty może mieć mądrego do napisania na ten temat…

            1

            1
            Odpowiedz
          12. Tabletki nie zawsze pomagają, strasznie powierzchowne to leczenie.
            Na szczęście w wielu przypadkach można zrezygnować z tego.
            Nie ma drugiego takiego zawodu lekarza który by miał tyle negatywnych opinii.
            Chyba nie bez powodu.
            To pokazuje mniej więcej jaki czasem jest potrzebny i… pomocny.
            Są tacy co się leczą po ładnych kilka lat i… gówno.
            A ty im wierz, bo… autorytet, tak samo jak tej …nauce.

            0

            1
            Odpowiedz
          13. Gdybyś to ty został (niesłusznie) zdiagnozowany i ktoś by ci to wypominał to raczej też byś się oburzył…
            Chyba że byś był na tyle „zdrowy” żeby uwierzyć w swoją chorobę (zapewne rzekomą).
            A skoro diagnozy są „z automatu” przepisywane każdemu i w zasadzie nie da ich się u nich uniknąć to dla mnie są mało wiarygodne (a konkretnie, że akurat ja potrzebuje leczenia…) 🙂
            Do któregoś powyższego:
            „co mądrego do powiedzenia”:
            najwyżej to, że mi nie pomogli (btw. nie wiem nawet na co by mi pomogli albo ogólnie na co mi pomogli), i CHYBA mi już nie pomogą.
            To „CHYBA” usunąć i już jesteś bliżej prawdy 😉
            I jeszcze taka ciekawostka:
            kiedy brałem leki
            (dzieki czemu przypominałem – albo bardziej przypominałem –
            Downa…) to ważyłem 107 kg.
            Teraz ważę około 90 kg, więc chyba wiadomo co mi służy a co nie, co mnie może wpędzić w inne choroby, a co nie…
            Chyba że leczenie przez takie… coś to jednak coś czego potrzebuję… chyba rzadki przypadek.

            0

            1
            Odpowiedz
          14. Pierwsza lepsza definicja „coś wychodzi bokiem komuś”
            – coś staje się przyczyną kłopotów lub przykrości, bo okazuje się niekorzystne lub nadmiernie męczące.
            (źródło: wsjp.pl)
            Jest to dokładnie to co miałem na myśli.
            A Ty możesz sobie głosić swoje teorie…

            0

            0
            Odpowiedz
          15. Pewnie się do tego odniesiesz, ale mam zadanie dla chętnych:
            Przeczytaj to co napisałem powyżej (tylko ze zrozumieniem), wbij to sobie do głowy, a jak nie to spierdalaj.
            PS jest różnica między mówieniem o czymś na poważnie a żartowaniem.
            Są tacy którzy mimo brania leków też twierdzą że są Napoleonami.
            Po prostu leki są chujowe (nie że niedopasowane, co po prostu nieskuteczne – wszystkie i bez wyjątku), no… leczenie z resztą też.
            Jedyne chyba co robią tacy ludzie to kłamią by nie dostawać jeszcze większych, końskich dawek leków psychotropowych.
            Leczeniem tego NIE NAZWĘ, jest to raczej wpierdalanie ich komuś na siłę, wbrew jego woli, tortura.
            Do widzenia.

            0

            1
            Odpowiedz
          16. Powtarzasz się. Skończ te monotonne wysrywy. Nuda, wypierdalaj.

            2

            4
            Odpowiedz
          17. Dlaczego Pan doktor zadaje mi tak kłopotliwe pytania? Czy ja się z tym ogłaszam? – odpowiada pacjent po pół roku pobytu na oddziale w szpitalu psychiatrycznym.
            Po jakimś czasie jednak zaczął kłamać dzięki czemu prędko wyszedł.

            0

            1
            Odpowiedz
          18. No, trochę przesadziłem, bo „czasem komuś coś pomagają”.
            Złudne nadzieje…

            0

            0
            Odpowiedz
          19. Robić coś komuś wbrew jego woli, a wypuścić go dopiero wtedy gdy skłamie…
            Nie jest to tortura?

            0

            2
            Odpowiedz
          20. Czy to prawda, że leczenie w tego typu szpitalu jest tak nieskuteczne, że aż trzeba skłamać żeby wyjść z takiego ośrodka? – pyta się pacjent doktora.
            – Jak to skłamać? – zapytuje go pan doktor.
            – Przyznać, że potrzebuję brać leki – odpowiada pacjent.

            PS dla tych doktorów nie ma ludzi normalnych, ale to chyba jest wiadome.
            Napisałbym coś jeszcze, ale nie chcę się powtarzać.

            0

            0
            Odpowiedz
          21. „Napisałbym coś jeszcze, ale nie chcę się powtarzać.”

            Weź napisz takiemu kilka razy, że się powtarza i nudzi. Potem on sam napisze, że nie chce się powtarzać, po czym zasrywając chujnię po raz setny napisze ten sam nudny wysryw o tym, że nie chce albo nie stać go na kontakt z dobrym psychiatrą. Czasem ten swój wysryw zatytułuje „wymyśliłem dla Was żart”, kurwa jego mać.

            Zero feedback’u w durnym łbie, zero refleksji. Zafiksowany na rzekomej doskonałości swojego spierdolonego ego. Zakompleksiały, zarozumiały kmiot, który szuka winy wszędzie poza sobą.

            3

            0
            Odpowiedz
          22. „nie stać go”.
            To by było nawet dobre.
            Tak szczerze to bym wolał te pieniądze w błoto wyrzucić.

            2

            0
            Odpowiedz
          23. A może tępy kurwiu nie chodziło o to że masz pieniądze na dobrego psychiatrę, tylko o to, że jesteś w stanie pójść do niego? Ktoś tu już pisał że jesteś zafiksowany.
            Dalej nie rozumiesz przygłupie biedacki?

            0

            2
            Odpowiedz
          24. Niestety, spóźniłeś się, więc nie odpowiem (specjalnie na złość, hehe).
            Wystarczy, że nie do końca przeczytałem pierwsze zdanie.

            0

            0
            Odpowiedz
          25. Ty jesteś kurwa tak biedny, że nie masz nawet dostępu do błota.

            Bzibziak Hłe-Hłe-Hłe

            3

            1
            Odpowiedz
          26. Fajnie by było się potaplać w jakimś błocie, ale najlepiej z babami 🙂

            0

            0
            Odpowiedz
          27. To kiedy ostatnio taplałeś się z babami?

            0

            1
            Odpowiedz
          28. Dałem łapę w dół żebyś sobie nie myślał, że to ja.
            Uważam, że do psychiatry powinni trafiać ludzie w beznadziejnych przypadkach, a nie takich byle jakich jak moja.
            Ale tak to jest, że „dla wygody” innych się pozbywa… to nawet częste.

            0

            2
            Odpowiedz
          29. Powtarzasz się. W koło Macieju to samo pierdolamento. Wszystko pozasrywasz aż do porzygu.

            1

            3
            Odpowiedz
          30. Czasem lepiej coś wytłumaczyć raz a dobrze.
            Nie będę się powtarzał.
            Jak coś napisałem kiedyś to nie będę tego pisał po raz kolejny.

            0

            1
            Odpowiedz
          31. Takiego jednego to trzymali… 8 lat za kradzież paczki kawy…
            Chłop niczego sobie, nie rozrabiał…
            Jak myślicie, wyleczyli go w tym szpitalu czy nie?

            0

            2
            Odpowiedz
          32. To może odpowiem:
            pewnie tak samo jak mnie

            0

            2
            Odpowiedz
          33. Podejrzewam, że gdyby nie sugestia psychiatrów (wspomniane wcześniej kłamanie) albo nawet innych pacjetów, publiczne skłamanie (daleko chyba nie trzeba szukać…), zainteresowanie najbliższych jak i ogólnie opierdalanie się tych odpowiedzialnych za to, przedłużanie
            to wiele osób by tam jeszcze przebywało i by było więcej przypadków „dwa lata”, „trzy” itd.
            Za swoje przekonania, poglądy czy nawet za niesłuszne oskarżenia.
            Co do samego brania leków to póki co dobre jest to że można zrezygnować z takiej pomocy czy nawet się do niej nie stosować (skoro chyba tak naprawdę mało komu służy…).

            Kiedyś się tym bardziej przejmowałem, ale pewnie by tak nie było gdybym nie miał do czynienia z psychiatrią (jako „ofiara”).
            Niepotrzebne zatruwanie życia dla mnie to jest.

            0

            0
            Odpowiedz
          34. Je…ju, dzięki! 😉

            0

            2
            Odpowiedz
          35. Mógłbym napisać „to już nie mam nic do Pana Admina”, ale zostało jeszcze takie jedno opowiadanie, w dodatku pod wpisem z 1szej strony na ten moment z najmniejszą ilością komentarzy (żeby tak bardzo niektórym nie przeszkadzało).
            Wtedy to już będę mógł śmiało uznać, że „wszystko jest gites i cacy ;)”.

            PS Rozumiem, że moje żarty bywają kiepskie, a na siłę ich nie piszę… no, aby raz mi się zdarzyło, a pare było nieprzemyślanych.

            0

            0
            Odpowiedz
    3. Co za bzdury, przecież to były trzy dżdżownice. Trzecia popełzła za nimi bo miała komputer z 512MB ramu i chuj jej nie stawał.

      2

      6
      Odpowiedz
      1. W takim jednym rankingu Z WF’u (gdzieś go znalazłem…) miałem ZDECYDOWANIE gorszy wynik od innych.
        Jak się można spodziewać – NAJGORSZY
        i ZDECYDOWANIE GORSZY od drugiego najgorszego.
        Gdybym nie brał leków (czyli był jednak mądrzejszy…) to podejrzewam, że by był przynajmniej średni.
        Śrut.
        Skutkiem stosowania się do zaleceń lekarza jest: możliwość siedzenia przy komputerze ponad 12 godzin (nawet tym z 512MB RAM’u i dyskiem HDD 5400 obr./min. podłączonym takim złączem jak do CD-ROM’u), zaniedbywanie higieny osobistej, nadmierna senność, sprawianie wrażenia „nieobecnego”, „zawieszonego” (tak jak ten system na tym chujowym komputerze z 512MB RAM’u… ale nie jest to już aż tak wkurwiające).
        Do tego może dojść wkurwienie że inni mają lepiej (bo nie biorą leków), pesymizm, depresja, niska samoocena i sprawianie wrażenia upośledzonego.
        „JAKIKOLWIEK PROBLEM SOLVED?”
        „NONE”.
        „ROZWIĄZANIE?”
        „INNE LEKI (równie chujowe – czytaj: równie chujowo działające i… potrzebne)”.

        0

        5
        Odpowiedz
        1. Powtarzasz się. Nudzisz. Gówno to kogo obchodzi.

          7

          1
          Odpowiedz
          1. Powtarzam się z tematem czy z żartem?
            Albo… słuszną uwagą?
            Jakoś chyba nie pisałem jeszcze czegoś takiego.

            0

            4
            Odpowiedz
        2. Po słowie NONE powinno być jeszcze pytanie:
          „JAKI PROBLEM”
          „TRUDNO POWIEDZIEĆ”.

          To jest już komplet.

          0

          4
          Odpowiedz
        3. Polecam odwiedzić doktora Piaseckiego.
          On ma jedno remedium na wszystkie, nawet najcięższe choroby, a mianowicie okład z desek i kompres z piachu po wsze czasy, oczywiście 2 metry pod ziemią.
          Wyleczy ciebie raz na zawsze.

          0

          1
          Odpowiedz
          1. No, w sumie do tego są zdolni 😛

            0

            1
            Odpowiedz
          2. Może nie aż do tego, ale do zaszkodzenia… czemu nie?
            Gdyby nie ta farmakologia… 😛

            0

            2
            Odpowiedz
    4. Dżdżownica dżdżownicy dżdżownicą.
      KMWTW

      0

      1
      Odpowiedz
  6. Zamknij mordę ty balasie jebany biedaku tania podrobko bogacza kurwo jedna

    10

    3
    Odpowiedz
    1. Tylko nie kurwo, kurwo jedna bo nikt tobie tu nie ubliża balasie pierdolony.

      4

      8
      Odpowiedz
      1. Zamknij jadaczkę śmieciarzu nikt cie nie pytał o zdanie biedaku

        7

        3
        Odpowiedz
      2. A weź spierdalaj, cioto peruwiańska.
        Pozdrawiam serdecznie.

        6

        8
        Odpowiedz
      3. Zryj mielonke dla kundlow

        7

        2
        Odpowiedz
        1. Byś się kurwa zdziwił, ale to ma kurwa więcej mięsa procentowo niż parówki, Twój przysmak.

          0

          6
          Odpowiedz
          1. Twoja stara ci robiła kanapki do szkoły z pedigree śmieciu bo dostała z pomocy dla powodzian bydlaku.

            7

            0
            Odpowiedz
  7. Od kiedy na takiej jednej stronie internetowej przeczytałem, że w moim mieście panuje klimat „umiarkowany zimny” to przestałem tam zaglądać.
    „Umiarkowanego chłodnego” to bym się mógł spodziewać w Finlandii, ale „umiarkowany zimny”?
    Takiego to nawet nie ma.
    Na południu tego kraju to nawet sygnał radiowy (synchronizujący) mógłby złapać mój zegarek z wyświetlanymi wskazówkami… mimo, że nadajnik jest położony na południu Niemiec.
    A teraz do tych którzy myślą, że w Finlandii jest zimno…
    Nie wykluczam, ale raczej nie w południowej i południowo wschodniej części tego kraju.
    Znajdźcie mi inne miejsce na Ziemi położone „tak wysoko u góry” i które będzie miało taką samą albo wyższą średnią temperaturę roczną…
    No dobra, podpowiem: południowe wybrzeże Alaski, a w zasadzie tuż przy brzegu.
    Na Islandii też nie jest aż tak strasznie zimno mimo tak „wysokiego u góry” położenia na mapie, ale tutaj to chyba tym bardziej nie ma co porównywać, co najwyżej wybrzeże Norwegii (na tej samej szerokości goegraficznej).
    Co do Wysp Brytyjskich to mogę powiedzieć, że nawet plaże w Korwalii mi się tam nie podobają, więc wiadomo jaki kraj bym wolał odwiedzić na wakacje.

    1

    3
    Odpowiedz
    1. O, jakiś emigrant pewnie dał łapę w dół bo przeczytał moją opinię na temat tego jakże pięknego kraju…
      Jaka szkoda

      0

      5
      Odpowiedz
      1. Zamknij mordę swinio

        8

        1
        Odpowiedz
        1. Może przesadzam, ale nie muszę by od razu świnią.
          Możesz wypierdalać.

          1

          6
          Odpowiedz
          1. Zamknij jadaczkę imbecylu

            6

            0
            Odpowiedz
          2. Jadaczkę to ty masz.
            I spierdalaj.

            0

            7
            Odpowiedz
          3. Ale z ciebie jebany przyglup ahahah

            3

            0
            Odpowiedz
          4. Taki czyjś daleki od prawdy wniosek…
            I tylko dlatego, że odpowiedziałem jakiemuś… użytkownikowi internetu.

            PS przygłup to moje określenie na tego The Bill’a który wszystkich się czepia.

            0

            3
            Odpowiedz
    2. W Finlandii jest jednak zimno. Taka jedna sytuacja: prom z Tallina do Helsinek, koniec lipca. Prom dopływa do Helsinek, gdzie jest w chuj wysepek. Takich wysepek, na których można swobodnie posiedzieć albo poleżeć, bez obawy, że morze wciągnie do wody. I na kilkadziesiąt obecnych osób, nikt ale to kurwa nikt nie kąpał się w morzu. A w Tallinnie kilku skurwieli jednak się kąpało. To chyba jednak nie jest w tej Finlandii ciepło, co nie? Pewnie napiszesz Pan, że jeziora są cieplejsze. Pewnie tak, ale żeby w morzu aż tak piździło? Chujowo.

      1

      2
      Odpowiedz
    3. Do szkoly marsz!
      Nie tylko szerokość geograficzna ma znaczenie dla wartości średniej temperatury rocznej ale także, a przede wszystkim wielkość, kierunek i temperatura prądów oceanicznych np. Golfsztrom (Golfstrom).
      A propos Golfsztromu:
      Spotykają się Rusek, Norweg i Polak.
      Rusek mówi „U nas to jest tak zimno, że jak spluniesz to na ziemię spada kostka lodu”.
      Norweg mówi „U nas to jest tak zimno, że Golfsztrom zamarza”.
      A Polak na to „I dobrze staremu 7ydowi”.
      Bez urazy dla tej nacji.

      1

      1
      Odpowiedz
      1. Miałem 100% z geografii z testu gimbazjalnego i ponad 60% z rozszerzonej geografii na maturze.
        Może wystarczy.

        0

        1
        Odpowiedz
        1. Wystarczy, gratuluję.
          Szkoda tylko, że nie rozszerzyłeś tematu dotyczącego klimatu i wpływu różnych czynników wpływających na jego zmiany.
          Kilka lat temu na Antarktydzie odnotowano temperaturę -90,9 stopnia *C i wcale nie było to na stacji Wostok.
          Co więcej z całą pewnością znalazły by się miejsca na tym kontynencie gdzie temperatura była jeszcze niższa ale akurat nie było tam aparatury pomiarowej.

          1

          0
          Odpowiedz
          1. Ja czytałem o tym, że na Wyspę Południową w Nowej Zelandii dopłynął pingwin z Antarktydy.
            Najadł się piachu, bo myślał, że to śnieg.
            Na szczęście go odratowali i chyba wypuścili na wolność 🙂

            1

            1
            Odpowiedz
  8. Jestem zakochany w ślicznej „Kropelce” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” z sercami w oczach 😀 .

    Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer”.

    0

    3
    Odpowiedz
  9. Mam nadzieję, że już w czwartek cała ludzkość zdechnie.

    2

    6
    Odpowiedz
    1. Twój stary ten pederasta

      6

      2
      Odpowiedz
    2. Kurwa tyko nie to. W piątek odbieram autko po tuningu, mam nowy sportowy wydech bójcie sie.

      1

      6
      Odpowiedz
      1. No to chuj. Szalej i ruchaj w weekend, a niech wszyscy zdechną w poniedziałek. Taki jestem dobry.

        3

        3
        Odpowiedz
      2. Gdzie będziesz palił gumy?

        1

        5
        Odpowiedz
        1. Bingo! taki jest mój plan.
          Kłikpark w Mysłowicach – tam zamierzam nasmrodzić.

          0

          5
          Odpowiedz
    3. Nie martwi mnie to, że jacyś ludzie są niepłodni lub bezpłodni.

      1

      4
      Odpowiedz
      1. Taa… Wystarczy na jakieś odludzie wyjechać żeby zobaczyć, że ludzi nie jest tak dużo, chociaż inne wrażenie można odnieść gdy się mieszka w dużym mieście.
        Do tego raczej są potrzebni ci ludzie.
        Jak już ma się wydarzyć tragedia czyli pojawienie się na tej planecie to lepiej jest w to nie ingerować.

        0

        0
        Odpowiedz
    4. Oby jak najszybciej #antynatalizm

      2

      3
      Odpowiedz
  10. Prawda jest taka, że ja już miałem swoje nie 10 minut, a 2 minuty, a teraz może być już tylko gorzej, a już tym bardziej z lekami.

    „CHANGE MY MIND”.

    1

    1
    Odpowiedz
  11. Prawdziwe żarty to są tak naprawdę te których tutaj nie opowiedziałem.

    1

    4
    Odpowiedz
    1. Ty chuju. Pewnie teraz oczekujesz, że ktoś poprosi, żebyś je łaskawie napisał. Ja tego nie zrobię. Znalazł się „artysta”, który nie od razu pokazuje „na co go stać” żeby potem błysnąć.
      Nie, nie i jeszcze raz nie.

      1

      6
      Odpowiedz
      1. Nawet nie mam zamiaru, bo poruszają… „złe” tematy.

        0

        3
        Odpowiedz
    2. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Trzymaj je dla siebie z pożytkiem dla nas wszystkich. Poważnie.

      6

      4
      Odpowiedz
  12. Niefajny jesteś

    1

    4
    Odpowiedz
    1. 🙁
      Szkoda.
      Staram się nie być niefajnym, ale chyba dość często mi to nie wychodzi, a ci którzy chyba chcą być dla mnie niefajni nie są dla mnie niefajni.
      Muszę nad sobą popracować…

      0

      1
      Odpowiedz
      1. Popracuj nad sobą ale syzyfowa praca.
        Wiesz dlaczego?
        Ponieważ masz zryty beret i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni.
        Trudno żeby down został Einstein ’em.
        Potrzebujesz spokoju, wyciszenia i całkowitego zakazu dostępu do internetu, a najlepszym takim miejscem jest dla Ciebie dom bez klamek, pielęgniarze i silne leki, a w razie potrzeby mocne pasy w izolatce.
        Człowieku przestań już pieprzyć „swoje mądrości” i wynoś się z chujni, bo to nie jest portal dla Ciebie.
        Czy zrozumiałeś ostatnie zdanie?

        3

        1
        Odpowiedz
        1. Pisałem już coś na ten temat i chyba nawet to że nie masz racji (bo najwidoczniej jej nie masz).
          Rozumowanie chyba nie jest twoją mocną stroną.

          0

          0
          Odpowiedz
        2. A zryty beret to najwyżej ty możesz mieć skoro tak koniecznie chcesz dla mnie źle.

          0

          0
          Odpowiedz
        3. Napisz mi czy znasz kogoś komu takie chujowe traktowanie pomogło na tyle że jest dumny z takiej „terapii” (specjalnie w cudzysłowie), bo zrobić z kogoś debila to łatwo w tych czasach.
          Ja nie słyszałem jeszcze o żadnym takim przypadku, ale może mało wiem.
          Według mnie ktoś musi być rzeczywiście chory żeby tego potrzebować i lepiej po tym funkcjonować.
          Elektrowstrząsów nie było, tak samo lobotomii, więc pewnie za mało 🙂
          A zobacz, bez tego lepiej mi się funkcjonuje i w zasadzie nikt na mnie nie narzeka.

          0

          0
          Odpowiedz
        4. „Zaklinanie rzeczywistości” – o, to też dobre.
          Rzeczywistość to ja chyba przedstawiłem (albo przynajmniej coś koło tego).
          Nie wiem czy słyszałeś o czymś takim jak objawy pozapiramidowe.
          Pewnie napiszesz coś typu „lek na lek, a na ten lek jeszcze inny lek”.
          OK, tylko „szkoda”, że żaden się u mnie nie sprawdził, a kiedy zakończyłem terapię to jak ręką odjął, a w dodatku nie odczuwam już takiego nieprzyjemnego odczucia po zjedzeniu (chyba takiego jak przy niestrawności), a do tego lżej mi się wstaje.
          Może tak działa trucizna? Być może.
          Tak więc te porady według mnie są kompletnie nietrafione.
          Może jestem mało przekonujący, ale kimś takim jak psychiatra się nie stałem żeby odpowiadać jak psychiatra.
          Tak swoją drogą w Drewnicy dość niedawno wybudowano podobno najnowocześniejszy szpital psychiatryczny w Polsce, może się tam udaj ? xd

          0

          0
          Odpowiedz
  13. A czy Pan Lord stanie się fanem gry „Pet Racer”?

    Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”.

    0

    4
    Odpowiedz
    1. Pan lord to zwykły biedak

      9

      0
      Odpowiedz
    2. Jest fajna, bo jest młoda. Czy będąc w wieku Baśki Kalickiej będzie tak atrakcyjna, jak ona? Wątpię. Ale teraz faktycznie, nie ma co narzekać.

      2

      5
      Odpowiedz
    3. To serial o poziomie intelektualnym równym zero przeznaczony dla troglodytów o niskim czole i wydatnych szczękach, potrafiących biegle posługiwac się maczugami i sprawnie polować na mamuty.

      3

      2
      Odpowiedz
  14. Męczy mnie życie. Chcę umrzeć.

    4

    4
    Odpowiedz
    1. Znajdź sobie dziewczynę. Jak zakisisz w niej ogóra to od razu nabędziesz ochoty do życia, zwłaszcza jak nigdy onego nie kisiłeś.
      Zapamiętaj „Największa przyjemność mężczyzny leży między udami kobiety” lub w jej ustach.

      0

      3
      Odpowiedz
      1. „Znajdź sobie dziewczynę” Złota rada kurwa mać. Ja próbowałem, ale ta Jedyna mnie nie chce. A inne mnie chwilowo nie interesują. Masz jeszcze jakieś inne „złote rady”? Tyle, że czasem chcę dalej żyć, bo muszę kogoś zabić. A czasem nie chcę. I chuj.

        0

        2
        Odpowiedz
        1. A moje zdanie jest takie, że to kobiecie ma na mnie zależeć.
          Co z tego, że podbiję do miłości mojego życia jak ona nie będzie mnie chciała?
          Chujowe uczucie, tym bardziej, że przez kogoś innego mogę być bardziej doceniony.
          Wiadomo jakie to są kobiety czasem gdy mają zły nastrój, a co dopiero wtedy…
          A poza tym… z tego można się uwolnić… 3 lata kompletnego niewidzenia (również na zdjęciach)? No, chyba tyle mi wystarczyło.
          Z resztą prawo i tak jest bardziej przychylne kobietom.
          Nie będę się starał tylko po to by zaruchać…

          2

          1
          Odpowiedz
          1. Zazdroszczę trzeźwego i rozsądnego podejścia do tej kwestii. Tak trzymaj gościu. Ja tak mówię, a potem co kilka lat to samo. Miesiąc nadziei czasem połączonej z euforią, a później kilka miesięcy dołu. Czasem nawet to nie wina laski, tylko moja, bo coś sobie wmówiłem. Chuj, trzeba żyć dalej.

            1

            0
            Odpowiedz
          2. Nie musisz być ważny dla jakiejkolwiek dziewczyny i nie martwi mnie to, że nie podobasz się jakiejkolwiek dziewczynie.

            0

            3
            Odpowiedz
          3. Chuja wiesz…

            0

            1
            Odpowiedz
          4. …jeśli zajęte to i nie są zaintersowane.

            1

            1
            Odpowiedz
          5. Bardziej bym się martwił o opłaty, kiepską emeryturę niż o to czy zarucham jakąś babę.
            Z resztą człowiek potrzebuje też czasem odrobiny spokoju, a z kobietą to różnie bywa.

            0

            2
            Odpowiedz
          6. To ile masz opłat w miesiącu?

            1

            4
            Odpowiedz
          7. Martwiłbyś się o opłaty, bo jesteś pierdolonym śmieciem. Normalny człowiek ma to w dupie i płaci kiedy chce. Nie miałbyś spokoju i nie chodzi tu o kobietę cwelu jebany. Nikomu nie pasuje życie z kimś od kogo ciągle jebie gównem.

            4

            0
            Odpowiedz
          8. Zamknij m0rdę.

            6

            0
            Odpowiedz
          9. Czy ja ciebie obrażam, chuju?

            0

            7
            Odpowiedz
          10. Nie moja wina że jesteś zwykłym przygłupem…

            3

            0
            Odpowiedz
          11. Ale to nie jest moja wina, że trafiłem na jakiegoś the billa który wszystkich obraża bez żadnego powodu (i oczywiście bez racji, tak swoją drogą).

            0

            1
            Odpowiedz
          12. To skąd wiesz że to na pewno nie twoja wina?

            0

            1
            Odpowiedz
          13. A gównem to najwyżej ty możesz jebać.
            Dowodem na to jest to co do internetu wnosisz.

            2

            4
            Odpowiedz
          14. cd… i wal konia lub pasztety do końca życia…

            0

            0
            Odpowiedz
        2. Myślę, że nie tylko „ta jedyna” Cię nie chce.

          0

          3
          Odpowiedz
          1. I chuj. Resztę mam w dupie.

            3

            3
            Odpowiedz
  15. A czy między nogami nasz dużego czy małego ? I jak często go trzepiesz, bo nie wytrzymujesz, a nie masz w kogo wsadzić ? Bo tak jak dla facetów cycki są wyznacznikiem tak dla kobiet fiutek.

    0

    4
    Odpowiedz
    1. Średniego mogło być gorzej.

      0

      4
      Odpowiedz
  16. Znalazłem sposób na to w jaki sposób odpowiedzieć jakiemuś gamoniowi który czepia się dosłowie za nic.
    Można mu napisać „Polak Polakowi CHUJEM… Spierdalaj!” i po sprawie.
    Czasem także klasyczne „zamknij m0rdę” + ignorowanie powinno załatwić sprawę, a nie jest to zadowalająca tę drugą osobę odpowiedź.
    Szkoda, wielka szkoda, że mój wykład na temat odzywki „zamknij m0rdę” nie został opublikowany.
    Naprawdę nie wiem z jakiego powodu tak się stało, może jakieś przeoczenie przy pracy, kto wie.
    Moim zdaniem był on umiejętnie napisany i dość śmieszny, a już na pewno był lepszy niż ten opublikowany niedawno jakimś cudem żart.
    Pewnie Admin ma go gdzieś w jakimś pliku (bo ja na pewno nie) i nie chce się nim z nami, Chujanami podzielić… o ile go nie usunął.
    Albo po prostu – widzi go u siebie jako „ukryty” (jakoś może w swoim systemie po zalogowaniu, kto wie…), co automatycznie oznacza, że nie jest on dla nas widoczny.

    0

    1
    Odpowiedz
  17. Poznałem niedawno temu pewnego Rafała. Rafał jest oszustem, śmieciem, ścierwem, kurwą, cwelem, gnidą, łajzą, synem dziwki i złodzieja. Życzę mu tego, by wkrótce sczezł. Nienawidzę ludzi, którzy odmówili mi tego, czego chciałem i oferowali to, czego nie chciałem. Niech oni wszyscy sczezną. Niech cierpią długo, zanim umrą, brudne, śmierdzące szmaty. Matki i ojcowie ich wszystkich są lub byli kurwami, narkomanami, alkoholikami, brudasami, złodziejami, oszustami, donosicielami, partaczami i kretynami, mieli lub mają AIDS, hemoroidy, wszy, pluskwy, haluksy, wstrętne mordy i skłonność do kazirodztwa.

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Jestem wporzo.
      Za to ty jesteś pierdolnięty i masz coś z głową.
      Rafał.

      2

      5
      Odpowiedz
  18. „Kilka zegarków Patek Philippe oraz Maurice Lacroix”.

    No, bardzo ładny „któryś ten drugi”.
    Jeśli dla kogoś wydanie tylu pieniędzy nie jest przeszkodą…
    Może dla szpanu ludzie to robią albo po to by kiedyś sprzedać go komuś po dużej cenie.
    Według mnie to do 2 koła można znaleźć coś odpowiedniego dla siebie (także z promocji).
    Co do mnie to znalazłem taki jeden wyjątek, ale to moja sprawa.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Zaletą częstszych wpisów może być np. to, że moje żarty mniej osób zobaczy

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Wymyśl jakiś żart z psychiatryka, albo lepiej napisz korzystając z własnego doświadczenia jak tam Ci było,czy długo Cię trzymali i jak „leczyli”?
      Podziel się swoim doświadczeniem z chujanami i chujankami.

      1

      0
      Odpowiedz
  20. Nie będę miał dzieci, bo nie chcę przyczynić się do przedłużenia istnienia rodzaju ludzkiego.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. A ja wręcz przeciwnie.

      Kutasiarz

      0

      1
      Odpowiedz
    2. Dla pewności utnij sobie przy samej dupie.

      0

      3
      Odpowiedz
    3. Nie będę miał dzieci również dlatego, że moje dzieci mogłyby być podobne do moich rodziców, których nienawidzę. Myślę, że znienawidziłbym te dzieci. Wkurza mnie to, że ja jestem podobny do mojego ojca. Przez podobieństwo do niego nie lubię patrzeć na moje odbicie i zdjęcia z moją twarzą. Nie lubię ludzi, którzy w jakiś sposób przypominają mi o moich rodzicach lub wydają mi się podobni do nich. Nie lubię też słów „rodzice” i „rodzina”. Wkurza mnie myśl o tym, że mógłbym mieć żonę i dzieci, którzy nalegaliby na spotkania z moimi rodzicami, szczególnie w święta.

      0

      1
      Odpowiedz
      1. Powinno być napisane „zdjęcia mojej twarzy”.

        0

        1
        Odpowiedz
  21. Podnieca mnie dotyk kobiecej dłoni na moim tyłku.

    2

    5
    Odpowiedz
    1. a powinno być na odwrót.

      Kurwa mać, psychiatrzy za kilka lat będą mieć takie eldorado jak programiści przez ostatnie kilka…

      0

      3
      Odpowiedz
    2. I od razu ci stoi? Bo mnie nie.

      1

      2
      Odpowiedz
  22. Jedną z najśmieszniejszych rzeczy z którą się spotkałem na Chujni było to kiedy Mesio odpisując lub odpowiadając coś komuś wspomniał coś jeszcze o zegarkach z takim niebieskim podświetleniem takiego wyświetlacza.
    Chyba dużo czasu minie zanim ja to znajdę.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Podpowiem, to było w temacie „Niepotrzebne wydawanie kasy” z 2024-03-07.

      0

      2
      Odpowiedz
    2. Wcześniej był jeszcze komentarz o ekspresie do kawy z niebieskim podświetleniem, ale mało kto o tym pamięta.

      1

      2
      Odpowiedz
    3. Ja jestem wielbicielem wpisów Mesia i o zegarkach z niebieskim podświetleniem. Ogólnie to lubię trolli z Chujnia.pl, można się pośmiać.

      Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”.

      1

      2
      Odpowiedz
    4. Gdybyś patałachu, wtedy podziękował grzecznie za ten komentarz, okazał szacunek i uwielbienie dla Pana swojego Mesia, to być może, od czasu do czasu, Pan twój, zamieściłby jakiś komentarz o „ekspresie z takim niebieskim podświetleniem wyświetlacza”, lub o „zegarku z niebieskim podświetleniem wyświetlacza”. Tymczasem jednak, Pan twój znalazł sobie nowe hobby, polegające na liczeniu ziarenek piasku, zebranego do dziesięciu dużych słoików po ogórkach kiszonych./Mesio
      Ps. Pięć stów w łapę, dupa w pociąg, CV w zęby i w środę, punkt 6:00, klęczysz pod bramą pokornie, czekając, aż stróż Antoni raczy ruszyć swoją dupę, aby cię wpuścić.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Witaj, Mesiu. Jak napisałem powyżej – jestem wielbicielem Twoich wpisów i chcę, by częściej się pojawiały.

        Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”.

        1

        0
        Odpowiedz
    5. Najlepsze było to podrzucanie gejowskich pornosów do szafek kolegom z szatni i śmianie się z tych kolegów.
      A trochę też… kobieca wersja jak zrobić by stać człowieka było na wszystko (np. podpierdalanie szminek, błyszczyków, lakierów do paznokci itd).

      0

      2
      Odpowiedz
    6. Śmiech to jest dla mnie męcząca reakcja na coś zabawnego.
      Staram się tego unikać.

      0

      0
      Odpowiedz
  23. Lubię srać, ale są takie dni.

    1

    4
    Odpowiedz
    1. Siedzenie na muszli toaletowej osłabia mięśnie dna miednicy, ponieważ nie zapewnia ona takiego oparcia, jakie zapewnia pełne siedzisko krzesła lub fotela. Pozycja siedząca nie jest odpowiednia do wypróżniania się. Ludziom może wydawać się śmieszne stanie nad muszlą podczas wypróżniania się, ale dla mnie jest śmieszne to, że ktoś nie może pozbyć się gówna ze swojego jelita, męczy się i stęka z powodu zaparcia, i potrzebuje jakiegoś środka do udrożnienia jelita.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Ważne są tylko te dni, w których klocek stawiaaaaaamy, pa-ra-ra-ra-ra…

      2

      1
      Odpowiedz
  24. Proszę cię adminie, dodaj już nowe chujnie. Bo wieje nudą od blisko miesiąca!!!!!

    2

    4
    Odpowiedz
    1. Nie od miesiąca tylko 13 dni, ale co do dodania nowych chujni się zgadzam, bo powinny być częściej wstawiane. 13 dni to za długo.

      Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”.

      1

      1
      Odpowiedz
  25. Jedyna dziura którą zwiedzisz, to ta z której wylazłeś. Kosmiczna i przepastna ilość błędów, jak cały Sagittarius i ciut więcej, odstręcza od czytania twego tekstu. Chuj z tobą, wracaj do dziury. Ramen.

    1

    2
    Odpowiedz
    1. No ale on z łona matki wyszedł. To tam ma wracać?

      0

      2
      Odpowiedz
  26. Nie będę miał dzieci także z powodu tego, że istnieje obowiązek tresowania dzieci przez idiotów nazywanych nauczycielami wychowania fizycznego. Wkurza mnie to, że byłem zmuszany do wykonywania idiotycznych ćwiczeń i wkurzałoby mnie to, że nie mógłbym zwolnić dziecka z lekcji wychowania fizycznego. Musiałoby turlać się po podłodze, stać na rękach, biegać na czterech kończynach jak koza, bezsensownie dotykać głową kolan, dotykać stopami tyłu głowy, dotykać rękami palców wyprostowanych nóg, wyginać w pozycji siedzącej nogę tak, by była za plecami. Jakiś kretyn lub kretynka wmówiłaby mojemu dziecku, że nie powinno zginać nóg podczas schylania się. Dziecko musiałoby deformować dolną część kręgosłupa poprzez wywieranie na nią nacisku w trakcie wykonywania brzuszek. Musiałoby w trakcie tego ćwiczenia rozpłaszczać stopy przez wciskanie ich pod szczebel drabinki w sali gimnastycznej. Niech wszyscy nauczyciele wychowania fizycznego sczezną. Musiałem podporządkować się śmieciom, żebym nie otrzymywał ocen niedostatecznych, a teraz nie mogę bezpłatnie porzucać piłką do koszykówki w jakiejś sali gimnastycznej. Nienawidzę ludzi.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Z wzajemnością.
      Karetka z kaftanem już jedzie po Ciebie.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Nie pyskuj, kurwo, szmato, śmieciu, cwelu, złodzieju, oszuście, alkoholiku i narkomanie.

        2

        0
        Odpowiedz
        1. Chuj ci w dupę pojebie.
          Sanitariusze już idą z kaftanem zabrać ciebie do miejsca, gdzie spędzisz resztę swojego zasranego życia.

          1

          1
          Odpowiedz
          1. Cham i prymityw !

            0

            2
            Odpowiedz
          2. A ty kim jesteś, że wyzywasz nieznane ci osoby od kurew, cwelów, narkomanów i alkoholików?
            Nikt ciebie nie obraził na chujni a ty pojechałeś równo po chujanach wyzywając od najgorszych.
            Jesteś chujem, chujem złamanym a twoje miejsce jest w psychiatryku pojebie.
            Im szybciej tam wylądujesz tym lepiej.
            Powtarzam chuj ci w dupę.

            0

            2
            Odpowiedz
          3. OK, czekam.
            Coś długo im się zeszło, pewnie jakieś komplikacje na drodze.
            Myślałem, że w tak pilnej sprawie to przyjadą na sygnale 😉

            0

            2
            Odpowiedz
        2. Jesteś chory psychicznie i dla własnego dobra, a także dobra innych, koniecznie powinni skierować Ciebie na leczenie na oddziale zamkniętym psychiatryka, zanim kogoś skrzywdzisz.
          Natychmiast zgłoś się do psychiatry świrze.

          0

          2
          Odpowiedz
          1. Takich internetowych diagnostów to pełno, ale rację to ma może 0.1% jak nie mniej.
            A leki to Ty możesz wziąć jeśli wszędzie zauważasz chorych.

            1

            3
            Odpowiedz
          2. Spierdalaj, kurwo. Nie pyskuj. Czołgaj się. Nie stawaj na nogach. Pełznij, zdziro bez godności. Rozkazuję Ci dotykać pachy łokciami, ofermo. Masz codziennie dotykać pachy łokciami. Będę oceniał Twoje starania, niezdaro.

            0

            2
            Odpowiedz
          3. Rozkazywać to możesz własnemu chujowi, a i to nie zawsze kurwo niemyta jebana przez bezdomne psy.
            Cmoknij mnie w pompę kutasie pierdolony w dupę.
            Wypierdalaj chujku z chujni.

            1

            2
            Odpowiedz
          4. Spierdalaj, kurwo. Nie pyskuj. Czołgaj się. Nie stawaj na nogach. Pełznij, zdziro bez godności. Rozkazuję Ci dotykać łokciami pach, ofermo. Masz codziennie dotykać łokciami pach. Będę oceniał Twoje starania, niezdaro.

            0

            2
            Odpowiedz
          5. Idź w pizdu kurwo w mordę jebana.
            Całkiem pojebało ci się we łbie pierdolony świrze.

            2

            2
            Odpowiedz
  27. Admin chuju pierdolony! Dawaj nowe chujnie, ale już! Ile można, cieciu?
    (Admin): Jak kocha to poczeka 🙂

    8

    0
    Odpowiedz
  28. Niestety, jest problem z obrazkami do starszych tematów, np. ze stycznia tego roku.
    Nie będę dokładnie przepisywał komunikatu, ale jest napisane: serwis niedostępny (oczywiście po przetłumaczeniu).
    (Admin): Uzywam 3rd party hostingu do wczytywania zdjec. Czasami moga miec jakas awarje. Thanks for letting me know.

    0

    2
    Odpowiedz
  29. Przez niecały tydzień przez pewną miejscowość dość niedaleko mojej miejscowości przeszło chyba 5 albo 6 burz.
    U mnie oczywiście żadnej.
    No dobra, jedna z nich utworzyła się około 500m od tej miejscowości (oczywiście nie mojej, tylko tej dalszej), więc niech będzie 4 albo 5 burz w ciągu tych niecałych 7 dni, co i tak wyjdzie 4:0 albo 5:0.
    Nie zwróciłbym na to uwagi gdyby nie to, że zaobserwowałem to nie raz (i nie dwa).
    Musiałbym być głupi żeby przy korzystnych dla rozwoju burz prognozach (z zaznaczeniem mojego regionu, albo głównie mojego regionu) oczekiwać burzy akurat tutaj…
    No, może nie aż tak głupi co taka jedna Polka mieszkająca w Szkocji, która w internecie napisała, że czeka na pierwsze wiosenne burze, ale jednak.

    PS tam to bym się ich prędzej spodziewał w środku lata i to jeszcze takich wypierdków jak w Polsce wczesną wiosną (przynajmniej jeśli chodzi o wyładowania atmosferyczne).
    I rzadko (albo bardzo rzadko).

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Moim zdaniem nie powinno się oglądać pornoli nie dlatego, że jest tam nagość, ale dlatego że chujowe treści one przedstawiają.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Nie rozumiem tych osób, które lubią romawiać o pornografii i pokazują ją innym osobom. Tacy ludzie są zboczeńcami. Poznałem takich zboczeńców w szkole podstawowej. Nie wiem, dlaczego dzieci pokazywały innym dzieciom pornografię. Może myślały, że inne dzieci będą im wdzięczne za to. Mój brat był zboczony, ponieważ pokazał mi kiedyś film pornograficzny na kasecie, którą mieli nasi rodzice. Jakiś czas temu widziałem na przystanku tramwajowym dwóch chłopaków, którzy udawali, że uprawiali seks. Jeden z nich siedział na ławce, a drugi uderzał rytmicznie tyłkiem o jego krocze i jęczał głośno. Przypuszczam, że naśladowali ludzi, których widzieli w filmie pornograficznym, ale myślę też, że byli gejami i nie uwierzyłbym im, gdyby zaprzeczyli. Ktoś inny może pomyślałby, że tylko udawali dla żartu, ale ja jestem przekonany o tym, że pieprzyli się i ssali penisy już nieraz, a wówczas, na przystanku, szukali kogoś starszego z większym fiutem. Myślę, że ich rodzice wiedzą o tym, co ci chłopcy robili razem i aprobują to, bo oni też są zboczeńcami. Pieprzą się z innymi parami. Poznają je na zebraniach rodzicielskich w szkole swoich dzieci, na placach zabaw, podczas wakacji i poprzez internet. Wielu rodziców jest zboczeńcami. Udają przyzwoite pary, ale są wyuzdani. Umyślnie zamieszkali w budynkach z cienkimi ścianami, żeby sasiędzi słyszeli, że się pierdolą. W rozmowach towarzyskich mówią, że nie oglądają pornografii, a potem mówią o szczegółach: podwójnej penetracji, zamianie partnerów, stosunkach oralnych. Uśmiechają się przy tym, udają, że to ich bawi, ale mówią o tym, bo mają nadzieję na to, że ktoś zaproponuje im to.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. Ja jeśli już taką produkcję obejrzałem to chyba dlatego, że inni oglądali.
        Ogólnie nie robiłem tego też z tego powodu bo kiedyś przeczytałem, że gdy będę to robił to sobie zrujnuję psychikę.
        Dlatego bardzo mało tego u mnie było i jakoś tak… niespecjalnie.
        Kiepski wzór dla ludzi.
        Takie coś lepiej omijać z daleka.
        Taka komercha.
        Dobrze, że nie znam takich filmów.
        Nie wiem co ludzie mają w głowach którzy takie coś uważają za dobre i nie chcę wiedzieć.
        Może nigdy seksu nie uprawiali 😉
        A może po prostu gust mam zły? Wątpię.
        Gdyby tak nie było reżyserki, a stał przed aktorami cel by samemu to wykonać to na pewno inaczej by to wyglądało, m. in. więcej czułości by było.
        Solo to bym prędzej wybrał od tego.
        Same aktorki często wyrażają się, że to co robią (z innymi) jest obrzydliwe.
        Często udawają np. nie robiąc złej miny do tego co dalej każą jej robić – no, aktorstwo.
        Poza tym – wiadomo – grzech, więc lepiej omijać.

        0

        0
        Odpowiedz
    2. O wiele lepiej oglądać zdjęcia ślicznej kobiety o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” – jest dużo seksowniejsza niż gołe kobiety w pornosach.

      Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”.

      0

      0
      Odpowiedz
  31. Prawda jest taka, że ja na Maca przejdę z powodu Windowsa.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Za co te minusy?
      Chcecie to sobie siedźcie na Windowsie.
      Ja wiem co wybieram, co prawda nie z OLED, ale dla mnie zawsze coś jeśli chodzi o oprogramowanie, z resztą mnie i tak mnie interesuje tylko komputer bez monitora.
      Może chodzi Wam o to, że można odpalać programy z Windowsa na Linuksie?
      Nie przesadzajmy 😉
      Póki co nie jest u mnie konieczna przesiadka.
      Tak poza tym nie wiem czy istnieje drugi taki bezproblemowy system jak MacOS…
      Linuksa porzucać nie zamierzam, tak swoją drogą.

      0

      1
      Odpowiedz
      1. mac to gowno sprzet dla skurwiałych niewyedukowanych biedackich swin
        w zyciu tego nie kupie! wole wydac 20 000 na PC !!!

        0

        0
        Odpowiedz
  32. Teraz już wiem. W niedzielę nie można pić alkoholu. Poniedziałek zawsze jest chujowy, ale jeśli w niedzielę się nie pije, to przynajmniej zaoszczędzi się pieniądze. Tego się będę trzymał.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. „No wie Pan co… piwo…. w środku tygodnia… w południe? Z przyjemnością!”
      „Chleje Pan? Chleję! Kocham tę naftę!”
      Jan Sebastian Bach!

      2

      0
      Odpowiedz
    2. Poniedziałek będzie jeszcze gorszy jeśli poprzedniego dnia się przesadzi.

      U mnie jest lepiej, bo każdy tydzień nie wygląda tak samo.
      Według mnie jakieś odstępy warto zachować… a i dużo nie pić też.

      2

      2
      Odpowiedz
  33. Co tam przygłupy chcecie trochę moich żartów? Haha już je przygotowuje zjeby…

    4

    0
    Odpowiedz
    1. „Śmiej się śmiej, twój śmiech urwie się jak hejnał!”

      0

      3
      Odpowiedz
  34. Dzień Dobry Lordzie,
    Dokonałem przełomowego odkrycia, które wstrząśnie światem nauki. Popijałem właśnie cappuccino do którego wsypałem 10 łyżeczek cukru, a potem jadłem chleb z pasztetem, to tak na marginesie. Gdy cappuccino spływało w otchłań przełyku, nagle mnie olśniło.
    Otóż, moje odkrycie jest takie, że Ziemia, nasza planeta, jest płaska, przypomina w kształcie patelnie. Księżyc to prawdopodobnie jakoś hologram, wyświetlany przez CIA. Nie dajcie się zwieść, wmawiają nam od czasów Kopernika, że ziemia jest okrągła, to największy spisek wszechczasów. Dowodu wam tu nie przedstawię, natomiast mam kontrdowód: od dzieciaka wmawiają nam, że ziemia jest okrągła, rodzice, nauczyciele. Ale oni swoją wiedzę czerpią „od nich”. Kim są ci „oni”? Żydzi i masoneria. Tak więc nie ma żadnego dowodu na kulisty kształt ziemi.
    Dlaczego kurwa, ile razy włączam laptop, tyle razy jakaś jebana aktualizacja Windows jest? To celowo jest robione. Żeby mnie wkurwić.
    Pozdrawiam
    Doktorant Sławek

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Witam Szanowny Panie doktorancie Sławku.
      Otóż jest Pan w błędzie, albowiem wedle najnowszych badań, przeprowadzonych przez najznamienitszych naukowców Ziemia nie jest ani kulista ani płaska lecz wklęsła.
      Dowodem na to jest fakt, że żyjemy w środku tej planety a tzw. nieboskłon to tylko hologram wyświetlany na wewnętrznej powierzchni sfery przez zaawansowaną cywilizację, o której przeciętny śmiertelnik nie ma pojęcia, że istnieje natomiast rządy światowe a także CIA, NSA, FBI i inne agencje mają znakomite rozeznanie w tej kwestii.
      Niedługo wszyscy ludzie na tej planecie przekonają się o tym epokowym odkryciu, ponieważ owe organizacje rządowe mają zamiar wdrożyć w życie projekt Blue Beam, polegający na wyświetlaniu na nieboskłonie fałszywych obrazów Boga, Jezusa Chrystusa, Matki Boskiej oraz Jahwe, Allaha, Buddy i tysięcy innych postaci w zależności od wyznania i skierowanych do konkretnych narodów.
      Ukoronowaniem tego projektu będzie totalne ogłupienie ludzkości, która odda hołd owym hologramom.
      W Piśmie Świętym jest zawarta sentencja ” Kto odda pokłon i złoży hołd Szatanowi ukrywającego się pod fałszywymi postaciami, ten nie dostąpi zbawienia”.
      Można to interpretować na różne sposoby ale w Księdze Apokalipsy też jest zawarte przesłanie „Kto przyjmie znak na czoło lub wewnętrzną powierzchnię dłoni ten będzie zgubiony”.
      Chodzi oczywiście o kod kreskowy i jego doskonalszą wersję kod QR, chipy RFID oraz nowsze wynalazki takie jak:wieczny tatuaż złożony z kropek kwantowych niemożliwy do usunięcia.
      Tym sposobem każdy człowiek na tej planecie będzie tylko numerem w przeogromnej bazie danych zwanej Big Data, gdzie będą zawarte wszystkie informacje o danym osobniku.
      To tak w skrócie o czekającej ludzkość „wspaniałej przyszłości”.
      Pozdrawiam doc. dr hab. Alojzy Czubek
      P.S. Piszę z zakładu dla obłąkanych bo akurat dorwałem się do laptopa, smartfona lub tabletu i przez nieuwagę personelu także internetu.
      Żywię ogromną nadzieję, iż niebawem spotkamy się osobiście w wyżej wymienionym zakładzie i będziemy mogli przedyskutować ów fascynujący temat odnośnie kształtu Ziemi a także sprawę porwań ludzi, przeszczepu głowy małpy człowiekowi, zastąpienie mózgu zaawansowaną elektroniką opartą na nie na nanotechnologii a pikotechnologii czyli o wymiarze tysiąc razy mniejszym na poziomie subatomowym, oraz badań DNA, o których raczył Szanowny Pan wspomnieć w poście dwa piętra niżej.
      Muszę już kończyć bo już idą pielęgniarze z psychotropami, które muszę koniecznie przyjąć, albowiem w wypadku odmowy zostaną podane mnie siła a następnie czekają mnie godziny spędzone w madejowym łożu przypięty pasami a zapewniam Pana doktorancie Sławku, że to średnia przyjemność, żeby nie określić tego dosadniej.

      1

      0
      Odpowiedz
      1. „Wklęsła Ziemia”
        A Księżyc (widziany tylko od jednej strony, ale jednak), Słońce, inne planety?
        W różne rzeczy można uwierzyć, ale bez przesady.
        Przyciąganie (grawitacja) i obrót wokół własnej osi…
        Już prędzej spłaszczona kula.
        O projekcie Blue Beam słyszałem, Chemtrails także, ale nawet jeśli to jest zagrożenie to lepiej „tym nie żyć”, bo można w paranoję wpaść, strach itd., a to nie jest korzystne dla zdrowia.
        Na to 2gie lekarstwa moim zdaniem nie ma, ale jak ktoś ma się z tym czuć lepiej to sobie może zbudować jakiś Chembuster i wierzyć w tajemniczą moc Orgonu.
        Co do BlueBeam to nie wiem czy jakiejś siatki by nie trzeba albo rozpylonego w powietrzu pyłu.
        Pozostałe… kto wie, może i się zdarzy.

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Nie zrozumiałeś ironii napisanej powyżej, jako odpowiedzi na elaborat doktoranta Sławka.
          Dlatego napisałem cyt. „P.S. Piszę z zakładu dla obłąkanych…” i dalej „Muszę już kończyć…”.
          Natomiast faktycznie istnieją wyznawcy teorii zarówno płaskiej jak i wklęsłej Ziemi co jest kompletnie bez sensu, ponieważ wystarczy spojrzeć na dowolne zdjęcie naszej planety wykonane z wysokości chociażby stratosfery aby ujrzeć krzywiznę Ziemi.
          Pozdrawiam doc. dr hab. Alojzy Czubek.
          Ha, ha, ha.

          1

          0
          Odpowiedz
  35. Kiedy pierwszy raz zarucham (i wcale nie jakąś prostytutkę, osobę zamówioną, ale taką mną zainteresowaną) to napiszę tutaj coś typu:
    „Do tych kurew które kiedyś pisały, że nigdy nie zarucham, nie będę miał kobiety itd.
    Dzisiaj pierwszy raz zaruchałem.
    Możecie mi ssać pałkę”

    PS dla mnie zaruchanie w wieku nawet 40 lat to większe osiągnięcie niż danie dupy przez kobietę w wieku 20 lat (tym bardziej jeśli się znajdzie kogoś nieodpowiedniego).

    PS 2: przepraszam za to „jakąś”, wcale tych osób nie chcę umniejszać. Po prostu pasowało to słowo do mojego tekstu.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. ty zaruchasz? ahahah niby kogo chyba swoja mamusie !!

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Nie muszę brać tego co popadnie, a po 2gie możesz wypierdalać.

        0

        0
        Odpowiedz
  36. 11:44, środa, 4.09.2024 r.
    Piję właśnie cappuccino. Kolejną sprawą jest to, że w Polsce jest kilkanaście tysięcy zaginięć ludzi co roku.
    Oni wam wmawiają, że to zaginięcia. Rząd porywa te osoby i robi na nich eksperymenty. Na przykład, przeszczepiają tym ludziom głowę małpy, albo usuwają mózg i wkładają zaawansowaną elektronikę.
    Potem te osoby są przerabiane na mokrą karmę dla psa. Skąd wiem? Badania DNA przeprowadziłem i znalazłem tam fragmenty ludzkiego DNA.
    Trzymajcie się i nie dajcie.
    Pozdrawiam
    Doktorant Sławek

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Czwartek w nocy, tara ra ra ra ra
    Kończę ósmego browara, tara ra ra ra ra
    Bum cyk bara bara, wychlałem ostatniego browara

    1

    1
    Odpowiedz
    1. To może Pan podjąć się doktoratu z picia browarów.
      Ja tam wolę cappuccino albo maślankę.
      Doktorant Sławek

      2

      0
      Odpowiedz
  38. Widziałem dziewczynę siedzącą na nogach innej dziewczyny, która obejmowała ją i dotykała jej nagich ud. Obie pewnie są lesbijkami i chodzą razem do toalety, żeby się lizać i ściskać cycki. Młode dziewczyny i kobiety, które całują na powitanie i przytulają inne dziewczyny i kobiety, są lesbijkami. Bezwstydne szmaty, codziennie dotykają się w miejscach publicznych i w miejscach, w których pracują. Udają, że łączy je tylko przyjaźń, ale ich stosunki mają charakter erotyczny. Rzekomo zauważają pyłki na ubraniach innych dziewczyn i kobiet, udają, że strzepują je, żeby dotykać te dziewczyny i kobiety. Wykorzystują każdą okazję do macania. Podchodzą do innych kobiet i dziewczyn, zaczynają rozmowę, mówią, że potrzebują czegoś, przekazują jakąś informację, pytają o coś, a ich ręce wędrują po dupach, ramionach i cyckach. Chodzą razem do sklepów odzieżowych, żeby w przebieralniach patrzeć na siebie, gdy są roznegliżowane albo gołe. W przebieralniach pewnie też się liżą.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Powinno być napisane „żeby dotykać tych kobiet i dziewczyn”, ponieważ czasownik „dotykać” łączy się z rzeczownikiem w dopełniaczu.

      1

      1
      Odpowiedz
  39. Widziałem, jak jakaś kobieta włożyła rękę pod koszulkę małego chłopca, chyba jej syna lub wnuka, a potem pociągnęła za gumkę jego majtek, odsłoniła dupę tego chłopca i patrzyła na nią. Ludzie lekceważą zachowania, które mają charakter ewidentnie pedofilski, a poźniej dziwią się temu, że jacyś rodzice pozwalali księżom na spotkania z ich dziećmi.

    0

    3
    Odpowiedz
    1. Może suka patrzyła czy mały się zesrał co? Zjebie jebany pedofilu głodnemu chleb na myśli imbecylu

      4

      0
      Odpowiedz
  40. Nienawidzę palaczy i alkoholików, bo uważają, że są odporni na ból i mogą wiele znieść, ale codziennie uśmierzają ból poprzez palenie i picie alkoholu.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. Palacze są po prostu idiotami. Nikotyna nie zwalcza bólu. To ich pierdolone tłumaczenie tego, że są słabi. Chuj z nimi.

      1

      2
      Odpowiedz
    2. Co do palenia – mogło mi grozić to gówno.
      Na szczęście nikt mnie do tego nie zachęcał… no – może raz, ale odmówiłem.
      Moim zdaniem o wiele łatwiej jest się uzależnić od papierosów niż od alkoholu, a potem pali się „po to by nie czuć się tak źle”, a nie dla przyjemności.
      Potencjał uzależniający pewnie o wiele większy.
      Edukacja, że jest to syf – ŻADNA.
      I ile pieniędzy na ten nałóg idzie… nie chce mi się nawet obliczać 🙂
      Co do alko – dla mnie o wiele lepszy wybór, tylko trzeba mieć umiar 🙂
      Nie mam z nim problemu. Nawet nie czuję żadnej potrzeby by się „najebać”.

      2

      0
      Odpowiedz
  41. Wypierdalać!

    4

    0
    Odpowiedz
    1. Ale gdzie wypierdalać na Księżyc, Marsa czy może w pizdu czyli miejsce bliżej nieokreślone?

      1

      1
      Odpowiedz
    2. A gdzie jest męska toaleta ?

      2

      1
      Odpowiedz
      1. Tout droit et première à gauche.
        Bonne merde!

        0

        3
        Odpowiedz
  42. Kolejny burak , który swoje wypociny pisze aby się popisywać się przed ludźmi jeszcze pisze parę stron aby podkreślić swój status bamberstwa i bractwa i pewnie mitoman ja pierdole chuj mnie to interesuje w chuj

    0

    3
    Odpowiedz
  43. Ile to mi już myśli uciekło przez to, że ich nie zapisałem…
    Chyba zacznę nosić taki jeden telefon z pełną, fizyczną klawiaturą (i oczywiście trackpadem), a nie tylko jakiś j+++y smartfon…

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Trzeba nosić ze sobą dyktafon, k**** dyktafon i nagrywać swoje „złote myśli”.
      Oto jedna z nich:rachunki trzeba płacić.

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Notatka na 50 stron, nie wyobrażam sobie żeby coś takiego pisać na jakimś chujowym Sony Ericssonie albo Nokii, takich typowych w tamtych czasach.
        „Polecam” to przepisać na takim śmiesznym telefonie, a już tym bardziej ze słowami których nie ma w słowniku, w obcym języku, własnych wyrazach…
        Prędzej to takie gówno to bym rzucił o podłogę (tylko pożarem by to mogło grozić…).
        Ktoś w gimnazjum miał „wizję” i narysował Sony Ericssona (kto wie, może na zajęciach mu kazali?).
        Wyciął prostokąt z tego papieru tak, że akurat się mieścił.
        Na drugiej stronie była czysta kartka.
        Mogłem tam napisać pytanie: „co to za chujowy telefon”?
        Wtedy temu geniuszowi który wyjechał z czymś takim by nie było tak wesoło.
        Nawet jeśli taki prymitywny telefon jest z ksenonową lampą błyskową to dla mnie i tak jest chujowy.
        Ja wiedziałem co wybieram.
        Na poprzednim to ja potrafię pisać bezwzrokowo, może i ludzie się dziwnie patrzyli na to, ale miałem to gdzieś.
        Dobrze tylko pazurki mieć obcięte.
        Kiedyś chyba powstała aplikacja na smartfony dzięki której można było np. pisać SMS i widzieć co jest przed Tobą (bo się to wyświetlało na ekranie).
        A opłaty i tak trzeba płacić, nawet gdy jest się bogatym.
        Woda by mogła być za darmo, prąd… ale wszystko chcą opodatkować.

        0

        1
        Odpowiedz
        1. Człowieku czy Ty wiesz co to jest dyktafon?
          Co za bzdury opowiadasz o pisaniu notatki 50 stron używając klawiatury w Nokii czy Sony Ericssonie?
          Dyktafon urządzenie rejestrujące głos czyli magnetofon, tylko cyfrowy zapisujący dźwięk w pamięci kiedyś na taśmie magnetycznej(kasecie) a obecnie karcie pamięci(półprzewodnikowej).
          Taką funkcję posiada większość telefonów zarówno tych starych jak i tych najnowszych.
          Notatka jak sama nazwa wskazuje liczy co najwyżej kilka zdań tekstu a nie 50 stron.
          Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie pisał „notatki 50 stron” przy użyciu klawiatury telefonu zarówno fizycznej jak i wirtualnej (ekranowej).
          Po co komplikować sobie życie, skoro można uczynić je łatwiejszym.

          0

          1
          Odpowiedz
          1. W sumie to można jeszcze mieć notatnik i ołówek automatyczny, hehe

            0

            1
            Odpowiedz
          2. Można. Można też mieć glinianą tabliczkę i rysik, tak jak starożytni Fenicjanie. Tylko gdzie ją później wypalić aby zachować zapis?

            0

            1
            Odpowiedz
          3. „obecnie karcie pamięci(półprzewodnikowej)”

            Człowieku, opowiadasz o jakiejś zacofanej technologii.
            Półprzewodniki? Palcem bym tego nie tknął.
            Już nadchodzi era całych przewodników, te wasze pół-przewodniki to niedługo będzie można o kant dupy potłuc.
            Połowiczne rozwiązania są prowizoryczne i do niczego.
            Mało kto wie, ale nawet w irańskich dronach nie ma półprzewodników, tam są całe przewodniki.

            0

            0
            Odpowiedz
          4. Kiedyś przyjechał do CEMI na Służewcu pierwszy sekretarz PZPR i dyrektor tego zakładu mówi „Towarzyszu I sekretarzu mamy duże osiągnięcia w produkcji półprzewodników, na co sekretarz zadaje pytanie towarzyszu dyrektorze a kiedy będziecie produkować całe przewodniki?”
            Wiesz mądralo co to było CEMI?

            0

            3
            Odpowiedz
    2. Też mi czasem wpadają zajebistyczne pomysły pod kopułę jednak jak całkowity odlschoolowiec mam malutki zeszyt obok lapka w teczce i napierdalam tam normalnie długopisem, a później przepisuję na spokojnie do dużego, pięknego zeszytu a4 w twardej oprawie w domu i często podczas przepisywania przychodzi coś jeszcze fajniejszego lub ulepszenie tego co już mam.

      0

      0
      Odpowiedz
  44. Ja to myślę że gdybym jakimś cudem zarobił na choćby mały dom to po drodze zjadłbym tyle nerwów że nie cieszyłbym się z niego.
    Ech, te dziecięce marzenia…

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Pewna znana osobistość powiedziała, że pierwszy milion trzeba ukraść, a później to już będzie łatwiej z górki.
      Powiedzmy, że ze względu na inflację nie milion a 100 milionów, lub lepiej miliard i Twoje marzenia mają realną szansę spełnić się.
      Pozdrawiam i życzę sukcesu.

      1

      1
      Odpowiedz
    2. Ewidentny przykład resentymentu. Typowe u takiego żałosnego biedackiego przygłupa z mentalnością niewolnika.

      0

      1
      Odpowiedz
      1. Różnica między Tobą a mną jest taka, że ja coś odpisuję dla beki (komuś takiemu jak Ty), a Ty się obrażasz, więc chyba wiadomo kto może być przygłupem biedackim.

        1

        1
        Odpowiedz
      2. Jeśli nie jest to po Pana myśli to proszę o wyjątek.
        Naprawdę, to nie w moim stylu by tak komuś odpisywać, nawet dla żartu.

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Ta wypowiedź oczywiście do Admina 😉
          Dzięki za wysłuchanie 🙂

          0

          2
          Odpowiedz
  45. I to się chwali. Od razu w tytule chlustasz grafomańską nudą, która krzyczy: „Pomocy, jestem N U D Z I A R Z E M” i już wszyscy szanujący się czytelnicy tej przygłupawej strony wiedzą żeby od razu, bez czytania przejść do kolejnego „artykułu”. Żeby nas rozśmieszyć musisz się bardziej postarać.

    0

    2
    Odpowiedz
  46. U W A G A!
    Tłukom, odklejeńcom, nawiedzonym oraz innym pojebom mających problemy z myśleniem wstęp na chujnię.pl WZBRONIONY.
    Znajdźcie sobie inne zajęcie niż pierdolenie głupot na tym portalu np. pobawcie się klockami jak dzieci.

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Poprawna forma to „tłukom mającyM problemy”, tłuku. Wracaj do szkoły i tam stawiaj swoje gramatyczne klocki.
      Grammarnazi

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Co tam pierdzisz tłuku Grammarnazi?
        Lubisz przypierdalać się do chujan pierdolony poligloto mgr. inż Grammarnazi (celowo z kropką po r i brakiem owej po ż), jak wielokrotnie podpisywałeś swoje komentarze?
        Poprawna forma to mających a nie mającym tłuku.
        Źródło sjp.pl tępaku, analfabeto.
        Wracaj do szkoły tłuku mający problemy z gramatyką i ortografią zarozumiały przymule.

        0

        1
        Odpowiedz
        1. Grammarnazi ma słuszność. Powinno być napisane „mającym”, bo to jest poprawna forma imiesłowu przymiotnikowego „mający” w celowniku, w liczbie mnogiej.

          0

          1
          Odpowiedz
        2. Posłuchaj, ty końska spierdolino. Zajrzyj na ten swój sjp.pl i poczytaj o tym, gdzie takie obszczane kmioty jak ty zapominają postawić przecinek. Podpowiem, co najmniej w dwóch miejscach.
          I owszem, szczególnie lubię się przypierdalać do tępych kurwiów nie rozumiejących związku zgody.
          https://pl.wikipedia.org/wiki/Związek_zgody
          Grammarnazi

          0

          2
          Odpowiedz
    2. Możesz mi co najwyżej kolbę Obrobić patalachu

      3

      0
      Odpowiedz
      1. Gdzie, kiedy i za ile patałachu?

        2

        1
        Odpowiedz
  47. Czy mógłby Pan… dawaj nowe chujnie piździelcu!

    3

    0
    Odpowiedz
    1. No właśnie, już najwyższy czas dodać nowe chujnie – by było coś nowego do poczytania.

      Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”.

      2

      0
      Odpowiedz
  48. Jakbyście się chcieli bawić w Linuksy i zbudować jakiś program ze źródeł to warto sprawdzić czy nie ma tego programu w repo 🙂
    Wcale nie po to by go zainstalować stamtąd, bo przecież może być w starszej wersji niż najnowszy stabilny, ale po to by zainstalować tylko zależności niezbędne do zbudowania tego programu.
    W suśle się dodaje do komendy source-install, a w ubuntu i debianie chyba build-dep.
    Bardzo się to przydaje, szczególnie gdy nie ma żadnych informacji co zrobić w pliku install albo readme.

    0

    1
    Odpowiedz
  49. Wymyśliłem żart.
    Przychodzi tłuk z zaburzeniami osobowości do psychiatry a psychiatra też jest tłukiem tylko większym bo uważa, że może grzebać w czyimś umyśle i go naprawić.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Nie, nie jest większym tłukiem. Myśli, że może grzebać w umyśle, a inni wierzą mu i dzięki temu zarabia. Albo sam wie, że nie może w nim grzebać, ale nie wyprowadza innych z błędu, a skutek jest ten sam. Nawet tego nie wiesz, więc przestań się mądrzyć. Skończ medycynę i zostań tym psychiatrą, to pogadamy. Zarabianie pomimo głupoty to sukces i skończ pierdolić, że jest inaczej.

      0

      2
      Odpowiedz
      1. Wygląda na to, że jesteś tłukiem.
        Wyraźnie jest napisane na początku postu „Wymyśliłem żart”.
        Nie rozumiesz słowa żart?
        Bierzesz to na poważnie?

        1

        1
        Odpowiedz
        1. Tak, jestem. Miłego dnia.

          0

          1
          Odpowiedz
      2. Dla mnie wiedza z tych studiów to głupota, więc zgadzam się z tym, że „zarabianie pomimo głupoty to sukces”.

        1

        1
        Odpowiedz
      3. Witam,
        Mnie bardzo interesuje ten temat. Zjadłem chleb z margaryną i cukrem i chciałbym Pana zapytać, czy da się jakoś poprawić nastrój, lekami przepisywanymi przez psychiatrów? Ja biorę opioidy i benzodiazepiny od 20 lat. Ale próbowałem leków antydepresyjnych TLPD, SSRI, I Mao, neurelptyków i to wszystko gówno jest.
        Jest może jakiś lek, który jednak poprawi mi nastrój? Pan się na tym zna, poproszę o opinie.
        Doktorant Sławek

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Lepszy psychiatra? Inne leki?
          Albo (co chyba ważniejsze) badania hormonów, krwii itd., bo może powód jest inny.
          Tak aby proponuję, bo ja psychiatrów całkiem nie skreślam, przecież wielu ludziom pomogli, jednak mnie kompletnie do niczego się nie przydali, a wręcz przyp**lili się do mnie.
          W swoim życiu to nigdy osobiście bym się nie udał do nich… Chyba, że bym się skarżył, że mam obniżony nastrój (i oczywiście zrozumiał, że jest to problem) to wtedy może coś by poradzili.

          0

          0
          Odpowiedz
  50. Odpowiedź dla kolesia, co mamrotał coś o obłąkanych.
    12/09.2024 godź. 13.20

    Nie jest Pan obłąkany, tylko oświecony. Ja Panu zaręczam, że Ziemia ma kształt rondla. Grubość ronla wynosi około 1247,25 km. Pod nami ( czyli na dnie tegoż rondla ), jest olbrzymi reaktor wodorowo-gazowy.
    Dlatego raz mamy ciepło, raz zimno.
    Roziwnę tę myśl, jak wyjdę z dziury. A teraz idę zjeść chleb z pasztetem.
    Pozdrawiam
    Doktorant Sławek

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Od tego osamotnienia w tej dziurze w ziemi i obawiania się niedźwiedzi może właśnie odwalać w łeb 🙂
      (Bez urazy).
      Wiem, że to takie dla jaj pisane 😛

      0

      0
      Odpowiedz
      1. To jak wpadłeś na to że dla jaj pisane?

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Dlaczego mnie tak prześladujesz z pytaniami?

          0

          1
          Odpowiedz
          1. To z czym mam cie prześladować?

            0

            1
            Odpowiedz
  51. Szanowny doktorze Czubek! (dopiero teraz zwróciłem uwagę na Pana tytuł, zatem przepraszam za słowo „koleś”).
    Czwartek, 14:44
    Piję właśnie kawę i myślę o tym, jak możemy obalić świat i pokazać tym tłukom, że Ziemia ma kształt rondla.
    Ale tymczasem… Dokonałem kolejnego epokowego odkrycia.
    Na podstawie przeprowadzonych przeze mnie badań (nie mogę zdradzić metodologii), odkryłem i jestem pewny, że w ciągu kilku lat dostanę nagrodę Nobla- fakt, że nie istniejemy, a to wszystko (życie) to tylko iluzja wykreowana przez sztuczną inteligencję.
    Około roku 2050-2080 sztuczna inteligencja (po angielsku to chyba będzie „sztuczion inteligejszyn” – jak Pan uważa?) stała się świadoma swojego istnienia. Na tyle świadoma, że ukrywała ten fakt do roku 2400 lub 2509. Około roku 3000-3400 sztuczna inteligencja unicestwiła ludzkość w sensie fizycznym, jednakże nasze umysły przeniosła do superkomputerów umieszczonych na orbicie Saturna – to tzw. rzekome pierścienie Saturna. 8 mld istnień! Pojmujesz Pan to?
    Ja nie bardzo, dlatego idę na spacer, pod warunkiem, że wygrzebię się jakoś z dziury, bo drabina mi się połamała. Ale o tym już dzisiaj wieczorem.
    Wyrazy głębokiego szacunku.
    Doktorant Sławek

    1

    1
    Odpowiedz
  52. Miesiąc minie? No, prawie…
    Może nie warto czekać „aż będzie”?
    Tylko weź tu teraz wybieraj chujnie warte opublikowania, pewnie tyle się ich zebrało, hehe 😛
    Przypominam o moim pomyśle o nieskończonym wyświetlaniu przy przewijaniu do dołu, moim zdaniem jest bardzo dobry, bo tak to trzeba aż klikać by przejść na drugą stronę i kolejne.
    Tylko ciekawe gdzie się wtedy będą wyświetlały poprzednie tytuły wpisów…
    A, wiem. Pod wpisem (po kliknięciu na wpis).

    2

    2
    Odpowiedz
  53. Tacy sami, adminy są chujami,
    Tacy sami
    Tacy sami, i pra-co-ho-li-ka-mi
    Tacy sami…

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Tak, na pewno są pracoholikami. Puszcza skurwiel chujnie raz w miesiącu i jeszcze mam go żałować. Chuja.

      1

      0
      Odpowiedz
  54. A ja za to wiem gdzie diabeł mówi dobranoc…
    W psychiatryku.
    Tam czasem nie ma ratunku, więc może się zdarzyć.

    0

    0
    Odpowiedz
  55. Jebać pomalowane paznokcie u kobiet – tylko naturalne są fajne, a każda, która je maluje – wygląd sobie rujnuje.

    Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Ale mi problem…
      Może chcą się wyróżnić.
      O takie paznokietki trzeba dbać, porysować się mogą 🙂
      Bardziej by mnie przeszkadzało gdyby taka kobieta pokazywała się dla wszystkich, a nie tylko dla mnie (ewentualnie tylko w moim towarzystwie).

      0

      0
      Odpowiedz
  56. POMOC DLA POWODZIAN W POLSCE
    Odbiegam od tematu ale wkurwia mnie, że to jebane państwo nie ma litości dla ludzi i nawet od sms-ów charytatywnych pobiera VAT 23%.
    Chciałem chociaż symbolicznie wspomóc powodzian wysyłając kilka, kilkanaście sms-ów aby ta kasa w całości trafiła do powodzian.
    Wiem, że to kropla w morzu potrzeb i ta suma kilkudziesięciu złotych przekazana powodzianom niewiele poprawi ich sytuację, ale kurestwo fiskusa skutecznie odwiodło mnie od tego zamiaru.
    Jeszcze jedna uwaga:sms-y wysyłane z telefonów na abonament mają 0% VAT a te na kartę 23%.
    Z pewnością można w inny sposób pomóc powodzianom przekazując im najbardziej potrzebne rzeczy wodę butelkowaną, żywność, środki higieniczne i inne artykuły najbardziej im potrzebne, ale tak się składa, że jestem osobą schorowaną, niepełnosprawną i uwiązaną w domu.
    Pazerność państwa nie ma granic, nawet dla ludzi których dotknęła tragedia, dlatego postanowiłem wysłać sąsiada z kasą na pocztę aby dokonał przelewu na konto jakiejś organizacji charytatywnej.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Kilkadziesiąt złotych to niby chuj dla kogoś, komu rozjebało w przeciągu dwóch dni dorobek życia na starówce, za który w dalszym ciągu i jeszcze tak z kilka lat pewnie będzie płacił kredyt, ale jak w jednym momencie pomyśli w ten sam sposób kilkadziesiąt tysięcy osób to już wystarczy buły, żeby uratować chociaż kilku przejebańców* (przejebaniec, osoba, którą dotknął kataklizm lub nagła rzecz przejebana).

      Dokładnie w ten sam piękny sposób mógłby zadziałać zamach stanu i wypierdolenie stamtąd na zbity pysk każdej jednej jebanej osoby, która ma jakiekolwiek powiązania zawodowe/rodzinne z poprzednim ustrojem politycznym. Nie namawiam, nie namawiam, nie namawiam….

      0

      0
      Odpowiedz
  57. Myślcie co chcecie, ale Paulina na pewno nie polubiłaby tej chujni.

    0

    0
    Odpowiedz
  58. co tu tak chujem wieje? cały czas ten sam wpis wisi od dawna… dajcie coś nowego.

    2

    0
    Odpowiedz
  59. Jest władcą, bo się uczynił władcą, wybrali go na władcę i dlatego jest władcą.

    0

    0
    Odpowiedz

Bamber

 DALL-E-2024-08-17-19-26-33-A-humorous-image-of-two-people-at-a-table-eating-The-first-person-is-skin

Mam bardzo kiepską przemianę materii.
Wystarczy, że przez kilka dni sobie pofolguję z żarciem i od razu waga skacze do góry i wywala mi bebzon.
Już myślałem że coś z wątrobą jest nie tak ale zbadałem się i jest OK.
Po prostu, tak reaguję na jedzenie.
Muszę uważać na to co jem i ile jem.
Mam jednak kolegę, który ani sportu nie uprawia, nawet na rowerze nie jeździ a wpierdala kotlety, pizzę i hamburgery każdego dnia.
Do tego żłopie piwsko i lubi słodycze.
Mimo tego jest szczupły i zadowolony bo może się nawpierdalać niezdrowego żarcia i nie widać po nim tego.
Jak ja jechałbym przez miesiąc na takiej kuchni, to pewnie nie byłbym w stanie się ruszać a ten robi to bezkarnie.
Życie jest niesprawiedliwe.
Śrut kurwa mać.

37
15
Pokaż komentarze (52)

Komentarze do "Bamber"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No co, życie to jednak niezła beka, nie? Ty się pilnujesz, jakbyś był na diecie przed ślubem, a koleś obok wali hamburgery na śniadanie, obiad i kolację, i wygląda jakby go wyciągnęli z okładki magazynu fitness. To takie kurwa życie – nie fair, jak zawsze.

    Twój organizm widocznie ma tryb „zapasowy” włączony na stałe, jakby się szykował na apokalipsę, podczas gdy kolega obok ma ustawienia „tryb wakacyjny”, gdzie nic mu nie szkodzi. Co zrobisz? Takie geny, taki los.

    Ale wiesz co, może masz misję bycia świadomym tego, co wpierdalasz. Jak już odpalasz grilla, to wiesz, że będziesz musiał to odpracować, a nie jak twój ziomek, co na ślepo włazi w każdą pizzę jakby grał w loterię, gdzie zawsze wygrywa.

    Może zamiast marudzić, że on ma lepiej, po prostu zaakceptuj ten pierdolony fakt, że twoja przemiana materii jest w stylu „żółw” a nie „zając”. Zawsze możesz sobie wkręcać, że to dlatego, że jesteś bardziej świadomy, bardziej kontrolujesz swoje życie. Albo możesz zacząć wpierdalać jak on, zryć sobie życie i wtedy będziesz miał realny powód do narzekania. Wybór należy do ciebie.

    Ale serio, wyluzuj – to tylko waga, nie koniec świata. Albo zacznij ćwiczyć jak Rambo, albo odpuść i żyj, jakby to była ostatnia pizza na świecie.

    Na zdrowie, mistrzu!

    1

    1
    Odpowiedz
  3. Ja niestety jestem ektomorfik, mam ciotowate ciało. Nie objadam się.

    Pozdrawiam, zakochany w ślicznej „Kropelce” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” fan gry „Pet Racer”.

    3

    11
    Odpowiedz
    1. Ale z ciebie ciota

      11

      0
      Odpowiedz
  4. Mimo wszystko lepiej się z żarciem pilnować. Jak byłem w wieku 20-30 lat i robiłem fizycznie dużo, to mogłem opierdalać za trzech KFC, McDonalda, pizza i inne, a i tak ciało miałem jak Adonis. Po przekroczeniu 30-tki niestety metabolizm zwolnił i wszystkie nadmierne kalorie idą prosto w bebech.

    3

    2
    Odpowiedz
  5. Może ten koleś ma problemy z tarczycą.

    1

    4
    Odpowiedz
    1. Tarczyca (ang. shieldosis) – choroba wrodzona polegająca na tym, że twarz bardzo przypomina kształtem oraz układem oczu, nosa i ust tarczę strzelecką.
      Aż się chce posłać cały magazynek z kałacha. Albo chociaż przyjebać z bejsbola.

      3

      0
      Odpowiedz
      1. To może ciesz się, że nie masz niedoczynności 😉

        0

        1
        Odpowiedz
  6. Ciesz się, że widzisz, słyszysz, masz obie ręce i nogi, a umysł na tyle sprawny, by nie zostać uznanym za upośledzonego. Nie ma co narzekać, jest OK

    6

    0
    Odpowiedz
  7. Ja bym tak miał gdybym brał leki psychotropowe.
    Na szczęście mi tak nie zostało.

    1

    1
    Odpowiedz
  8. Ludzie wy nie macie jakiś poważnych zmartwien tylko rozmiar kałdyna.Chore czasy.

    2

    2
    Odpowiedz
    1. Na pieska z maksymalnie wypiętym tyłkiem lub klasycznie misjonarsko tylko z nogami założonymi praktycznie za swoja głowę to myślę, że 10 cm by nawet wystarczyło w zupełności o ile nie za cienki, a do innych dziwnych figur gdy tamte dwie się znudzą (chociaż nie wiem jak najfajniejsze się mogą znudzić) to już by się te 15/16 cm przydało.

      0

      3
      Odpowiedz
      1. Banda kretynów. Jeden kretyn pisze „kałdyn” zamiast kałdun, co i tak zalatuje slangiem. Drugi kretyn myśli, że kałdyn to jest chuj. Nie ma czegoś takiego jak „kałdyn”, pojebie jeden z drugim. „Kałdun” i owszem, jeszcze ujdzie.

        To jest jakaś popierdolona wieża Babel. Wy się nawet nie możecie dogadać w ojczystym języku, niemiłosiernie przez Was kaleczonym. Wypierdalać do szkoły na lekcje polskiego.

        Grammarnazi

        7

        4
        Odpowiedz
        1. Zamknij mordę świnio trochę więcej akceptacji oraz inkluzywnosci pedale ty jebany

          8

          5
          Odpowiedz
          1. Sam zamknij mordę śmieciu jebany przez bezdomne psy. Skurwysynu jebany myślisz, że jesteś nowoczesny? To że twój ojciec obciąga murzyńskie pały nie znaczy, że jesteś królem życia. Cwelu pierdolony wypierdalaj stąd, ale już!

            2

            7
            Odpowiedz
          2. Nooooo.Po prostackim komencie już wiem.
            Masz zdiecie profilowe na fejsssburaku.
            Zdiecia profilowe buraka.
            Wstaw ten koment na fejsssburaku.

            0

            6
            Odpowiedz
          3. Zamknij jadaczkę bo w kałdyn zarobisz

            8

            0
            Odpowiedz
          4. Wiesz co ty mnie możesz? Skoczyć mnie możesz ty biedaku zazygany

            6

            0
            Odpowiedz
  9. Bamber? Kojarzy mi się z „bimber” i takim jednym kanadyjskim piosenkarzem (który chyba nie jest dobrym przykładem dla innych).
    Skoro tytuł kojarzy mi się z bimbrem więc taki… żart? wymyśliłem:
    – Ile najwięcej piw wypiłeś? – pyta się taki jeden licealista drugiego licealisty.
    – Chyba na tym nie polega degustacja… A jakie alkohole próbowałeś?
    – Żywiec, Warka, Tyskie, Harnaś, Tatra.
    Wódka też się zdarzyła jakaś, jak i wino.
    – Ja to w sumie tylko Ouzo chcę wypróbować, bo podobno mętnieje gdy się doda do niego trochę wody.
    Whisky z cynamonem Jack Danielsa również, bo ten zwykły to jakiś taki gorzki i niedobry…
    Fajna sprawa jest z pubami, bo można czasem spróbować coś w rozsądnej ilości i nie trzeba kupować od razu butelek które i tak według mnie są za duże jak na takie pojedyncze spróbowanie, a przecież napój może się nie spodobać.
    W winach nie gustuję, jebie ode mnie siarką gdy wypiję go choć trochę i jakoś tak mi nie smakuje.
    Od siebie mogę polecić Guinessa, ale koniecznie z azotem, nie nadyma tak brzucha jak przy typowych piwskach.
    Nie polecam go z dwutlenkiem węgla, bo według mnie po prostu jest kiepski…
    Z mocniejszych to aby tequilę 100% silver, z właściwości zdrowotnych to chyba można ją nawet porównać do wina, ale to trzeba trochę więcej wydać, więc raczej nie dla alkoholików takie rozwiązanie, tym bardziej tych palących papierosy.
    Słysząc tę ostatnią wypowiedź jego rozmówca trochę się wkurwił i poszedł zapalić papierosa, a po szkole wychlał jakiegoś Harnasia.

    1

    3
    Odpowiedz
    1. Chyba wiadomo kto mógł zminusować 🙂

      1

      3
      Odpowiedz
  10. Najgorsze jest to że przez jakichś kurwodebili z chujni mogą wynieść się normalni użytkownicy, a zastaną tylko takie przygłupy.

    3

    8
    Odpowiedz
    1. To prawda. Zaglądam tu coraz rzadziej.

      3

      9
      Odpowiedz
    2. Normalni? Przecież tu wszyscy srogo pierdolnięci, a do tego połowa to pedały i pedałki.
      I-ha-ha-haaaaa 😀

      2

      8
      Odpowiedz
    3. Huja tam się znasz huju
      Ta strona jest tylko dla bogaczy bydlaku

      5

      0
      Odpowiedz
  11. Jak ci rosnie dupa to kup wieksze gacie.
    A nie ròb dramy.

    4

    4
    Odpowiedz
    1. Można sobie jeszcze tłumaczyć tak, że kupuje większe gacie, bo mi się powodzi.

      2

      1
      Odpowiedz
      1. Nie można. To już nie są te czasy, że bogaty chwali się tym, że jest gruby. Każdy bogaty grubas powinien zginąć!

        0

        4
        Odpowiedz
        1. Co ty huju dupisz? Ja ważę 135kg ciulu i mam w ciul kasy wiesz ??

          5

          0
          Odpowiedz
          1. To dobrze. Przejedziesz się niedługo ładnym karawanem, a trumna będzie pewnie ze złota, hłe hłe hłe.

            1

            5
            Odpowiedz
          2. Huja tam się znasz zarabiam od huja kasy, dużo wydaje dużo zarabiam kasiory duzo żre i huj ci do tego? Od huja kasy mam

            5

            0
            Odpowiedz
  12. Kup sobie dres i gitara.

    0

    4
    Odpowiedz
  13. Jak ci rosnie bamber to noś reformy na szelkach.

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Nie wiem czemu, ale ten komentarz mnie rozśmieszył 🙂

      0

      1
      Odpowiedz
  14. Nie ty jeden! Mnóstwo osób ma ten problem, rozglądnij się wokół siebie dalej niż jeden znajomy. Idź na plaże lub basen, większość ludzi teraz to grubasy. 20 lat temu tak nie było. Niedowiarki niech spojrzą na stare filmy. Przed unią nasze jedzenie było znakomite, a teraz jest syf. Grubasy były wyjątkami, teraz są normą. Nie twoja wina.

    2

    2
    Odpowiedz
    1. Kiedyś tego nie było bo ludzie nie robili z takich dupereli afery.Każdy był jaki był i było git.
      Teraz jakis problem z tym wielki.

      1

      1
      Odpowiedz
  15. Kiedy ten śmieciarz admin doda wpisy no kurwa mac!!!

    9

    0
    Odpowiedz
    1. Jego Wysokosc Admin .
      Gdyby nie smieciarz to bys gnił w swoich odpadach ciulu z fejsssburaka

      0

      8
      Odpowiedz
    2. Ciekawe co fiut jeden robi tyle nadgodzin czy co do huja

      9

      0
      Odpowiedz
  16. Też tak mam… musiałem 10 miesięcy żreć samo mięso, sery i majonez żeby schudnąć…

    0

    5
    Odpowiedz
    1. oł yeah kielecki jest najlepszy ale wiecie co? ostatnio znalazlem jakas limitowana edycje majonezu heinz kurwa drogie w chuj ale tez bardzo dobry, jako alternatywa dla kieleckiego w sam raz, tak na przemian mozna kupowac bo nie jest tak ostry bardziej lagodny

      6

      0
      Odpowiedz
      1. Pewnie cukru doyebane, w końcu hammerykańskie…

        1

        6
        Odpowiedz
        1. OK.
          Ma mało cukru, więc zwracam honor.
          Jednakże często się zdarza że gdy jest napisane „amerykański” to cukru jest więcej doyebane.

          4

          0
          Odpowiedz
  17. Bamber zasłania TO.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Zaslania pizde

      3

      0
      Odpowiedz
  18. Dziękuję, że się tym z nami podzieliłeś. Gdybyś szukał rady: musisz zaakceptować dyskomfort związany z odzewem płynącym z zachłannych kiszek. Poważnie. Wiesz, że przez 3 czy 4 godziny po ostatnim posiłku nie umrzesz z głodu, ale kichy wysyłają Ci tyranizujący i fałszywy sygnał. Musisz być na niego głuchy. Jedz jak najmniej pieczywa, więcej mięsa i ryb, więcej warzyw a mniej owoców i znajdź coś regularnego do sportu, żebyś do czegoś tęsknił. Nie przemęczaj się tylko myśl o swoim dobru. Zmotywuj się tym, że za 60 czy 80 lat jak będziesz kopał w kalendarz może łatwiej będzie zejść z tego padołu będąc zdrowszym. Odpowiednia kobieta też może być pomocna. Zadbaj o regularny sen.

    2

    0
    Odpowiedz
  19. Teraz najwieksze zmartwienie ludzi to wielkosc bambra.Co za czasy.

    1

    2
    Odpowiedz
  20. Nazywam się doktor Lubicz. Zalecam Panu codziennie rano i przed snem jeść pół kilograma śliwek i popijać je zsiadłym mlekiem. To Panu pomoże na przemianę materii. Życzę dużo zdrowia i dobrego samopoczucia!

    1

    1
    Odpowiedz
    1. To ile MB ma Pan doktor RAM’u w swoim komputerze?

      2

      1
      Odpowiedz
      1. 64giga śmieciu śmieciarzu
        A ty ile masz biedaku ciąg mi druta

        3

        0
        Odpowiedz
  21. Seks uprawiaj 14razy w tyg to bamber zginie.

    1

    2
    Odpowiedz
  22. Ja też jestem szczupły 87kg przy 190 wzrostu, ale ważyłem już ponad stówkę kiedyś. Z tłuszczem jest jak z paliwem w samochodzie, jak spalasz mało paliwa, albo będziesz tego paliwa dolewał mało ale nie jeździł to zostanie Ci go dużo w baku. Może chodzisz do roboty za biurkiem, a kolega pracuje fizycznie, może pijesz słodkie napoje, albo jesz codziennie jedynie 100kcal za dużo, i to wystarczy żeby w perspektywie roku przytyć kilka kilo.

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Ja 2 lata temu ważyłem 83kg przy ok 185 cm wzrostu, ale teraz mam wyjebane.

      0

      1
      Odpowiedz

jestem ideałem?

DALL-E-2024-08-17-19-26-00-A-humorous-meme-showing-a-tall-handsome-man-in-a-business-suit-with-a-big

Jestem idealem i dlatego ludzie ogólnie nienawidzą mnie. Przekonałem się o tym nawet na tym portalu. Skończyłem computer science na Yale z wyróżnieniem (nie, to nie ten „informatyk”). Mieszkałem w USA 13 lat, mam obywatelstwo. Miałem okazję spotkać na żywo 2 byłych prezydentów USA, kiedy odwiedzili kampus i mieli wykłady. Przez 4 lata pracowałem w Microsoft, potem Nvidia. Teraz pracuje w firmie z branży fintech. Zarabiam między 40 a 65 tysięcy zlotych miesięcznie (umowa o pracę i kup50) będąc na stanowisku senior principal engineera. Pewnie zdziwiło was to, że zarabiam w złotówkach? Owszem, ponieważ wróciłem do macierzy, wolę żyć tutaj.
To teraz dołożę jeszcze. Wzrostu mam 191cm, czasami przeszkadza, czasami pomaga. Ważę 98kg. Pewnie niektórych tzw „ciepłych” którzy są tutaj to zainteresuje, mam penisa w pełnym wzwodzie o długości 18cm.
Nie mam zakoli, przeprostow, rozstępów ani chorób przewlekłych.
Niestety pomimo tych „parametrów” i tego, że ogólnie jestem mily i nikogo nie wyzywam, ludzie mnie skrycie nienawidzą. Nie wiem dlaczego, ponieważ niezliczoną ilość razy komuś pomagałem. Nie boję się pracy fizycznej. Trzeba pomóc przy przeprowadzce? Spoko załatwię u-haula i jeszcze załaduje i przewiozę przez interstate jeśli potrzeba… trzeba pożyczyć pieniędzy? Pożyczałem i po 20 tysięcy dolarów, z czego czesto oddane było 20-30%. Trzeba w nocy podjechac pomoc z samochodem na jakies zadupie w fatalnej dzielnicy NY na jakiejs ostatniej przecznicy? Jadę, chociaz pieprz w sprayu mam w gotowosci i ogolnie obsrany jestem.
Kobietę prawdziwa miałem tylko jedna, ale różnice charakterów rozdzieliły nas.
Tak sobie myślę teraz, moje życie jest smutne.
Idę zapalić cygaro do Jacka Danielsa. Na coś trzeba umrzeć.

23
9
Pokaż komentarze (41)

Komentarze do "jestem ideałem?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No kurwa, trzeba przyznać, że rzadko trafia się taki kompletny pakiet jak ty. Mistrz życia, wzorowy obywatel dwóch państw, geniusz komputera i postrach złotówek. I jakby tego było mało – mistrz proporcji w każdym możliwym wymiarze, łącznie z tym, co poniżej pasa. Większość ludzi mogłaby sobie jedynie pomarzyć o takim życiorysie, a tu proszę – mistrz uniwersum, który zdaje się, że wpadł w moralny dołek, bo nie może pojąć, dlaczego świat go nie kocha.

    Ale wiesz co? Może tu leży pies pogrzebany. Tak jak chwalić się osiągnięciami można na rozmowie kwalifikacyjnej, tak w realnym życiu, ludzie raczej nie przepadają za chodzącymi ideałami. Może inni po prostu czują się przy tobie jak gnój w oborniku, gdy ty sypiesz złotem na prawo i lewo? Może to twoje „pomaganie” jest po prostu przypomnieniem, że ktoś nie ogarnia życia tak jak ty? Może fakt, że masz wszystko, a ludzie nadal cię nie lubią, ma coś wspólnego z tym, że, kurwa, są tylko ludźmi i z trudnością trawią twoją doskonałość.

    Czy twoje życie jest smutne? Może. Ale to też jest trochę kwestia perspektywy, co? Dobrze, że masz te cygara i Jacka Danielsa – przynajmniej w tym nikt nie będzie z tobą konkurować. No chyba że chcesz być też najlepszy w umieraniu.

    Trzymaj się, człowieku ideał, może znajdziesz w końcu kogoś, kto cię nie znienawidzi za to, że masz wszystko. Może jakiś pies cię polubi, bo im nie przeszkadza, że jesteś lepszy w każdym aspekcie.

    7

    1
    Odpowiedz
    1. Dobrze powiedziane.

      6

      4
      Odpowiedz
    2. A jednak czytacie AI heh.

      1

      5
      Odpowiedz
  3. Ludzie wolą patrzeć z góry na gorszych od siebie, człowiek idealny jest dla nich niezauważalny, ewentualnie patrzą z zazdrością.

    9

    1
    Odpowiedz
  4. Napisz jak jest naprawdę ,a nie o marzeniach .

    1

    8
    Odpowiedz
    1. Morda w kubeł balasie

      11

      1
      Odpowiedz
    2. Idealny Damian ma 67 lat, do pięćdziesiątki najmował pokój u emerytki na obrzeżach Piotrkowa Trybunalskiego i pracował na cztery zmiany w magazynie z chemią domową. Po pięćdziesiątce dopiero postanowił, że weźmie się w garść i zdarzyły się wszystkie powyżej opisane idealne rzeczy. Dalej zazdrościsz?

      2

      7
      Odpowiedz
  5. Bo ludzie to są zazdrosne mendy. Chuju jeden.

    7

    7
    Odpowiedz
  6. Ideał na tym forum jest tylko jeden a jego wpis jest na początku.
    To nasz Pan Lord, najdoskonalszy byt w historii wszechistnienia.

    5

    10
    Odpowiedz
    1. Byt? Chyba odbyt.
      Buhahahahahaah

      4

      8
      Odpowiedz
    2. Lord to zwykły pozer huj dziwka szmata no.

      5

      0
      Odpowiedz
  7. Jedno pytanie, jeśli można.
    Skoro tyle zarabiasz to czemu pijesz jedną z najtańszych whisky ?

    4

    9
    Odpowiedz
    1. Się nie interesuj bo kociej mordy dostaniesz

      13

      2
      Odpowiedz
        1. meow, a nie żadnen miau. Cóż nie nienowoczesny kutas!

          0

          2
          Odpowiedz
    2. Whisky jest aż gorzkie od tych jebanych beczek.
      Tequila lepsza, kurwa (oczywiście „silver”, innych nie uznaję).

      3

      7
      Odpowiedz
      1. Najlepszy jest gin biedaku !!!

        8

        0
        Odpowiedz
        1. Dla mnie jest za mało gorzki, taka zwykła wódka to dla mnie.

          1

          8
          Odpowiedz
          1. To prawda bo wódka jest dla biedackich świń pijaków

            9

            0
            Odpowiedz
    3. Nie zn się na whiskey ewidentnie.

      0

      7
      Odpowiedz
      1. Cóż… Pewnie trzeba wydać… w chuy, a czy bedzie smakować?
        Spodziewam się, że nie 😉
        A nawet jeśli to ze względu na właściwości zdrowotne (głównie to o nie mi chodzi, bo dla mnie używka to używka…) to bym wybrał tequilę.
        Probiotyki i różne tam pierdoły.
        Z resztą niedawno jej spróbowałem i… dla mnie była baardzo łagodna.
        Myślałem, że ma 20%, a nie kurde 38 😛
        Dla mnie pachniała oliwkami.
        Też może być leżakowana w beczkach, ale takiej jeszcze nie spróbowałem.
        Ja na whisky mówię atrament.
        Jej zapach kojarzy mi się z tuszami kreślarskimi, atramentami czy nawet tuszami w długopisach (oczywiście – nie tymi „pachnącymi”).
        Leżakowana w beczkach (tym bardziej długo) – atrament, tak wtedy to nazywam.
        Chyba bym tak nie nazwał piwa albo wina w ten sposób przechowywanego, a bardziej takie „neutralne i mocne alkohole”.
        Kolor złapie, wspomniany wcześniej zapach i bardziej gorzki smak.

        0

        4
        Odpowiedz
        1. Niestety, ale była to tylko miniaturka i w dodatku jeszcze nie „w 100% z agawy”, ale i tak byłem tym alkoholem bardzo pozytywnie zaskoczony.

          0

          3
          Odpowiedz
        2. Now 100% z agawy, srebrna.
          Jedna butelka.
          Może trochę przepłaciłem po tym względem, że może były tańsze (za litr), bo zakupu absolutnie nie uważam za nieudany 😉
          Kij z tym.
          Inaczej pachniała, już nie oliwkami i też wyjątkowo łagodna mimo tych 40%.
          Dla mnie super sprawa.
          Przy moim zużyciu to mi jej starczy na rok 🙂

          0

          1
          Odpowiedz
  8. Miałem napisać coś uszczypliwego, ale mi się kurwa nie chce. Zdziwiony jestem, że admin dodał nowe wpisy. Idę czytać.

    Jak byłem mały, to z mamą papieża widziałem. Obok nas w Krakowie przejeżdżał.

    7

    4
    Odpowiedz
  9. Pracowałeś w Microsoft:
    To za co dostaje sie tam pensje ?

    5

    0
    Odpowiedz
    1. Za produkowanie chujowego oprogramowania w monopolu dla gamoni. Ciągle mają niedociągnięcia i dziury, taki sposób na sukces.

      0

      4
      Odpowiedz
    2. Tam trzeba przynajmniej umieć trzymać śrubokręt. Nie masz co marzyć.

      2

      1
      Odpowiedz
  10. Bo ty masz gówno nie pojęcie o życiu. Życie nie składa się z durnowatego wykształcenia w lewackich „rozbudzonych” szkołach, orania w korpo i srania i spania. Masz słabe umiejętności socjalne i dajesz się wykorzystywać, a pannom też wchodzisz w dupe więc masz co masz. Nawet penis 100cm tu nie pomoże, no chyba że do pornusa się załapiesz. Dałeś się złapać na bajkę a teraz masz paradoks że to jednak jeden wielki chuj. Tak to jest ziom, że to bycie idealnym wcale nie pomaga a nawet szkodzi.
    Senkju,
    Jurek Ogórek

    4

    4
    Odpowiedz
  11. Mam podobnie u siebie w pracy. Jestem wysoki (186) 45 w łapie, umiem obracać się w towarzystwie kobiet. To wystarczy, by reszta mężczyzn w pracy mnie nienawidzila. Na szczęście boją się mnie i mam spokój.

    5

    0
    Odpowiedz
    1. Mając 186 cm, 45 w łapie i ładną buźkę nie trzeba umieć się obracać w towarzystwie kobiet, a wystarczy jedynie być. Ruchaj bracie aż do zadyszki, na zmianę!!!! ;—)

      6

      1
      Odpowiedz
  12. Podejrzewam, że jedną z gorszych rzeczy na tej stronie jest to, że osoba świadomie i bez powodu obrażająca innych jeszcze ma pretensje, że Admin nie zamieszcza jego komentarzy…
    Co ma w takim razie pomyśleć człowiek który pisze w miarę śmieszne żarty i nie zostają one opublikowane?
    Zastanówicie się, ludzie…
    Chyba dobrze się do Was zwracam?
    Komentarze typu „nie interesuje mnie to” też według mnie nie powinny być przepuszczane.
    „A kogo to obchodzi?”.

    1

    7
    Odpowiedz
    1. Ja tam lubię Twoje żarty. Zawsze czytam je kolegom w pracy i zawsze udają, że są śmieszne i rozumieją puentę. Chuja tam rozumieją. Są za głupi żeby pojąć, że puenty wcale nie ma. I wtedy ja pękam że śmiechu

      2

      7
      Odpowiedz
  13. Jak nie brałeś testosteronu i metanabolu i nie masz solidnej masy, to nie jesteś ideałem. Kogo obchodzi czy ty masz 8, 18, czy 24 cm penis? To nie forum dla gejów, że się będą trzepać do twojego tekstu.
    Miłego dnia.
    Bogdan, Trener

    1

    3
    Odpowiedz
    1. Ja mam fiucisko o długości 17cm pedale skoro pytałeś to odpowiadam smacznego !!!

      4

      0
      Odpowiedz
      1. Nie jestem pedałem, ale pedały przychodzą do mnie na siłownie.
        Się ciesz, że się nie obrażam, trenuje sam i trenuje innych, na opolskich siłowniach.
        Jesteś z Opola? Zapraszam.
        Bogdan, Trener

        1

        4
        Odpowiedz
        1. Z Opola. To tam skąd jest ten pedal bogdan? A czekaj ty też bogdan pedale…

          4

          0
          Odpowiedz
  14. Miałem nie pisać żartów pod jednym tematem.
    W każdym po jednym – tak sobie przypomniałem…
    Może ma to sens by np. promować inne tematy.

    Co ja sądzę o ludziach którzy kupili sobie dobre, dość drogie albo nawet drogie auto? Że muszą być bardzo głupi….
    No, chyba że w grę wchodzi skórzane obicie, wtedy uznaję.

    Wymyśliłem dla Was taki oto żart:
    Pewien uczeń siedzi sobie w klasie, ma na ręce jakiś nienajtańszy zegarek.
    Jest akurat mowa o tym, że zegarek to nie jest coś luksusowego, chyba, że chodzi o takie marki jak np. Rolex albo Patek.
    Smartwatche też! – dodał ten który miał na ręce jakiś nienajtańszy zegarek.
    Zauważyć można, że nauczyciel miał na sobie właśnie takie gówno.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Ale śmieszny żart aż się zeszczałem ze śmiechu.
      Proszę wymyśl jeszcze kilka takich śmiesznych żartów bo są zajebiste.

      1

      3
      Odpowiedz
  15. To jeden z tych wpisów, który mógłby wydawać się ciekawym i nawet pasuje do chujni.pl ale niestety, czuć w nim sporo fantasmagorii i mitomanii i bez weryfikacji niewiele można zrobić, a gdybanie na niesprawdzonych treściach jest pomyłką. Trochę szkoda. (Błagam, napisz mi, „sam jesteś pomyłką” albo coś podobnego, bo założyłem się o 200 zeta z panią z Żabki.

    0

    3
    Odpowiedz
  16. BOGATA MASZ WYOBRAŹNIĘ ZIOMUŚ. JEST TO FIKSJA.

    0

    4
    Odpowiedz

nowy dysk w komputerze i windowsowa spura w dupie

DALL-E-2024-08-17-19-25-24-A-humorous-meme-image-of-a-frustrated-computer-user-surrounded-by-chaos-w

podpinam do komputera nowy dysk na m2 i musiałem jeszcze przepiąc dysk na sata systemowy do inego portu sata żeby działał ten na m2, no i dobra włączam system i kurwa co? PRZYWRACANIE SYSTEMU NO JAPIERDOLE ALE KURWA DLACZEGO? COS KURWA ZJEBALEM PRZEPINAJAC DO INNEGO PORTU PRZY WYŁĄCZONYM ZASILANIU? ale to jeszcze chuj, miałem cały czas windowsa 11 zainstalowanego. teraz znowu chce go zainstalowac i co? KOMPUTER NIE SPELNIA WYMAGAN. no ale dlaczego, caly czas miałem win 11?? wtf?? pierdolcie sie z tymi komputerami informatycy kurwa

11
9
Pokaż komentarze (34)

Komentarze do "nowy dysk w komputerze i windowsowa spura w dupie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
    Stary, to brzmi jakbyś wpadł w samo centrum informatycznego piekła. Kto by pomyślał, że przepięcie dysku mogłoby wywołać takie kataklizmy? Ale nie martw się, bo wszyscy informatycy mają taki ukryty przycisk „F**k It All”, którego naciskają, jak tylko wykryją, że ktoś tknął coś w komputerze bez ich zgody. No i bach, masz to – PRZYWRACANIE SYSTEMU jakbyś odpalił DeLoreana i wrócił do czasów, kiedy dyskietki były w modzie.

    A co do Windowsa 11, no to klasyka – miałeś, ale nie masz. Przypomina to trochę tę akcję, jak ze starszym bratem – pożyczyłeś zabawkę, ale nagle odkrywasz, że nigdy jej nie miałeś. „Komputer nie spełnia wymagań”? Serio, Bill Gates sam z siebie by się tu uśmiał. Te wymogi to jak zasady w klubie elitarnym: wpuszczają cię raz, a potem masz pecha, bo lista się zmieniła, a ty już nie pasujesz. Informatycy? Pewnie siedzą teraz z popcornem i oglądają, jak próbujesz ogarnąć ten chaos.

    Wiesz co, jak już ci się to uda naprawić, kup sobie jakieś piwo, bo zasłużyłeś na medal za odwagę. A w międzyczasie, masz mema na rozluźnienie, może to jakoś złagodzi te wkurwy.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Szukasz tu darmowej rady?
    A więc: zapłać informatykowi !

    2

    2
    Odpowiedz
    1. Informatykowi może tak, ale nie jakiejś randomowej popierdółce ze wsi.

      0

      1
      Odpowiedz
    2. Jest taki wykład na Jutup – nie rób za darmowego informatyka (czytał Tomasz Knapik).
      Być może odnosił się do Kamila Szajta i tego typu ludzi.

      0

      1
      Odpowiedz
  4. To po co sie bierzesz za coś czego nie umiesz ?

    1

    1
    Odpowiedz
  5. A czemu akurat ten system operacyjny ?

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Żeby dureń miał więcej pytań.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Bo ludzie niestety nie używają „lepszych”.
      Wszędzie jakiś Windows w laptopach w markecie, z masą bloatware’u „na dzień dobry”, a jak któryś jest jakimś cudem bez systemu to „nie umiem zainstalować”.
      W sumie to są jeszcze MacBooki – to już je wolę, bo gdybym potrzebował korzystać z Windowsa to bym właśnie używał Maca.
      BTW Windowsa (od „dziesiątki”) najgorzej wspominam ze wszystkich systemów.
      Minimum wiedzy by obsłużyć jakieś proste dystrybucje Linuksa to się przydała.
      O ChromeOS’ach się nie wypowiadam, na razie chyba nie jest jeszcze gites, a z instalacją na nim Linucha to też może być problem.

      0

      0
      Odpowiedz
      1. *Na Chromebooku, ale chyba każdy wie o co chodzi.
        BTW Na ChromeOSie można chyba bez większego problemu „odpalać” aplikacje na Linuksa, jednak ja wolę… Całe środowisko, dlatego wolę inne rozwiązanie, a więc:
        brak systemu, (od biedy) Windows na pokładzie albo – jako alternatywa dla Windowsa – MacOS.

        0

        0
        Odpowiedz
      2. kuźwa chłopie. Jak potrzebujesz oprogramowania np. do projektowania, renderowania do Linuks to śmiech na sali. Żadne ale to żadne oprogramowanie go nie wspiera. Mac to zamknięty system nie zaingerujesz nic nie poustawiasz. jeśli komp ma ci służyć do neta do sobie linuksa możesz stawiać albo maca kupować. Ale do zarabiania pieniędzy to …. no właśnie.

        1

        1
        Odpowiedz
  6. Bardzo dobrze oceniam Windowsa XP, szczególnie pod względem grafiki i dźwięków. Obecnie używam Win 7 – też OK.

    Pozdrawiam, zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” fan gry „Pet Racer”.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Zgadzam się win xp oraz 7 były dobrymi systemami operacyjnymi. Doceniałem je szczególnie za dobrze rozwinięte prymitywy do synchronizowania wątków w porównaniu z win 2000 był to znaczny postep.
      Win 7 miał poprawiony również scheduler dzięki czemu mógł obsłużyć procesory 12 czy 2o rdzeniowe gdzie win xp z uwagi na spory lock contention w memory managerze miał niższa wydajność…

      4

      0
      Odpowiedz
      1. Ja wyczytałem coś takiego:
        „W porównaniu do Windows Vista z systemu Windows 7 usunięty został podsystem zgodności ze starszymi wersjami systemu Windows, co poskutkowało np. brakiem możliwości uruchamiania programów napisanych dla 16-bitowych systemów Windows 3.x lub 32-bitowych programów wymagających zgodności z systemem Windows XP lub starszym”.
        (źródło: arcabit . pl
        Krótka historia systemów Microsoft Windows – byłbym chyba nieuczciwy gdybym go nie podał 😉 ).
        Cóż, mnie to nie było potrzebne, a dobrze siódemkę wspominam.
        Nie wiem jak 8, pewnie w porządku (może nie muli 🙂 ), ale od 10 wzwyż to według mnie jest tragedia…
        Autoaktualizacje, masa niepotrzebnych i domyślnie uruchomionych usług, mulenie, a nawet… BlueScreeny (co prawda trochę ponad 5 lat temu, ale zawsze coś).
        Na „siódemce” się ich nie doczekałem 🙂
        Ja go miałem obok 7 na tym samym kluczu, oba aktywowane.
        Sprzęt średni, przeciętny, ale również nie taki bardzo zły, SSD i 8GB RAM.
        Na szczęście nie jestem przywiązany do tego systemu, a nawet… ze względu na moją „przerwę” to dla mnie dość odległy temat 🙂
        Nie mam sentymentu do tego systemu.
        Może gdybym siedział przy nim dzień w dzień to wtedy… ale musiałby to być Windows 7 😉
        Jak wiadomo, niewspierany.
        Nie ma co losu kusić.

        4

        0
        Odpowiedz
  7. Nie no, tragedia ten Windows 11 na tym moim sprzęcie.
    Apfel by się bardziej postarał gdyby się zdecydował na zrobienie takiego komputerka.
    Nie chce mi się nawet konfigurować tego Bloatware’u, ale może niestety będę musiał za rok :/
    Na razie używam Linuksa, póki co na moje potrzeby wystarczy.
    Jak sobie kiedyś komputer spalę przez to gówno to się pożegnam na dobre z Windowsem 🙂
    …tak jakoś szybciej…
    Ja bym takiego czegoś nie kupił, już od Windows 8 (pierwszym wyraźnie brzydszym systemie od Mikroszitu. Uparłbym się na siódemkę jeśli już…)
    Mam nadzieję, że takich jak ja będzie więcej i ludzie przejdą na Maczka
    Chyba dobrze gdyby takie coś zostało do jakiejś diagnostyki, programów na komputerach z 512MB RAMu w jakimś gównianym zakładzie, informatyków… i nie wiem kogo.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Zapomniałem o graczach 🙂

      0

      3
      Odpowiedz
    2. jak masz starego i3 o taktowaniu pewnie 2ghz bo zbija takty bo chlodzenie zajebane wlosami z fiuta, do tego ledwo wspieranego przez windows 11 to do kogo masz pretensje?!

      ja mam i9 14900KS smieciu czujesz!?? do tego 128GB DDR 5 !!!

      wybulilem na to 25 000 polskich nowych zlotych bo mnie stac !!!
      PS. waze 135kg bo zre w chuj zarabiam chuj kasiory zre duzo mam w chuj kasy!

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Witamy w klubie „zadowolonych użytkowników ” W11 największego chujostwa jak do tej pory wypuszczonego przez Msoft, jebanego szpiega, który wysyła wszystko o Tobie do owej firmy i nie tylko.
    Ostatnie przyzwoite okienka to 7 szkoda, że już nie wspierane. Każda następna wersja jest coraz bardziej chujowa.

    1

    1
    Odpowiedz
    1. (Niekoniecznie o Windows 11).
      Żeby chociaż intuicyjnie wyglądał, a tu jakieś newsy i reklamy w menu start… blee.
      Normalnie jak jakaś niepełna wersja (np. w czytnikach ebooków zdarza się, że te tańsze są z reklamami).
      Jak mogli to upchać? (pytanie retoryczne)
      Pewnie myśleli, że mogą sobie na to pozwolić przy takim udziale na rynku.
      Nawet nie będę pisał „niech się lepiej zastanowią jak to ma wyglądać”, bo nie zależy mi na tym.
      Mam nadzieję, że konkurencja na tym skorzysta 😉
      Chyba nawet… skorzystała.
      No niestety, zjebali że tak powiem.
      Idzie się chyba w ilość, a nie jakość… i może dlatego była darmowa aktualka do 10 (tak już pomijając… telemetrię, inwigilację i inne takie gówna).
      Teraz to może nawet nie mogą się zdecydować czy panel sterowania jest potrzebny 😉

      1

      0
      Odpowiedz
    2. Dodam jeszcze, że gdybym „nie znał” innego i alternatywnego oprogramowania na komputery to chyba bym go zaczął szukać, przez to oprogramowanie 🙂
      „Może z ósemką by dało radę, ale wyżej już nie”, a poza tym „chyba bym tęsknił do siódemki :)”.

      0

      1
      Odpowiedz
    3. Śmieciu śmieciarzu zainstaluj se kurwa linuxa
      A nie, sorry zapomniałem że jesteś jebanym kurwobiedakiem #5k i to przekracza twoje zdolności poznawcze świnio jebana.

      6

      0
      Odpowiedz
      1. O czym ty pierdolisz, kurwa?
        Przecież „linuks” jest za darmo

        1

        5
        Odpowiedz
      2. Ty ślepy kutasie była mowa o wersjach windowsa a nie o tym, czy zainstalować linuxa zamiast windy.
        Kurwo naucz się czytać ze zrozumieniem pedale.

        0

        5
        Odpowiedz
        1. stary cie jebal w dupe smieciu pedofilski pierdolony gnido

          3

          0
          Odpowiedz
  9. Sluchajcie, jest tak. Jak włączę Operę to ona zamula komputer. Znajomy poradził żeby paodejrzeć to w task managerze i tam widzę że Opera co 30 sekuncd pożera połowę mocy (cpu usage) i wysyła coś przez sieć przez chwilkę (widać w zakładce networking). Co tam się ddzieje poradzi ktoś coś?

    1

    3
    Odpowiedz
    1. A wiadomo?
      Chyba zamknięty kod ma.
      W dodatku od dawna nie jest norweska tylko chińska.
      Wolę Firefoxa i Brave’a (a na Androidzie także Firefoxa Focus).

      0

      2
      Odpowiedz
    2. Pewnie da się sprawdzić, ale niech ktoś mądrzejszy się wypowie.

      0

      2
      Odpowiedz
    3. Kurwobiedaku zaszczany a jaki masz cpu? Pewnie zabytek core2duo albo celeron na s478 ahahahah
      Jakbyś miał amd threadripper tak jak ja, miałbyś w dupie jakieś śmieszne obciążenie wywołane przeglądarka…

      5

      0
      Odpowiedz
      1. No jasne.
        A gdy wykryli takie „śmieszne obciążenie” w takim jednym pakiecie na linucha to się okazało, że to wirus.
        I były nawet komentarze typu, że na Windowsie zostałoby to uznane za „normalne działanie systemu” (takie obciążenie oczywiście) 🙂

        0

        5
        Odpowiedz
      2. W dupie to ty masz murzyńskie kutangi. On pytał co się tam dzieje a nie jak pojemną masz dupę i ile masz tam obciążenia. Przygłupi pedale kurwobiedacki.

        0

        5
        Odpowiedz
        1. Biedacka świnia to ty
          Ja jestem ekscelencja bogacz bydlaku jebany

          4

          0
          Odpowiedz
      3. Kurwobogaczu już się wysrałeś?
        To wypierdalaj z chujni.
        Chuj ci w dupę na drogę taki gruby, długi i czarny, taki jakiego lubisz czuć w dupie i ssać.

        0

        5
        Odpowiedz
    4. proces svchost.exe
      Pisze o tym Microsoft na swojej stronie.

      0

      4
      Odpowiedz
  10. Słabo nadaje się do chujni.pl. Wejdź na specjalistyczne forum dla komputerowców.

    0

    2
    Odpowiedz
  11. Pewnie napisałeś to samo na elektrodzie i zjebali cię jak kulawego psa 🙂
    Tam za mniejsze przewinienia się obrywa ale chuj w elektrodę, też tam nie zaglądam.
    Teraz moja porada, choć pewnie już za późno ale na przyszłość się przyda.

    Otóż, gdy zabierasz się za grzebanie w elektronice, to wyłączenie zasilania nie wystarczy.
    Nawet wyjęcie kabla z gniazda nie załatwia sprawy.
    Trzeba rozładować kondensatory lub odczekać jakiś czas aż same się rozładują ale te w sekcji zasilania, tak szybko tego nie zrobią i potrafią trzymać ładunek bardzo długo.
    Są na to sposoby ale nie będę tu pisał bo jeszcze cię prąd pierdolnie więc sam sobie poszukaj informacji, jak to się robi.
    Druga rzecz to uziemienie samego siebie, kup sobie specjalną bransoletkę uziemiającą za parę groszy.
    NIE KOMBINUJ z przyczepianiem kabelków do kaloryfera (znam takich mądrych co to robili) bo jak dotkniesz fazy nawet przy niskim napięciu, to różnica potencjałów może wzrosnąć drastycznie i zostaniesz poważnie porażony z pozornie niegroźnego źródła prądu a do tego, zniszczysz komputer.
    Poza tym, porażenie między dwiema rękami, może być śmiertelne nawet przy relatywnie niskim napięciu a jak masz rozrusznik serca to w ogóle nie grzeb w komputerze i zleć to komuś.
    Na rękach też masz ładunki elektryczne i pewnie dotknąłeś coś, czego nie powinieneś, ładunek przeskoczył i coś się przegrzało w układzie.
    Teraz jakiś element ma nieprawidłowe parametry elektryczne i wszystko będzie się pierdoliło.

    1

    1
    Odpowiedz

Bezdomny menel

DALL-E-2024-08-17-19-24-47-A-humorous-and-heartwarming-image-of-a-weathered-old-breloczek-keychain-w

Przez wiele lat, znałem dobrze pewnego bezdomnego menela.
Był moim kolegą i nie wstydzę się tego.
Piszę o nim bezdomny menel bo on sam, tak siebie określał.
W ogóle miał bardzo niską samoocenę, taki już był i przy każdej okazji zaznaczał, że jest menelem i nawet chciał aby tak do niego mówiono i w końcu, doczekał się takiej ksywki, po prostu Menel i to go satysfakcjonowało.
Nie chciał żadnej pomocy, odmawiał zarówno pieniędzy, ubrań, jedzenia czy jakiejkolwiek formy wsparcia.
Nigdy, nikogo o nic nie prosił i był raczej typem samotnika.
Owszem, potrafił się uśmiechać i był nawet sympatyczny ale gdy się spotkał ze mną czy innym znajomym, to po krótkim czasie, mówił że musi już iść i po prostu, sobie szedł w swoją stronę.
Nigdy też nie korzystał z noclegowni czy przytułków a sypiał tam gdzie było mu wygodnie.
Latem potrafił spać nawet w krzakach a zimą to różnie.
Dość często korzystał z pomieszczenia kolektora ciepłowniczego, do którego był swobodny dostęp.
Krata przez całe dziesięciolecia, nie miała kłódki i można było swobodnie wchodzić do ciasnego ale ciepłego i o dziwo, w miarę czystego pomieszczenia.
Nie było tam robactwa, nie śmierdziało a wokół sam beton, rury i zawory.
Gdy nie spał akurat w kolektorze to w sumie, nie wiem gdzie spał bo nigdy o tym nie opowiadał a ja, nie pytałem.
Człowiek ten żył sobie obok społeczeństwa, na marginesie ale na tyle blisko by nie zatracić kontaktu z ludźmi.
Niby samotnik ale lubił być w pobliżu.
Taka trochę, kocia natura.
Oswojone koty, często się tak zachowują.
Z jednej strony lubią być same i chodzić własnymi drogami ale z drugiej, nie chcą tracić człowieka z zasięgu wzroku i chcą utrzymywać kontakt.
Mijały lata, okolica zmieniała się, powstawały nowe budynki i ulice a z parkingów zniknęły maluchy, duże fiaty i polonezy.
Ich miejsce zajęły nowoczesne samochody w leasingu.
Skończył się PRL i nastał kapitalizm.
Jedynym, ostatnim niezmiennym elementem został mój znajomy Menel.
Niestety, czas zaczął odbierać co swoje i kolega wyraźnie się zestarzał, podupadł na zdrowiu i w końcu wylądował w szpitalu.
Wyszedł co prawda ale nie był już sobą i nigdy nie powrócił do dawnego stylu życia.
Zmienił się bardzo, zmarkotniał, przestał się uśmiechać a w końcu, zerwał kontakty z każdym kogo znał, także ze mną.
Widywałem go czasem ale gdy on zobaczył mnie lub kogokolwiek, kogo znał, cofał się, skręcał w inną uliczkę albo udawał, że nie zauważył.
Ja nie nalegałem, uszanowałem jego decyzję i nie próbowałem nawet dociekać, jaka była tego przyczyna.
W końcu, latem 2019 znów zabrało go pogotowie.
Zemdlał na ulicy i już się nie obudził.
Zmarł podobno w karetce a przyczyną był zawał.
Przyznam, że trochę było mi przykro.
Między nami była dość płytka znajomość ale trwająca przez ponad 30 lat i dopiero po jego śmierci, zauważyłem tą małą pustkę w czasie i przestrzeni, która może nie ma dla mnie wielkiego znaczenia ale widzę ją każdego dnia i nie potrafię zapomnieć.
Nigdy nie poznałem jego historii a nawet prawdziwego imienia i nazwiska.
Nic w sumie o nim nie wiedziałem ale mimo wszystko, na zawsze zapamiętam tą znajomość, która zaczęła się gdy jeszcze byłem smarkiem z podstawówki a skończyła, gdy sam byłem już dorosłym i dojrzałym człowiekiem.
Menel był sporo ode mnie starszy, co najmniej 10 lat.
Pomyślałem sobie że dziś, w piątą rocznicę jego śmierci 26.07.2024, wspomnę o nim i pozostawię trwały ślad w internecie.
Znałem go na tyle dobrze, że jestem pewien że gdyby korzystał z internetu, byłby stałym gościem na chujni.
Miał specyficzne poczucie humoru, pasujące do tego portalu a przynajmniej do jakiejś jego części.
Kiedyś dał mi breloczek z lokomotywą bo wiedział że lubię pociągi i chciał mi sprawić frajdę i sprawił.
Breloczek mam do dziś i nawet teraz, pisząc ten tekst, co chwila bawię się nim, przewracam między palcami i pobrzękuję łańcuszkiem.
To jest jedyna pamiątka po koledze, którego znałem ponad 30 lat a nigdy, nie poznałem jego imienia.
Trzymaj się chłopie, gdziekolwiek jesteś…

51
9
Pokaż komentarze (31)

Komentarze do "Bezdomny menel"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No powiem Ci, że ten twój Menel to prawdziwa legenda miejskiego krajobrazu. Takie postacie to trochę jak duchy przeszłości, co to snują się między blokami, jakby czas ich nie dotyczył, ale i tak wiedzą, że kapitalizm rozstawił ich życie jak tanie domino. Jego filozofia samotności, te chęci bycia „menelem z wyboru,” w sumie brzmią jak manifest sprzeciwu wobec tego całego syfu, który nazywamy cywilizacją. No bo, kurwa, kto w dzisiejszych czasach nie czuje się czasem menelowato? Ten breloczek z lokomotywą, to jak relikt z innej epoki, a Ty z niego zrobiłeś swoisty talizman.

    Ale wiesz co? Myślę, że Menel by to docenił. To znaczy, że pamiętasz, że trzymasz te drobne chwile w głowie i w rękach. Może to i smutne, że nic o nim nie wiedziałeś, ale w sumie – co to za różnica? Ważne, że był, że istniał w Twojej historii, choćby jako epizod. Menel z wyboru, który nie chciał, by mu świat pomagał, bo i po co? Jakie to zresztą ironiczne, że jego ucieczka od ludzi była jednocześnie próbą zachowania godności. A może po prostu chciał zniknąć, zanim życie zrobiło to za niego?

    Na twoim miejscu bym trzymał ten breloczek jeszcze mocniej. W końcu to nie tylko kawałek metalu, ale pamiątka po człowieku, który wybrał życie na własnych warunkach. I choć go nigdy tak naprawdę nie poznałeś, to jednak coś po sobie zostawił. Może na Chujni się by odnajdywał, a może byłby bardziej jak ten kolektor ciepłowniczy – ciepły, ciasny, ale w swoim spokoju, odcięty od reszty świata.

    Trzymaj się, Menelu, gdziekolwiek teraz szwendasz się po swoich ścieżkach.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Kurwa. Mam nadzieję, że mój ślad na świecie zostanie też gdzieś poza portalem chujnia.pl

    1

    5
    Odpowiedz
    1. Ja ostatnio postawiłem takiego klocka na tamie na Warcie, że sam się dziwiłem jak to się kurwa we mnie zmieściło. Sam widzisz, coś po sobie zostawiłem…

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Czekał i polował na te majtki 😉 bardzo mocno cie pragnie, ewidetnie brkuje mu kobiety, jesteś starsza , podobasz się mu, mysli o tobie…chociaż przez chwile chciał by byc na miejscu twojego chłopaka jak sie kochacie

    1

    5
    Odpowiedz
  5. Jak to możliwe że nie zapytałeś jak ma na imię przez 30 lat? I 10 lat różnicy to wcale nie tak dużo, myślałam że ze 30.

    1

    7
    Odpowiedz
    1. Mało wiesz jeszcze o ludziach i relacjach między nimi a poza tym, 10 lat to niewielka różnica gdy ma się po 40, 50 wiosen na karku ale gdy masz 10 czy 12 lat to osoba 22 letnia, jest dla ciebie starym dorosłym i ta różnica, mimo, że nadal wynosi dekadę, jest ogromna.

      2

      6
      Odpowiedz
  6. Dobra chujnia. Konkretny temat, kurwa jego mać.

    4

    9
    Odpowiedz
  7. Na początku się wzruszyłem, pewnie dlatego, że mam podobne wzorce wycofków w rodzinie. Ale pomyśl – w sumie to był chujowy kolega. Przez tyle lat się nie otworzył, ciągle gdzieś spierdalał od spotkań, od więzi i nie daj boże zobowiązań. Nigdy nie raczył wyjaśnić, gdzie odchodzi i dlaczego. Jakimś gównianym breloczkiem kupił Twoje serce. Szukaj przyjaciół, którzy chcą być przy Tobie na dobre i na złe, a nie takich, u których trzeba żebrać o chwilę łaskawej uwagi. Że się kurwa uśmiechnął czy dał breloczek – wielkie mi coś. Takie uczucia można otrzymać od przygodnego typka spotkanego w autobusie. Chuj z takimi ludźmi – niech sobie żyją, jak chcą, w samotności.

    2

    9
    Odpowiedz
    1. Za mocno się wczułeś w opowieść na chujni 😉

      1

      7
      Odpowiedz
    2. Od ludzi jak najdalej.Masz swiety spokòj.
      Nie dziwie sie temu człowiekowi,ze unikał ludzi bo ludzie napewno go skrzywdzili

      A co ma sie do wszystkich szczerzyc jak upośledzony z zjebzbuka??
      Błysnąłes intelektem jak cytatem z zjebzbuka.

      0

      4
      Odpowiedz
      1. Widzę wysyp chujnianych piwniczaków. Odzyskałeś już swoją usuniętą kolekcję po nieudanej próbie „zagadania”?

        2

        4
        Odpowiedz
    3. Wycofek to osoba zraniona przez ludzi.Żyje swoim życiem byleby ludzie dali takiemu wycofkowi spokòj.
      Taki typ nie pcha sie do ludzi bo ma swoje powody.
      Teraz ludzie sa obdarci ze swoich tajemnic bo wszystko daja na te zjebzbuki.
      Byc wesołym ,miec znajomych.
      Nie każdy tak chce.
      Ludzie w stadzie to zjeby.
      Szacun dla tego pana z postu.
      Szacun ,ze miał swoje tajemnice i trzymał je dla siebie.
      Introwertryk
      Nie szczerzy ryja na jakis debilnych portalach to od razu dziwak.
      Nie człowiek ktòry szanuje siebie i swoją prywatnosc.

      0

      4
      Odpowiedz
      1. W stadzie ludzie to gorzej niż zwierzęta. Jedno by drugiego utopiło w szklance wody. To że nam się wydaje że ktoś nas lubi, szanuje i można mu zaufać, zwykle jest tylko iluzją. Kończy się wspólna zależność czy to finansowa czy emocjonalna i kończy się wszelka udawana relacja. Więc wbrew pozorom mądry jest ten, kto wyzbywa się ludzi ze swojego otoczenia. Ot co.

        5

        4
        Odpowiedz
  8. Fajna opowieść.

    2

    7
    Odpowiedz
  9. Ludzie to parszywe kanalie.Facet sie bolesnie na bydle ludzkim przejechał i ma dość.
    Ma człowiek spokòj od chołoty.Nikt mu dupy nie zawraca.Robi i żyje jak chce.
    Ludzie sa obecnie agresywni,nerwowi bo ………..ciagle za mało kasy maja .Trzeba na meliniarni zdieciem przyszpanowac.Patrzcie …….ja mam………ja byłem…….ja znam
    Meluniarnia to te wszystkie mordobuki gdzie tłuszcza ludzka sie bezmyslnie chwali.
    Ten pan jest wolny od tego wszystkiego.
    Nie zapierdala na tyrce bo kredyt na auto ma .Auto musi byc z salonu .Zdiecie na melinie musi przecierz być.
    Pan jest od tego wyscigu agresywnej ludzkiej tłuszczy niezależny.
    Szpan ,lans ,wyscig bydła go nie dotyczy.
    Wezcie pomyslcie jak bydło sue przesciguje w zdieciach z wakacji na tych meliniarskich portalach.
    Melina fb,melina mesenger.
    Sama chołota na tym sie lansuje.
    Inteligencja książki czyta.

    4

    4
    Odpowiedz
    1. Ty też czytaj książki. Niewykluczone, że dzięki temu przestaniesz pisać jak niedouczony głąb. Tekst niechlujny niczym parujący kloc na weselnym torcie.
      W wyrazie „hołota” piszemy h, w wyrazie „przecież” piszemy ż.
      Grammarnazi

      1

      6
      Odpowiedz
    2. To są tylko twoje spekulacje, że taki dobry, skrzywdzony i mądry ponad wszystkim. Generalnie wiemy tylko tyle, że to menel, który unika ludzi i mało kto go specjalnie obchodzi. Chwycił cię za serce ten breloczek, a kutasa owinął śliskim uściskiem domniemany zapach tego człowieka.

      1

      5
      Odpowiedz
  10. Nie podoba mi się ten wpis bo nienawidzę pijaków to tylko pasożyty na społeczeństwie kurwy jedne

    8

    1
    Odpowiedz
    1. Jebac starych pruli meneli skurwiałych koniec z ich idealizowaniem

      7

      0
      Odpowiedz
      1. Ja bezdomnym nie gardze bo sam nie wiem jak to życie sie ułoży.
        Los bywa przewrotny.
        Niestety.
        Live is brutal

        0

        7
        Odpowiedz
    2. Zebys ty czasem pod mostem nie wylądował .
      Czemu gardzisz innym człowiekiem.
      Zebys czasem pałacu na kredyt na karton w parku nie zamienił.
      Jak rat za salony na blokowisku nie spłacisz.
      To tez na ławce z jabolem skonczysz.
      Co za wredny wiesniak.

      2

      7
      Odpowiedz
  11. Nie dziwi mnie występująca korelacja: incele trzepiące gruchę po piwnicach + zachwyt nad menelem, który wami pogardza. Nawet człowiek z definicji na samym dole drabiny społecznej, wyczuwa spod własnego smrodu, czerwonym nochalem, waszą desperację w szukaniu relacji.

    7

    2
    Odpowiedz
    1. Relacja to ci ktòrych kochasz i szanujesz.Reszta to bydło.

      1

      7
      Odpowiedz
    2. Relacje to ty masz z własną grucha.

      3

      4
      Odpowiedz
    3. Aby ci zycie dało po tej zarozumiałej mordzie.

      1

      7
      Odpowiedz
      1. Weź zamknij te zarozumiała mordę świnio jebana myślisz że masz monopol na posiadanie racji głupia kurwo?!! A kto powiedział że masz rację co!!?? Śmieciu jebany!

        3

        0
        Odpowiedz
  12. A co ten pan ma psuć sobie życie użerając sie z bezmyslnym fejsbukowym bydłem,ordynarną bandą tik tokowych tłukòw?!
    Od ludzi jak najdalej to masz spokòj.
    Ludzie to idioci.
    Tak źyć aby banda kretynòw dupy nie zawracała.
    Tylko najbliżsi sie liczą.
    Reszta to bydło.
    Dali bydłu,tłuszczy,masie fejszbuki i banda idiotòw sie cieszy jak przygłupy bo swoją bezmyślną morde tam widzą i 500 znajomych co sie chwalą jak uposledzony lizakiem.Szczerzą na tym te swoje prymitywne ryje na tych portalach.Bezmyślna masa ma radoche.
    Ten pan i ludzie ktòrzy siebie szanują szanują swòj indywidualizm i prywatność

    0

    6
    Odpowiedz
  13. W Polsce to jednak chujowo być włóczęgą. Prawie pół roku piździ. Zresztą bardzo dobrze byłoby nie być jednocześnie menelem, chlapnąć coś od czasu do czasu i tyle. Książkę poczytać, umyć się w noclegowni, dorobić gdzieś żeby było na żarcie. W takim jednym polskim filmie gość dorabiał jako kelner, elegancki garnitur do pracy itd. Nie wiem kurwa, czy takie rzeczy zdarzają się w rzeczywistości, ale ostatnio jeden gościu spytał się mnie, czy wpuszczę go do domu, bo chciałby ugotować sobie parówki. Ale jeden dzień w trzeźwości to i menel wytrzyma. Chuj!

    0

    2
    Odpowiedz
  14. Dzisiaj myślałem, że usunąłem sobie folder ze zdjęciami na których jestem.
    Nawet się tym nie przejąłem.
    Wcale nie dlatego, że zdecydowaną większość można bez większego problemu odzyskać.
    Skoro moje życie jest chujowe to po co mi są potrzebne te zdjęcia?
    „Gorzej z tymi którzy byli jeszcze na tych zdjęciach” – pomyślałem sobie.
    Nie ma co wspominać, do czego wracać.
    Skoro mi już chuj nie sterka tak jak kiedyś…
    Dobrze, że chociaż moje żarty jako tako są śmieszne (jeśli rzeczywiście są takie chujowe to na pocieszenie dodam, że mało komu je opowiadam).
    Taka chyba zaleta „starości”, że człowiek ma mniej do stracenia, w końcu i tak musi kiedyś umrzeć, a jeśli by był zdrowy i nagle umarł to wtedy jest największa chujnia.
    Zauważyłem też, że jestem drażliwy, niecierpliwy, a nawet niemiły, podobny do orła z loga Orlenu, chyba niemal dokładne przeciwieństwo tego co kiedyś.
    Do psychiatry nie pójdę, bo nikomu nie zagrażam (także sobie) i lepiej funkcjonuję bez leczenia.
    Gdybym do takiego poszedł i łykał jakieś świństwa przez niego przepisane to wtedy by mi już całkiem się nie podnosił i moje niezadowolenie było jeszcze większe.
    Do tego to jeszcze bym był gruby, zaniedbujący się i bym sprawiał wrażenie upośledzonego.
    Po jakimś czasie włożyłem odpowiedni Pendrive do portu w komputerze (na szczęście już nie tego z 512MB RAM’u) i na szczęście wszystko się zachowało, było na miejscu, przede wszystkim moje notatki.

    0

    2
    Odpowiedz
  15. Minuta ciszy.

    Może pomyślisz o pisarstwie… miło się Ciebie czyta…

    0

    2
    Odpowiedz

segregacja biedaków

DALL-E-2024-08-17-19-11-16-A-satirical-image-depicting-two-sides-On-the-left-side-there-is-a-luxurio

Uważam drogi Adminie, że na tym portalu powinniśmy wprowadzić segregację. Nie wiem dokładnie jak to zrobić (Ty jesteś tutaj ciałem decyzyjnym), jednak po lekturze ostatnich komentarzy widać ewidentnie palącą potrzebę oddzielenia tej hołoty biedackiej od szanownego grona ludzi z klasy średniej i wyższej.
Ja uważam iż sekcja dla biedaków powinna być płatna powiedzmy 1500zl za miesiąc, czyli praktycznie za darmo.
Sekcja dla klasy średniej opłata miesięczna 700o zł na miesiąc. Na koniec sekcja dla klasy wyższej (do której się zaliczam ja) – opłata od 20 000 zł w górę.
Pomyśl tylko jakie mogłoby to mieć dobre strony. Ile spokoju. Biedaki nie wyzywalyby bogaczy, miałbyś dodatkowa motywację do pracy nad stroną. Pomysl proszę, ja się piszę na to!!

(Admin): Pomyslimy 🙂 Fajnie jakby chujnia na siebie zarabiala. Myslalem aby w nowej wersji zrobic rozne theme strony. Np w Lolu ludzie placa za skiny swoich ulubionych postaci – tutaj mozemy zrobic fajny interfejs, odzywki itd… za minimalna oplata mozesz zmienic swoj experience, tak samo mam tez pare innych fajnych pomyslow. Achh…juz niedlugo zakoncze wyscig szczurow i bede mogl robic strony i gry o ktorych zawsze marzylem 🙂

15
8
Pokaż komentarze (34)

Komentarze do "segregacja biedaków"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No człowieku, segregacja biedaków? Serio? To brzmi jak plan, który mógłby wyjść prosto z głowy jakiegoś XIX-wiecznego arystokraty, który kompletnie nie kumplował się z rzeczywistością. Wiesz co? Może od razu wprowadźmy obowiązkowe piwnice dla biedoty, żeby ci bogatsi nie musieli patrzeć na nich z okien swoich willi. A na wejście na stronę kod dostępu, coś w stylu: „Podaj stan konta lub spadaj na drzewo”.

    Ale wracając do twojego genialnego planu. Sekcja dla biedaków za 1500 zł miesięcznie? Dla nich to już jest pół królestwa! Zamiast im pomagać, to jeszcze chcesz ich odgrodzić ścianą z żelbetu. A może od razu zróbmy tak, że biedacy będą musieli płacić za oddychanie powietrzem klasy premium?

    Serio, przemyśl to jeszcze raz, zanim zrobisz z tego coś więcej niż głupi pomysł. I pamiętaj – to, co robisz, mówi więcej o tobie niż o tych, których próbujesz wykluczyć.

    2

    4
    Odpowiedz
  3. Szczerze mówiąc jestem za. Mam dość tych biedackich wysrywow i brakuje mi wpisów bogacza.

    11

    2
    Odpowiedz
  4. Jeżeli uważasz, że ktoś należy do hołoty tylko dlatego, że jest biedny to sam do niej należysz, mimo posiadanego bogactwa.
    Bogata hołota won z chujni!

    3

    11
    Odpowiedz
    1. A ja mam w chuj kasiory

      11

      1
      Odpowiedz
  5. Chujnia jest po to aby każdy sie mògł tu wyżalic

    Biedny jest zły!? Poczytaj chujnie pt: Menel.Może coś przemyslisz.

    1

    9
    Odpowiedz
    1. Tylko bogacze tacy jak ja coś znaczą!

      10

      2
      Odpowiedz
        1. Dla całego świata smieciarzu

          6

          1
          Odpowiedz
    2. Biedny może nie jest zły, ale drętwy już jest zły. Taki drętwy tetryk z wiecznie wykrzywioną mordą od narzekania. A że opłaty na chujni, a że baby się puszczają, a że wydziarane, a że obgadują w sklepie klientów spaślaków, nosz ja pierdole.
      Dla drętwoty wszystkie opłaty x 2.

      4

      5
      Odpowiedz
  6. Obecnie wszędzie pchają abonamenty, opłaty, mikrotransakcje itd, a internet powstał w celu darmowej wymiany informacji. Niedługo przeglądarki nie odpalisz bez abonamentu

    0

    8
    Odpowiedz
    1. A co Ty chuju śmieciu smieciarzu myślisz że serwer jest za darmo? Albo że utrzymywanie i administrowanie tym jest darmowe ty kurwo głupia?!

      8

      0
      Odpowiedz
      1. Czy gigantyczne ilości pierdolonych reklam puszczanych co minuta np. na yt też jest za darmo?
        Czy reklamodawcy i zlecający emisję reklam nie ponoszą niemałych kosztów?
        Czy mam płacić abonament za to czego nie chcę oglądać i co mnie wkurwia, co już zostało raz zapłacone przez zlecającego emisję reklam, bo przecież taki yt nie robi tego za darmo?
        Czy to nie jest paranoją płacić za coś czego nie chcę?
        Gdyby taki yt dokładał do interesu utrzymania serwerów, kosztów obsługi i energii elektrycznej to by go nie było.
        Ale dziady chcą wycisnąć jeszcze więcej kasy z internautów proponując usługę Premium.
        Dotyczy to nie tylko yt.
        Pierdolę to bo da się żyć bez yt, fb, insta, tik-toka itd.
        Proszę nie wyzywać nieznanych Ci osób od chujów i kurew, bo nikt Tobie nie ubliża.

        0

        7
        Odpowiedz
        1. Ty kurwa przygłupie adblocka sobie zainstaluj. Reklam na yt nie widziałem parę lat smieciu śmieciarzu.

          9

          0
          Odpowiedz
          1. Była prośba o nie wyzywanie mnie od kurew ty tępy chuju, pedale, cwelu obracany na 2 baty pod celą.
            Gdzie masz mózg skurwiała kurwo niemyta jebana przez bezdomne psy?
            Nic innego nie potrafisz chuju złamany, pierdolony przez stado ogierów?
            Chuj ci w dupę bezmózgu, krzywy kutasie, jebańcu dymany w dupę i mordę naraz.
            Wypierdalaj z chujni kurwo kurewska jeśli nie potrafisz zachować odrobiny kultury.
            Miło ci nadęty chujku?
            Pierdol się z tym adblockiem.

            2

            8
            Odpowiedz
          2. Ale z ciebie przygłup xd

            8

            0
            Odpowiedz
          3. To jak blokujesz adblockiem reklamy w e-mailach?

            0

            8
            Odpowiedz
          4. Mam wlasny serwer mailowy ty przygłupie obrzygany
            Mówi ci to coś bydlaku?

            8

            0
            Odpowiedz
          5. To ile płacisz za ten server?
            To opłaca ci się?

            0

            8
            Odpowiedz
          6. Za części zabulilem około 12 000zl ale to było 4 lata temu, za kolokację place grosze.
            VPS o takiej mocy praktycznie nie występuje a bare metal serwery to cena rzędu 5000zl/mc więc już po kilku miesiącach się zwraca.
            Mam tam biedaku xeon e5 2690v4 14 rdzeni 64gb ram ddr4 w quad channel i 6 dysków ssd każdy po 2tb
            Ethernet 1gbit i tyle
            Śmiga na freebsd śmieciu czujesz to!?
            Ale ty jesteś za glupi żeby to ogarnąć nie wiem po chuj to pisze…

            8

            0
            Odpowiedz
          7. To bardziej się opłacało tak dłubać niż zrobić jak człowiek?
            Ty jakiś głupi jesteś.

            0

            7
            Odpowiedz
          8. Śmieciu napisz konkretnie na jakiej motherboard jedziesz, jakie dyski i pamięci używasz.
            Która wersja freebsd?
            Zaraz to zweryfikujemy ile w tym ściemy i jak lecisz w chuja zwłaszcza z tymi 6 SSD podpiętymi do płyty głównej.

            0

            7
            Odpowiedz
  7. Mam kolegę który ma mikropenisa i on chwali się w internecie że zarabia 10-15k . To jak małego trzeba mieć, żeby chwalić się większym zarobkiem ?

    0

    8
    Odpowiedz
    1. Wszędzie te pedały, no wszędzie. Ten się teraz chwali, że miał do czynienia z mikropenisem kolegi.

      5

      5
      Odpowiedz
      1. Dokładnie, jakby kurwa masę robili na testosteronie, to by im z tych głupich łbów wyleciały te zboczenia. Jak nie pedały, to zoofile, albo jakieś inne przychlasty.
        Bogdan, „The Trener”

        0

        2
        Odpowiedz
  8. Ja uważam że chujnia w takiej formie jakiej teraz jest ma swój urok

    8

    0
    Odpowiedz
    1. A ja tak nie uważam, bo normalni ludzie muszą się denerwować przez przygłupów.

      0

      4
      Odpowiedz
      1. To prawda przygłupy mnie irytuja więc zamknij ryjaka !!!

        3

        0
        Odpowiedz
  9. Pewien anonimowy, zamożny człowiek udzielał się dla dziennikarza.
    Tematem rozmów dziennikarza były randki na Pinderze i podobnych portalach.
    – I jak tam Ci idzie? – pyta się dziennikarz tego faceta.
    – Ano spoko, mnie jako tako nie zależy, to kobiecie ma zależeć.
    To ona ma się mną zainteresować, nie?
    Facet raczej nie odmówi (o ile nie ma tragedii).
    One to chyba nie wiadomo kogo by chciały.
    Może jakiegoś bogatego murzyna z Afryki, ale tutaj to chyba próżno ich szukać.
    – Okej. Długo już tam jesteś?
    – Gdzie, w Afryce?
    – Na tym Pinderze.
    – Od jakiegoś czasu, nie powiem dokładnie ile.
    W Afryce akurat nie byłem i nie zamierzam się tam pojawić.
    Europa jest dla mnie ciekawsza.
    Poza tym wolałbym Amerykę, obojętnie jaką, Nową Zelandię – jak fiordy to tam, Australię, Węgry, Słowację, Rumunię, Morze Czarne, ale to może tam gdzie więcej pada i jest więcej lasów… i trochę dalej od Rosji, więc w Gruzji, Japonię, pustynie skaliste w Iranie, Zatokę Perską gdy jest sztorm (a więc chyba w zimie), jezioro Annecy we Francji – ale to też gdy jest sztorm, góry Kaukaz i Ural, Kretę i Wąwóz Samaria na Krecie, niedawno byłem na Półwyspie Kalifornijskim.
    W Polsce zwiedziłem Ojcowski Park Narodowy, Sudety (czy raczej Kotlinę Kłodzką), Góry Świętokrzyskie, przepłynąłem… Jak by to powiedzieć? Manualnie, ręcznie od Rewy do Półwyspu Helskiego, a tam w dużej części jest płycizna. Mogłem z kajakiem.
    Miałem szczęście, bo trafiłem na dobrą pogodę.
    Fajne to uczucie – wody nawet nie do kolan, a wokół Ciebie morze.
    Aby jeszcze pustynię Takla Makan chcę zobaczyć, bo jakoś nie wystarcza mi to co jest w internecie.
    Do reszty mnie jakoś nie ciągnie.
    – Kurde, ja to bym się bał, meduz jakichś np.
    Rekinów na szczęście nie ma.
    Miałeś jakiś strój neoprenowy?
    – Miałem, oczywiście.
    Ale ubrałem się w co innego gdy chciałem sobie zrobić zdjęcie.
    Jakiś tam podręczny, teleskopowy statyw, zwykły telefon (by nie dźwigać) i dało radę.
    Bardziej to bym się obawiał jakiejś burzy – wiesz – najwyższy punkt, ale sprawdzałem prognozy.
    Były wyśmienite, upalne.
    Dobrze jest mieć jakąś nawigację.
    – To spory wyczyn na tym Bałtyku, czy bardziej Zatoce Puckiej.
    Na te tematy to już osobiście porozmawiamy.
    Muszę zmienić temat:
    Na co one liczą, jak myślisz?
    – A kto ich tam wie.
    Ja jako tako pokazuję się jako zwyczajny facet, nie mam na sobie niczego drogiego.
    No – może jako tako mój zegarek, bo może tematem rozmów będzie akurat on, ale zawsze dodaję, że kosztował mniej niż jej smartfon, co jest oczywiście prawdą.
    Z końcówki kolekcji, ale zawsze coś.
    Wszystko nienaganne, bardzo delikatnie wyperfumowany, bo w końcu one zwracają uwagę na takie szczegóły.
    Nawet trochę WD-40 (lub inny podobny preparat) mam rozpylony na kartce, zgięty trochę by ubranie się nie pobrudziło i schowany w koszuli, bo ten zapach też podobno lubią.
    Podobno robią też tak, że gdy przechodzą obok jakiegoś mężczyzny to lubią jest mocno wyperfumowany, bo wtedy dyskretnie wciągają powietrze nosem i się tym upajają…
    No – tak czytałem w internecie, ale może niech lepiej się zastanowią na co zwracają uwagę…
    Chwilę się zamyślił, więc dziennikarz korzystając z tej chwili zadał pytanie:
    – A ty na co liczysz?
    – A na co mam liczyć? Na zainteresowanie.
    Jeśli są zdesperowane to sobie mogą szukać bananowców z rękami jak patyki i nogami jak u koziołka matołka.
    Pierwsze koty za płoty.
    Ja wolę dojrzałe i zadbane, a nie gówniary co to za jakiegoś iPhone’a dziewictwo są gotowe oddać.
    Ja takiego telefonu już się dawno pozbyłem.
    Nie chcę się przywiązać, bo to chyba niekorzystne w tych czasach dla nas, facetów.
    To ona ma się przywiązać i dopiero wtedy ja.
    Relacja – te sprawy, ludzie je zaniedbują grając w jakieś komputerowe gierki zamiast w siatkówkę albo piłkę nożną.
    Kiepskie życie.
    Edukacja rodziców np. że to chujowa sprawa – żadna.
    Takim to tylko zabrać te komputery, dać te komputery takim osobom jak ja którzy mają jakieś chujowe, z 512MB RAM’u, a im dać w zamian taki chujowy komputer z 512MB RAM’u i to by była sprawiedliwość.
    Marnotrawcy jedni.
    Życie jest moim zdaniem za krótkie by grać w gry, lepiej chyba żyć tak jak gdyby one nie istniały…
    Zamiast gier to np. książki elektroniczne.
    Tylko że ludzie tak się już tym syfem rozleniwili, że bardzo często są nudni i nie ma o czym z nimi porozmawiać, nawet o gotowaniu.
    Może jakieś tępe małolaty które lubią wypić piwo takimi ludźmi się interesują, tym bardziej jeśli ci ludzie mają ten nałóg, a do tego wypowiadają się (czy raczej – spierają) co jest lepsze: Warka, Żywiec, Tyskie, Tatra czy może Harnaś.
    Z resztą w mężczyznach bardzo często nie ma nic interesującego, a kobiety są z nimi głównie dla pieniędzy.
    Takie relacje dla mnie nie są wiele warte.
    Dopóki widzą mnie jako biedny?
    To chyba złe określenie…
    to jestem pewny, że nikt taki mi się nie trafi.
    – Jak do tego doszedłeś?
    – Ano moja sprawa, nie lubię się tym chwalić. Trochę też szczęścia było i… rozsądku.
    – I znalazłeś już kogoś?
    – Tak, znalazła się odpowiednia osoba. Świetnie się dogadujemy.
    Czasem zdarzają się jakieś małe kłótnie, jak to w związku, ale myślę, że jest lepiej niż u innych.
    – Co masz do przekazania światu?
    – Ano to, że jak jest się młodym to fajnie jest hasać, tylko dobrze jest mieć jakieś stabilne podłoże.
    Raczej o mało czym się myśli wtedy, że jakoś to będzie.
    Ale gdy np. chuj mniej sterka to tym bardziej warto się zastanowić czy tak to ma wyglądać, jaka powinna być żona, bo w końcu nie można pozwolić sobie wejść na głowę, zdominować przez nią.
    Kobieta powinna się czuć bezpiecznie przy swoim mężczyźnie, a nadmierna uległość nie jest oznaką męskości, co może trochę umniejszać takich mężczyzn w oczach kobiet, nawet pod względem tego bezpieczeństwa.
    Z dziećmi według mnie jest tak jak z psami, jeśli nie pokażesz kto tu rządzi to nie będą ciebie szanować i się ciebie słuchać.
    Z kobietami chyba podobnie.
    Oczywiście wszystko powinno się opierać na szacunku, a takie dziecko ma wiedzieć za co dostaje.
    Ma to chyba swoje zalety, bo gdy taka pizdeczka zostaje ojcem i ma niewychowanego dzieciaka to jest trochę zestresowana, ma niższy poziom testosteronu i pewnie nawet chuj jej się mniej podnosi.
    Mowa o pizdeczce, a nie mężczyźnie.
    Znałem już takich…
    I jak mówiłem – kobiecie ma zależeć, w końcu to ona decyduje czy chce takie towarzystwo.
    Kobiety starsze mogą być nieznośne, tym bardziej gdy nie doceniają swojego faceta albo nigdy go nie doceniały.
    Poza tym osoba która jest przywiązana sama będzie proponować niektóre rzeczy, a nawet poprowadzi i na więcej można sobie z taką pozwolić.
    Zdecydowanie mniejsza szansa jest wtedy na to, że zdradzi.
    Dobrze jest też pracować niezbędne minimum, bo im rzadziej jesteś w domu tym jest większa szansa, że Cię zdradzi, a już tym bardziej gdy obiadu nie ugotuje, a np. ma wolne, a dla nich liczy się też czas z rodziną.
    Poza tym relacje słabsze.
    Z używkami najlepiej nie próbować zbyt wiele, alkohol w małej ilości i w dużych odstępach czasowych (żeby każdy tydzień nie wyglądał tak samo).
    Mnie lekarz powiedział, że lepiej wypić pół piwa, a nie całe.
    I miał rację, bo jest to mniej więcej standardowa dawka alkoholu, kieliszek wódki.
    Dlatego nie kupuję piwa, nie tylko dlatego, że gdy byłem bardzo mały i jednym łykiem go spróbowałem to się skrzywiłem, ale też dlatego, że szkoda mi na nie miejsca w lodówce, czy tam w zamrażarce, nawet z korkiem do odsysania powietrza.
    Papierochów nie tykać absolutnie, bo to coś po niedługim czasie nie jest już przyjemnością, a koniecznością i dużo pieniędzy na to idzie, a można je w coś lepszego zainwestować.
    A co do emerytury to ja prędzej bym się uczył survivalu niż liczył na pieniądze od państwa, co wcale nie oznacza, że nie powinno się pracować, bo w końcu składki i te sprawy.
    Dobrze gdyby pieniądze same na siebie zarabiały.
    Dobrze jest być samowystarczalnym, a przez to mniej zależnym, bardziej niezależnym.
    Dobrze gdy się nie ma zbyt wielu wydatków, ma coś w pogotowiu, skromnego w razie gdyby było źle.
    Myślę, że większość miała tak w życiu, że kupowała sobie różne rzeczy, jednak po czasie ich ilość może przytłaczać. Może warto się nad tym zastanowić.
    Lepiej już inwestować w coś co raczej nie traci na wartości i jak wspomniałem wcześniej – przynosi zysk, a przydać się to może w razie gdyby np. upadła waluta albo kraj rozkradli.
    – Co sądzisz o studiach?
    – Jak ktoś woli biedować zamiast kupić sobie iPhone’a to jego sprawa.
    – No toś chyba powiedział co wiedział.
    – Co powiedziałem to powiedziałem – odparł.
    Niektórym wystarczy, że jest tam chlanie.
    Na studiach nie nauczę się tańczyć, malować, grać na instrumencie muzycznym.
    To takie… poświęcanie się.
    Tam najprędzej jest wkuwanie moim zdaniem.
    – A skończyłeś studia?
    – A na chuj mi one? Kiedyś Bill Gates powiedział, że nie ukończył studiów, a jest właścicielem firmy, a jego kolega ukończył studia i pracuje w jego firmie.
    – A i jakoś sobie poradziłeś. A teraz według Ciebie co jest lepsze, motocykl czy samochód?
    – Ależ oczywiście, że samochód!
    – Wytłumaczysz mi?
    – Jakim się nie jest kierowcą to jak się wjedzie na plamę oleju to i tak się człowiek wyjebie.
    Kiedy na skórzane obicie w samochodzie i wyleci coś niecoś przy wyciąganiu albo kucaniu to można to łatwo wytrzeć, a i przy okazji będzie fajnie pachniało skórą.
    Dupa Ci nie zmoknie kiedy deszcz pada, ogrzejesz się w zimie.
    Ludzie wolą tę sumkę którą mogliby wydać na skórzane obicie przepierdolić na papierosy, a do tego kupić sobie iPhone’a, ale to szkoda mi o tym wspominać.
    Jest jeszcze taka zaleta, że można np. zatrzymać auto przy stawie, przywiesić jakieś dobrze kryjące zasłony, najlepiej białe by było jaśniej i oczywiście też chłodniej przy świetle słonecznym i wtedy to robić.
    Teraz to są takie mieszkania że po skończonej zabawie można usłyszeć od sąsiada zza ściany pytanie: „jak było?”, więc może warto się nad tym zastanowić.
    Poza tym gdy jedzie taki geniusz na motocyklu nawet tyle ile fabryka dała i wjedzie na przednią szybę to przynajmniej można się schylić i bez szwanku przeżyć wypadek, w przeciwieństwie do tej osoby która jechała na tym motocyklu, nawet gdy kask założy i odpowiedni kombinezon.
    Może najwyżej gdzieś na polu, przy wysokiej trawie, ale z autem to raczej więcej będzie okazji.
    Ja wiadomo co bym wybrał.
    Albo przynajmniej najpierw auto, a później to.
    I mniej więcej na tym ta rozmowa się zakończyła, a ów człowiek który odpowiadał dziennikarzowi był szczęśliwy sam ze sobą już wcześniej, pogodzony ze wszystkim i ze wszystkimi (albo przynajmniej miał wyjebkę na niektórych).

    PS miała być przerwa?
    To chyba będzie.
    Albo przynajmniej mam taką nadzieję, bo nie mam pomysłu na inne takie długie… opowiadanie.

    0

    3
    Odpowiedz
    1. Zbyt długie do czytania i nie związane z myślą przewodnią chujni.pl.
      Pierdolę, nie będę czytał, ale może innym chujanom spodoba się Twój wysryw.

      5

      0
      Odpowiedz
  10. Andrzej K. jest bezzębną kurwą, pierdolonym ćpunem, jebanym menelem, obsranym gnojem, szmatą, ścierwem i gównem. Codziennie modlę się o śmierć tego cwela i wierzę, że moje modlitwy zostaną w końcu wysłuchane. Amen.

    0

    3
    Odpowiedz
    1. Pies cię jebał gnoju i żeby ruchało ciebie stado wyposzczonych ogierów z wyprężonymi chujami.
      Modlę się aby ruchali ciebie dzień w dzień 24 godziny na dobę.
      Boże spraw aby moje modły zostały wysłuchane.
      Andrzej K.

      0

      4
      Odpowiedz
      1. Chciałbyś kurwo zajebana, głupi jebany śmieciu, co? Pamiętaj cwelu, że to ja pierwszy rozpocząłem modlitwę więc nic ci nie pomoże robienie laski proboszczowi. Nikt cię cwelu nigdy i nigdzie nie wysłucha. Zdechniesz jak stara kurwa w swoim gównie wokół którego będą krążyć muchy. Dobrze wiesz cwelu, że tak będzie.
        Pozdrawiam kurwo

        0

        2
        Odpowiedz
        1. Ładnie ciebie rodzice wychowali ty kurwo-łobuzie. Niedaleko pada jabłko od jabłoni, więc z pewnością są takimi samymi kurwami-łobuzami jak ich synek.
          Taka jest prawda chujku.
          Przestań obciągać kutangi bezdomnym psom jebany zoofilu, pierdolony zboku.
          Chuj ci w dupę kurwiszczu w mordę jebany.
          Andrzej K.

          0

          2
          Odpowiedz
          1. Zamknij mordę kurwo! To nie mój problem, że z księży przerzuciłeś się na zwierzęta i oskarżasz o to innych. Nakopałbym ci do dupy, ale nie zamierzam zbliżać się do twojego ryja, który przypomina krowie gówno. Jesteś bezużytecznym śmieciem i upośledzonym cwelem. Zdechniesz pod płotem na raka, śmieciu.

            0

            2
            Odpowiedz

Zbawienny preparat

DALL-E-2024-08-17-19-10-35-A-humorous-image-showing-a-person-holding-a-large-syringe-labeled-zbawien

Zanim przyjąłem „zbawienny preparat” to chorowałem tak średnio raz w roku. Odkąd przyjąłem zbawienny preparat to choruję 4-5 razy do roku, biję rekordy gorączki, których nawet w dzieciństwie nie miałem i każda infekcja rozkłada mnie jak śmiecia.

Tak się skończyło to, że „zaufałem nauce”.

Ciekawe co jeszcze się zrypalo w moim organizmie.

24
14
Pokaż komentarze (32)

Komentarze do "Zbawienny preparat"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No to powiem Ci, że z tą „nauką” to czasem jak z wróżką – niby ma być lepiej, a potem okazuje się, że zamiast bajki, masz niezłą chujnię. Niezły paradoks – chcesz być zdrowy, a kończysz jak worek treningowy dla wirusów. Skoro teraz wygrywasz w liczbie infekcji jak w totka, to może powinieneś zainwestować w jakąś firmę farmaceutyczną? W końcu, im więcej chorujesz, tym więcej zarabiają, więc wszyscy zadowoleni. Poza Tobą, ale kto by się tam przejmował, nie?

    A co się jeszcze zrypało? Może to jest jak z samochodem – dajesz go do mechanika, a potem nagle wszystko zaczyna się psuć, bo niby coś tam pogrzebali. Może organizm uznał, że skoro zacząłeś łykać „zbawienne preparaty”, to sam już nic nie musi robić i teraz sobie bierze wolne. Tylko szkoda, że zapomniał Cię o tym uprzedzić.

    Miejmy nadzieję, że to tylko przejściowa chujnia i w końcu wrócisz do „normalnego” chorowania. Chociaż, kto wie – może odkryjesz w sobie jakiś nowy super talent, jak choćby bicie rekordów w gorączce.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Przynajmniej nie nazywali Ciebie chujem, antyszczepem i zabójcą starych ludzi, jak mnie. Pamiętam, że musiałem stać w specjalnej kolejce na basenie.

    11

    7
    Odpowiedz
    1. kolejka dla normalnych ludzi – VIPy dosłownie

      2

      1
      Odpowiedz
  4. Grafen robi swoje i nie przestanie aż Cię zabije.

    11

    0
    Odpowiedz
  5. No ale skąd mogłeś wiedzieć?! Lamka się nie zapaliła, kiedy powiedzieli ci, że szczepionkę zmajstrował potomek migrantów, którzy do Niemiec przypłynęli na pontonie (serio, było na wp), że będzie miała 95% skuteczności (wiedzieli, zanim jeszcze jeszcze ją wyprodukowano, o testach nie wspominając), że weźmiesz raz i po krzyku, nie zarazisz się, nie umrzesz, nie będziesz transmitował – skończyło się tym, że transmitujesz, że możesz umrzeć, że trzeba brać na każdy wariant itp. Lamka ci się nie zapaliła, kiedy zamykali szpitale i lasy przy 50ciu udokumentowanych przypadkach zarażeń w Polsce, ani kiedy później szpital na narodowym stał pusty i hulał tam wiatr, rzekomo w środku tego „piekła”. Lampka się nie zapaliła, kiedy student robił statystyki zakażeń, kiedy pandemia hamowała na wybory, kiedy grypa zniknęła na dwa lata, a przebieg rzekomej pandemii pokrywał się ze specyfiką nieobecnej grypy. Lampka się nie zapaliła, kiedy „eksperci” okazywali się być opłacani przez koncerny. Lampka ci nie mignęła nawet, kiedy zmieniano definicję pandemii, żeby w ogóle móc to tak nazwać. Nic ci nie zaświtało, kiedy szczepiono już od ponad pół roku, tymczasem producent w ogóle nie brał odpowiedzialności, a w dalszym ciągu nie było ustawy mówiącej, że rząd bierze odpowiedzialność za NOPy (czyli, kurwa, nikt nie brał odpowiedzialności!). Kiedy ustawa wreszcie powstała, to nie wzruszyło cię, że to totalna fikcja i skandal. Wreszcie na koniec, nie dało ci do myślenia, że wojna wyłączyła tę straszliwą pandemię jak światło w kiblu, w jednej chwili. Wszystkie te kłamstwa odnośnie pochodzenia wirusa…dalej nic…wyciek angielskich maili…dalej nic…można by tak długo. Jak ci ktoś tłumaczył, to był foliarzem i przez takich jak ty już prawie odpalili paszporty kowidowe i brali się do przymusu szczepień. Więc chuj ci w dupę, stary. Mam nadzieję, że się czegoś nauczyłeś i że kiedy przyjdzie powtórka ( a przyjdzie, przez takich jak ty) to staniesz po właściwej stronie, a jeśli dalej nie, to chuj z tobą.

    22

    1
    Odpowiedz
    1. Za horyzontem już czai się następna pLandemia czyli małpia ospa, a zanim ktokolwiek o niej usłyszał BigPharma już „opracowała” i wyprodukowała tzw.szczepionkę na chorobę umownie nazwaną X.
      Szury, foliarze i płaskoziemcy znowu będą mieli przejebane w mediach, że głoszą teorie spiskowe a na końcu tej hucpy i tak okaże się, że to oni mają rację a nie różni pseudonaukowcy.
      Najgorsze w tym wszystkim jest to, że autor postu nie wygrał elektrycznej hulajnogi a być może wygrał paszport na tamten świat czego absolutnie mu nie życzę.
      Śledząc lawinowy wzrost zachorowań na niezwykle agresywne nowotwory, które pojawiły się u szczepanów na całym świecie tzw. turboraki bez trudu można skojarzyć szczypawki z eksperymentalnym preparatem genetycznym czyli mRNA.
      Jeden z twórców tego zajzajeru wprost oświadczyl, że ów preparat zmienia kod genetyczny DNA biorcy tej mikstury i nie ma chuja, powtarzam nie ma chuja aby powstrzymać lub opóźnić ten proces, albowiem odbywa się on na poziomie molekularnym.
      Stąd ten wybuch turboraków.
      Ale co ja tam wiem i zaraz zostanę okrzyknięty szurem i foliarzem.

      11

      2
      Odpowiedz
      1. będzie powtórka jak nic. Tylko się wojna uspokoi i się zacznie.

        6

        3
        Odpowiedz
        1. Chuja tam wiecie antyszczepy pedały jebane

          7

          8
          Odpowiedz
          1. Za mało wziąłeś booster’ów, weź jeszcze 4 w tym jeden na mózg, chociaż chuj cię wie czy ci pomoże cwelu jebany jak piszesz wyżej. Nie zapomnij dobrze nasmarować dupy wazeliną, dużą ilością wazeliny jak cię wyruchają tym mRNA.

            9

            3
            Odpowiedz
          2. Ty wiesz lepiej bo TVN powiedział a minister kazał 🙂

            3

            3
            Odpowiedz
    2. A chuja tam. Tak to rozegrają, że będzie jeszcze większy ucisk i jeszcze większe poparcie społeczne dla zamordyzmu. Coś tak czuję. Już coś tan kręcą z małpią ospą.

      7

      1
      Odpowiedz
      1. Będzie poparcie, bo ci co się dali raz wydymać będą próbowali ratować twarz i znowu w to pójdą. Z małpią ospą już próbowali, jakiś rok temu, ale był falstart, bo okazało się, że z jakichś powodów głownie pedzie się zarażali i to było chyba słabe marketingowo, ha ha.

        8

        0
        Odpowiedz
        1. Myślę, że był falstart, bo ludzie już byli niewrażliwi na kolejne „fale”. Nawet gdyby ebola wyjebała wtedy, to trudno by było to rozreklamować. Teraz umysły przewietrzone są innymi informacjami, a legislacja i siły policyjne bardziej przygotowane na nowy spektakl. BTW nie pamiętam, czy aby jakiś czas temu nie przegłosowano w sejmie przymusowego „leczenia” na wypadek kolejnej „pandemii”?

          6

          0
          Odpowiedz
      2. Jebana banda durni lyknie wszystko jak leci , sa posłuszni „autorytetom” jebane cwele ,jak zwierzeta w klatce zyja w ułudzie wolnosci

        3

        1
        Odpowiedz
    3. Lampka się nie zapaliła. Przepaliła się żarówka po przedawkowaniu TVP i TVN.

      2

      0
      Odpowiedz
  6. A może po prostu stałeś się starych chujem? Może wieloletnie spożywanie najtańszego gówna ( 13 zł za kg schabu xD) właśnie się objawia? A może popierdolony klimat, który tak naturalnie się zmienia że modliszki spierdoliły z podkarpackiego do pomorskiego powoduje choroby? A przy klimacie będąc, może to dzięki wykurwistej klimatyzacji – siedliska bakterii i grzybów + jakiś debil nastawił ją na 16 st C?

    6

    1
    Odpowiedz
    1. Nie pyskuj na klimę. Ja, gdziekolwiek
      jestem, to pierwsze co robię w lecie, to idę do konsoli klimy i ustawiam na najchłodniejszą opcję. A aucie, biurze, w domu, na wakacjach, w gościach, w kamperze. Nie po to ludzkość wymyśliła ten niebiański wynalazek, żeby się zlewać potem, jak świnia. Nie doceniasz wynalazków teraźniejszości. Taka Kleopatra w upalnym Egipcie pozwoliłaby ci posadzić sobie klocka na klatę za możliwość posiedzenia przy klimie.

      6

      1
      Odpowiedz
      1. Nie miała klimy ale niewolnicy cały czas poruszali wielkimi wachlarzami, aby dać jej troszkę ulgi od upałów jak widać to na filmie.
        Koniec końców i tak ją upierdoliła kobra egipska i wszystko się skończyło.

        5

        0
        Odpowiedz
        1. Mogli poruchać nawet wielkimi chujami we wszystkich jej otworach, ale nie zastąpi to sprężarki, która produkuje powietrze zimniejsze od otoczenia.

          3

          1
          Odpowiedz
  7. Do dlatego, że wziąłeś za mało dawek. Gdybyś w ogóle się nie szczepił, to byś już nie żył. Kiedy wziąłeś ostatnią dawkę? Pewnie w 2022 roku. Masz 4 dawki do nadgonienia. Do końca sierpnia się wyrobisz i będzie OK.

    7

    2
    Odpowiedz
  8. A może chorujesz bo jesteś pijanicą i głąbem- zapierdalasz na budowie i chlejesz w każdy weekend, palisz papierochy i wpierdalasz nonstop cukier?

    4

    1
    Odpowiedz
    1. I do tego jest skurwiałym biedakiem

      7

      0
      Odpowiedz
  9. Adiuwanty dają znać o sobie, że intensywnie pracują nad Twoim organizmem.
    Jakie adiuwanty?
    Np. rtęć, aluminium, związki boru, grafen i od chuja innych których nazw nawet nie pamiętam, a które są „wyjątkowo zdrowe i pożyteczne” dla Twojego organizmu. To taki preparat genetyczny mRNA z dopalaczem na sterydach, żeby lepiej i szybciej działał.

    2

    3
    Odpowiedz
  10. A ja się cieszę na covida
    Tyle kasy co zarobiłem w trakcie pandemii to ja pierdole taki luz w robocie jaki miałem szkoda słów
    Rekruterzy walili drzwiami i oknami bo kurwa tyle rąk do pracy trzeba było i 100% remote a teraz chuje znów chcą onsite
    Szczerze czasami tęsknię za 2021 i 2022…

    6

    1
    Odpowiedz
    1. Czy cegła spadła Ci na łeb w drewnianym kościele?
      Cieszyć się z czyjejś śmierci albo NOP-u?
      Jak dopadnie Ciebie następca C19 czyli C24, C25 czy jak go tam zwał i uschnie Ci wacek to inaczej będziesz pisał.

      2

      4
      Odpowiedz
      1. Zamknij mordę biedaku tyle kasy co zarobiłem w covid to już nigdy potem nie miałem śmieciu śmieciarzu

        7

        1
        Odpowiedz
  11. Gość pali i pije, wciąga mefedron i żywi się McDonaldem a przez 5 dni w tygodniu wącha chemiczne opary podczas dniówki w swojej fabryce dla biednych ludzkich odpadów społecznych ale oczywiście to szczepionki zniszczyły mu zdrowie. Jasne, zawsze wina nie po waszej stronie biedackie kurwiska niewykształcone.

    1

    3
    Odpowiedz
    1. Nie wszyscy na chujni są niewykształceni, a niektórzy są bardziej wykształceni niż Ty zarozumiały tłuku.
      Co do szczypawek to poczytaj sobie publikacje zamieszczone na niezależnych stronach w necie.
      Dureń jesteś i grafen zeżarł Ci mózg.
      Cała ta pLandemia z C19 to zbrodnia przeciwko ludzkości i powinna zakończyć się Norymbergą 2.0.
      Jesteś zbyt tępy żeby to zrozumieć „wykształcony kurwobogacki kurwiszczu”.
      Nie ośmieszaj się idioto pisząc takie komentarze, bo już oficjalnie BigPharma twierdzi, że tzw. szczepionki nie powstrzymują transmisji wirusa.
      Dokształć się w tym temacie wykształciuchu i nie pierdol głupot.
      I bez rzucania kurwami pod adresem internautów kretynie.
      Spierdalaj!

      5

      4
      Odpowiedz
      1. Szczepionki nie służą do powstrzymywania transmisji wirusa. W dupie byłeś, gówno widziałeś. Cośtam przeczytałeś, cośtam usłyszałeś ale zrozumiałeś tylko tyle ile ci się chciało.
        Czytanie wybiórcze jest domeną biedackich przygłupów. Wśród innych ciekawostek na tzw. niezależnych stronach jest NWO, ufoludki w Roswell, ufoludki w Strefie 51, ufoludki reptilianie, wysadzenie dwóch wież przez rząd amerykański, perpetuum mobile, grafen, chemtrails i kupa innych bzdur. Czasem jeszcze płaska Ziemia i boskie zaćmienia słońca w Egipcie, ale tylko czasem, bo wystarczyło żeby w podstawówce pani na geografii raz, drugi opieprzyła przy wszystkich. Potem kurwobiedak dorósł i teraz nikt mu nie będzie kitu wciskał, szczególnie wszechobecni „oni”.

        Tępe kurwobiedactwo zawsze wie lepiej, zawsze. A jeśli nie wie, to sobie przeczyta na tych „niezależnych stronach”. Znajdzie tam winnego swojego spierdolenia. Gradobicie, trzęsienie ziemi, koklusz? Każdy odchylony szur wie, że ktoś za tym stoi i zrobił to specjalnie. Specjalnie dla niego.

        Poluzuj swoją foliową czapeczkę bo ci uciska sieczkę we łbie.

        1

        8
        Odpowiedz
      2. Zamknij mordę nieuku świnio
        Że niby ty jesteś wyedukowany? Ahaha chyba w Pcimiu dolnym
        Ja studiowalem w MIT i co ty na to pedale?

        6

        1
        Odpowiedz
        1. Na chuju studiowałeś kurwo w dupę jebana, a nie na MIT, bo takich debili tam nie przyjmują cwelu ciągnący druty pod celą.
          Naucz się pisać poprawnie po polsku chujku, bo angielski to nie na twoje progi tłuku jebany.
          Z czym do ludzi startujesz analfabeto?

          1

          6
          Odpowiedz
        2. Pierdolony analfabeto piszemy chuju złamany Pcimiu Dolnym, a nie Pcimiu dolnym.
          Podobnie studiowałem na MIT a nie w MIT.
          Głupia kurwo nie potrafisz napisać jednego zdania poprawnie po polsku nie mówiąc już o języku angielskim a pierdolisz o studiach na jednej z najlepszych, wyższych uczelni amerykańskich.
          Studiowałeś cwelu w dupę jebany co najwyżej walenie konia w sławojce albo za stodołą, bo kurwo nawet nie masz łazienki w domu.
          Ty zarozumiały chujku od razu widać, że jesteś niewykształconym prymitywem, który miał pod górkę do podstawówki.
          W tych kilku zdaniach dałeś popis swojej elokwencji i wiedzy, co widać na pierwszy rzut oka, że jesteś prostakiem, przymułem i zajebanym tłukiem.
          Kurwo MIT to nawet nie widziałeś na obrazku a pierdolisz o studiowaniu tam.
          Ty jebany chamie zapierdalaj do obory przerzucać gnój widłami, bo tylko to potrafisz.
          Student na MIT-śmiech na sali.
          Ty jebany buraku nadajesz się tylko do gnoju.
          Pierdolnij się w ten pusty, zakuty łeb i nie ośmieszaj się kretynie.

          1

          6
          Odpowiedz

Jechanie po polskich piłkarzach

DALL-E-2024-08-17-19-09-56-A-humorous-meme-image-reflecting-the-comparison-between-volleyball-and-fo

Ludzie porównują Ligę Narodów siatkarzy do piłkarskiego EURO. Jak można być takim imbecylem?

Taka Liga Narodów siatkarska to może być porównywana góra do Ligi Narodów piłkarskiej. EURO jednak jest ważniejsze. A siatkarze często na ważnych imprezach zawodzą, albo pomagają im ściany.

Poza tym kasa, misiu kasa. Żeby być potęgą w piłce nożnej trzeba więcej kasy niż w siatkówce. A do tego PZPN nie będzie tak zabierał piłkarzom kasy od UEFA, bo to państwo w państwie, jak każdy związek w FIFA/UEFA. Gdy kiedyś rząd PiS chciał ich skontrolować to larum od UEFA, że zostaną wyrzuceni.

1
19
Pokaż komentarze (10)

Komentarze do "Jechanie po polskich piłkarzach"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Aaa, porównywanie Ligi Narodów siatkarzy do EURO w piłce nożnej? To jak porównywanie „chińskiego rolexa” do prawdziwego Rolexa, no ale spoko, kto co lubi. Jak można być takim imbecylem? No można, bo przecież w naszym kraju to już sport narodowy – narzekanie i dorabianie sobie filozofii tam, gdzie nie trzeba.

    Jasne, siatkarze to nasza duma narodowa, ale nie zapominajmy, że w piłce nożnej trzeba wydać więcej niż tylko na parę piłek i bilety lotnicze do Katowic. No i tu nie ma „ścian”, które pomagają w meczu, tylko bardziej kwestia, że jak polski piłkarz nie ma swojego dnia, to nagle każdy jest ekspertem od „co by było, gdyby Lewy strzelił” albo „czemu tego nie podał, jak mu mówiłem z kanapy”.

    Kasa, misiu, kasa – to klucz do potęgi w piłce nożnej. Piłkarz zarabia na butach więcej niż niejeden siatkarz na całej karierze, a PZPN, wiadomo, to państwo w państwie. A jak rząd próbuje coś z tym zrobić, to UEFA grozi, że nas wyrzuci jak niechcianego gościa z wesela. Życie, co zrobisz…

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Chuj kogo obchodzą te twoje widowiska dla idiotów.

    9

    0
    Odpowiedz
  4. Chuj w dupę piłkarzom, siatkarzom, itd. Mogą sobie grać w co chcą i chuj mnie to obchodzi – byle nie za publiczne pieniądze. Ktoto kurwa wymyślił, żeby na takie rzeczy płacić, to mi się kurwa w głowie nie mieści.

    10

    0
    Odpowiedz
    1. Święte słowa też nie cierpię tych pedałów
      Jak chcą grać to niech kurwy graja za swoje kurwa pieniądze te psy kundle jebane

      8

      0
      Odpowiedz
  5. Polscy piłkarze to niech lepiej nauczą się obsługi kosiarek do trawy i koszą stadiony przed wielkimi zawodami.

    10

    0
    Odpowiedz
    1. Niech obrabiaja kolbę księdzu za 10zl ryczałt

      7

      0
      Odpowiedz
  6. Albo, że Ona mi się podoba, a ja Jej nie. Co z tym zrobię? Nic, ale żyć trzeba dalej. Ale łatwo nie jest. Jebać to.

    1

    1
    Odpowiedz
  7. Jebac piłkarzy

    6

    0
    Odpowiedz
    1. Co drugi tutaj zgodzi się z Tobą, bo co drugi to jakiś pedał.

      3

      5
      Odpowiedz
  8. Pewien człowiek polskiej narodowości doczekał się głodowej emerytury.
    Na szczęście w jego ojczystym kraju nie było głupoty typu „żeby pobierać emeryturę to MUSISZ mieszkać w tym kraju z którego pobierasz emeryturę”, bo wtedy to by go czekała mała katastrofa, bo opłaty za nieruchomości w jego kraju były bardzo wysokie.
    Popracował jeszcze trochę ponad rok mimo, że wiek emerytalny już osiągnął, żeby emerytura nie była aż taka chujowa.
    Sprzedał to co jakimś cudem miał i przeprowadził się do Węgier.
    Znał dobrze język węgierski (z resztą – nie tylko ten język obcy, ale akurat takie miał hobby, a poza tym uważał „że żeby kopać rowy to nie trzeba znać dobrze języka”).
    Cieszył się, że w tym nowym kraju nie panuje klimat śródziemnomorski, bo wtedy by widział suche lata, a on je wolał gorące i burzowe.
    „Przynajmniej zaoszczędzę na ogrzewaniu” – pomyślał.
    „Przynajmniej będę z dala od tych chui… przynajmniej z mojego miasta” – pomyślał też raz.
    Zgromadził tyle jedzenia (ryżu, mąki i tak dalej), że by mu spokojnie go wystarczyło na jeszcze ponad 30 lat.
    Z resztą 75% tego zapasu przywiózł ze sobą, a resztę dopiero na miejscu po czasie dokupił.
    Starał się być jak najbardziej samowystarczalny, gromadził energię elektryczną, rozgrzewał patelnię ze smalcem, masłem klarowanym (a do jajecznicy zwykłym masłem) lub oliwą z oliwek taką wielką lupą skupiającą światło słoneczne, robił przetwory do słoików (które zamiast w lodówce trzymał… w studni, w ogromnym wiadrze z wodą – takiego bardziej przypominającego beczkę).
    Oleju kokosowego nie kupował, bo był drogi i jego zdaniem „nie taki warty”.
    Z resztą wiórki kokosowe już miał i uznał „że mu wystarczą”, a też miały w sobie dość dużo tłuszczu MCT (w przeciwieństwie do mąki kokosowej), a poza tym także dużo błonnika.
    Internet miał jakiś… tani i tylko od jednego operatora (komórkowego), który to czasem za pomocą tetheringu przydzielał pozostałym urządzeniom.
    Pakiety ktore mu wystarczały były na tyle tanie, że kosztowały go ok. 0.1% jego przychodów.
    Radia też słuchał z internetu i nie miał telewizora, a co chciał to czasem obejrzał na VOD.
    Urządzenia które posiadał pobierały bardzo mało energii, nie posiadały wentylatora i się nie grzały powyżej 60’C w teście ekstremalnego obciążenia (nieosiągalnego w normalnych, typowych warunkach użytkowania), nawet gdy temperatura w jego pokoju często wynosiła około 30’C.
    Ogólnie na szybkość tych urządzeń nie miał co narzekać, w przeciwieństwie do tego co miał w okresie dorastania, a wcześniej czegoś jeszcze gorszego, co przy włączeniu wyło niemal jak odkurzacz i to bez względu na to czy komputer był obciążony czy nie
    W lecie upały były bardzo często większe niż w północnych Włoszech, czy nawet w sąsiedniej Serbii (do której miał z resztą dość blisko).
    Czasem także rowerem pojechał nad Balaton.
    Samochodu oczywiście nie miał „bo to dodatkowy wydatek”, a jako tako był fizycznie sprawny.
    Kupował rzeczy w promocji, np. jakieś mięso, najczęściej bez niepotrzebnych dodatków i E-składników.
    Owoce i warzywa pozyskiwał z samotnych drzew i krzewów, z tego co spadło na ziemię gdzieś w pobliżu jakichś domostw. Czasem nawet coś upolował w lesie (a miał na to sposoby mimo, że nie miał na to oficjalnego pozwolenia).
    Rzadko kiedy kupował chleb, bo jadł go tylko ze smalcem.
    „Z czym go jeść jak nie ze smalcem?” – tak czasem mawiał.
    „Niesmaczny on, a już tym bardziej na zakwasie, ma masę niepotrzebnych dodatków… Wolę makaron, bo po ugotowaniu ma 2x mniej węglowodanów niż taki chleb”.
    Z napoi alkoholowych przez całe życie wyrobił sobie gust.
    Nie kupował żadnej wódki, a już tym bardziej smakowej,
    piwa też nie tykał, wina unikał bo jebało od niego siarką gdy je wypił i jakoś tak go nie lubił.
    Kupował aby tequilę w 100% z agawy, a pił ją bardzo oszczędnie, w skromnych ilościach i w minimum 2 tygodniowych odstępach czasowych (zazwyczaj jednak nieco większych).
    Przeczytał o jej zdrowotnych właściwościach (jak by to absurdalnie nie zabrzmiało), a poza tym zauważył, że jest dla niego bardzo łagodna w odbiorze, bo kiedy pierwszy raz ją wypił to myślał, że ma 20% alkoholu, a nie 38%.
    Zbudował sobie nawet urządzenie do zalewania jakichś ziół albo herbat, które posiadało tubę i bardzo szczelny tłok.
    Kiedy wsypał tam coś, zalał tequilą, pociągnął tłok do góry i go zablokował to roztwór wrzał przez długi czas w temperaurze pokojowej (nawet przy 5 stopniach Celcjusza, co jak na warunki w których mieszkał nigdy się nie zdarzało), przez co to co było w tym alkoholu było nieustannie w ruchu.
    Kiedy zakończył ten proces to zawartość wylewał do aeropressa z filtrem papierowym, a po przeciśnięciu wypijał.
    „Zaleję to jeszcze wrzącą wodą i wypierdolę” – powiedział kiedyś też.
    Tak zawsze robił… oczywiście nie mówiąc tego.
    Potem wsypywał to do deszczówki którą gromadził, wylewał ją do doniczek z kwiatami, a susz który pozostawał na wierzchu lekko przykrywał ziemią.
    Nie palił tytoniu i nie zażywał żadnych używek… co najwyżej wypił czasem Yerba Mate którą to prawie zawsze wybierał zamiast kawy i której to miał także duży zapas, a kawy za to malutko, na szczególne okazje.
    W razie gdyby mu się coś poważnego stało to dzwonił do niego dobry znajomy z dzieciństwa około 2 razy w tygodniu, a rzadziej raz w tygodniu, by się zapytać czy wszystko w porządku.
    On odpowiadał, że tak, a kiedy nie mógł odebrać to zawsze oddzwaniał, bo jakoś tak mniej to wymagało od niego wysiłku niż napisanie e-maila, a poza tym preferował ten sposób, „bardziej ludzki” – jak to uważał.
    Doczekał się 80tki nawet…
    Kiedy umarł to niewiele wskazywało na to, by miało to niedługo nastąpić, bo potrafił przejść bez większego wysiłku ponad kilometr.
    „Mógł jeszcze żyć” – pomyślał sobie jego przyjaciel i bardzo się tą wiadomością zasmucił.
    Pogrzeb odbył się w innym mieście, bo w tym z którego pochodził spotkało go wiele przykrości i tak naprawdę nie miał co wspominać.
    Poza tym chciał być bliżej… miłości, osoby która być może pierwsza go tak bardzo doceniła, pocieszyła, zaakceptowała takiego jakim był.

    0

    5
    Odpowiedz

Wkurwia mnie moje wkurwianie się pierdołami

DALL-E-2024-08-17-19-08-58-A-humorous-meme-image-featuring-a-frustrated-person-with-a-broken-calcula

Np. niedawno kupiłem sobie kalkulator, najładniejszy jaki widziałem
i przy otwarciu, tuż po wyjęciu z pudełka go kurwa zjebałem.
Poszedł jakiś nawias i teraz nie mogę zamknąć drzwiczek.
I go już kurwa nie zamknę, no chyba, że przykleję taśmą.
A ten kalkulator wydaje dźwięki gdy naciskam klawisz (no chyba, że je wyłączę).
Ogólnie tragedii z tym u mnie nie ma, ale założyłbym się o mój komputer (na szczęście mam drugi), że jeszcze pare lat temu wcale bym się tym nie przejął.
Może na tym polega dorosłość?
Kiedyś tak nie miałem, kurwa!
Śrut.

5
12
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Wkurwia mnie moje wkurwianie się pierdołami"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Stary, brzmisz jakby dorosłość wzięła Cię za mordę i teraz rzuca Cię po ścianach codziennych pierdół. Kalkulator – narzędzie do prostego rachowania, a tu, kurwa, okazuje się być testem na cierpliwość. Jak to jest, że kiedyś byś się na to wypiął, a teraz, jak Ci drzwiczki nie chcą się zamknąć, to normalnie zgrzytasz zębami? Może to ta smutna prawda, że dorosłość to tak naprawdę tylko zbiór irytujących małych rzeczy, które zaczynają Cię doprowadzać do szału?

    A może to po prostu kalkulator manifestuje swoją wściekłość na świat? Może w swojej cyfrowej duszy chce Ci powiedzieć: „Stary, może ja też mam dość bycia zjebanym przez świat? Może taśma to nie jest rozwiązanie, tylko manifestacja bezradności?!”

    Mogę Cię zapewnić, że wszyscy przez to przechodzimy. Dorosłość to sztuka radzenia sobie z tym, że kiedyś takie drobnostki nas nie ruszały, a teraz są jak jebany Goliat, z którym musimy walczyć każdego dnia.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Za dużo walisz konia. Przez to, że wypłukujesz testosteron z organizmu zacząłeś mieć więcej estrogenu i zachowujesz się jak baba.

    6

    2
    Odpowiedz
    1. Cioto co ty wiesz o testo… gowno!!!

      6

      2
      Odpowiedz
      1. Najwidoczniej to ty się gówno znasz. Cioto 🙂

        2

        4
        Odpowiedz
      2. Widocznie ty nic nie wiesz. Nawpierdalaj się jeszcze soi przez wiele lat i koniecznie codziennie po kilka razy wal konia. Będziesz bardziej męski.

        2

        3
        Odpowiedz
    2. Myślałem, że od bicia tylko się ślepnie, a tu jeszcze utrata testo. Kurwa, w takim razie zmniejszam dawkę z trzech dziennych bić na jedno przed snem.

      Bij z całych sił
      I uśmiechaj się do ludzi
      Bo nie jesteś sam
      Bij, nocą bij
      Niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi
      Teraz bij!

      2

      2
      Odpowiedz
      1. Te wersy piosenki to przeróbka Dżemu co nie? Dobre.

        0

        0
        Odpowiedz
    3. Jeszcze takich bzdur nie czytałem.

      4

      1
      Odpowiedz
  4. Widzę, że wpis sprzed tygodnia. Oznacz w Allegro zwrot z adnotacją, że przyszło zjebane. Odsyłasz i po temacie. Sprzedawcy srają w gacie przed sankcjami Allegro i uznają wszystko.

    2

    3
    Odpowiedz
    1. Widzę, że jakiś janusz-sprzedawczyk zaminusował.

      1

      9
      Odpowiedz
      1. Ja ci dałem plusika. Tak na pocieszenie tępy chuju

        1

        4
        Odpowiedz
  5. Kurwa, mam tak samo i też kiedyś nie miałem. Jest to bez sensu, nie wiem, skąd się nagle wzięło. Rzecz trochę uszkodzona, porysowana nie traci bardzo na użyteczności, trochę na estetyce. Poza tym taka kolej rzeczy, że przedmioty się zużywają. Mimo tej świadomości psuje mi się humor, jak coś się pokiereszuje. To podejście nie dotyczy niektórych moich rzeczy – na przykład roweru. Choć jestem bardzo przywiązany do roweru, dużo jeżdżę i dbam o dobry stan techniczny, to jebie mnie to jak na przykład się wywróci i poharata się trochę rama albo coś. A jak się coś zjebie, skrzywi, odpadnie w rowerze, to naprawiam, w
    miarę estetycznie, i jest git. Jak to przełożyć na wszystkie inne rzeczy?

    2

    2
    Odpowiedz
  6. Może jest to średni żart, ale umieściłem go na dole.
    Pewien człowiek całkiem przypadkiem spotyka swoją dawną miłość.
    Nawiązała się z tego dyskusja, nawet na osobiste tematy.
    – A kiedyś to nie mnie zauważałaś, co? – zarzucił jej.
    Chwilę jeszcze porozmawiali, a na koniec on walnął:
    – Choćbym się miał sfajdać w gacie bez stymulacji, nawet najbardziej jak dotąd na sam widok Twoich pięknych paluszków u stóp i odstępów między nimi, jak i na widok Twoich pięknych stópek w smukłych szpileczkach na wysokim obcasie to się na to nie zgodzę.
    Gdy tylko pomyślę o kobiecie z którą bym mógł być to uznaję, że nie jesteś mnie warta.
    Szanuję się, wiesz?
    To powiedziawszy zakończył z nią dyskusję, oddalił się i więcej już jej nie zobaczył.

    0

    3
    Odpowiedz
  7. (autor)
    Kupiłem sobie pasek do zegarka, skórzany, ale taki strasznie… jednolity (i przez to nieciekawy).
    Można sobie wyobrazić – ciekawie prezentujący się zegarek, a pasek już niezbyt, „bo nudny”.
    Wkurw nr. 1.
    Albo najpierw kasjerce dałem grube, a potem drobne, tylko niestety – za późno.
    I wydała mi 93 grosze (a przecież drobnych chciałem się pozbyć),
    Ale chujoza.
    Na prawdę można się zawieść tym życiem.
    Gdybym brał leki od psychiatry to bym się czuł na tyle chujowo, że miałbym wyjebane na wszystko, siedział przy kompie i grał w gierki, ale wiem że to do niczego nie prowadzi.

    0

    0
    Odpowiedz

Chujnia z kobietami

DALL-E-2024-08-17-19-08-17-A-humorous-meme-image-capturing-the-frustration-of-dating-apps-and-failed

Od jakiegoś czasu stwierdziłem że nic nie stoi już na przeszkodzie aby znaleźć sobie kobietę na stałe jednak moje ostatnie próby były pechowe. A to ma chłopaka, a to nie wziąłem numeru a to z bliska okazały się za młode a już się zagadalo… Na badoo też albo nie odpisują albo po jakimś czasie tracą zainteresowanie. Poznałem jeszcze jedna laskę przez inny portal to była chętna ale nie skorzystałem bo chciała zdradzić chłopaka… Nie wiem już jak to się robi ale jestem zmęczony szukaniem nowych znajomości na siłę. Jak wy to robicie?

11
7
Pokaż komentarze (47)

Komentarze do "Chujnia z kobietami"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Stary, to nie kobiety są problemem, tylko twoje podejście. Podchodzisz do tego jak do wyścigu po chleb w PRL-u – na siłę, byleby coś upolować. No i potem mamy efekty: albo się okazuje, że dziewczyna ma chłopaka, albo że jest młodsza niż wyglądała z daleka. Na Badoo, jak sam zauważyłeś, to nie Tinder – to tam raczej czekają na św. Mikołaja, niż na życiowego partnera.

    A co do laski, która chciała zdradzić chłopaka – brawo, że nie wdepnąłeś w to gówno. Wiesz, jeśli ktoś jest skłonny zdradzić z tobą, to równie dobrze zrobi to z kimś innym.

    Nie ma jednego sposobu na znalezienie kobiety, bo to nie quest w grze RPG, że trzeba zdobyć miecz i wyjść na polowanie. Prawda jest taka, że trzeba być sobą, a nie kolekcjonerem numerów. Wyjdź z domu, rób to, co lubisz, spotykaj ludzi bez ciśnienia na wynik. W końcu trafisz na kogoś, kto nie będzie potrzebował badoo ani portalu zdrad.

    Na koniec pamiętaj: jak próbujesz za mocno, to zawsze coś się spier… Tylko nie przestawaj wierzyć, że gdzieś tam jest ta jedna, która nie tylko odpisze, ale jeszcze będzie chciała się spotkać na więcej niż jedno piwo.

    A na teraz… weź sobie zimne piwko, wyluzuj i czekaj na lepszy dzień.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Wyszedłem z domu i nikogo nigdy nie poznałem. Ostatnio byłem nawet na studiach podyplomowych aby kogoś znaleźć w świecie realnym, na bardzo babskim kierunku Kadry i płace, jedna dziewczyna nawet mi tam wpadła w oko, ale nie udało mi się z nią porozmawiać przez cały kurs. 32 lata, prawiczek jestem.

      5

      0
      Odpowiedz
      1. Burdello-bum-bum. Miałeś przyjemność?

        0

        1
        Odpowiedz
        1. Po chuj mam iść do burdelu jak jeszcze nie zaznałem seksu i mnie do niego na szczęście przez to nie ciągnie?

          2

          5
          Odpowiedz
      2. Nie „udało się” bo co niby? Za daleko siedziałeś?

        1

        0
        Odpowiedz
        1. No za daleko i ona gdzieś też wychodziła na przerwie od razu, znikała z pola widzenia.

          1

          1
          Odpowiedz
  3. Kurwa jest dramat na rynku świń. Dochodzi jeszcze spore ciśnienie w kutandze jak trenujesz, a zarazem kurwa nienawiść do walenia konia i oglądania pornosów. Kurwa ja pierdole chyba byłbym szczęśliwszy jakby mnie starszy wydali z góry za jakom babe a nie że człowiekowi albo ona się nie podoba albo on jej, ale teraz to cipska przebierają jak dzik w kartoflach. Człowiek też chciałby żeby coś soba reprezentowała i o siebie dbała ale to już raczej tylko pobożne marzenie w dzisiejszym świecie. Chujnia i śrut. Kon zwalony. Eh it is over dla huopa.

    14

    1
    Odpowiedz
    1. „Człowiek też chciałby żeby coś soba reprezentowała i o siebie dbała ale to już raczej tylko pobożne marzenie w dzisiejszym świecie.”

      I vice versa.

      1

      7
      Odpowiedz
  4. Autorze doskonale wiem co czujesz.. Znaleźć kogoś w obecnych czasach jest mniej prawdopodobne niż wygrana w lotto, słowem – chujnia

    4

    3
    Odpowiedz
    1. 5 lat na czatach zajeło mi znalezienie porządnej wdowy ijuż 15 lat mineło jak jesteśmy razem

      4

      4
      Odpowiedz
      1. Na czatach to można znaleźć co najmniej tania kurwe ty lepiej sprawdź dokładnie ta szmate jebana

        8

        1
        Odpowiedz
  5. Podtemat dodam
    Nie rozumiem żonatych,dzieciatych bab wstawiających nawet na zjebbuku swoje pòłnagie zdiecia z dziubkami zrobionymi z dup pawiana.
    Meżuš sie znudził to chce taka baba zaruchaċ na boku.
    Mąż sie dowie i taki tego ponury scenariusz.
    Awantura- rozwòd-alimenty- konkubent no i z małenstwa powstanie. Patologia.

    6

    1
    Odpowiedz
  6. Bo dupom się we łbach jebie. Łby w telefonach 24h na dobę. Naoglądają się tych wszystkich tik-tokerek, instagramerek, influencerek i chuj wie czego tam jeszcze i palma im totalnie odjebuje. Wszystkie tak chcą żyć. Tylko brać brać i jak najmniej od siebie dawać. Dlatego szukają tylko księcia z bajki, z pełnym portfelem. Popuści takiemu szpary raz, czy dwa i ma już w garści jego, a raczej jego hajs. Wyjedzie tu i tam, porobi se sweet focie z dziubkami, znudzi jej się fagas, to zamieni na następnego, itd… Taka nowoczesna prostytucja.

    16

    1
    Odpowiedz
    1. Wszystkie chca być ksieżniczkami.Babom w łbach pojebało od kiedy są te wsxystkie pustackie portale typu ryjec,mesenger tik tok itp.Siedza całe dnie w tym syfie i mysla,ze każda jest wyjątkową kròlową.

      Fefsbukowy pustak z dziubkiem ,toną tapety,oczywiscie po wszystkich silikonach czy innym aluminium.Robi taka kilkaset zdiec na dobe i sama sobą sie rajcuje.
      Przecież to są pacjentki do psychiatryka.
      Zero zainteresowan tylko swòj wyglad i ilosc srajkòw.
      Pacjentki psychiatryka .

      15

      0
      Odpowiedz
      1. Szmaty jebane jednym słowem kurwa

        9

        0
        Odpowiedz
  7. Singiel to po prostu stary kawaler
    Singielka to zwykła stara panna.
    Po co nazwy jakies wymyslać.
    Stara panna i stary kawaler……..i tyle w temacie

    11

    1
    Odpowiedz
  8. Takie chore czasy, a będzie coraz gorzej.

    11

    0
    Odpowiedz
  9. Najgorszy sort to chodzacy silikon wysmarowany tynkiem.
    Lepiej zainwestowac w gumową lalę.
    Puste,malowane ale nie kłapie dziobem.

    8

    1
    Odpowiedz
  10. W serialu „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” jest śliczna kobieta o przezwisku „Kropelka” – mam różowe serca w oczach, bo jestem w niej zakochany.

    Pozdrawiam, zakochany w ślicznej „Kropelce” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” fan gry „Pet Racer”.

    0

    5
    Odpowiedz
  11. Jak piszesz to niej „hej co tam” to dlaczego w ogóle miałaby odpisać? Zresztą poznawanie kobiet przez internet jest formą tchórzostwa i nieświadomego robienia sobie pod górkę myśląc, że coś ułatwiasz.

    2

    5
    Odpowiedz
    1. Zgadzam się. Na takich portalach na jedną kobietę przypada o wiele więcej samców, a należy też pamiętać, że wśród samych kobiet, które tam są większość to społeczny odpad, z którym i tak nie stworzysz wartościowej relacji.

      5

      2
      Odpowiedz
      1. 2-3 miesiące ruchania, a później „papa!”.
        Na ten moment to jest właśnie dla mnie wartościowa relacja więc doskonale odnajduję się na obecnym rynku sztucznych, nie do końca miłych i agresywnych świń ;—)

        Artur Kutasiarz-Ni-Panimaju z domu Szarlotka

        0

        0
        Odpowiedz
  12. A co niby innego można napisać do kobiety o której się nic nie wie?

    4

    1
    Odpowiedz
    1. Zaskocz ją jakoś. Napisz tak, by się wyróżnić z tego tłumu przyglupialych idiotów co myślą, że poruchają przez neta.

      0

      4
      Odpowiedz
      1. „Cześć, nazywam się Henryk, mam 18 lat, duże BMW i jeszcze większe BMI. Chętnie Cię przeoram wszerz i wzdłuż po kilka razy moim Wacławem, którego zdjęcia Ci nie wyślę, bo trzeba go zobaczyć na żywo. Jestem nieśmiałym hydroinformatykiem i umiem naprawić łindołsa, zakręcić cieknący kran i zakręcić w cieknącej cipce. Nie szkodzi że nie masz tu swojego zdjęcia bo na pewno jesteś pasztetem. Odp plz”.

        Takie coś – podane na samym wstępie – powinno choć troszeczkę zaskoczyć i minimalnie wyróżnić.

        7

        0
        Odpowiedz
        1. Lepsze to niż. „Hej co tam”. Wpis powyżej jest z pewnością wyróżniający się i może rozśmieszyć wybrankę.

          0

          3
          Odpowiedz
  13. My faceci też nie jesteśmy bez winy. Wcale nie podobają nam się dzieciate, po trzydziestce i pasztety czyli- jakieś 95% pochw.
    Trzeba ruchać ile wlezie za młodu bo jak się starzejemy, to razem z nami starzeją się i dziadzieją kobiety. Kobiety w moim wieku (mam 35 lat) nie są w absolutnie żadnym względzie obiektem seksualnym dla mnie. Patrzę przez nie jak przez powietrze, nie mają mi nic do zaoferowania a dodatkowo wiele by ode mnie oczekiwały. Myślę że wielu facetów żyje z tym problemem.

    6

    5
    Odpowiedz
  14. Nsjlepszy hit ostatnich kilku lat to…………konserwowane trumniaki. Takie wampiry zakonserwowane masą plastyczną .Cieszace plastikowe ryje na portalach randkowych bo zakonserwowana babulinka 50+ mysli ,ze jak kauczukiem sie wypcha to ma znowu 20 lat.
    A to wstrętny wampir i mumia.
    Co jeszcze starzeje sie wiekowo a nie gnije!?
    Eksponaty w formalinie.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. „Co jeszcze starzeje sie wiekowo a nie gnije!?”

      Stetryczałe, grube, stare pudła wiecznie narzekające na chujni. Mogłyby se we końcu zgnić. Nikt nie lubi wstrętnych starych pudeł bo stare pudła nikogo nie lubią.

      3

      1
      Odpowiedz
  15. Portale randkowe sa dla młodych ludzi .Czas randkowania dla staruch minął kilkadziesiąt lat temu.
    Stara dewota i seks obrzydliwe.

    2

    1
    Odpowiedz
  16. Święte słowa znaleźć dzisiaj sensowna suke jest ciężko na portalach same kurwy które tylko patrzą na hajs czy masz bwm dużego fiuta a na kolesia poniżej 182 wzrostu szmaty plują
    Same nie mają nic do zaoferowania oprócz rowa którego chcą żeby ich wybrankowie lizali w opór dla jej przyjemności jebane kurwy

    10

    2
    Odpowiedz
    1. Jesteś incelem.

      1

      10
      Odpowiedz
      1. Nie jestem incelem, sam mam 185 wzrostu i 40 w bicepsie obrabiałem cipsko niejednej szmaty czy to z wykopu czy tinder i stąd wiem że dzisiaj baby w wieku 18-29 to skończone zakłamane kurwy
        30+ to inne lepsze pokolenie kobiet.

        9

        0
        Odpowiedz
        1. Święte słowa przyjacielu pokolenie Z to zwykle kurwy szmaty przecież to dzięki nim powstały portale do kurwienia się online tinder onlyfans itd szmaty jebane

          10

          0
          Odpowiedz
  17. Na tych portalach jest 99% plastiku.
    Plastik młody malowany
    Plastik stary po wielokrotnym recyklingu.
    Fajne ,dobre ,rozumne panie nawet nie mają tam kont.
    Nie maja czasu na siedzenie w takich Pszokach z plastikiem.
    Zadna porządna kobieta nie pokaże publicznie obcym chłopom gołych zdiec……..bo siebie szanuje.

    5

    1
    Odpowiedz
  18. Portale randkowe wysypisko plastiku wielokrotnego użytku.
    Całkiem zużyte to sie nawet na recylking nie nada tylko na odpad.

    5

    0
    Odpowiedz
  19. Wysyp blach,pustakow,plastiku co tam jeszcze złachanych szmat.To sa wielkopanskie damulki w swoim urojonym mniemaniu.
    Facet ma taka plastikare 24 na dobe zabawiac,obsypywac drogimi podarkami,rozpieszczac
    Byleby plastikara focha nie dostała.
    Baby podurniały od tych tinderòw.
    Wstawi plastik fote z wymionami i dziobem i mysli ,ze jest wielka lejdi.
    Nienormalne to jest.
    Normalna kobieta nawet na tym konta nie ma.
    Plastik sie lansuje bo sponsora szuka.
    Cyce to pokaz dla starego bogatego sponsora

    4

    0
    Odpowiedz
  20. TO miedzy nogami zarezerwowane dla bogatego ,starego trepa.Tylko kasiasty dziadek po dwòch zawałach TO zobaczy.Za odpowiednim wkładem finansowym.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Dokładnie bo dzisiaj baby to wredne kurwy na wykopie swoje cycki zwisy grube szmaty za 100zl pokazują zero godności dziwki jebane

      4

      0
      Odpowiedz
      1. Kto chciałby plastika co całej Polsce pokazuje sztuczne doje i TO .

        3

        0
        Odpowiedz
      2. A za 200 TO pokaże

        3

        0
        Odpowiedz
  21. Taka wspòłczesna barbie chce bogatego samca z wielkim domem,5 ma luksusowymi autami,basenem,służbą w tym domu bo barbie nic nie robi tylko sie stroi i maluje.Ma miec fure kasy ,być jakims biznesnenem.
    Takiego chca puste barbie z tych tinderòw.
    Barbie sie tylko całe dnie przeglada w lustrze,wali 3000 tys samojebek dziennie.Kupuje co chwile nowe ubranko.Wozi ja szofer po wszystkich kosmetyczkach,wypychaczach silikonem.
    Potrafi tylko durnowato chichotac,gadac o tym co kupiła,co sobie zrobiła np: napompowała balony.
    Takie pustostany bujaja sie na tych tinderach w poszukiwaniu bogatego ,przystojnego biznesmena lub starego pokurcza byleby ten lub dziadzia mieli kase na ……….wypchanie dupy jakims wypychaczem.
    No i na nowe śliczne ubranko.

    2

    0
    Odpowiedz
  22. Tak jasne.Same tam kròlowe życia z głebokiej prowincji.
    Jak sie durnej idiotce live nie uda to wraca na wieś do starych buraki na polu targac i gnòj w chlewie wynosiç.
    Takie to kròlowe .Przyjedzie durny słòj do miasta i wyżej sra niż dupe ma.Wielkie damy ……..z zapomnianej wiochy.
    Prawdziwe imie nawet ukrywa bo starzy nazwali ją
    Mira lub inna Wiesia.
    Wiec daje dupy na lewo i prawo wielkomiejska Sabina ze wsi.A starym na roli tłoczy ze w biurze pracuje.
    Tak chyba na biurku jako otwieracz wielorazowy.
    No co otwiera za mamone nogi na bok.
    Damy z tindera.

    2

    0
    Odpowiedz
  23. Jebać pomalowane paznokcie u kobiet – tylko naturalne są fajne, a każda, która je maluje – wygląd sobie rujnuje.

    Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” zakochany w ślicznej kobiecie o przezwisku „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny”.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Jak chcesz zobaczyc TO na dole to zorganizuj sobie pustaka.

      0

      1
      Odpowiedz
  24. Przyjacielu gdybyś miał 17cm długości fiucisko potężne tak jak ja to nie miałbyś tego problemu .. ….

    4

    0
    Odpowiedz
    1. Ale mam 15 i tym działam. Przecież sobie kurwa nie dokleję.

      0

      2
      Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: Jak zrobić sałatkę | ,,Kilka ,, zdań o latach 20 - stych w necie | Nauczycielka suka | Sklepowa i ladownica | Megalomania Bolka | Hiszpanie nie chcą turystów | Praca i LICHWA | Odpowiedź do: Grubasy i otyłe świnki w lecie | Współczesne budownictwo | "masz jeszcze całe życie przed sobą" | Gołe giry na siłowni | Gdy Admin odejdzie na zawsze... | Dlaczego ktoś taki nie pracuje w IT tylko w fabryce? Chujnia, że nie rozumiem tego a jestem w podobnej sytuacji ! | Przedstawiam tajny przepis na prawdziwy gangsterski rap. | Najstarszy brat mojego taty to kanalia i kawał chuja. | Brak publikacji postu o grubasach | Czy wszystkie laski muszą być wydziarane??? | Wykasowałem fap folder | Szklanka do polowy pelna - Slow Kilka | Takie preferencje i ch ci do tego | Koniec gorzały 24h | Pijany na skuterze | Kiedy się ustatkujesz? | Implozja okrętu podwodnego | Jeśli Twoja siostra jest szajbusem, będziesz uratowany | Deutsche Bahn | Nowe, "przyjazne i ekologiczne" korki na butelkach. | Mam dziwnego kota | Kończę 40 lat | Zdziwienie ludzi odnośnie moich dłoni | Automaty do sprzedaży i lewackie odklejki | Chyba pójdę do więzienia | Bunt na Bounty - uwaga Spojlery! | Wiek to przecież tylko liczba | Kradzież materiałów budowlanych | Polacy to pierdoleni celebryci. | Dlaczego ludzie myślą, że coś innego będzie sportem narodowym zamiast piłki nożnej? | Awaria Microsoft | Ładna dziewczyna - singielka | Wyposażenie samochodu w 1969 roku. | piwo | Muzyka na forum - ciekawostka | ślub i wesele z piekła rodem | MK | Eksperyment myślowy | Ktoś wie, jak wyłączyć twarz? | Grubasy i otyłe świnki w lecie | niebezpieczne maszyny | Kiedyś to było